Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgredko czasem to może być od jedzenia, coś z powieyrza, lub wychodzi Twój pobyt u rodziców.. Moi chłopcy bardzo reagują na zmianę wody.. Od razu pogorszenie skóry..
Ja nadal mam sporo ciuchów po chłopakach, wyprzedaje teraz wszystko po 3 zł, więc jak ktoś chętny to dajcie znać -
uwaga uwaga! Domi jest u babci i dziadka (tescie) a ja mam wolne
. Przywioza go wieczorem
BESZKO ja juz zrezygnowalam z pomyslu na bycie nauczycielka. Nie jestem wytrzymala na chamstwo. BOje sie prawie takich nastolatkow wrednych. Pewnie bym kazda docinke i nieposluszenstwo w klasie przezywala cale noce. To nie dla mnie jednak. Choc chcialabym dzieciakom moc przekazac wiedze. Mysle, ze mialabym tez troch einne podejscie niz "zwykli" nauczyciele czyli ludzie ktorzy ida na studia nauczycielskie od razu. No ale, juz postanowialam.
Szukam innego sposobu na (prze)zycie. I tez chce miec duzo wolnego -
LILI - tak, oni bardzo chetni sa, zwlaszcza tesciowa. Szkoda, ze jest troche niepelnosprawna
. Oni maja jeszcze dwoch wnuczkow ale mieszkaja 500km stad. do tego tamta synowa i ich wlasny syn jakos niechetnie chca zeby sie te dziadki zajmowaly. Ostatnio po koncercie nam D przywiezli od siebie to dziadek dumny jak paw, ze mog wnuczka wiezc
bo tamtych wnuczkow jeszcze nie mial okazji (a chcial na przyklad im zwierzatka jechac pokazac to sie synowa chyba nie zgodzila....).
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
LaRa moj maly jak tylko widzi drzwi z labo w szpitalu to juz wie co jest grane I jest szarpanina I placz a nasza przychodnia to samo. Bylam koncem czerwca na mmr to z lekarka nie moglam pogadac a mialam tyle pytan masakra maly darl sie okrutnie I tak za kazdym razem czy na zdrowe dzieci czy chore jak ide sama z nim jest koszmar nie znosze chodzic z nim do lekarza
Ja dzis po krzywej cukrzycowej . Jutro sobie wyniki odbiore sobie jutro. Powiem ,ze w tej ciazy czekanie bylo latwiejsze niz w pierwszej z malym heheza to teeeraz po drzemcd lepetyna boli I bleee wgl sie czuje hehe ale zjem sobie pierogo na slodko z serem
-
Siema:)
Te ubranka trzymajcie jeszcze bo ja też wciąż nie wiem co będzie:) i imienia chyba też nie mam choć dla dziewczynki podobało mi się Helenka albo Selena dla chłopca hmm Wojtek albo Rafał ( ale nie wiem co na to mąż...jutro mam gin to może uda się dojrzeć co za płeć stworzyliśmy:)
Lara kciukam ze owocną owulkę
Beszko biedna Ty, jak noga?
Kotka fajnie CI.
Wróżko jak tam Franio?
Nena zapomniałam ostatnio napisać, ale ja się powtarzam z tym że Diego jest boooooski.
UWAGA : JAGODA OFICJALNIE OD WCZORAJ MÓWI MAMA:) ah łzy mi pociekły bo już mówi różne słowa a mama nie...i wczoraj mnie zaskoczyła tak wyraźnie pięknie mówi. muszę ją nagrać.
Ja dziś po fryzjerze, robiłam kolor bo mam plana zapuścić kłaki:) nie wiem czy wytrwam bo mam słomiany zapał do włosów.
