Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej, ja już po wakacjach, padam na ryj
Zgredka serio jesteś moim guru, przy Tobie jestem zajebiście leniwapokaż koniecznie efekty swojej pracy
Beszko biedna Haniowa dupka
Lara widziałam pierścionek
Kotka słabo z teściamiboje się, że u mnie będzie podobnie
Biedra powodzenia w załatwianiu
Maniek współczuję stresów
No i ten teges, 2 pralki wstawione, jutro kolejne, nic nie ogarniam, zarobiona jestem...
-
Sie obudzilam, akurat jak chlopaki w recznej przegrali, biedni plakali
Zaraz bede karmic bo i maly sie rozbudza
Mari: dwie pralki, a potem trzeba (o ile) to prasowac, ja tak dzis prasowalam gore o tylko odkladalam na kupke malej i malego, a w nd przychodzi kolega zobaczyc malego i przy okazji chce zebym mu przygotowala ubranka po malej dla chrzesnicy, uwaga wiek 6miesiecy rozmiar taki jak moja..
-
Hej hej u nas wczoraj wypad sredni . Lesny park I gory to ani dla mnie ciezarnej ani dla malego ktory wozkowy nie jest a tam wyzyny ,kamienie ,spady itd takze lipa.
Ale dzisiaj zoo czechy to powinno byc lepiejprzynajmniej teren rowny hehehe
Dzisiaj druga noc malego w nowym lozku- I przespanaaaco prawda obudzil sie po jakims tam czasie z placzem ale wpadlam ululalam I spal juz do rana no w szoku bylam
przed 8 wstal sprawdzil czy my w lozku swoim I juz go wzielam na przytulasy . Juz po sniadaniu mlody szaleje a o 10 wyjezdzamy
Beszko wspolczuje biednej pupki Hani. Ja walcze od maja z odparzeniami gdzie wczesniej pupka gladka jak...niemowlaka a teraz ciagle problemy przez te diabelskie zeby ale juz mamy dwie trojki na wierzchu uff
Milego weekenduKrokodylica, PsotkaKotka lubią tę wiadomość
-
Mari ja jestem teraz w temacie, bo akurat mam milion pralek do nastawienia.
Wczoraj na ogłoszeniu lokalnym znalazłam panią która sprzedawała ciuchy po córce za 100zł, wiecie ile tego było??? Takie duże wory na śmieci 6szt. plus jeden taki z butami plus jeden z rajtuzami, skarpetkami itd. Od 0 do 5 lat. Samo przeglądnięcie tego zajęło mi ponad 3 godziny.Nawet pościele i rożek i ochraniacz na łóżeczko tam były. Część co mi się nie przyda wrzuciłam wczoraj do kontenera a resztę piorę po kolei, ubranka są zajeb*ste, na tą zimę to Zuzka ma tam ze 4-5 kurtek różnych. No zajebioza.
Młoda udanego wyjścia do zoo.WróżkaZielona, Blondik, zgredka, PsotkaKotka, Summerka, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
helo!
witam sie w ten deszczowy poranek. u mnie ok, wczoraj sporo lezalam, dzis tez staram sie wszystko robic w pozycji horyzontalnejpowiem Wam, ze fizycznie czuje sie dobrze (choc kazde kłucie w brzuchu ryje mi psyche), ale psychicznie sredniawo
do tego ostatnio na grudniowkach jedna dziewczyna urodzila w 24 tygodniu i niestety nie udalo sie uratowac maluszka
staram sie byc dobrej mysli, ale mimo to, jakis doł mnie lapie. pocieszajace, ze u Franka powoli nowa rutyna sie sprawdza, wiec wieczorem najpierw jest kaszka, pozniej kapiel, ksiazeczka i spanie. i bardzo szybko zasypia. w ciagu nocy budzi sie, ale daje smoczek i spi dalej do 7. wtedy mleczko, albo znow kaszka i wstajemy. kolo 10-11 drzemka, no i pozniej od tej 13-14 d0 19 nie ma spania. kupy dalej mamy kwasno rzadkie, wypatruje juz tej czworki od dawna i nadal sie nie przebila.
