Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam ja od 4:00 juz dzień zaczęłam
ale teraz wracam do łóżka.
Lili wg mnie to zbieg okoliczności u tej znajomej, Twoj pokarm najlepszy przecież dla dziecka ... chyba ze Hania sie nie najada? Często ja przystawiasz? Długo arktywnie je czy tylko trzyma cyca w buzi? Ja bym nie odstawiła mając pokarm zwłaszcza gdy normalnie je bez problemów.Maniek
-
lili: nie chrapia, tylko lataja za dzieckiem z wielka kupa (uff bo wczoraj ledwo wystekala mi twarda kupe - prosto w moja reke z papierem), robia sniadanie i szykuja sie do zlobka :p
lili: moj je czesto w dzien, on je szybko dosc nie kezy dlugo przy piersi, mysle ze co 2-3h (dzisiaj policze) na razie spi, a w nocy dzis np na pewno po 24 i chyba kolo 3 i moze jeszcze raz tak mi sie zdaje, ale zazwyczaj w nocy raz sie budzi, co porownujac z lucja, ktora dovrze spala uwazalam, jest malutko, przy niej mam wrazenie co chwila bylo karmienie nocne..
Mala teraz przystawia sobie laktator do brzucha..
Z tym mm moze jest jakis pomysl, ale moze tez poczekaj, az minie magiczny 3 miesiac wtedy zazwyczaj przechodza te kolki cale..moze czesc kp czesc mm ?
Moj lubi byc noszonu na samolocik zeby widziecWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 07:25
-
Hej,
Lili, biedaku, a próbowałaś sciągnąć mleko i dac z butelki? Moze sie nie najada, ja tak robiłam, szybciej wypijala z butli i był spokoj, a przy piersi mogłaby cały Dzień. I tak.... Karmiłam Ańie mieszanie. Piersią dałam rade do 8 mż a potem juz całkowicie na mm. No a co do bliskości to moze Sara potzrebuje jej bardzo, i tu najlepsza byłaby chusta. No ale w tym temacie ńie mam nic do powiedzenia bo chusty nie posiadam.
Zdrówka dla Leo.
Ania znów usnęła wczoraj późno, przed 23. Ja juz ńie wiem o co chodzi, oczy tarła od czasu kąpieli, a potem jakby w nia cos wstąpiło i heja! Zabawa klockami, rozrzucanie, układanie mi na głowie..... Masakra, juz nawet krzyknęłam na nia wczoraj, bo ja ja próbowałam uspac, śpiewałam, głaskałam, a ta hop i do klocków. No nie wytrzymałam, Krzyklam i szybko sie położyła i w objęciach usnelysmy.
Teraz leży z butla, włączyłam jej Kubusia Puchatka, bo ma małe figurki prosiaczka i tygryska wiec niech wie skąd sie wzięły
Manku, a co Ty tak wcześnie? Prześpij sie i idź do lekarza!
-
Leo oglada traktory;)ostatnio hit u nas i tak sobie pomyslalam ze dostanie od Mikolaja traktor i przyczepe:)
Sara je co 2 godz nie je dlugo ok 7-10 min nie chce cyckac cycac (z Leo bylo tak ze potrafil spac z cycem i sie go domagal)Sara zje i wypuszcza jak nie jest glodna a ja przystawiam to sie wkurza o placze w nocy jak juz usnie to pierwszy sen ma dluzszy ok 4 godz(co tez uwazam za dobry wynik bo z Leo bylo co 2 godz)takze nie najadanie raczej wykluczam pokarm sciagam i podaje w butli moj bo odemnie nie chce pic jak ja trzymam wyrywa sie i obraca glowe do cyca wcxoraj wieczorem zjadla ok 100 ml to tez nie malo
moze rzeczywiscie poczekam bo szkoda byloby odstawic jak mleka mam i to duzo
Zgredko sprobujcie dac Kostkowi nie na glodniaka Leo tak chycil a uzywasz smoka?bo u nas od poczatku to tez moze byc przyczyna
*******Gang18+*******B -
Lili: mój, tak jak i mała w jego wieku, nie chce smoka, choć mała usilnie mu wciska, na spokojnie mój dawał, ale ten nie chciał trochę zasysał i puszczał, musze go nauczyć wiem, bo jak do roboty wróce..
Odwiozłam mała, potem z młodym do Lidla, gdzie zakupiłam tonę ciężkiego żacia, potem Rossman po mleko i dla niego słoiczków parę
jeszcze o aptekę zahaczyła (50zł z głowy) i kiosk (lotto i gazetka)
ledwo się do domu z małym na jednej ręce i pięcioma siatami dotargałam, jakby ktoś z boku patrzył, to by pomyślał, że czubek jestem..
Pytanie co do Lidla: czy jest jeszcze ta książka Okrasy, bo ja zbieram na kuchnię polską, ale nie słodką (a tę już reklamują i taką też widziałam w Lidlu), ja chce do cholery Okrasę !
Mały zainhalowany, odgilony i nakarmiony marchewką, a ja spieszę się z zamówieniem psiej karmy, a strona mojego slkpeu się coś zepsuła.. nie mam czasu!! -
Hej hej
Sorry, ze wszytskim od razu nie odpisze, ale czasu brak. Moe uda sie za chwile lub wieczorem...