Dziękuje że pytacie. Czuję sie dobrze, w ogólnie nie ciążowo,,,poza faktem że znów jakoś szybko rosne fuck.beszka, Krokodylica lubią tę wiadomość
Maniek
-
Kotka a młodsze dzieci? Przecież nie musisz od razu w liceum uczyć
Lilli końcówkę 3 porodu wspominam najgorzej m.in dlatego ze kilka razy byłam pewna ze to już bi skurcze regularne przez kilka godz a potem przechodziły. Jak naprawdę zaczęłam rodzic to nie wierzyłam ze to to i maź mnie na sile do szpitala wiózłponc za 3 razem tak czesto jest ze niby już potem cichnie i z nienacka bierze. Tesciowa mówiła ze z 3'byla kilka razy na IP bo sadziła ze to to
Kotka super dziadki
Maniek. Ogromne gratulacje)))
A ja na promie. Zaraz będę zjeżdżać na naszej wyspie. Cycki ok. Za rok powtórka -
Zgredka, ja używałam na początku serii kosmetykow z emolium, były super wg mnie. Kremu do twarzy dla malego używam czasem do dziś.
Co do imion dla przyszłych dzieci, to ja zawsze marzyłam, aby córeczka miala na imię Natalia. Ja mam tak na drugie i zawsze bardziej mi się podobało niż pierwsze Alicja, ale jakoś nie dało się na nie przestawić więc postanowiłam, że jak bede miała córkę to tak ją nazwę.
w moim otoczeniu akurat jest kolka dziewczynek o Imieniu Iga. Córka mojej przyjaciółki ma tak na imię i Tomek woła na nią Ginga
Bylismy wczoraj w prrzychodni i okazało się, że ta gorączka i inne objawy jak na ząbkowanie, to nie ząbkowanie, a wirusowe zapalenie gardła. Dostalismy spray na gardło i jest super, mały przestał marudzi i wkładać ręce do buzi. Znowu też może jeść, bo praktycznie nic mu nie szło.
Kotka, poszłam za twoją radą i odrzucilam propozycję tesciowej, jednak nie zmieniam planów co do żłobka. Życzę miłego dnia dla siebie -
hej hej!
witam sie wieczornie mega przeziebionadzis caly dzien zdychalam w domu, dobrze ze moj wyszedl na spacer z Malym, to ten troche powietrza zlapal. a dzis pierwszy dzien nowej rutyny. najpierw kaszka, pozniej kapiel, ksiazeczka i spani
i poki co, Franek zasnal w trymiga! zobaczymy, czy w nocy znow pobudka bedzie. z tego co widze, dajecie dzieciom najpierw kolacje, a pozniej jeszcze mleko. u nas to raczej nie przejdzie, bo na spiocha nie chce dawac ze wzgledu na zeby, a po kolacji Maly juz nie bedzie chcial mleka. no zobaczymy jak to sie wszystko sprawdzi... poza tym okleilismy dzisiaj pokoj Franka
jeszcze nie wszystko jest, ale juz mniej wiecej zaczyna to wygladac. jak juz przyjda półeczki i ostatnie grafiki, to pochwale sie
Maniek- gratki najwazniejszego slowa!tez bylam przeszczesliwa jak Franek zaczal wyraznie mowic "mama". wczesniej tez cos tam mowil, ale nie tak wyraznie jak teraz
no i to "Ania" rozczula me serce
jaki kolor zrobilas?
Alicja- dobrze, ze juz wiecie co bylo Tomkowi. a w ogole zaczelam myslec o kupnie maszyny do szycia, przykladem Twoim i Zgredki. tyle fajnych materialow jest, ze szok! tylko obawiam sie swojego slomianego zapalujak Tomek radzi sobie z chodzeniem?
Beszka- super, ze cyce ok!a jak noga?
Mloda Dama- u nas tez trauma poszpitalnaFranek boi sie kozetek lekarskich, wind, nie mowiac o bialym fartuchu
chyba zaczne na chacie w swoim ubraniu roboczym chodzic, to moze mu sie odwidzi
pierogi z serem na slodko- mniam!!
Kotka- o matko, ale zazdro miasta w samotnosci!!fajni tesciowie
Lili- a czemu chcesz juz rodzic?niech mala jeszcze posiedzi, ma czas
wlasnie- jak z imieniem?
Kroko- osz kurde, co za pech jakis z ta torbielano ale pozostaje oddac sie w rece lekarzy, co sie odwlecze to nie uciecze!
