Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No to dobrze ze byłaś
to nie takie oczywiste, ale oby pomogło
Właśnie wróciłam z ogródka, wyplewilam półAnia ciagle tylko mama i mama.... Normalnie witki opadają.....
Pozatym jutro rano przychodzą do rozebrania mojej sławetnej szafy, wiec z pokoju musza zniknąć: łóżeczko i komoda z ubraniami Ani. Bedzie taki rozpierdziel ze aż sie boje
Spółdzielnia bedzie wymieniać pion w trybie pilnym awaryjnym jak zbiorą ekipę (tylko kiedy?) my w piątek wyjeżdżamy... -
Dobry wieczór!!!
Zoska dopiero zasypia...wybaczcie ale misze stwierdzić ze Zosia nie licząc tego ze do nikogo nie chce isc złote dzieckodzis poszła do swojej przybranej prababci na ręce (siostra mojej babci sp) oczywiscie za chrupke!! Nic za darmo patrzenie takie małe jak cwane!!
Kroko współczuje!!!! Biedne wyzdrówka dla Zuzi i sił dla Ciebie... A wiadomo co to? Czy wirus czy co? Wybacz jesli pisałaś ale mi umknęło
oby antybiotyk szybko zadziałał.
Lara ta szafa to jakas masakra!! A kiedy idziecie na swoje? Jak sie sprawy maja?
Zoska owszem przejrzy sie buzi sobie da w lustrze ale to na chwile i leci dalej.
Mańki trzymam kciuki zeby wszystko dobrze i sprawnie poszło! Trzymaj sie kobieto!
Beszko a jak u Was??? Co z mama? Wypisali ja? A jak Hania?
Konwi współczuje nocki i w ogole nerwów z chłopakami
Wróżka oby te dwa tyg szybko minęły...nawet sobie nie umiem wyobrazic i bie chce jaka to masakra taki maluch z gipsem po pupkę
Ktoś mowil cos o zębach...zoska ma 16 co prawda nie wszystkie sa całe na wierzchu ale sa
Kotka fajnie ze zaszalała sobie
A Młoda ja tez nie płaciłam za prenatalne...po prostu poprosiłam o skierowanie i dostałam ale nie mam pojęcia co tam było wpisane.
Co do chałupy to juz drugi miesiąc czekamy na łóżko do sypialni podobno ma byc na koniec lipca. A wczoraj stary kupił gary...piekne krwistoczerwone z Olkusza nie no sam z siebie nie kupił kiedys wspominałam ze mi sie podobająale brawo dla niego
a dzis wuja sie wygadał po cichu ze mama chce nam sprezentować wypoczynek głupio tak bo juz dużo nam pomogła ale póki co nic nie wiem oficjalnie wiem nie moge z nia pogadać zeby sie opanowała.
No to tyle pamietam. Spadam i spokojnej nocy zycze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 21:40
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKroko zdrówka dla Zuziaczka a dla Ciebie siły, żebyś to przetrwała
Maniek mam nadzieję, że twoja Mama ma się lepiej. Jednak bez załatwiania nie da się nic z NFZ, po prostu chory system.
Przenieśliśmy wczoraj Klusię do innej przychodni, mam nadzieję, że tam nie będą robić cyrków i zaczepią nam dziecko. A ta lekarka niech spada na drzewo, mamy płacić 1200 zł bo jej się papierka do sanepidu nie chciało wypełnić! I teraz hit, mamy wizytę u kardiologa na marzec 2017badum pssss kurtyna opada...
Dobrej nocki!Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ratunku, Domiego chyba diabel opetal. No tak rozbojniczyl dzisiaj ze juz mi sil i nerwow nie starczalo. Nei to ze placzliwy byl tylko broil strasznie. Wrzaski, smiechy, rzucanie wszystkim, obrywanie pomidorow babci, wylewanie wody kubkiem za wanne, uciekanie na schody, odglosy z dzungli, plucie mlekiem, plucie woda tak dla jaj....Ale o dziwo, choc sie na to nie zanosilo, zasnal raz dwa
MANIEK wrote:Kotka psia krew fier of the dark to kawałek przy którym mi serce wyskakuje i cholera mnie nie było:( moze następnym razem ( jak dożyją bo przecież obi to juz dziadki ) ...
