Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
WróżkaZielona wrote:Ej Nena, a moim zdaniem nie do konca konieczne. Czasami jest możliwość zeby roczne dziecko bylo w domu, a wybiera sie zlobek. I wlasnie z takich wzgledow jak napisalam wyzej. Po prostu wiecej mozliwosci rozwoju. Chocby nie wiem co, nie poswiece tyle czasu Frankowi w domu ile poswiecaja "ciocie" w zlobie. Bo musze jeszcze gotowac, sprzatac, a ciagly niedoczas mnie frustruje i przez to tez w jakis sposob jestem "zla" na moje dziecko, ze niczego tak naprawde dobrze nie robie. A po zlobku jestem dla niego cala soba, umalowana, wypoczeta, chata w ladzie i skladzie. Mam wiecej checi na zabawe, wyglupy, czy spacery. Jak dla mnie to nie do konca koniecznosc, ale kompromis.
Inna sprawa z takim już kumatym, ciekawym świata, lgnącym do ludzi "okołodwulatkiem".
Taki to niech idzie, jak najbardziej
Młody mój Ci powiem rozwinięty...mimo wszystko Ale co się dziwić, proszę jam Cię, jak mój czas jest w 100% Jego. Nie to żebym była taka nadgorliwa, a gdzie tam! On mi po prostu na żadne inne aktywności nie pozwala Ciotki w żłobku mnie nie przebiją
No, ale powtarzam, dobry żłobek jest git, i potrzebny dla chcących i muszących.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 23:22
-
Ja np w ogole nie rozwazalam niani, z uwagi na koszty, musialabym druga pensje miec..zreszta wiadomo co taka kobita w domu robi, ile czasu poswieca dziecku, a ile tv oglada z nim, a nie bede w misiu kamery zostawiac, no i wiadomo kontakt z innymi dziecmi bezcenny..
Ide czytac dalej
Wszystko co moglabym jeszcze napisac ujela w swojej wypowiedzi Wrozka.
Adulcova: serio? Carfa mam blisko, ale nie, nie kupie zadnej PeppyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 23:19
-
Kroko, z powodów, ktore podała Zgredka, wole żłobek (nie mam gwarancji, jak zajmuje sie dzieckiem, nie wiem czy w trudnej sytuacji:wypadek, zachłyśnięcie, zakrztuszenie, nie straciłaby zimnej krwi, No i nie chce, zeby mi sie ktoś obcy kręcił po domu).
Co do żłobka, popieram Wróżkę w całej rozciągłości;) -
Hejka
Podpinam sie pod pytanie Neny, Wrozka hop hop, ja nastepna
Yasminko jak u ciebie? trzymasz sie
Mloda co tam?
Mam pytanko jaa przygotowujecie, przygotowywalyscie dzieciaki w domu na przyjscie na swiat rodzenstwa? ja opowiadam pokazuje gdzie bedzie spala, ale ogolnie to nie wiem co mam jeszcze zrobic i jak to ma wygladac jak przyjdziemy ze szpitala, boje sie nooo... reakcji -
Hej hej
Znow nie dma rady wszystkim odpisac...
Kroko, jakie pyt.o prace? Ile czy tam jak bede oracowala na te 50%? Nie wiem. Nadal czekam na kontrakt. Wczoraj chyba z 5 razy katalam do skrzynki mam nadz.ze dzisiaj bedzie, bo chcialabym sie juz oficjalnie pochwalic no i jestem cieakwa ile bede zarabiac. To pewnie bedzie szok dla mnie generlanie co do godz.pracy mozna sie dogadac. Ja mam nadz.z,e bede chodizla 2,5 dnia a reszta wolne ci co pracuja na 100% maja byc w pracy od pomiedzy 9-14 cYli dwie godz. Przed i po sa luzne...mozna, np.przyjsc na 7 i oracowac do 14.30 jak na 8 to do 15.30 bo w urzedzie tutaj pracuje sie 7,5 godz.o ile nic sie nie zmienilo.