Konwi, Zgredka- ja byc moze chetna na ciuchy, ale musze moje przejrzec, bo mam cale reklamowy... zobacze czego mi brakuje i sie odezwe jak cos
Lara- jak dzisiaj Ania z zasypianiem?
ok, ide jesc bułe z wedlinka i pomidorkiem. szkoda, ze zadnej przyjemnosci z tego nie bede miec, bo nos zatkany i nie czuje smakubuu.
dobrej nocki dziewczynki!
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
co do ciuchów, to mój w ogóle nie ma portek, dziś przyszły materiały i to o wiele więcej niż sobie wyobrażałam (bo ja taka sprytna jestem, że wymiarów nawet nie umiem sobie wyobrazić) i teraz mój mi pomoze wykroj zrobić (w końcu na studiach mial rysunek, a ja mam dwie lewe ręce)
Maniu: gratuluję, dobrze, że się dobrze czujesz, a ja cały czas zapominam ci porobić fot, a Ty zdążysz urodzić...
Alu: dobrze, że szybka i trafna diagnoza, oby mały jak najszybciej wrócił do pełni sił..
Wrżko: u mnie mleko jest kolacją -
Beszka o matko! współczuję upadku i zwichnięcia!
justta
Na noc najlepsze pieluchomajtki z pampersa!
Ja na dzień daję dady albo lidlowe, ale na noc zawsze pampersy, bo tamte nie wytrzymują, ale pampersy też często przeciekały / wylatywało bokiem.
A pieluchomajtki mimo że drogie, ale na noc rewelacja. Nic nie przecieka, wytrzymują do rana, w nocy się nie wybudza bo jej coś tam przeciekło.
Lili tak trzymaj, to już duży chłopak, naprawdę nie musi jeść w nocy ani nad ranem.
Też mam już imiona dla dziecka drugiego, tylko szkoda że w ciążę zajść nie mogę.
-
a wlasnie tez mialam pytac jakich pampkow uzywacie na noc. Franek meeeega sika w nocy i wczoraj na przyklad zmienilam mu pampersa o 22- od 19 przesikanego i o 6 moj mu zmienial, bo przesikany. a moze to kwestia rozmiaru? my nadal 4 nosimy, bo musze zuzyc do konca opakowania.
Kroko- u nas odwrotnie, pieluchomajtki na dzien, na noc nie ma szans
od poczatku jedziemy w nocy na pampkach zielonych, ale Dady tez calkiem dawaly rade. -
Zgredka ja smarowałam nivea baby.
Konwi zazdro że mąż pozwolił Ci się wyspać.
Młoda zycze pozytywnych wynikow.
Maniek gratki mamy.
Alicja współczuję zapalenia gardła.
Wróżka wspolczuje przeziebienia. Ja daje kolacje kolo 19 i potem juz nic.
Ja mam znowu ciuszki po Zuzi do sprzedania, w większości sprzedaję po 2zł gdyby ktoś był chętny.
A ja od dzisiaj wzięłam się ostro za nocnikowanie Zuzi bo już całkiem zapomniała i zrobiła do nocnika dzisiaj 4 razy siku, co najważniejsze przed kąpielą, bo od dłuższego czasu sikała do kąpieli co mnie zaczęło ostro wkurzać.
No i niania dostała nakaz sadzania co godzinę, ja tak samo, sadzam, i poszło 4 razy, teraz będę tego pilnować. -
A my dzis zakupiliśmy te nowe Dady, zobaczymy jakie bedą. Nadal używamy 4 i chyba jeszcze długo pouzywamy.
Mam zamiar od jutra znów zacząć sadzać Anie na nocnik.
Wróżko zdrowiej! Współczuje choroby do tego maluch biegający po domu a drugi kopiący od wewnątrz, armagedonzdrowia, zdrowia i jeszcze raz siły!
Alu, zdrówka dla Tomka! Jednak nie wszystko można zawsze zwalać na zeby. Oby szybko przeszło.
Btw u nas dzis juz widoczna dolna dwójka prawa, lewa jeszcze sie przebija. Stan uzębienia na dzis to 7 sztuk.
Manku, gratki "mamy", słodkie to to
Lili, niech mała siedzi jak najdłużej! Jak blizna?
Ana, gdzie zniknęłas? Jak sprzedaż domu?
