Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kroko co za baba wstretna ta doktorka, czasu nie ma, masakra ale dobrze ze nic tam nie wypatrzyla, tylko tyle stresu i dalej nic nie wiesz, a co do tesciowej to na dlugo przyszla
moja wrecz odwrotnie, jest dwa razy w tygodniu u nas i ostatnio jeszcze do mnie ze dziekuje nam bardzo ze ja tak czesto odwiedzamy, w sensie ze wogole, no zastrzelila mnie tym tekstem, brak slow, bo ja mam czas ja odwiedzac codziennie najlepiej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 14:49
Summerka lubi tę wiadomość
-
Kroko, kuwa, co za ludzie!!! Jak mnie wkurzają tacy "lekarze", ale Najważniejsze , ze to nie przepuklina - jupi!!!
Kotko, ja bym sie kłóciła. Odkąd to Panie w przedszkolu /żłobku dyktują warunki? Taka jest ich praca, a dzieci wiadomo sa rożne i musza sobie poradzić!! Ze do WC nie mogła iść? Śmiechu warte, było sie jej zapytać co Cię to obchodzi?! U nas, w tym przedszkolu, to ja byłam bardziej zestresowana, ze Zuzka ciagle płacze i rozwala zajęcia, a oni mnie uspokajali, ze to nic - oni maja to "wkalkulowane" w ryzyko zawodowe;))
Yas, no Tosia większa, wiec kąpanie razem, potem na dół, do krzesełek - Zuzka je sama, Toske karmie. No i śpimy razem, wiec sie wtulają i śpimy - to oczywiście najbardziej optymistyczny scenariusz, nie zawsze idzie tak gładko;))Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 15:48
Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Hej Kotka mam zdanie jak Summi . Porozmawiaj z dyrektorem/ właścicielem żłobka co proponuje bo Ty za chwile zaczynasz prace i zdecydowałaś sie na żłobek bo jest Ci potrzebny na 9 godz. U nas tez Jagoda na początku spała rożnie czasem pózniej zasypiała albo cześciej wstawała niż inne dzieci ale panie sa podzielone i jedne opiekują sie tymi co spać nie chcą i sie bawią a inne sa od pilnowania śpiących i juz. Co to ma znaczyć ze do wc nie mogła iść? A kto jej bronił? I przede wszystkim jaki to ma związek z Teoim synem bo w umówie chyba zapisu nie ma o tym ze musisz po synka wracać bo pani z wc nie skorzystała! To żart chyba, niekompetencja pani jsk dla mnie.
Kroko żałosna ta baba! Zeby miała myszy w domu o!
Ale co ważne przepukliny nie ma:)Summerka, Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
Maniek
-
Kroko, masakra z ta baba, co za lekarz? Szkoda gadać..... Jak Zuzia dała rade?
Moja mama pojechała, tzn malz ja zawozi, wiec zostałam sama. No i Ańia usnęła godzinę temu. Zaraz zacznę ja budzić bo pójdzie spać o 23, a ja nie mam sił na zabawy ;(
Ktoś zadzwonił na domofon, pies zaszczekał, Ania nie śpiprzynajmniej jej wybudzać nie musze....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 17:57
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hejka
Kroko wspolczuje tak rabnietej olewczej lekarki . Nie znosze takich ludzi. Zezarlabym. A slowko banan haha u nas tez banan to bamam jakos wychodzi
Ja informuje Was , ze dzis o 12 wyszlam do domu z zaleceniami brania antybiotyku Amotaks w domu I za tydzien kontrola crp I jakies prolaktocos tam I do lekarza mojego z wynikami. No coz dolegliwosci ucichly czekamy na porod. A no wlasnie porod. Jedna z poloznych I dzis lekarka na moja sugeracje ,ze przy miednicowym bede miala cesarke powiedziala ,ze z racji ,ze rodzilam juz raz to nie jest bezwzgledne wskazanie do cc polozenie posladkowe I szok. Polozna do mnie ,ze mam sie przygotowac na taka opcje ,ze lekarz da mi skierowanie ,bo zle ulozona ja przyjde a lekarz ktory mnie przyjmie powie ,ze dam naturalnie rady I mam tak rodzic I nie moge odmowic aaaaa ze cc moge ale nie naturalnego. No szok a kto wezmie odpowiedzialnosc jak mi sie dziecko nie dotleni albo wyrwa mu barki czy obojczyk bo utknie barkami???? Takze tak na prawde nie wiem co mnie czeka. A dziwi mnie to bo rodzenie Adama to nie do konca tak bylo polozna wrecz go wyciagala palcami ,bo ja ze slabosci przec nie umialam a jak glowka wyszla lekarz nacisk na brzch zeby maly wyszedl. I oni jak sobie wyobrazaja ze ja porod posladkowy urodze? No jak? Przerazona jestem
Aczkolwiek usg wyszlo dobrze dalej posladkowo. Waga nie cale 3kg ale watpie ,ze w 3 tyg przybrala prawie kilogram no ale grunt ,ze na bank ma ponad 2,5kg .Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 19:08
Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Lara tak jak przewidywałam, darła się na pół przychodni, ja trzymałam ją za ręce a mąż za nogi...