No to chyba jeden z najlepszych koncertowych kawalkow. Ale jak kiedys jeszcze bedzie ci dane IM to napewno tez to zagraja. A tak w ogole to bylas juz kiedys na IM? Ja pierwszy raz ale mysle ze nie ostatni (jesli pozyja jeszcze troche) bo fajnie bylo
-
Kroko: a jaki macie antybiotyk?
Moja dzis zasnela wczesnie, kolo 20 i bez pobudek z krzykiem, oo wlasnie pisknela, ale moj ja ma u siebie, wiec tylko jeden pisk
Ja nakarmilam wlasnie malego i chlusnal serkiem, ale zasnal zaraz po umyciu mordki, oby spal ze 3h smacznie..
Poplakalam sie dzis mojemu w zw ze zlobkiem, ze mala bedzie plakac, ze inne panie, inne warunki, nie tak rodzinnie, ale to pewnie ja sie bardziej przywiazalam niz onaKrokodylica lubi tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Ratunku, Domiego chyba diabel opetal. No tak rozbojniczyl dzisiaj ze juz mi sil i nerwow nie starczalo. Nei to ze placzliwy byl tylko broil strasznie. Wrzaski, smiechy, rzucanie wszystkim, obrywanie pomidorow babci, wylewanie wody kubkiem za wanne, uciekanie na schody, odglosy z dzungli, plucie mlekiem, plucie woda tak dla jaj....Ale o dziwo, choc sie na to nie zanosilo, zasnal raz dwa
Dzień dobry. -
PsotkaKotka wrote:Ratunku, Domiego chyba diabel opetal. No tak rozbojniczyl dzisiaj ze juz mi sil i nerwow nie starczalo. Nei to ze placzliwy byl tylko broil strasznie. Wrzaski, smiechy, rzucanie wszystkim, obrywanie pomidorow babci, wylewanie wody kubkiem za wanne, uciekanie na schody, odglosy z dzungli, plucie mlekiem, plucie woda tak dla jaj....Ale o dziwo, choc sie na to nie zanosilo, zasnal raz dwa
Hahah, toz to normalkado tego ciagle wsadzanie kamyków do buzi, robi to celowo na moich oczach, chowanie sie w miejscu niedozowolnym na ogródku, zrywanie zielonych poziomek, bieganie po schodach, wylewanie miski z woda psu,wchodzenie do wiadra z woda przeznaczona do mycia podłóg (!), piski, krzyki to juz wogole wyższy poziom plus wymuszanie płaczem....... Zawsze pisze ze Ania to szogun, jeszcze ńie diabeł, ale szogun
Dzis tylko jedna pobudka o 4:50 z noszeniem i wstanie o 7.
Manku, jak po wizycie? -
U nas spokoj, nic z tych rzeczy, o ktorych piszecie nie ma
Ha ha ha
Ale gnojek nie chce.myc zebow od 3 tyg, dzis na sile jej mylam juz, rece zlapalam glowe scisnelam wsadzilam palec do buzi zeby byla otwarta (i to wszystko dwiema dlonmi) biedna plakala, ale nie ma rady, pokojowo probowalam wczesniej.. -
Hahah u nas z myciem zębów to samo! No i odechciało jej sie siedzieć na nocniku
a juz tak fajnie było
Czekam na właściciela mieszkania bo ma przyjść rozkładać ta szafę.... A oczom jego ukarze sie.....grzyb.... Swietnie....
Ktoś pytał kiedy na swoje? Otóż zbieramy resztę dokumentów potrzebnych do kredytu i jeśli nam przyznają to ok listopada, grudnia dostaniemy kluczeplus remont to może luty????
-
I jaki masz Laro na to sposob? Bo ja kapituluje jak ona zamyka buzie i nie chce myslec co sie w tej buzi dzieje, zwlaszcza, ze nonstop ma smoczka ktory wola o pomste do nieba mimo wyparzania, musze kupic nowego a tego wypieprzyc
Dzis jak ja odwozilam do zlobka to juz w samochodzie plakala, skoro teraz placze w starym to moze jakos latwiej bedzie mi ja do nowego dac -
Hej hej
Manku, wspolczuje Ci...Wam tych stresow, nerwow, pewni i komntqmi poczucia nimocy i niesprawiedliwosci. To jest chore,mze czlowiek w tak powaznym stanie musi sie jeszcze z systemem meczyc.