Ania po wariacjach w figlolandzie zdążyła zjesc kolacje (jajka faszerowane) , wykąpała sie i śpitakże dzis usypianie "lajtowe"
Edit: doczytałam Kroko o nocnikuja zaczynam od jutra
niech moc bedzie z nami
Aaaaa i małż odebrał te 3 kurtki dla Ani z olx i sa superpłaszczyk typowo przeciwdeszczowy bedzie miała na jesień i wiosnę, pozatym te dwie inne tez świetne
cieszę sie bo za małe pieniądze ma fajne kurtki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 21:52
Krokodylica, WróżkaZielona lubią tę wiadomość
-
Z jednej strony chce zeby siedziala jak najdluzej a z drugiej (moj egoizm zle samopoczucie wymioty i bol kregoslupa mam juz tego dosyc:() chcialabym zeby juz wyszla:/blizna piecze i swedzi ale gin mowi ze wszystko wporzadku ladnie sie trzyma a pieczenie i swedzenie to normalne wizyta w piatek wiec zobaczymy co dalej
moj usypia Leo ja juz nie mam sily spal dzisiaj godzine w dzien i teraz nie ma ochoty na spanie slysze jego piski i smiechy takze z godz to potrwa:/jak piszecie ze wasze chodza spac o 20 to nie moge uwierzyc:/bo u nas to raz na ruski rok a tak to 22, 23:(
Kotka odpoczelas?fajnie ze tescie chca z Domim spedzac czas!wnuki powinny miec kontakt z dziadkami!
my uzywamy pamkow z lidka jak dla mnie najlepsze w nocy nie mamy przeciekow;)
jutro chcielismy jechac do parku rozrywki zobaczymy jaka pogoda bedzie:)
jesli chodzi o nocnik to Leo ani razu jeszcze nic nie zrobil traktuje go jak auto siada i robi brum brum:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 22:10
*******Gang18+*******B -
Wróżko, Tomcik już śmiga porządnie, odkąd wstał na nogi to zupełnie przestał czworakować. Czesto tylko lubi po domu chodzić za rączkę, ale to on nas prowadza gdzie chce
Co do maszyny to polecam, jak zlapiesz bakcyla to przepadniesz w tym szyciuA tak poza tym to pragnę rozwiać ewentualne myślenie, że jak się samemu szyje to będzie taniej niż kupione..hehe, jak się wkreci w kupowanie materiałów to kasa idzie jak woda, bo chce się jak najwięcej. Zgredzia to też do ciebie tak z doświadczenia piszę
Co do pieluch to ja 'zakochałam' się w pieluchomajtkach pampers premium care i już żadne inne. Używam ich i w dzień i w nocy, są świetne. Super jest pasek pokazujący na jakim etapie zasiusiania jest pieluszkaKorzystam zawsze jak w rossmanie są promocje i kupuję od razu wieksxy zapas, zeby starczyło do nastepnej promocji
Są drogie, ale na promo prawie tyle co zielone pampki. Dziś karton kupiłam 40 szt. przecena z 65 zł na 44 zł, więc wieksza ilość zakupiona.
Lara, super, że z kurteczkami się tak udało. Czasem można coś upolować dobrego jak widac. Co do zębów to u nas z tego co dalam radę zobaczyć jest 6 pelnych i 2 ledwo wyzniete i pani doktor przy szczepieniu uznała, że bardzo mało jak na jego wiek
U nas z nocnikiem nie wychodzi wiec odpuszczam. Nie chce na nim siedzieć. Jak posadze to od razu wstaje. Jak raz posadzilam z gołą pupcia, to był zaskoczony widokiem swojego siusiaczka gapił się na niego i też od razu wstał. Po tym kolejne kompiele polegały na dalszym gapieniu się na siuśka, ktorego odkrył. Bał się go dotknąć rączką, więc z raz tracił zabawką w kąpieli, zeby zobaczyć co się stanie. Komicznie to wyglądało
Lili, ciesz się jeszcze brzuszkiem, potem bedziesz za nim tęsknić
Biedro, super, że chcesz realizować swoje marzenia. Powodzenia życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 22:23