Pani- znajomej znajoma, nie odezwala sie, czyli nie jest zainteresowana. Druga potencjalna ma lekka depresje, woec odpada do opieki nad tak malym dzieckiem. A ostatnia - brak zaufania. Zobaczymy. Maz ma w razie czego kilka tyg.tacierzynskiego do wyk.ale wolelibysmy, aby nie musial brac tyle wolnego po kilku mies.pracy.
Co do przedszkola, uwazam (i chyba wiekszosc psychologow), ze dziecko do 3 r.z. Powinno miec jednego stalego opiekuna czy tam kilu, ale nie az tylu co w przedszkolu. Chodzi o zaspokojenie podstawowych i najwaznijeszych w tym wieku, potrzeb dziecka. Niestety zycie to zycie i L pomaszerowal do przedszkola, gdy mial 2 lata. Badania (badania Psotko, a nie jakas str.internetowa pewnej blogerki) wskazuja, ze dzieci, ktore zaczely przedszkole w wieku 2 lat maja wiecej problemow z zachowaniem sie (sorry, ale nie wiem jak to na pl przetlumaczyc, a bad.angielskie) i u nas to sie sprawdza. J mial 3-4 lata jak zaczal chodzjic i niemiala to duzego wplywu na jego sposob zachowania. Natomiastz L to juz inna bajka. Zaczal byc nerwowy i zachowywac sie jakby mial adhd, bic dzieci, gryzc itp. I do tej pory jest tylko mamam i mama. Ogromna potrzeba bliskosci. Ogromna. Moglabym tak jeszcze wymieniac i wymienic (i lepiej opisac), ale H sie domaga uwagi wiec musze uciekac. Moze uda mi sie odezwac w trakcie jej drzemki, jesli nie bede koczowala przy skrzynce na listy hehehhehe
Aaaa H sie meeeega interesuje karetkamimpogotowia, straza pozarna i policja. Obowiazkowo musza dzwiek wydawac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 08:21
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej,
A mnie sie wydaje, ze ty Kotko za bardzo opierasz sie na badaniach (bo jakiekolwiek zagadnienie nie poruszymy to zawsze o badaniach piszesz) a nie na życiu, własnych obserwacjach, doświadczeniach. A moze to jest ważniejsze niż jakiekolwiek badania ? Jeśli uważasz, ze D wynosi cos złego ze żłobka to chyba najlepiej dla niego, go zabrać.
Ja bym chciała wyslac A, do przedszkola od września. Chyba czas sie tym zainteresować.
Jaka pogoda u Was? My sie zaraz wybierzemy na spacer, choc zimno.
Musze jechać kupić Ani jakies sweterki.Lili83 lubi tę wiadomość
-
Nenaaa wrote:Śpią wszystkie, a za robotę to się nie ma komu wziąć!
A Wróżko, że się tak odważę zapytać...
Kiedy rodzisz?
O Ty pyskatko! Ja co prawda siedze wlasnie przy rogalu i kawie ogladajac ddtvn (fryzury slubne, kto wie moze sie przyda)...
Ale zaprowadzilam mala do zlobka podwojnym wozkiem, wczoraj odsniezajac samochod postanowilam, ze jak bedzie taka koniecznosc, to pieprze i jade wozkiem, nie przemyslalam jednak, ze mam tylko adidasy, a nikt nie posypal chodnika, mozecie sobue wyobrazic jak podjezdzalam na lekko stromy podjezdzic, wozek na podjezdziku, ja probujaca go wepchnac z pozycji a schodach, bo na podjezdziku zjezdzalam..komedia
Potem sklepiki, obiady mam zaplanowane na caly tydzien ol yeah!