co do pomocy rodzicow, oni teraz maja na stanie moja siostre i jej corke, wiec do nas nie przyjezdzaja. co prawda wiem, ze pewnie by przyjechali jakby bylo trzeba, no ale poki co jakos sobie radzimy. glownie chodzi o spacery z Frankiem, bo sprzatac nie sprzatam, ledwo ogarniam, zeby totalnego syfu nie bylo. tak to staram sie lezec. poza tym mam dylemat zwiazany ze slubem mojej przyjaciolki, ktory jest za tydzien. z jednej strony jest to jazda 1,5h w jedna strone, no ale mam tam nocleg i mysle, ze posiedze troche na weselu i pojde lezakowac. tance i hulance odpuszczam zupelnie. tylko ta droga... z drugiej strony jade z moja druga przyjaciolka autem, a ona ma to auto bardzo komfortowe, wiec najwyzej sobie fotel rozloze... kurcze, sama nie wiem. jak myslicie?
Kroko- no to Ci sie poszczescilo w tymi ciuszkamija poki co musze zrobic porzadek w szafach, bo mam mnostwo nieuzywanych rzeczy, ktore leza odlogiem. no ale poki co, mam bana na porzadki
Mloda Dama- gratki dla Adasia! a gory faktycznie nieciekawe w ciazy, choc ja tak tesknie... ale na pewno w przyszlym roku pojedziemy juz z dwojka
Mari- ehh, to teraz powrot do szarej rzeczywistosci. ale i tak zazdro wyjazdu
no coz. leze dalej i zycze Wam milego dnia kochane!
-
Wróżko, ciężko się oszczędzać przy maluszku...może zapytaj lekarza o pessar, zawsze to jakieś "zabezpieczenie".
Maniek, współczuję sytuacji z mamą, ale jak dała rade przejść te 4km to znaczy, ze tak źle fizycznie z nią nie jest. Wiem, że Ci ciężko patrzeć na jej wybryki, ale nikt nie wie jakby się na jej miejscu zachowywał. Gratulacje córeczki, wyniki juz odebrałaś? Mam nadzieję, że już się uspokoiłaś
My wrócilismy do cywilizacji, zadupie w górach jest fajne, ale na kilka dni. Nie moje klimaty...np. wstawanie o 6 rano, bo jedzie facet z piekarni i trabi pod domek czy się chce bułki...Mieszczuch jestem
A to nasza góraleczka hej
WróżkaZielona, Krokodylica, Summerka, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Hejo,
Przytargalam wczoraj wor ubran z piwnicy, bo maly ma dwie pary portek, a pamietalan ze cos tam mialam typowo meskiego..
Teraz znowu musze tam isc i to zaniesc, do piwnicy chodze w ostatecznosci nie zeby byla ciemna i obskurna, ale nie lubie..
Od rana zabralismy sie za sprzatanie, moj kuchnie a ja reszte a to tona ubran gdzies do upchniecia a to wanna a to podlogi. Patrzec ju nie moglam na te stosy, na psychike mi to siadalo (tak, to tez moze zalamac(..
Kroko: zazdrocha, takie okazje to ja lubie
Co mi przypomnialo ze.musze mojej jakies adidasy kupic bo ma same sandaly
Blondik: a ja bym tak chciala, gdzies pobyc nie w domu..
Mari: ja prasuje bo inaczej ubranka bylyby szorstkie i nieprzyjemne, moze uzywam zlego programu w pralce..
Wrozko: odpoczywaj, nie ma co, rozumiem Cie z tym stanem.psychicznym, mnie tez dobijaloby lezenieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 11:27
Krokodylica, WróżkaZielona lubią tę wiadomość
-
Zgredko jestem taka jak ty, nie lubię bałaganu, bardzo mnie męczy i gryzie.. Mój mówi że nie umiem odpoczywać, że ciągle coś muszę robić, to prawda.