Lili, moja H bardzo dlugo zasypiala pozno. Pora ta z czasem przesuwala sie z 24 na 23, potem 22,21 iteraz mamy czasem nawet 19.15ograniczylam drzemki w ciagu dnia, i konsekwenta bylam...kapiel codziennie o tej samej porze i do pokoju, w ktrym iala spac. A jak czasem bula z nami w salonie, to przyciemnione swiatla i zadnych bodzcow. Nie wiem co to bylo z tym spaniem u niej. Maz twerdzi, ze po pierwsze o poodbnych godz.byla katywna codziennie w moim brzuchu, potem jej tak zostalo i byl pitrzebny czs na orzestawienie sie, plus te kolki i bole brzucha nie pomogly. Ona chciala byc na cycu non stop- no poza mocna kolka, wtedy szarpala cyca i byla masakra. Tylko noszenie an ramieniu pomagalo. Zamienialismy sie. Jedno spalo, drugie nosilo i tak az usnela porzadnie. Inaczej bysmy zwariowali. Jeszcze chodzenie po schodach i noszeni na samolot z masazem stop
usiasc nie mozna bylo.
Probowalismy kilka razy spr.czy po mm bedzie leoiej, ni bylo. Rozne teorie bralismy pod uwage, nawet w szpitalu bylismy. Po roku bylo lepiej, teraz jest calkiem ok, chcoiaz daleko jej do idealu.
Ja bym cyca nie odstawiala.... wspolczuje Ci bardzo. Drugi raz bym nie chciala orzez to przejsc. Jak jest jedno dziecko, to kozna jeszce sie na tym jednym skupic, a tu jeszce 2 , ktora tez mamy potrzebuje....
U nas srednio...nie mamy nikogo do H od stycznia, a w przedszklku chyba brak miejsc. Innego przedszkola na chwile nei chce, bo nie chce jej stresow dokladac.... -
Hejka kochane
Zgredzia,ja juz ostatnio dostalam kuchnie slodka, wiec nie wiem czy sa te z Okrasa, moj brat bral wczesniej i ma dwie z Okrasacholera wie, trza sie spytac w sklepie
Lili wspolczuje tego noszenia malej, tez sie zastanawiam jak to teraz bedzie, ale bede miala nosidelko moze i chuste na poczatek i moze damy rade
Leo spal jak przewidywalam od 8 do 8, bo brak dzemki w dzien czyli 12h stuknelo, ciekawe jak bedzie dzisiaj
Ale,zimnica, ja robie porzadki w szafkach musze miejscr na male ubranka w komodzie znalesc -
Lili, Madzia stala sie odkładalna całkowicie jak zaczęlismy chodzić na rehabilitację. Może Sara też ma problemy z napięciem? Niby dzieci ze wzm,ożonym lub obniżonym napięciem zle sie czują po całym dniu i dlatego takie cyrki odstawiaja przy zasypianiu
-
Uwaga, uwaga, Ania postanowiła jesc
tzn poki co 1,5 kromki chałki z masełkiem, ale zawsze cos, och, aż sie uśmiechnęłam
Ciekawe co z obiadem. Ale wielkich nadzieji sobie nie robię, zaraz spróbuje położyć ja spac, a sama poprasuję i posprzątać kuchnie.Biedroneczka83, Blondik, Krokodylica, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
hej, ja z rańca też Tymek do przedszkola i córa sąsiadów..później biedronka i też wydałam kupę kasy..no a póżniej do domu, zupę ugotować, w kominku napalic, odkurzyć.. i byliśmy na spacerze..ale ziąb..dajcie spokój..teraz młody spi, ja biorę sie za porządki w półkach kuchennych, bo jest masakra
Lili współczuję Ci bardzo, kolki to trudny czas dla wszystkich domowników.. próbowałaś tego sab simplex?
ogólnie to mam pewne przemyślenie.. że trzecie dzieci (dziewczynki ) dały Wam w kość Beszko i Lili, no kurcze..takie wyczekane a tak się odpłacająoby szybko minęło Lili.
Brawo dla Ani, trzymam kciuki za zupę..
Maniem, mniam daj pąka! ja zjadłam szarlotkę, którą robiłam na imprezę
Blondik, trzymam kciuki za kolejny cykl.. i u Ciebie kotka za wstrzelenie sie "w czasie"
haha, zgredko, raczej nie jak czub a z politowaniem.. ze niestety taki los kobiety..LaRa lubi tę wiadomość
-
Kurczę, ale u mnie snieżyca za oknem hehe, juz sie nie mogę doczekać sanek... Poki co oglądamy śnieg przez okno
Zgredzia, No wlasnie, ktoś obserwujący Ciebie z boku powinien być w pełni zdumiony, co to kobieta potrafi udźwignąć i jak swietnie daje sobie rade. Niejeden facet sie przy Tobie chowa. -
LARa macie snieg?? O jak wam fajnie!
