Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej a ja Cie Zgredka rozumiem
tez mam tak czasem żebym wałkiem w łeb przywaliła swojemu a i tak co mam zrobić to robie ( kolacja obiad ciacho czy co tam zaplanuje)
Kotka to moze Dominik płakał bo chciał sam zostać hehe:) moja czasem tak robi ze na rękach sie pręży i drze a jak ja odkładam do łóżeczka to cisza i spokoj i np sobie śpiewa
U nas rutyna tez od początku 19:30 kąpiel 20:00-20:45 sen i nawet gdy bedzie lato ( zwłaszcza) nie bede tego zmieniać bo chciałabym z mężem usiąść na tarasie i napić sie kieliszek wina wieczorem po 20:00 ... Taki plan ... Nie wiem jeszcze co na to Jagoda:)
U nas dzis gril bede mieć pełna chatę ludzi... Mięcho sie juz marnuje zaraz robie kompot z jabłek dla dzieci ciacho gotowe i słońce nieśmiało zaczyna przedzierać sie do nasto lubie
Miłego weekendowaniaIzoleccc, Krokodylica lubią tę wiadomość
Maniek
-
U nas latem też bez zmian. Trzymamy harmonogram, tymek tylko będzie mógł siedzieć godzinę dłużej do 21. Też chcę coś mieć z wieczoru. Chyba że gdzieś pojedziemy, ale to będzie sporadycznie, ale Patryk i tak padnie o 19.30
Udanego grilla ManiekWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 10:39
MANIEK lubi tę wiadomość
-
Justta, kciuki za żołnierzy
My wstalysmy z drzemki przed chwilka. Taka byłam przytulona ze musiałam sie przespać z Ania.
Małż na ogródku, a ja tu widzę przez okno ze mokro jest wiec nie wiem co tam robi. No i właśnie zagrzmiało, a słonko próbuje sie przebijać przez chmury.
Tez mieliśmy w planach dzis grilla, ale nie wiem co z ta pogoda? A ze panicznie boje sie burz, ktore zapowiadają, to ńie wiem co z tego bedzie.
Zaraz zrobię Ani obiadek, i zobaczymy
A wiecie, jak otwiera dziubek do kiełbasek z grilla? Zjadła ostatnio 3 takie ńieduze. A my oczy robiliśmy jak buzie otwiera.
No i pierś z kurczaka z cukinia z szaszłyka. To był szał
Dajecie coś z grilla? -
Justta kciukasy za staranka
Nam rytm dnia ułożył się koło 3 miesiąca. Wcześniej starałam się np kąpac o tej samej porze ale ogólnie wszystko było rozwalone i różne,bo mały różnie spał ,różnie jadł itd.Dopiero po 3 miesięcu ułożyło się,że jadł co 2 h jak w zegarku ,kąpiel była o danej porze ,drzemki były w miare regularne i wtedy mogłam powiedzieć ,że była stabilka -
marissith wrote:Dziewczyny a jak było lato i piękna pogoda to też z się zwijałyście o 20 do domu? Może przełożymy kąpiel na 21-22...