No może i nie przepuklina ale " zanik mięśni" jak dla mnie nie brzmi dobrze.
Dama i po co Cię baba straszy. Nie będziesz przecież rodzic posladkowo, bez kitu... -
Kroko, bedzie dobrze - musi. Współczuje badania, to ogromny stres dla wszystkich, mnie nawet pobranie krwi stresuje, bo jest wyrywanie i histeria, a często i tak nie udaje sie pobrać, bo nic nie leci..,
Młoda, a nie jest tak, ze nawet w zaleceniach PTG jest ułożenie pośladkowy jako wskazanie do Cc? -
Kotko, dziewczyny dobrze piszą. Ona w pracy jest i zajęcie się KAŻDYM dzieckiem (o zgrozo aż sześcioro, biedna no... )jest jej świętym obowiązkiem. Gdybym ja tak mogła rodzicom w szkole powiedzieć... ohhh super pracę ma
Nie daj sobie wmówić żadnych godzin jeżeli nie przekraczasz limitu za który płacisz tym bardziej, że D chętnie tam spędza czas. Jakby on się męczył to inna sprawa.
Kroko, super że nic poważnego nie wykryła To najważniejsze.. Ten zanik mięśni to jest właśnie przyczyna przepukliny u dzieci jak się rozejdą w formie pierścienia. Tak jak pisałam wcześniej, powinna to wyćwiczyć. Wszystkie dzieci to mają choć istotnie w jej wieku już zazwyczaj mięśnie są wzmocnione. Chociaż... czy ktoś to bada? W każdym razie chirurg oceni najlepiej i zobaczysz ze to będzie tylko formalnośćFaktycznie pinda, że zwyczajnie zerknąć nie chciała niżej
bambamU nas był bananan
piękny ten czas kiedy dzieci dopiero uczą się mówić. Ubaw że hej i takie rozczulające.
Ale uważać trzeba co się mówi i śpiewa. Od bardzo dawna śpiewam Kindze "nie, nie nie, moja kochanie bo mnie mama bije za całowanie" - taka folkowa (chyba) przyśpiewka i miało być w żartach żeby sie uczyła jak facetów traktować. A tu Masz... Kinga chodzi i intonuje "mama bije". Do wczoraj było tylko "nie nie nie". Na początku nie mogłam sie połapać skąd jej się to wzięło i już podejrzewałam że ktoś dziecku to wmawia aż tu dziś przed zaśnięciem zanitowała proszą co tę piosenkę. Niech ona tak na zajęciach zaśpiewa... teraz każdy na tym punkcie przewrażliwiony i co ja tłumaczyła będę że to piosenka? echhKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej, dawno nie zaglądałam..
Damo, myślałam że to już się zmieniło ale faktycznie po pierwszym porodzie naturalnym jest wskazanie a nawet zalecenie do porodu posladkowego.. To straszne i ja bym się nie zgodziła. Poprosiłaby o potwierdzenie na piśmie, że biorą za taki poród odpowiedzialnośc. Moja siostra tak rodziła, 14 lat temu, nie skapnela się, że aby mieć cc trzeba zapłacić ( to były czasy, kiedy często za cc się płacilo) , była młoda i głupia, jak sama wspomina. Szymon urodził się w "dobrym" stanie po 22h ciężkiego porodu. Z peknieta miednica, przez rok miał takie "deski" między nogami.. Teraz chodzi, jak kaczka, za przeproszeniem, mimo dalszych rehabilitacji.
Kotka, już wszystko zostało powiedziane przez dziewczyny
Yas, to masz ubaw. Tymek też chodził i śpiewał ta piosenkę, mimo tych "nie nie nie" i tak zylam w stresie. Akurat tego nauczyła co babcia.
Kroko, ale "lekarz nie ma co, z powołania na pewno..
-
A moja perełka nadal ńie mowi, choc czasami próbuje..... Wszystko przedemna.
No i jeszcze ńie śpi. Wykapana, gotowa do snu a ona tu młotkiem w zabawkę wali (niezla godzina, nie?). Jakby co do 22:00 moze heh (żartuje) malz bedzie w domu za ok 1,5 h do tego mam nadzieje ze gwiazdka bedzie juz spała.
Nadal mnie muli okropnie
Młoda, nie rozumiem co ta położna miała na myśli? Ze skoro pierwszy poród SN to teraz tez? Co za debilka.
Yas, a Ty? Jak cc czy SN? -
LaRa no powiedziała,że skoro pierwszego synka urodziłam naturalnie to tym bardziej teraz dam rade urodzić nawet dziecko ułożone pośladkowo. Ja tego nie widzę choć nie wiecie jak bardzo chciałabym rodzić naturalnie to ja pośladkowo nie urodze no ;/
-
Yasmin wiesz ona mi nic nie wytłumaczyła. Skierowania do chirurga nie dała tylko sapnęła pod nosem że trzeba to skonsultować.