Dobrze ze macie kontakty i mogliscie cosmprzyspueszyc, bo wiadomo...czas tu jest b.wazy. Caly czas o Was mysle i moooocno trzymam kciuki.
Zgredko, co do niwego zlibka, to dzieci w tym wieku orzywiazuja sie do miejsc i osob nimi zajmujacy,i. Generlanie mowi sie, ze nie powinno byc zbyt wiele osob zajmujacych sie takimi makuchami i nie powinn sie ine czesto zmienic.jest to ogromny stres dla malucha. Musisz dobrze rozwazyc wszystkie za i przeciw. Moze przejsc sie z mala do nowego miejsca i zobacYc jak zareaguje.
W wiekszym miejscu bedzie tez pewnei czesciej chorowac a co za tym idzie i maly bedzie czesto chory, wiec zwolnienia lekarskie x2przerabialam...kszmar. Dziekowalam za mozliwosc pracy z domu
Psotko, u nas takie zachowanie codziennie razy 2 plus moj 7 latek zachowuje sie jak nastolatek. Mam dosc, a po powrocie maz idzie do pracy a ja z cala 3 sama.
Dziekuje za troske o mame. Mama nadl srednio, ale duzo loiej niz dwa tyg.temu. Szokuje mnie polski system, mentalnosc lekarzy i pielegniarek. Pielegniarki w dupie maja. Tylko ploty i kawusia i wara by jej przeszkadzac. Lekarze rozmawiaja z Toba jak z glupim. Dopiero jak pokazalam, ze moja wiedza na ten temat ni jest zerowa a info czerpie od lek.pracujacych w norwegii i niemczech, zaczeli rozmaiwac ze mna jak z czlowiekiem (np.probowali mi wmowic, ze dopplera przy tym schorzeniu robi sie tylko raz i ze sa to standardy europejskie...a to gowno prawda, bo w eurooie robia to bad.co chwile itp.prawda jest, ze nie chca powtorzyc bad.bo kasy nie maja i wciskaja, ze nie trzeba gnojki, ale gdyby to ich matka tam lezala, to pewnie codzinnie by to badanie miala). Jesli echo serca bedzie ok w pt.,to chca mame ze skrzepami, bez bad.czy sie rozpuszczaja i czy sa b.duze, wyslac do domu. Mama sie b.boi, jak i my. Ojciec nerwowy (mam go dosyc). My dzisiaj wyjezdzamy. Przygotowalam co moglam i wpadne na jkis weeknd z Hanka.
A do tego zlamana noga nadal nie jest zrosnieta...po 2 miesiacach.
Bedac w szpitalu codzinnie, widzac jak lekaze podchodza do pacjenta i jego rodz., pielegniarki syf i brud (sanepid dzien przed wizyta w szpitalu poinformowal ich, ze wpadni na kawe) itp. resztki checi powrotu kiedys kiedys do PL uleciay gdzies daleko.....ehhhh
My dopakujemy auto i jedziemy. Chcemy sie jeszcze w szpitalu na minute zatrzymac na buziakamama sie ucieszy i zobaczy mojego meza i Hanke (ich widziala tylko 3 pierwsze dni pobytu, chlopcy byli wczoraj ze mna u mamy....ale duzo lez bylo
)
Milego dnia -
Zgredko, mycie zębów przejmuje ojciec bo ja nie mam nerwów, ale w zależności od jej poziomu zmęczenia i humoru raz jest lepiej raz gorzej, wczoraj w wannie oczywiście ryk, wiec mycie zębów było bardzo powierzchowne w sensie przejechanie pasta po zębach. Musze być konsekwentna i cierpliwa czego mi brakuje
Może jest tak jak mówisz.... W nowym bedzie lepiej? Może to niechęć przez kolegę, który ja bił?
A jak u Was z nocńikiem? Nie opiera sie? -
Hej ja na szybko, fasol ok wg usg termin na 10 lutego ale moze jeszcze sie zmienić, serducho jest i ruszał sie
fajnie było znowu oglądać takie mąkę cudo. Ze złych wieści mam + 2 kg od poprzedniej wizyty:( nie wiem skad bo nie jem az tyle ale dr powiedziała ze moge wodę zatrzymywać tak jsk w poprzedniej ciazy... I tego sie trzymam.
