Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć.. ha! a co ja mam powiedzieć.. 3 dni mnie na orum nie było i tylko wróżka (ukłony) zapytała co słychać.. no a przecież, ja z tych udzielających sie często..no i co? nikt nie jest niezastąpiony ..niestety, widocznie nie brakowało Wam mojej obecności tutaj.. hehe
witaj Ala
Maniek, dziś będzie lepiej w żłobku, trzymam kciuki, zdaj relacje po
gratuluję Ari sukcesu.. ja też na diecie 2 tygodnie - 2,5kg mniej..ale słodyczy brak, co to za życie..ech
ach Wróżko, zazdroszczę tych kopnięć.. co do jedzenia Franka to oby to było przejściowe
Kroko i jak? Mąż dojechał? spisał się?
smoku, głowa do góry.. niestety.. wszyscy wpadają, jak po ogień..
Młoda, super że jest poprawa, oby się utrzymało
ja nie mogę narzekać na jedzenie patryka.. ostatnio też się poprawił i je sporo.. rano 50g oiwsianki na mleku krowim, później omlet z jajka z papryką i oliwkami, pozniej kilka paluszków, zupę, II danie - karść makarony, 250g fasolki szparagowej! i mięso, kolacja - kaszka mleczna i pozniej jeszcze kanapka z szynką i serem lub coś innego.. do tego je owoca, roznie, raz jabłko, brzoskwinie, co tam mam.. ogolnie jest kazdego dnia podobnie..zmieniają się tylko obiady i II sniadania..
ide się pakować, jutro wyjeżdzamyWróżkaZielona, Krokodylica, AlicjaaA lubią tę wiadomość
-
Jej no burzy nie chciałam wywołać
wróżka wlasnie o nic nie pytałam tylko zdawałam relacje co w domu i zagrodzie
Konwi a ja wlasnie pamietam ze pytałaś co u nasbrawo ze Twój chłopak taki żarty
Wróżka gratuluje kopniaczkow i powodzenia z jedzeniem Frania! To pewnie przejściowe ja to sie boje wlasnie ze moja taka chętna na jedzenie zawsze i prawie wszystko! Czasami to jem w ukryciua Konwi udanego wyjazdu!
konwalianka lubi tę wiadomość
-
Nena, no nie rób już scen
hehe
Ana, on je więcej niż mój Tymek.. zresztą waży 12 kg.. Tymek 4 lata starszy 19kg.. tyfus do jedzenia okropny, za to i tak je lepiej niż jego kuzyn.. ten to masakra - 8 latek a je dosłownie kilka rzeczy na krzyż. współczuję mojej siostrze bardzo..bo to masakra miec takiego niejadka.. mam nadzieję, że Patrykowi to zostanie..choć już widzę, że niektóre rzeczy mu nie smakują..np. nie lubi pomidorowej, pomidorów..
smoku i prawidłowo! porządek musi byc -
doczytałam
ale się rozpisałyście ciężko zapamiętać co komu...
Konwalio wybacz, niekulturalna jestem....mam podobnie do Zgredki często zdaję relację co u nas albo wyrzucam żale bo w domu nie mam do kogo (chyba że pies mi został)
Wróżko a Ty jednak nie kupujesz ogródka?
co do rozwoju mowy itd to ja jestem ma luzie, dajcie spokój dzieci dopiero skończyły roczek dajcie im dzieciństwo...wszystko w swoim czasie, samo przyjdzie...nas rodzice chyba tak nie pilnowali jak my swoje dzieci i jakiś każdy z nas mówić umie:)
Jagoda już po żłobku. Dziś trochę lepiej. była 2 godz. Pani mówi że znów się do którejś przytuliła i zasnęła na 10 min bo odłożona do łóżeczka natychmiast otworzyła oczy...potem chciała siedzieć tylko w "karmniku" i zjadła chleb z masłem ktory dałam i chrupki gryczane które też dałam...także mało się pobawiła dziś ale zdecydowanie lepiej wyglądała...zobaczymy co przyniesie jutro...ja to przeżywam bardzo ( nie sądziłam że będzie to dla mnie takie trudne) od wczoraj czuje silne kłócia w dole brzucha:( piłam już melise...teraz jestem w pracy i próbuje nadrabiać zaległości....Maniek
-
nick nieaktualnyHej,
Ja was czytam na bieżąco ale tylko na tyle wystarcza mi czasu. Z resztą u nas praktycznie każdy dzień taki sam. Ja od rana do 20 sama z młodym. On nadal cyckozwis. Obraca się na brzuch i zdarza mu się na plecy. Na spacerach lepiej od kiedy jeździ na brzuchu z otwartą buda i może wszystko oglądać. Ostatnio zaczął mi głowę ciągnąć w lezaku i pcha się do siedzenia więc muszę go pacyfikowac. Wczoraj przeniosłam skierowanie na rehabilitacje do innej przychodni i zamiast kolejnych 3 miesięcy będziemy czekać tylko miesiąc.
