Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sorry że się nie odniosę ale jest masakra.
Czuję się okropnie. Antybiotyk skończyłam w sobotę a czuję się jeszcze gorzej niż wcześniej.
Katar leje się ciurkiem.
Gardło boli.
Noc nie przespana.
O 11:00 lekarz...
Zuzia od rana też coś sapie, oby nie podłapała tego kataru.
Humor ma dobry.
Jej antybiotyk pomaga chociaż w nocy niezbyt dobrze spała.
Załamka. -
Hej,
Chorowitkom życzę zdrówka! Duzo!
U nas poki co odpukać. Oprócz małża reszta zdrowa.
Zgredzia, hmmm jakoś Cie nie widzę w takiej kiecy... Ja brałam ślub w granatowej, w małej granatowej No ale to Ty masz dobrze wyglądać i co najważniejsze dobrze sie czuć a co do miesiąca października to potrafi bywać bardziej łaskawszy niż wrzesień
Manku, poki co mam wrazenie rozrywania w lewej części kości łonowej. Wiec nie wiem czy to to, bo nie pamietam początków rozejścia sie spojenia w ciąży z Ania. Ale po dłuższym spacerze wracam do domu jak kaczka. Musze sie położyć. Po nocy ból mija. I potem na nowo. Wizyta 12.01 wiec moze nie zapomnę powiedzieć. Ale tak czy inaczej skłaniam sie do cc.
Adu, jak z malzem?
Kotka, moze jednak psycholog dzieciecy pomoże?
Zaraz wybywam na spacer. Potem ma padać śnieg - w końcu. Moze moje dziecko pozna nowy środek lokomocji w postaci sanek?
Narka -
Jak takowego psychologa znajde to czemu nie.
Fajnie wiedziec, ze nie jestem sama i ze niektore z was tez sie z takimi urwisami mecza .
Jedyne co go ratuje to to ze jest strasznym smieszkiem. Szczerzy sie caly dzien. Ciagle kombinuje co tu zbroic ale tez ciagle z usmiechem. Nawet mi mama powiedziala ze w porownaniu do drugiej wnuczki to D ma wrazenie tylko sie smieje.
Ale mu sie spodobalo polewanie zimna woda. Jak wczoraj w wannie siedzial to slyszalam jak wolal do ojca "wasser! kalt!" ze chce zeby mu nalac do wiaderka coby sie polal. Czubek, mowie wam.
Ja uwielbiam jak domi mowi KUTAN. Co znaczy oczywiscie TUKAN . To chyba typowe dla dzieci, ze przestawiaja litery, tez tak robilam.
Slodki jest jak mowi "świśtak". Probuje tez powiedziec "prosze" i "dziekuje" ale te slowa zdecydowanie wygrywaja po niemiecku.
Rety KROKO wspolczuje. Byc przeziebionym nawet to masakra a chorym na antybiotyku to juz w ogole . Ale cos dziwne ze anty nei zadzialal, moze to nei byla bakteryjna infekcja a lekarz dal w ciemno.
LARA ja po przemysleniu sprawy tez sie sklaniam jednak do cc.
ZGREDZIA ja mialam 10go pazdziernika i pogoda byla przecudna! Caly pazdziernik taki byl. Caly dzien slonce, ze 20°C, niebieskie niebo. A jak w sierpniu ogladalam sale i wesela widzialam jak laski w sukniach splywaja potem w tym upale to stwierdzilam ze juz chyba bym w zimie wolala. A ponoc najbardziej stabilnym miesiacem co do pogody jest wrzesien.
A jeszcze w sprawie budowy domu itp. Teraz zaczelismy rozwazac czy nie kupic jakiejs dzialki w miasteczku obok, jakies 25km. A jest to miasto sporoe, 40tys mieszkancow, jest wszystko co trzeba. Jest to alternatywa do wyprowadzenia sie pod miasto, na wies. Zwykle tam kiepsko jest z transportem, przedszkolami, szkolami i sklepami. A miasto, nawet malo, to miasto i jest wszystko. A dzialki o polowe tansze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 10:32
-
moja siostra miała w pażdzierniku i miała super słoneczną pogodę.. Ja miałam na początku czerwca i mimo, że była ładna pogoda, ciepło.. to przed południem przeszła burza gradowa.. wiec byłam nieco załamana na początku..