Beszko: to jak to? U Was nie wiecie ile bedziecie zarabiac idac na rozmowe? Opowiedz wiecej..Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 09:38
Lili83, Nenaaa lubią tę wiadomość
-
Psotko, zalezy od pracodawcy. Czasem pisza juz w ofercie ile mozna dostac (przedzial, bo zal.od wyksztalcenia i dosiwadczenia) , czasem poruszaja ten temat na rozmowie. Pewne jest, ze w budzetowce nie distane tyle co do tej pory zarabialam, ale ja juz nie chce wraca do mojej poprzedniej pracy, a ze kwestia wynagoredzenia nie byla dla mnei wazna, to sie nie zapytalam....ciekawa jednak jestem
W kazdym razie, raczej jie ustala sie wynagordzenia podczas rozmiwy o prace. Dzwonia i informuja, ze chca cie zatrudnic i oferta przyjdzie poczta. W ofercie jest podane, kiedy uplywa jej waznaosc, czyli do kiedy trzeba odpowiedziec kontroferta lub ja przyjac. W olejcowce odpowiadalam kontroferta. Moj maz tez....tutaj raczej sie nie negocjuje
Pozostalych zainteresowa, ktorzy odbyli rozmowe o prace, a sa na drugim trzecim itp.miejscu, iformuje sie doperogdy kandydat nr 1 zaakceptuje oferte lub ja odrzuci (to kandydat nr 2 dostaje oferte), wiec pozostale osoby, kotre byly na rozmowe ze mna, do tej pory nie wiedza czy dostaly prace czy nie.
Kurcze cos mnie bierze. Slabo sie czujeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 09:51
-
Hejo wita sie z Wami mama zombiak buuu. Od 3-7 walczylam z mezem, bo Hanka miala atak kolki? Tak to chyba wina brzucha ,ze taki cyrk odstawila nam ehh. Przebralam ja I z bezsilnosci dalam mm ale wypila polowe ale jednak zrobila kupsko I widac bylo ,ze dalo jek to ulge potem ogar I maz ja lulal w koncu padla o tej 7. Masakra. Teraz tez zlopala mleko ale zasnela wlasnie przy koncowce I nie wiem czy budzic czy co nie raz kladlam ja spac tak w nocy ,bo zasnela a ja z sil opadalam I bylo git. A niech spi.
Byla wczoraj polozna mala ladnie przybiera na moim mleku . Mm podaje z 2-3x w tygodniu po jednej butelce jak nie ma wyjscia czy cos. Wazy juz 3400g. Mamy problem z pepkiem ,bo przy placzu wychodzi na razie lekko ale boje sie jakies silnej przepukliny ,bo mala duzo w sumie placze szczegolnie przy kolkach wlasnie to nie spi a placze dobre 4-5h ciagle cos. Co do mleka mojego zdecydowalam ostatecznie ,ze tylko sciagam az do wygasniecia laktacji jednak walcze by trwalo to jak najdluzej regularne sciaganie , zbozowki I femaltiker plus duzo wody I pozytywne (w koncu) nastawienie .