Noce bez zmian pobudki od 2 do 10000000.
Pozdrawiam wszystkieMANIEK lubi tę wiadomość
-
Moj nasladuje wszystkie mozliwe zwierzeta. Wszystkie ktore ja mu zaprezentowalam bo na przyklad nei wiem jak robi zyrafa albo fenek
. Niektore zwierzatka pokazuje np goryla (uderza sie w piersi i robi uuuu, uuuu), slimaka (pokazuje rozki
), motylka, ptaszka, kraba, dzieciola
Nie tluke mu tego w takim sensie ze nie zmuszam. Poprostu powtarzalam setki razy te odglosy to sie nauczyl.
Ze slow to : mama, tata, lampa, ma (ze czegos nie ma), kot, ciocia, dziadzia, dziadek, baba.
Po niemiecku jeszcze nie mowi nic hihihi. Chociaz przypuszczam ze drugim dziadkom pewnie troche smutno z tego powodu. Ale on sie nauczy tego jeszyka tak czy siak wiec grunt to zeby polski znal!
Nie mowi "co to?", mowi natomiast cos czego nei potrafie okreslic, cos w stylu "gakun"
A stresuje mnei ze nei mowi "daj" bo tylko ciagle yyyyyyyyy,yyyyyyyyyyyyyy. Ehhhh nauczyl by sie w koncu
Ale jest diabol. Wczoraj walnal na PZ jakas dziewczynke w glowe plastikowym wiaderkiem.
SMOKU no faktycznei zajebista tesciowa, na wino....
zgredka lubi tę wiadomość
-
ZGREDZIA - ja komorka nei robie praktycznei zadnych zdjec. Mam moze 4 Dominika tam. A aparat zwykly jest spory to z wiadomych wzgledow go nie biore wszedzie.
Ja tez uwazam ze momenty nalezy przezywac a nei tylko fotki cyckac. Nie znosze na wakacjach tylko foto foto foto zamiasat rozkoszowac sie widokiem i atmosfera -
Matko, jaka ja jestem śpiąca! Co za fatalna pogoda? Byliśmy w Castoramie, Ania wyspala mi sie na rękach ok 40 min, teraz lata po mieszkaniu za psami i ziewa, ale spać nie chce, fuck, a tak przekimalybysmy razem.
Mam mnóstwo siniaków na nogach i za cholerę ńie wiem skąd sie wzięły????
No, Maniek, czyli bedzie juz tylko lepiejoby tak dalej!
Który dzieciaczek ma 4 zeby i nie wiecej? Zaraz bedzie ze od 3 miesięcy żaden sie nie przebił, bo ostatnie dwa w roczekchyba to długi odstęp czasu, co? Wróżko? Nasza forumowa sadystko?
Ala, a jak Tomus daje rade gdy jesteś w pracy? Jest z babcia? (Babcie sa najlepsze!!!!) moja mama sie dzis popłakała gdy widziała jak Ania grzecznie śpi (hahah)!!!!
Ja robię dużo zdjeć, choćby nawet dlatego, ze mojej mamy nie ma na codzień, wiec musze uwieczniać chwile aby potem jej pokazać, No i dla Ani na pamiątkę rownież, nie widzę nic w tym złego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 13:12
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
LARA robienie zdjec to jeszcze pol biedy
gorzej jak sie nimi potem ludzi zamecza
.
Czesto mi sie zdazalo ze ktos chcial mi pokazac jedno zdjecie swojego dziecka w komorce i zaczynal przerzucac po kolei a koncu wreczaja cmi komorke zeby sobie sama ogladala te dziesiatki zdjec....maaasakra -
Lara kochana moja ma 4 zęby i ani jednego więcej
Kotka moja mówi po niemiecku " ja" hahaha
ale mama nie umie powiedzieć...tak się czasem stara ale wychodzi jej papa albo baba i muuuu nie umie ...więc jestem papa - bo tak woła gdy mnie widzi.
Iza wiem co czujesz też wieczniej sama siedzę....Lara ma racje babcie są najlepsze...co ja zrobie jak mojej zabraknie ...nie chcę o tym nawet myśleć...wczoraj moja mama płakała po oddaniu Jagody do żłobka...ja dopiero później wieczorem jak nikt nie widział...bo przy niej to ja muszę być twarda w każdym temacie...Maniek