Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wtracania sie ciag dalszt: bo sie wkurzyla, bo baba jej stara gazete sprzedala..no i pchala sobie paczka do buzi, bo.leciala zwrocic, na co jej mowie zeby takich kawalow nie pchala, bo leci na podloge, na co ona, ze mi sie nic nie podoba, a jak moj miesza sobie kawe z cukrem rano, to mnie nie wkurza (ja wtedy spie), na co ja, ze w swoim domu moze sobie robic co chce, na co ona, przypuszczajac atak ostateczny, ze na pewno robi tak tez gdzie indziej, skoro w domu kladzie nogi na oparcia fotela (kladzie sie w fotelu bo kanape zajmuje ja zmama) i u niej w domu te na oparcie kanapy i u ciotki tez NA BIALA KANAPE, co jak rozumiem, mialo mi dojeb*** ostatecznie...
Troche to smutne, bo ja robie podobnie jak ktos mi uwage zwroci, to przystepuje do ataku. Staram sie z tym walczyc oczywiscie
Finalnie jej powiedzialam, ze jak jej sie nie podoba to moze wrocic.. ot co
Czekam na wiesci od Konwi
-
Młoda, skąd jesteś? Ile masz lat? Dziwne ze nie dał ci skierowania. Pierwszego prenatalnego też nie miałaś?
Zgredka może twój na spacery nie chodzi ale gotuje usypia ja jak w ciąży jechalas gdzieś to zostawal z małą. Nie spacery najważniejszeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 11:52
-
Ok, szogun śpi. A ja idę posprzątać, i zszyć dziurawe rzeczy.... Nadrabiając przy tym serial
Młoda nie daj sie! Co to za rozńica czy wada wrodzona czy nabyta? Wada to wada nie? Walcz!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 11:59
-
nie no żyje, ale miałam taka delirkę.. masakra..
zgredko, ja też tak reaguję na "wtrącanie się", czasem dobrze, gdy ktoś zwróci uwagę ale wkurza mnie to masakrycznie.. u mnie też tak jest, że po 17 na placu zabaw są głównie tatusiowie, ale mój też rzadko chodzi z dziećmi..nie lubi sam.. choć wczoraj zabrał chłopców.. tyle, że Tymek jest już w takim wieku, że potrzebuje z tatą innej "rozrywki" np. chce kopać piłkę a przy Patryku trudno o to..więc siłą rzeczy się dzielimy.. swoją drogą Twoja mama też jest uprzedzona co do Twojego, bo przecież mówiłaś jej o problemach no i chyba nie sprostowałaś tego..
młoda, ja miałam usg bezpłatne, w przychodni która robiła 3d, to jest normalne..wiadomo jak chcesz płytę czy 4d to płacisz, ale do oceny narządów wystarczy 3d i 2d i za nie się nie płaci.. ja nie robiłam nigdy 4d
cdn -
Bylam zapisac malego do zlobka pbl, mala czeka juz od kwietnia i ponoc jest w 10 tce, ale polozna mowila, ze jej corka byla 15 przez rok. No i ppwiedzialy ze przy rodzinie 3+ od razu, a przeciez moj chyba moze o to zlozyc wniosek. Poczytamy i zlozy, sam o tym wspominal ostatnio. Wzielysmy mala ze zlobka i jestesmy na placu zabaw
-
No ja tez nie chce bajerow ja chce wiedziec ze moje dziecko ma zdrowe narzady przy okazji plec chcialam potwierdzic. Bylam w Żorach moze ktoras kojarzy moze nie I tam mi powiedziano ,ze nie refunduja mi tego badania ,bo moja wada serca nie kwalifikuje sie na nfz . Kolezanka ktora tez jest w tym samym tygodniu co ja tez idzie na te badania jedzie do Jastrzebie-Zdroj do przychodni, bo jej lekarka tam polecila dostala skierowanie od niej I oprocz tego w telefonie babka jej powiedziala ze musi miec ze soba jakis dowod chorobh swojej (choruje na stwardnienie rozsiane) no I tyle. Nie wiem czemu nie jest tak ze ide jak do normalnego gina ttlko to usg robi mi specialista no . Nie wiem co robic. Bede dzwonila do tego jastrzebia jednak moze tam mi sie uda.