Kroko zdrowia dla Zuzi.
Beszko w pl służba zdrowia to pomyłka! Zazdro ze nie mieszkasz tutaj.Izoleccc, Krokodylica lubią tę wiadomość
Maniek
-
Domi ma goraczke
.
Taki cos goracy i placzliwy mi sie wydawal, zmierzylam i 38,6°C. Usnal mi na piersi, pierwszy raz w zyciu chyba, bidulek.
Nie wiem od czego. Tzn. mam dwa podejzenia:
1. Wczoraj zlapal nad deszcz. Lalo jak z cebra a ja zapomnialam foli na wozek glupia. No i tak bieglismy przez deszcze z 5min poczym schowalismy sie w sklepie a tamklima i zinno to wyszlam i dalej bieglam jeszcze 5min do domu. Myslslam ze pluca wypluje. Sciana deszczu - Domi juz pod koniec plakac zaczal- ale w domu radocha.
2. Wczoraj przyjechal do nas maz kuzynki z dwojka dzieci. Jednego z nich bolalo gardlo i nie chcial nic jesc. Wieczorem kuzynka dzwoni i mowi ze bierze antybiotyk bo ma zapalenie krtani. Kuwa! No jak kocham ta kobeite to myslalam ze ja zarabie w myslach! boje si eteraz ze D cos wlasnie podlapal od nich bo co z tego ze mama w domu zostala skoro zarazki mogly z nimi przyjechac
-
Niechec.jest chyba dlatego, ze w ciagu ostatnich dwoch miesiecy zmienila sie cala kadra, a i dzis jakas nowa pani ja odbierala..
Bylam w nowym zlobku podpisac umowe, ale masakra sanitarna, jak dziecko chore to nastepnego dnia nalezy przyniesc zasw od lekarza ze moze chodzic i zdrowe, co chwila do.lekarza bede latac. Beszko: nie boje sie o te choroby, bo wlasnie oni beda odsylac dzieci chore (trzeba je w ciagu godziny odebrac), wiec bedzie mniej chorowitkow, nie tak jak teraz, no i jak na poczatku mala pochoruje to maly bedzie jeszzcze ze mna w domu. Jakos dam rade..
A w ogole jak bedzie karta3+ to sie czesnego nie placi..
Manku: gratuluje
A co szpitali widzialyscie ten reportaz na tvn o tym jak babka za lozkiem znalazla wystajace ze sciany grzyby (jadalne) normalnej wielkosci?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 10:54
-
Cześć kochane,
Podczytuje was szybcikiem ale nie mam czasu nic skrobnac.
Od dwóch dni mały przeszedł jakąś zmianę i to wcale nie na lepsze....
Jeśli nie śpi lub nie je to ryczy.... Cały dzień ryczy.... Taki placz jakby mu się nudziło, żadna zabawa nie zajmie go dłużej niż 5 minut.
Zaczynam być nerwowapomocy brak, przez ta zmianę mieszkania mqz robi nadgodziny bo kasa potrzebna, wraca o 20
Czasem mam takie chwile że mam ochte płakać razem z małym -
Ja mamndo ucha Brown i nie jestem zadowolona, raz ze dziecku trudno ta duża końcówkę umieścić w uszku, dwa że jak mierzyłam temperaturę sobie to w odstępie minuty zawsze miałam inny wynik. Plus taki ze szybki.
Jakbym teraz kupowala, zastanowilabym się nad bezdotykowym -
Ja mam bezdotykowy. Ale nie używam. Służył tylko do mierzenia temp wody. Ale dobry
U mnie szafy juz brak, cała ściana w drobnych czarnych plamkach -grzyb-pleśń. Teraz czekam na dalsze kroki spółdzielni, tzn kiedy wchodzą i robią....
Przy okazji gdy przyszli rozbierać szafę, przyszła koleżanka ze swoja o miesiąc młodsza od Ani córka. Moja w ryk, ciagle darcie, a tamta pięknie sie bawiła, chodziła, mówiła, tańczyła i sie śmiała. Mi było wstyd jak jasna cholera. W końcu zwaliłam na zmęczenie itd ale bez jaj..... Czy to moja wina ze ona sie tak zachowuje? Szczerze to mam dosyć, ciagle wiszenie na mnie, jeczenie, płacz gdy zniknę na 3 seki ;( nie wiem co robić......