Martwie sie tylko soba. Moje krwawienie niby powinno juz przechodzic na braz czy zolty kolor a plamie lekko znowu krwia ehh ale nic mnie nie boli I nie jest to obfite taki przedostatni dzien miesiaczki ala. W sumie moze to od tego ,ze ostatnio sie przeciazam tzn zakupy nosilam do auta czy pare razy dzwiglam malego ehh oby to nic zlegoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 10:10
-
Dzien dobry poraz kolejny przekonałam sie ze moje dziecko nie moze probiotyków 4 dni kupy nie było a teraz jak wycisła dwie to zasnęła ze zmęczenia
Yas ja opowiadałm Zuzi ona mi pomagała szykować fakt była już duża to tez inaczej no i cos tam od siostry dostała ale juz nie pamietam co hehehe
ok zmykam robić naleśniki z mieskiem i jarzynkami -
Maniek
ciasto wszystko na oko heheh ok 0,5kg maki żytniej 2 jajka sól pieprz vegeta troszke proszku do pieczenia mleko i woda mineralna
Farsz miesko mielone z indyka przesmażone z cebulką, papryka czerwoną, pieczarkami
jak farsz jest gotowy to dorzucam ser żółty drobno pokrojony lub tary mieszam i zawijam w nalesniki odgrzewam w mikrofali lub w piekarniku mozna podac z jakimś sosem ja jem z ketchupem -
Do mnie wlasnie z przedszkola zadzwonili. Zaczne od tego, ze nasze przedszkole ma dwa oddzialy. Jeden oddzial mniejszy...kolo 50-60 dzieci. Otoczone laskiem, straszy budynek. Tam chodzi L. Drugi oddzial kawalek dalej, otoczony budynkami, ale super miejsce parkingowe i super plac zabaw dla maluchow. Nowy budynek wiec wszysko super ekstra ladne, ale przedszkole duze. Obensie maja kolo 50 dzieci a miejsca na 150 i za rok spodziewaja sie pelnego pokrycia...dl amnie tak duze orzedszkole, to duuuuuzy minus. Hanka po wakacjach, miala pojsc do mniejszego. Nei chce ja posylac do tego nowego duzyego, a potem mzieniac. Jesli zdecydujemy sie na przedszkole (a raczej wyjscia ne bedziemy mieli), to juz tam zostanie, aby stresow jej oszczedzic (chyba ze dostanie miejsce w orzedszkolu kolo szkoly chlopcow, tam sa dzieci caly dzien a dworze i tylko 20 sztuk w calym orzedszkolu). Ryczec mi sie chce, bo uwazam ze to za eczesnie dla niej.
Musimy podjac decyzje do 15.12....
Mloda damo, wspolczuje kolek i jeszcze to odciaganie mleka. A polozna nie chciala ci pomoc mala dobrze przystawic do piersi? U nas nauka trwala dluuugo zanim H zalapala.....
Lilli, a zapomnialam wczoraj napisac, ze ktoras z dziewczyn polecala Ci lek na kolki, ktory zawiera enzymy. To jest lek, ktory w PL zaleca sie orzy nietolerancji laktozy. Podpytaj dobrze lekarza zanim sie zdecydujesz, aby malej krzywdy nie wyrzadzic. Nam zalecali w Plprzy L. W Norge w ogole tego nie kupisz (chyba jak w calej skandynawii). Lekarz nam odradzal.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 11:01
-
Hej, ja dopiero usiadłam. Rano do przedszkola, później na pocztę wysłać spodnie Monice i odebrać Metoo a później się zaczęło.. Fashion house i szukanie butow dla Patryka. Były w Ecco ale nie dam 269 zł, sorry. W adidasie też było były, jedne! Za 149 zł.. No nic to do ccc, tu Przymierzalam lasockiego za 169 i w sumie tyle.. W Deichmann jeszcze gorzej.. Jedyne na które można było rzucić okiem kosztowały 179 zł, masakra! Kuźwa żeby tyle dać za buty zimowe dla dziecka! Wróciłam do ccc i kupiłam lasockiego, bo niby 25% taniej, więc "tylko" 120 zł.. Dla mnie to przegięcie.. No i żeby nie było.. Nie podobają mi się, jedyne które pasowały..
Beszko, musisz zmienić nastawienie, inaczej gorzej przejdziesz przedszkole Hani. A może Wy dacie ogłoszenie o nianie?
Młoda dobrze ze podjęłas decyzję. Będziesz spokojniejsza. Super ze mała przybiera na wadze. A na pępek to dużo kładzenia na brzuchu.. To konieczne, jeśli płacze i tak to kladz ja na brzuchu. -
Beszko: minus za pomylenie mnie z Kotka, ale rozumiem, zes zabiegana
Ja wlasnie wrocilam z galerii, kupilam sobie w ccc traperki w dziale mlodziezowym, bo mi zalezalo na traperkach na gwalt a i kolor (granat) mnie ppciagnal, nie chcialam tych oklepanych miodowych, ladne ale dla mnie niepraktyczne. Buty 150 zl ale jakos tak wyszlo z karta, ze buty plus dwa.produkty do pielegnacji i razem 130pare, yake tego.. cocojambo i do.przodu..