U nas noc masakra. Domi pierwszy raz mial (mial bo narazie nie ma) kaszel. W nocy pare razy pokaslywal tak mokro i to go budzilo i plakal. spalam obok jego lozka co jakis czas go lulajac tak wiec sobei mozecie wyobrazic jakjestem wyspana.
Ale jest jeden plus. Jutro mam termin szczepienia a nadal nei wiem czy chce je robic a tak to mam wymowke. Ale i tak pojde neich go oslucha i niech powie co bedzie jesli tej ostatniej dawki szczepionki nie wezmie.
LILi wspolczuje. Pisz, zawsze to troche chyba ci lzej, mam nadzoeje.
-
Wlasnie Zgredka ja jak tak wchodzę do klatki z jagoda w ciazy i torbami to mi zawsze sąsiad mówi ze jest w szoku i ze mam na siebie uważać bla bla ogólnie widać ze ludzie jedynak maja jeszcze trochę empatii
Konwi oddałabym wszystkie paki zwłaszcza jak na siebie patrzę... mam nadzieje ze uda mi sie zgubić te kg.
Ja trzeciego dziecka juz nie chce, jak pomyśle teraz ile przechodzę z chorobami a mam jedno to przy dwójce w ciazy chyba bym zdechła.
Umówiłam sie do laryngologa ... niestety moja zaufana dr jest na urlopie i dopiero 19 grudnia bedzie takze musiałam sie zapisać do innego na czwartek uwaga 19:15 ... teraz byle do czwartku bo twarz i głowa mi chcą wybuchnąćManiek
-
Ehh wczoraj jeszcze sie naczytalam o zlobku i przedszkolu. Nie wiem czy wam nawet o tym pisac bo powiecie ze wymowki szukam zeby nie pracowa, ale to serio nei tak
znowu wyczytalam jak wiele badan wskazuje ze jednak zlobek a nawet przedszkole bardzo zle wplywaja na dzieci. I to wcale nie prawda, ze dziecko wtedy jest lepiej zsocjalizowane. Wlasnie na odwrot. Dzieci zlobkowe i przedszkolne wykazuja sie agresja, sa pyskate, klamia, no wlacza o swoje poprostu jak male wilki w stadziei wcale sie nie ucza dobrych zachowan bo nie maja od kogo (starsze dzieci, dorosli).
-
Lili piszesz o kolkach zapewne. Ja tez mialam ciezkie tzn moja Ada. Od 16-18 do 3-5 rano potrafiła nieustannie płakać, ba... wydzierać się w niebogłosy. Próbowałaś termoforu z pestek wiśni (zagrzany w mikrofali i opatulony ręcznikiem/pieluszką)? + masaż brzucha w przeciwnym kierunku wskazówek zegara, ale wtedy kiedy Sara NIE płacze. Idźcie do lekarza, debridat powinien pomóc.
Co do przestawienia na mm to dla mnie bzdura.
Co do prób z butlą - Lili ma racje, nie na głodnego robi się takie próby.
Lara brawa za Młodąu mnie też pada.
Psotka ja też nieraz śpię obok łóżka Młodejczadowo!
Byłam w Aldim, kupiłam młodej soki jabłkowe (330ml, wczesniej kupowalam 1l w Lidlu, ale wyrzucalam, bo mala nie spijala tyle w ciagu 48h).
Wykroiłam właśnie 5 sukienek, legginsy i spodnie i jeszcze jedne czekają na wykrojenie, ale materiał leży u młodej w pokoju, a śpi. Dzisiaj oczywiście mam zamiar to wszystko uszyć -
Hejo,
U nas nadal katar, kaszel juz mniej, osluchowo w sobotę czysto, wiec chyba zaczekam z lekarzem, choć Tośce juz długo sie to ciągnie, chociaż nic dziwnego - po kolei wszyscy kichamy, jednemu przejdzie - następne.
Zgredko, ja tez m, jak odwożę mała i tacham jej plecak, torbę, fotelik z Toska i ja, to wszyscy mnie zaczepiają i jaka podzielna, etc., a ja sie czuje...głupio, niezręcznie, jakby maz mnie porzucił i byłaby zdana ba siebie albo jak głupia, co dała sobie dzieci zrobić, maz ma w dupie, a ona zasuwa...wiem, głupie to, ale tak sie czyje.
Manku, dobrze, ze masz wizytę - może ten Ci pomoże. Paczka bym zjadła, póki co, jem sałatkę z biedry...
Lili, cholercia, ten czas noworodkowy-wczesnonuemoelecy, to dla mnie największy hardcore i chyba dlatego nie zdecyduje sie na 3. Ale chyba tez bym nie odstawiała póki co.
Kotko, Hmm...a ja tam wole żłobek niż nianie, co do badań, to co i rusz sie zmieniają. Aczkolwiek, wg mnie zależy od dziecka, u Zuzy wyjście do dzieci okazało sie zbawienne. A tak to rośnie maminsynek (jak moja Toska, tylko mama i tyk, z Zuza było tak damo), ale to moja opinia. Bo o pozostaniu dłużej w domu mowy nie ma, sadze, ze dla mnie i dla dziewczyn, bedzie @zdrowiej@, jeśli jednak wrócę do pracy;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 15:10