Że wyćwiczyć? Ok, w domu? Na rehabilitacji? Jakie ćwiczenia? Nie wiem nic. Ja mogę i zapłacić prywatnie i na rehabilitację prowadzić, tylko lekarz musi mnie pokierować.
Ale myślę że chirurg mnie pokieruje no ale muszę 3 tygodnie czekać na wizytę. -
Spotkanie przedrzcielne zaliczone. Maly.spal, a moj latal za mala.
Teraz oboje spia (ojciec i corka), a tu trzeba wyjsc z psem, szafke zdjac, zeby kolesie jutro wreszcie rurke od gazu wycieli
Pensja przyszla wiec mozna kupic nowe materialu (miesoac wytrzymalam bez kupna zgodnie z postanowieniem)
Yas: dlatego ja spiewam tylko "ladne rzeczy"..
Kroko: lekarka chamska, brak slow, po co tam jest? A na prywatnej wizycie pewnie cacy. Oby Zuzie wszystko sie naprawilo, o ile diagnoza sluszna..
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Lara moja starsza a dopiero teraz zaczyna sensownie gadać.
bo tak to po swojemu nawijała.
I mnie zagięła dzisiaj bo pokazała palcem że chce banana i mówi "bambam" haha padłam z wrażeniaa potem jeszcze kilka razy powtórzyła tak jej się spodobało.
-
U nas nadal ulubionym jest slowo "jeleń"
. Ale ostatnio wpadlo tez "byk" ktore czasem powtarza w kolko. Probuje tez chyba powiedziec "koparka"
i miesza z niemieckim Bagger i wychodzi mu jakis lamaniec.
KROKO no lekarka paskuda okropna
YAS a czego ty uczysz?
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Moj wstal po 22 i zabral sie za zdejmowanie szafki, ja myslalam ze to podniesc lekko odciagnac i hop a tam odlrecanie szarpanoe wyrywanie, halas jak na budowie.. i kupa syfu na ziemi, mimo sprzatania wczoraj..
Moj sie wsciekl, porobil foty, mam przejsc z sasiafem jutro po klatce pytac czy zadowoleni, bo sie pismo napisze. A na klatce tez malowali. Klatka malowana dwa lata temu, na kremowy zolty, a oni late dali w kolorze musztardya ja jak rok temu drzwi wymienialam to od tej ekipy malujacej farbe zdobylam, zwby bylo idealnie ehh
Zajadam rogala, maly na lezaczku, mala zlob, dla malego bedzie mieksce w zlobku od stycznia..
Kotko: jelen to juz wyzsza klasa, u nas ten dzik i bambam na murzynka bambo z ksiazki, swoja droga nie wiem czy ten wierszyk nie jest lekko rasistowski -
ZGREDZIA mysle ze dzieci tego wierszyka tak nie odbieraja
. Zreszta ja nie widze nic rasistowskeigo tam. Imie jak imie
.
Wyrzsza klasa to jest odroznienie dzwig od dzik. Moj jak dziwg widzi to dzik mowi oczywiscie.
Wiecie co? Bylam na badaniu krwi i wyszlo mi ze mam sporo potasu. Kurde, niedobrze, bo znowu chlopak bedzie. Bo wiecie, ta dieta na dziewczynke to jest malo sodu, malo potasu, duzo magnezu, duzo wapnia. Pani sie pytala czy jem duzo bananow. No jadlam troche, i ziemniaki i duzo pomidorow. Teraz to wszystko w odstawke poszlo.
Wczoraj bylam na spotkaniu z mami polskimi i bedziemy sie spotykac z dziecmi raz w miesiacu i cos z nimi robic fajnego. Oczywiscie celem jest jezyk polski. Wiekszosc niestety starsza od D ale sa tez dwa maluszki.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry
wczoraj na tej ceglanej był cyrk bo babka w rejestracji nas zle pokierowała a ze byłam sama z Lilka to nie mogłam byc pod dwoma gabinetami i siedziałm 1,5h nie pod tym co miałamw tym wszystkim Lilka była mega grzeczna wiec wejśc miałam o 8:56 a o 10:30 dzieki temu ze sie spytałam co jest grane dowiedziałm sie ze to nie ten gabinet i w innym nas juz wołali za mna tez rodzice dziewczynki mieli to samo
weszłam 10:50 potem USG krople i ostatecznie po 12 weszłam na badanie jedno oko dała sobie zbadać na kolanach drugie juz na leżąco z tymi rozszerzadłami w oczach
ostatecznie od 11 lisopada do 16 podajemy atropine do oczu i potem wizyta 16 listopada jak wada nie wyjdzie to wtedy tylko zabieg zostaje na zeza
Bo okulary dopiero jakby wyszła wada +1 a Lili ma fizjologiczną 0,25+
Kroko co za babsko wrrr ja bym jej dała tak sie odzywac ma sprawdzić i już wrrrr biedna ZUzia tyle stresu