Szkoda ze kupilam po drodze malym rekawiczli i rajty i malej lokomotywe drewniana, za duzo wydaje ma te dzieciaczyska..
Bezzko duzy ten oddzial a ile tam pilnujacych? -
A wlasnie apropo kolek ,bo zapomnialam spytac poloznej. Warto dawac kropelki takie jak Biogaja czy Delicol oprocz takich na gazy jak Sab czy Espumisan? Kolezanka bardzo zachwala ta Biogaje ,ze niby lzejsze te kolki u jej synka itd
-
BLONDIK-Ja tak jak mnapisala SUMMERKA, jestem dociekliwa. Wielu ludzi nie rozwaza czy cos jest dla dziecka (czy dla nas) dobre czy nie tylko robia bo inni tez tak robia. Moze to zboczenie zawodowe ale jak mam toerie poparta badaniami opublikowanymi w jakims naukowym magazynie to conajmniej przyjmuje to do wiadomosci i uznaje za mozliwe. W cos trzeba wierzyc. Zreszta, wychowawczyni z mojego zloba (po studiach) mowila to samo.
Wiesz, ja sie bardzo ciesze na kazdy argument przeciw temu co napisalam. Dlatego nie rozumiem twojego uniesienia/wysmieania. W koncu sama poslalam dziecko do zlobka i wolalabym sadzic, ze robie dobrze.
ZGREDKA no wlasnie okazuje sie moze, ze jednak taki kontakt z dziecmi wcale nei jest bezcenny…przynajmniej nie z dziecmi z jednej grupy wiekowej.
Mysle ze najlepiej ujela to jednak NENNA. Zlobek jest czesto koniecznoscia i wiekszosc mam sie poprostu nei zastanawia czy to zle czy dobrze albo raczej woli nei wiedziec i ufac, ze wszystko jest pieknie i ladnie.
BESZKO ta strone podalam bo tam jest literatura podana. Ja tez nie ufam poprostu blogom i jakims tam stronom internetowym, chyba ze w tekscie sa wlasnie podane odnosniki do badan naukowych co potem sprawdzam.
Generalnie powiedzialas to samo co ja
LARA w cos trzeba wierzyc . Ok, sa badania sponsorowane ale akurat w tym przypadku bym ich o to nie posadzala. Problem w tym, ze tego od razu nie widac jak na dziecko wplywa ten zlobek bot o moze wyjsc wlasnie za pare lat, tak zostanie poprostu uksztaltowany jego charakter.
W sumie poza tym, ze ja mam wiecej czasu dla siebie to nie widze zalety zlobka. Nie potrafie poprostu dac sobei wmowic, ze zostawienie rocznego czy nawet prawie 2 letniego dziecka na 8h wsrod innych dzieci i paru nie zwiazanych z nim emocjonalnie pan to cos dobrego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 14:18
-
Damo: delikol wlasnie jest na to z laktaza, ja to man ale sie balam. To.moze spowodowac pozniej problemy z trawieniem mleka chyba..
Ja dawalam espumisan i zawsze maly sie po tym uspokajal bp zaczynal koncert kolo 18, jak nie walnal kupy.. najlepiej espumisan100..
Kotko: ja nie wiem, nie czytam badan, ja bylam w zlobku chcialam isc wczesniej do pracy i musialam oddac, moglam zostac w domu do roku, ale bylam juz mocno sfrustrowana i u mnie sie to na pewni na dzieciach by odbilo..
Dobrze, ze u Dominika (skoro sam tak woki siebie nazywac )
Zakladam nowe buty i lece po mala do zloo