Blodnik mam 21 lat. Jestem ze Śląska okoloce Rybnika
Mam od swojej ginki skierowanie a na nim napisane prosze o usg prenatalne 18tydz ciazy . Ciaza 2
Matka z wada serca I w nawiasie (obciazony wywiad genetyczny)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 15:21
-
Co tu taka cisza.. Patryk dziś przeszedł sam siebie.. Maloi zjadł obiadu.. I w sumie od 14 do 18.45 nic nie jadł.. Kaszka bee, ryk i histeria, zjadł 3/4 parówki, dwa kawałki papryki i 3 gryzy bułki z serem, ot cały obiad i kolacja.. A teraz usypia.. Tymek korzysta z okazji i uciekł mi, tzn. Byliśmy na rowerach i pojechaliśmy na lody, a że Patryk już marudzil to sąsiadka miała go przyprowadzic no i jak ona przyszła, to mówi że jej Filip idzie już do domu, mówiła tymkowi aby poszedl na kolacje a on wtedy wsiadl na rower i pojechał grać w piłkę z chłopakami. A że ja usypiam Patryka, to on korzysta, choć nie chciałabym być w skórze Tymka, gdy już po niego pójdę.. Trzeba karę wymyślec, bo zabieranie zabawek czy brak lodów nie skutkuje..
Lara i jak?
Wrozko jak tam w domu Franek?
Beszko a u Was?
Mari jak mała?
Edit : Patryk śpi (3 min), idę po TymkaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 19:44
-
uuu Konwi, bedzie sie dzialo!! ale fakt, kara sie nalezy jak nic.
u nas ok, Franek juz spi. tez dzisiaj obiadu malo co zjadl. az sie odechciewa gotowacale owoce, czy mus z tubki- jak najbardziej. kiszka, nie bede go samymi owocami zywic. ehh, poza tym taki smierdzioch z niego teraz. ma ten gips zalozony tez na staw biodrowy i wyciecie jest tylko delikatne na pupcie i siusiaka, wiec zakladajac pieluche i tak troche ten gips obsika
i tak teraz ten gips smierdzi moczem. mowimy na niego "mały żul". ehh, tak bym go chciala wlozyc do wanny i calego wyszorowac porzadnie... a tu jeszcze 2 tyg. szit.
Lara- jak po wizycie ludzi ze spoldzielni?
Kroko- jak Zuzia dzisiaj?
Maniek- jak po koncercie? i jak mama?
Beszka- i jak, wypuscili mame? dzialacie cos w tej sprawie?
Justa- jak wizyta?
ja wlasnie niedawno zrobilam szarlotke i pyszasty rosolek na obiad. nie wiem czemu to robie, ale uwielbiam piec noo! Boszz, niedlugo bede grubasem
spokojnego wieczoru dziewczynki i wyspanej nocki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 20:03
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ojjjj, nie chce być w skórze Tymka ;(
Jak zareagował na kartki????
Ja byłam na ficie, wcześniej przyszli panowie "zobaczyć co sie stało", spisali protokół i spółdzielnia ma sie ze mną kontaktować co dalej, ale najprawdopodobniej bedą rozwalać ściany i robić cały pion.
Beszko, właśnie, jak u Was? -
Wizyta super, wszystko ok, dzidek starszy o tydzien, wiec termin porodu przesuwa sie na 20 stycznia
wszystko ma na swoim miejscu, tak sie ciesze
LaRa, Nenaaa, WróżkaZielona, Blondik, Katjaa, Lili83, Krokodylica, zgredka, Anastazjaaa, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Super Justta, a kiedy prenatalne????
Ania jeszcze nie śpi, zjadła teraz kolacje, biorę ja do kąpieli i spać.
Dzis zjadła obiad ale zrobiłam jej pierwszy raz pulpety z pierski z kurczaka w sosie pieczarkowym z ziemniaczkamizjadła całego pulpecika
Konwi, Tymek żyje???
Aaaa i najserdeczniejsze życzenia dla Biedronkowej Lilki100 lat maluszku!!!
-
Lara teraz juz mi zrobiła te badania a zreszta ona na kazdej wizycie robi super dokladne badania, ze usg trwa z pól godz, wszystko pomierzyla posprawdzala, kosc nosowa obecna przeziernosc w normie pozostale parametry tez
kawal dzidzi juz jest ma 5cm
Leo tez jeszcze nie spi, lata po domu
Konwi jak Tymek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 20:56
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ja mialam drzemke z malym, puscilam mu dzwiek szszsz i sama odlecialam. Budze sie, moj juz pp pracy i obiedzie, lezy na fotu i tv oglada (jest po 19tej).
Ja mowie, zeby kapac mala, a potem malego, a ten gluchy na tv sie gapi. A jak juz mala w kapieli to ten mi mowi, ze ma.przeciez pilke i wychodzi po 20 i malego nie wykapiemy, wykapiemy ale po jego przyjsciu pp 22, a maly juz dwa dni nie kapany..
Palant, powiedzialam mu, ze mogl powiedziec od razu, nie moge o wszystkim pamietac.. wrrd
Na szczescie szybko uspil mala. Maly jest karmiony, co chwila kupy wali..