Szkoda naszych piłkarzy, obu z Niemcami poszło lepiej, lub mieli więcej szczęścia po prostu
Młoda oj góry to nawet nie wskazane w ciąży, nie lekarz zabronił gdy miałam jechać z tymkiem do sanatorium
Wrozko ja bym jechała, w 8m-cu wracałam z nad morza 450 km i było git
Kroko ale co się udało, super
Mari współczuję ogarnięcia rzeczywistości po urlopie
Blondik śliczna ta wasza goralka
Teście maja 40 rocznicę ślubu, kupiliśmy im weekend, a od rana robiłam sałatki, mięso zaprawialam.. Taki urlop..Krokodylica, WróżkaZielona lubią tę wiadomość
-
Hi!
Wrozko jedz i baw sie dobrze;)
Kroko super okazja sie trafila:)
Blondik Madzia slodziutka!
Bylam wczoraj u gin skurcze jak byly przez ostatnie tyg tak teraz brak:/szyjka sie ladnie skraca za tydz mam odstawic progesteron dzidzia nie przybrala ale gin mowi ze to waga szacunkowa i zeby sie nie martwic u mnie waga tez stanela (na szczescie bo juz 16+((((
dzisiaj jakas zdechla jestem nic mi sie nie chce i tylko bym spala:(
Zgredka zazdroszcze zapalu i organizacji mi to sie nic a nic nie chce:(mam nadzieje ze to przejsciowe:/
Krokodylica, WróżkaZielona lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Hej hej
Lili, jak szyjka sie nadal skraca, to coraz blizej
Wrozka, ja bym nie pojechala.... Dobrze ze maly orzestal sie budzic o tej 4 rano
Konwi, a dlaczego w gory w ciazy nie wolno? Ja chodzilam an soacery w gory...tutaj to b.popularne. Nawet na nartach w ciazy jezdza....
Zgredko, ja to samo....orzez balagan w domu w depresje wpadam, hahahaha
Ja zaraz jade do skleou. Potem musze dokonczyc mycie lazienek i blaty w kuchni oo obiedzie umyc. A i gofry upiec, bo nowy orzpis testuje. Wieczorem maja 2 znajome wpasc. Nie chce mi sie gotowac. Co na szybko moglabym podac? -
Wrocilismy z ikei, mialam nie kupowac nic spoza listy ale sie nie dalo. Zakupilam dwie pary nozyczek do materialu,liczydlo dla malej, dziwne, bo kredy niw bylo kolorowej, a zawsze byla, miski bo mala stlukla wczoraj nowiutka, jakies drobne rzeczy do kuchni typu drewniane lychy i 250zl poszlo. Potem jeszczw obiad. Mala sie akurat obudzila, a tak masa ludzi w kolejce my z podwojnym wozkiem, mala na wozku ikeowym i wozek na tacki, usiedlismy w strefie dla dzieci i luz, mala sama pieknie zjadla zestaw dla dzieci...
Ja nie jestem pedantka, u mnie nie ma blysku, wrecz znajomi mowia, ze jest "burdel", przez ilosc rzeczy, i to wlasnie mnie dobijalo, jeszcze mi troche z listy zostalo, teraz ja spokojnie kp a mala sie karmi sama w krzeselku
Lili: no niezle, malej sie nie spieszy, ale to dobrze. Ciaze podobne mialysmy. Poprzednia za wczesnie, a kolejna w czas..
Pytanie z cyklu nie na temat: uzywalyscie jakichs prezerwatyw? Cos poleciacie? Bo ja sie nie znam. Mi sie to kojarzy ze smrodem gumy, ale to sprzed xlat moze sie co zmieniloWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 18:37
Lili83 lubi tę wiadomość
-
Beszko tutaj lekarze nie zalecają kobietom z nizin że względu na dużą różnice ciśnienia.
Zgredko my używany Durex skin czy jakoś tak, kiedyś unimil ale mam raz pekly i mąż zaniechal kupna.
Teraz już za późno Beszko ale ja na szybko robię różne wariacje z ciastem francuskim, np kiełbasa, pieczarki, papryka ser przyprawy, pomidory mozzarella przyprawy, szpinak ser pomidory suszone słonecznik wszystko co piekarnika. Ew. Tarty. Naleśniki ze szpinakiem feta ser i w zapiec itd..