Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie w smykolandzie są wózki tako i właśnie ten okazał się tym który nie urzekł
a że również planuję nie kończyć na jednym dziecku to ten wydał mi się ładny i uniwersalny
dobrze wiecie wózek nosidełko i mąż nakupił a to laktator a to butelka bo w promocji były to prawie 2000 więc niemało
A co do zabobonów oczywiście że rodzina nie mówi tego w złej wierze ale mimo wszystko jest to drażniące, ale staram się na ten temat nie dyskutować bo po co mam się denerwować
Natomiast co do łóżeczka to i tak muszę wybrać z katalogu bo nie mają na miejscu, ale tak Yas mam nadzieję że w styczniu już będzie okKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Yasmin wrote:yay! podobaja mi się
ale jak zwykle nie widze ceny. Czemu ja nigdy nie widzę cen? wypieram to czy jak?
no nie ma tam ceny chyba a nie pamiętam ile samo łóżeczko kosztuje ale chyba niestety nie mało
wydaje mi się że około 600 zł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 11:47
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
A ja wózek będę mieć używany, taki jaki dostanę taki będę używać i na pewno da radę.
beszka kuruj się kobitko. Syropek z cebuli piłaś?
Maniek mi tak tel w szpitalu postów nie dodawał, można dostać białej gorączki.
Zgredka, Lara, jeszcze macie chwilę czasu na wybranie końcowo imion.Moim zdaniem ma się podobać rodzicom, a reszcie rodziny nie musi.
Nieukowa, ja jakoś uniknęłam wojny w rodzinie, zostali poinformowani o wyborze i tyle.
Malenq u Ciebie biało a u mnie ciemno i dupiasto, jak by był wieczór, światło w mieszkaniu trzeba świecić.
Współczuję dziewczyny opuchnięć, ja mam nadzieję, że chociaż TA JEDNA JEDYNA dolegliwość ciążowa mnie ominie. A no i za hemoroidy też podziękuję.
Na razie od tygodnia męczy mnie mega zgaga.
Pati mnie niestety pryszczy od początku aż do teraz. I ja się zaliczam do tych co zbrzydły w ciąży.
Ja na razie rozstępów nie mam, ale ja od dawien dawna smaruję się calutka balsamem po umyciu, teraz też od stóp do głowy.
zgredka to prawda, kiedyś rodzice nie mogli mnie o 22 ściągnąć do domu (i w lecie i w zimie) a teraz to dzieciaki tylko by przy kompie siedziały.
Smoczyca ładny ten wózek.
Malenq śpij sobie smacznie, u mnie też noc nieprzespana, najpierw mnie mąż obudził chrapaniem a potem Zuźka nie miała ochoty na sen, chyba mi się postanowiła w nocy przekręcić, cholera jak to bolało!!! Czułam jak się rozpycha i zmienia pozycję, kopiąc przy tej czynności w co popadnie. Normalnie az się wystraszyłam, że mała już się na świat chce pchać, ale jednak chyba nie. -
mi sie podoba te: http://olx.pl/oferta/lozeczko-dzieciece-klups-safari-zyrafka-materac-oryginalna-posciel-CID88-ID7lBHD.html#f656e232f4
i sie wlasnie zastanawiam czy go nie odkupic
(nowe kosztuje 269 zł + materac 99 zl + posciel 150 zł) a tu mysle ze wszystko bym wyhaczyla za 250 zł
EDIT:
i zastanawiam sie mocno nad tymi:
http://olx.pl/oferta/sprzedam-lozeczko-dzieciece-drewniane-i-lozeczko-turystyczne-coneco-CID88-ID8524N.html#4d3bc11cb2;promoted
turystyczne przyda mi sie jadac do mamyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 11:53
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Kroko współczuję nieprzespanej nocy
moja też się wierci ale powiedziałabym tak umiarkowanie
a chrapanie męża ehhh znam to doskonale...ale wczoraj już wyjechał w trasę więc miałam noc spokojną...jedyny plus tych jego delegacji
A wózek pewnie jak masz używany w dobrym stanie to spoko nie ma co się rzucaćKrokodylica lubi tę wiadomość
-
LaRa wrote:mi sie podoba te: http://olx.pl/oferta/lozeczko-dzieciece-klups-safari-zyrafka-materac-oryginalna-posciel-CID88-ID7lBHD.html#f656e232f4
i sie wlasnie zastanawiam czy go nie odkupic
(nowe kosztuje 269 zł + materac 99 zl + posciel 150 zł) a tu mysle ze wszystko bym wyhaczyla za 250 zł
EDIT:
i zastanawiam sie mocno nad tymi:
http://olx.pl/oferta/sprzedam-lozeczko-dzieciece-drewniane-i-lozeczko-turystyczne-coneco-CID88-ID8524N.html#4d3bc11cb2;promoted
turystyczne przyda mi sie jadac do mamyale kurde wiecie ja jestem z tych co lubią obejrzeć i dotknąć wszystkiego
a druga sprawa że podobają mi się białe mebelki
-
Fajnie dziewczyny, że szybciej sobie kupujecie, ja też jestem tego zdania że lepiej szybciej niż na ostatnią chwilę, ale mój się na mnie drze.
Powiedziałam mu że z zakupem łóżeczka mogę EWENTUALNIE wstrzymać się do stycznia, także na początku roku je zamówię.
Yasmin dokładnie się z Tobą zgadzam, ja potem z brzuchem w 9 miesiącu nie będę po sklepach latać.A poza tym zdarzy się tak jak teraz - nakaz leżenia, wstawać to mogę na jedzenie i do toalety i tyle i co? Mąż tego nie kupi bo wyznaje chłopską zasadę "nie znam się".
I też nie wierzę że wcześniejsze kupowanie przynosi pecha, sorry, ale jestem wierząca i wierzę w Boga a nie w jakieś zabobony. Wiadomo, że gdzieś to jest z tyłu głowy jak Ci ktoś coś takiego powie, ale staram się te myśli odganiać.
A co do "macie czas" - mój mąż właśnie się na mnie drze, że jeszcze tyyyyle czasu a ja już chcę wszystko kupować, to się go ostatnio zapytałam, skąd on wie, ile my mamy tego czasu i czy nasze dziecko nie będzie wcześniakiem? Bo przecież różnie to bywa.
Kropka witaj na fioletowej stronie mocy.
Yasmin, LaRa, Kropka_1 lubią tę wiadomość
-
Yasmin wrote:hehe napisałam posta jeszcze przed Twoim edit
miałam na myśli to pierwsze. Ale 2 opcja też fajna, tylko czy to drewniane łóżeczko ma poziomy obniżania?
a wiesz, ze nawet o tym nie pomyslalam? jakos wydało mi sie to naturalne, ze bedzie regulowane, ale sprawdzam na stronie producenta i niestety nic o regulacji poziomów nie ma ;(Yasmin lubi tę wiadomość