Justa: gratuluje, troche wam zazdroszcze, e bedziecie razem ciaze przechodzic.. -
No dobra, zanim do niego dotarłam to jakby mi trochę przeszło bo bez większych histerii chciał wrócić do domu.. porozmawiałam z nim, ze jeśli jeszcze raz tak zrobi to niestety nie będzie mógł wyjść na osiedle za karę.. przyjął do wiadomości, zjadł kolacje, wykąpałam go, przeczytałam ksiażkę i śpi.. Patry za to się obudził i trochę płakał..;/ słabo
super justa, rośnie kolejny gangowy rozrabiaka:)
a nie opisywałam jak Tymek zareagował? Był zachwycony, kazał sobie czytać po kolei i najlepsze zaniósł wszystkie do przedszkola i się pochwalił, a z przywieszką od Lili chodzi codzienniehehe ..a i zapytał "kiedy poznam te ciocie" jeszcze raz dziękujemy
myślałam ze dzis mecz a tu dupa.. buu idę pod prysznic..
ps. zjadłam dzis 1,5kg czereśni.. powinni tego zabronić.. za to pochwalę się,że nie zjadłam dzis żadnych śmieci, no dobra..zjadłam jedno cioasteczko..ale to oi tak super, bo wcześniej kupowałam po dwie bułki słodkie, zjadałam paczke ciastek/krakersów/paluszków.. obym wytrwała..a i wypiłam 3l wody, a docelowo zmierzam do 6l,,ale to jakaś masakra..ciągle latam do wc na siku..bardzo to męczące -
Hej,
Kroko podziwiam za cierpliwość.
Zgredko szału bym dostała gdyby mój tak powiedział.... Co do uwag mamy to trzeba przemyśleć czy zeczyeisvie cos w tym jest? Tak dla samej siebie.
Psotka byłaś na ironach?
Wróżko szkoda mi Franulka jeszcze 2 tyg musi sie pomęczyć z tym gipsem buuu. Oby sxybko zleciało. Jak było na koncercie???? Przyszliśmy ok 17:00 supporty były słabe, ostatecznie po 4 czy 5 piosenkach ironow zdecydowałam ze wychodzimy ( ok 22:00)... Nie mam nastroju na żadne rozrywki:( i nie chciałam mamy tak długo z jagoda zostawiać. W sumie jagoda ma chyba jakiś skok od wczoraj mało spi duzo krzyczy płacze i marudzi... Dopiero usypia!
Jutro zawożę mame do dco we wro z samego rana, moze bedzie wiadomo termin operacji. Ogólnie jest słabo:( tata wczoraj do mnie dzwonił i sie rozpłakał .., dla mnie to za wiele ( mój ojciec to taki macho , pan domu itd) wiec słyszeć jego szloch było mi niezmiernie trudno... Nie moge tego udźwignąć ... A to dopiero począteknarazie jakos zalagodzilam stres i nerwy ... Ale od jutra znowu muszę sie z tym wszystkim zmierzyć.
Krokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
Ja tez bylam na Ironach! Super przezycie. Zawsze mi sie to marzyło
. Ale ja poszlam tylko na IM o 21szej bo musialam wczesniej polozyc Domiego spac (w niezlym stresie go usypialam, powtarzajac sobie ze jestem oaza spokoju
. Zasnal o 20:08. Wiec szybko sie ubralam i tato zawiozl mnie i kolezanke na stadion. Tam piwko przed i na koncert
.
Ah to bylo przezycie zobaczyc ich na zywo! Przez cala noc snilo mi sie spiewanie Fear of the dark. Daja rade chlopaki jeszcze
Ale po tym koncercie stawierdzam (a to pierwszy moj taki duzy koncert) ze jakby co to tylko Golden circe i to najlepiej early entrance - nic innego nei ma sensu. My bylysmy na trybunach - dretwo. na plycie natomiast ruch widzialam tylko w sumie pod scena a reszta stala jak kolki.
MANIEK widzialas cos? Ja mialam lorneteczke i to byl strzal w 10ke! Bez tej lornetki to chyba moglabym zostac w domu.....Ja przez nia na telebimy patrzylam!
Do tego przed nami byly te dwa slupy z naglosnieniem i przeszkadzaly totalnie! Perkusisty nie widzialam prawie wcale
No ale bylo warto
A ciebei MANIEK rozumiem ze nie mialas mocy tam byc dluzej. Oni jeszcz ekiedys we Wro zagraja na pewno i zycze ci aby wtedy poszla z cala radoscia a Jagode zostawila spokojnie z babcia
Ps.Bylam na lotnisku liczac ze zobacze EdForceOne ale niestety o czym sie pozniej dowiedzialam oni po europie busami podrozuja. A w ogole jaka scenka:
Pytam sie pani w bardze czy nie wie czy tu samolot Iron Maiden laduje.
A pani mowi: "A to jakas druzyna pilkarska"?
A jutro przychodzi koles od gitary i bedzie mnie uczyl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 06:53
Krokodylica lubi tę wiadomość