No my tak samo jak wy. Hej cyganie
u nas problem tez taki ze my zwlaszcza latem to malo w domu jestesmy i jak jest pogoda to po pracy hej na lake, staw, skaly, do znajomych, na grila itp itd. No i ciezko bedzie jesli bedziemy musieli sie zwijac o np 17 (to w ogole nei ma sensu wychodzic, maz jeszcze z prac nawet nie wroci) zeby byc w domu na 18ta zeby maly byl o 19 w lozku....Niewykonalne. Teraz chodzi spac 19:30-20sta i mysle ze w pelni lata przesune to a ok 21sza. Na pozniej nie moge godziny spania przelozyc bo moj spi do "przed szosta" i to nie wazne czy pojdzie spac o 19tej czy o 23ciej...Albo bedziemy go kladli spac tam gdzie akurat jestesmy.marissith lubi tę wiadomość
-
Ciekawa jestem co o tym myslicie. Mamy moze okazje zeby kupic swoje cztery katy. Jest to zabudowana dziealka na ktorej znajduja sie dwa budynki. Trzeba je wyremontowac i przystosowac do mieszkania (bo to nie byly mieszkalne budynki). Maja byc 4 rodziny. Ta czwarta moze mozemy byc my jesli aktualni sie rozmysla (maja czas do konca tygodnia). Narazie wyglada tam to wszystko zle - wiadomo, stare budynki, beton zamiast trawy. Nam przypadloby mieszkanie 120m2 na parterze plus kawalek ogrodka jako taras (bo ci na gorze mieliby balkon). Minusem jest to ze jest to dlugi budynek przyklejony do sciany innego wiec okna sa tylko na jedna strone. Calosc znajduje sie w super dzielnicy w ktorej mieszkaja glownie studenci ale tez ludzie ktorzy juz pracuja ale nie wyobrazaja sobie gdzie indziej mieszkac niz wlasnie tam, pelno jest super knajpek, barow, restauracji, sklepow, jest park, dworzec, galeria handlowa itp.
Generalnie ciezko w tej dzielnicy w ogole cos kupic a jelsi to ceny sa z kosmosu, nawet za wynajem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 14:09
marissith lubi tę wiadomość
-
Psotka, jeśli tak cieżko jest o fajne mieszkanie w tej dzielnicy to bym sie ńie zastanawiała. To ze okna tylko z jednej strony to nie szkodzi, dobrże ze wogole sa, a w innych pomieszczeniach można nadrobić oświetleniem. Teraz takie nowości sa, ze tylko kasę mieć i można sie urządzać, i te nowinki technologiczne
No i ten metraż
uhmmmmmm
Co do rytmu to na ta chwilkę mamy wszystko ułożone. W lecie będę chciała przesunąć kąpiel o min godzinę.
Teraz biorę mojego wrzaskuna i idziemy na grilla.
Matko coś ja dzis ugryzło i cały czas marudzi i płacze. Juz mam dzis dosyć -
Wchodzimy na salę kinową, a tam Sołtysik. I atak na nas z kamerą, że z dzieckiem, o że wielodzietni, i dawaj gość za nami z kamerą jak ją rozbieralismy (mała machala do niego), a potem w sali znowu Sołtysik mnie zaatakował i uwaga na pytanie czego się spodziewasz po filmie powiedziałam "niczego" gwiazda telewizyjna po prostu...
Jakbyscie nas gdzieś zobaczyły to dajcie znak
Mała wytrzymała pół filmu, później tata ją zabral poza sale, a i siedziała obcej kobiecie na kolanach, taka do nas przywiązanahzmarissith, Yasmin, MANIEK lubią tę wiadomość
-
No metraz jest niezly. I cena w ogole nieska a jeszcze jak na ta dzielnic ei tyle m2 to w ogole. Ja to troche jak inwestycje tez traktuje ze jesli kiedys znajdziemy cos lepszego to to albo sprzedamy albo wynajmiemy z tym ze 10lat musimy tam mieszkac na poczatku-taki przepis. Kiedys bylismy u mojej kolezanki pod Rzymem i oni tam mieli malutki domek, okolica srednia ale postawili ogrodzenie, wybudowali placyk zabaw dla synka i piec na pizze. Moj maz si ezakochal i stwierdzil ze to najfajnieszy domek-ciasny ale wlasny, i jak sie dobrze urzadzi plus ogrodeczek to jest git
.
KONWI a okna nie wiem na ktora strone. sprawdze. Chyba to bedzie wschod lub poludniowy-wschod. -
My mielismy dzis ciezka noc . Pol nocy maly rzucal sie z placzem nawet moje tulenie nie pomagalo a tylko rano otworzyl oczy - dziecko pelne radosci nic nie boli. No ja tego nie czaje.
Buuu botwinkowa sie nie udala. Woda wyszla zolta a nie buraczkowa zupa. Ale dodalam kilo soli i zjedlismy hehe oprocz malego niestety.
Mam smaka na nalesniiiiki ale nikomu sie smazyc nie chce. Albo jakies placuchy ale zawsze mi tluste wychodza takie przesiakniete wszelakie racuchy itd. -
Na południowy wschód to chyba do ok15 będzie jasno a potem ciemno??
Ja mam chyba tak że słońce idzie od lewej ręki wschód do prawej zachód, aleu rodziców jeden pokój na wschód drugi na zachód i ja wolalam ten na zachód bo latem chłodniej..
Młoda: ja robiłam jednego dnia jarzynowa i na bulionie potem te botwinke.. -
nick nieaktualnyKotka my mamy to samo, jak jest pogoda to całe dnie spędzamy na dworze.
Ja bym brała tą chatę. Dzielnica studencka to zawsze wynajmiecie albo sprzedacie.
Zgredkamoże będziesz w dzień dobry TVN, chyba Soltysik tam kręci materiały
zgredka lubi tę wiadomość
-
Zgredzia, będę Cie szukać w DDtvn
Byliśmy na ogródku gdy rozpętała sie burza i była ulewa. Po wszystkim dziecko postanowiło pochodzić po mokrej trawie. Miała elefanty.
I ten szok gdy zdjęłam jej w domu buty, skarpetki a paluszki stały sie różowea ona w szoku co to? I chwile je pooglądałam, a teraz moczy sie w wodzie, ale jest juz tak zmęczona ze zaraz po kosmetyce odpłynie.
Młoda, jak tam samopoczucie? Wróciło juz do normalności? -
Kotka każdy kierunek lepszy niż północny..
No Zgredko - celebrytka z ciebie będzie
Lara i co z butami planujesz zrobić?
Dojechaliśmy do domu po 14, młody spał, szybka akcja na ogród wsadzić kwiaty, już wszystkie doniczki zajęte i skopac pole pod sadzonki, wszystko zajęło mi 1,5h, mały obudził się w kiepskim nastroju więc maruda okrutna, zupy nie zjadl, dopiero o 17 jogurt a o 18.30 kaszke. Kataru jakby więcej.. No i kaszel sucho - mokry, czy to wogole możliwe? Chyba jutro lekarza wezwe.. Jeszcze Tymek do kąpieli i spać a my będziemy oglądać grę o tron i pić ciepła herbatkę.
Miłego wieczoru
Patryk już śpi -
LaRa no powiem ,ze pojawiaja sie juz dni w ktorych czuje sie normalnie lekko mdli i brzydki posmak w ustach ale nie zdycham i nie wymiotuje. Bo tak to codziennie jeden rzyg musial byc no i mdlosci cale dnie ze nic tylko lezec i spac. Takze cos sie poprawia
dzisiaj czuje sie np okey choc wczoraj i przed wczoraj fatalnie bylo. Plamien ani innych nie pokojacych objawow brak wiec czekamy . Po 16 maja powinnam miec wizyte kolejna . Bardzo mnie wkurza jedynie czeste sikanie. Z malym tak nie mialam na poczatku tylko pozniej w zaawansowanej ciazy a teraz odkad test zrobilam siuram jak opetana a w nocy wstaje min 3x i to z tak bolacym pecherzem ze olaboga
Moje dziecie od wczoraj zaczelo tanczyc. Robi to tak komicznie ze piejemy ze smiechu. Nagle staje nieruchomieje i giba sie na boki hahahahaha masakra. Czekalam na ten momentWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 20:11
Izoleccc, Krokodylica, PsotkaKotka lubią tę wiadomość
-
Ania tez padła, o 20.
Ja oglądam tv, w międzyczasie sie wykapalam i jeszcze podłogi Umylam
Buty sie susza.
Moja tez tańczy, ale przy tym (i nie tylko) kręci głowa na boki. (Czy to normalne? Bo nie tylko podczas tańca)
Młoda z tym sikaniem tez tak miałam. Starałam sie na noc nie pic, aby moc spokojnie spać. Z drugiej strony chciało mi sie mega pic i nie rozstawałam sie z woda mineralna, bez sensu heheWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 20:35