Kotka, Patryk też "niedobry", ale bardzo pogodny.. także uśmiech wiecznie na ustach i wszyscy z mojej rodziny stwierdzili, że jest pod tym względem wyjątkowy.. moja mama szczegolnie się nad tym rozwodzi.. w koncu ma 6 wnuków, a tylko Patryk taki..za to szkodnik i cholera w jednym..no i uparty okropnieczasem ręce opadają , no i nic nie trafia, mogę mówić i mówić.. działa tylko zabranie, zestawienie, wygonienie.. to chyba taki wiek po prostu..
justa, już niedługo.. ale na pewno Ci ciężko..
Lara, u nas już pada śnieg..ale taki lichy.. kto wie.. podobno od konca tygodnia prawdziwa zima na minusie
beszko, jak tam przygotowania do 1 dnia w pracy?
Muszę się pochwalić, że Patryk już sporo zaczyna mówić.. te słowa które mówi pięknie, bez przekręcania, to wiadomo, proste: daj, pić, chodz, oko, nos, ucho, ale poza tym mówi kukułka, gwiazdka, owoc, Aga, poza tym: minka (witaminka), pis (pies). Zaczyna sklecać zdania: mama daj pić, lub mama chodz.. puk puk mama (gdy stoi za drzwiami łazienki)..Krokodylica, MANIEK lubią tę wiadomość
-
Kotko: dlatego też chcę mieć krótką sukienkę, co by je pokazać, przy moim śmiesznym wzroście 160 w kapeluszu..
myślę, że to dobry pomysł z tą miejscowością obok, nie jest to jakoś daleko, a skoro działki tańsze, nie zastanawiałabym się długo
dzwoniłam dziś do innego urzędu, właściwości mojej wymarzonej sali, ale ten termin październikowy mają wstępnie zarezerwowany, ale tak na gębę, nikt nie potwierdził, ale co dziwne, ci ludzie, (którzy mają potwierdzić), nie mają na to terminu, więc jak będziemy oglądać (6.01) to mam tam zadzwonić czy jeszcze jest wolny,
jak mi się spodoba, od razu podpiszę umowę
sprawdzałam jaki był paźdz w 2016 i nie było lekko, na początku 2 stopni, ale zaraz potem 11, 7, 5
skoczyłam na szybko do Ikei po kołdrę, bo tamtą musiałam wywalić, a i tak się na to szykowałam, od razu kupiłam pościel (jak przyszłam do domu okazało się, że to nie ta co chciałam, a wydawało mi się, że to ta, bo były dwie podobne i specjalnie sprawdzałam), oczywiście kupiłam też pudełka na klocki, krzesełko mammut dla małej, deski do krojenia i wyszło.. ponad 400 zł l. -
W d*pe jeża.
Kolejny antybiotyk. Mam nadzieję że postawi mnie na nogi.
To nie tyle że tamten nie podziałał tylko wygląda na to że załapałam po prostu jeszcze co innego od męża... a może i faktycznie nie był dopasowany, nie wiem.
W każdym razie mam zapalenie gardła, ponoć jest bordowe jak mój szalik. Ale anginy nie ma.
Czuję się po prostu fatalnie. Oby ten antybiotyk pomógł i żeby Zuzia jeszcze ode mnie nie złapała. -
Kroko zdrówka dla was
U nas Lilka antybiotyk bo gardło zawalone gorączka Zuzia Bactrim bo gardło robi sie nie fajne tydzien w domu uważam za otwarty
Lara podrzuć jakąś fotke w swjej małej granatowej
Zgredzia to kciuki za wymarzone miejsce trzymam my byliśmy w podróży poślubnej w Polanicy własnie w pazdzierniku i chodzilismy w krótkich rekawkach
-
Lara dzięki, że pytasz. Nieco lepiej, ale atmosfera nadal napięta.
Konwi fajnie, ze sa postepy w mowie
Ja wydalam dzisiaj 800zł lepiej mnie nie wysylac do sklepow. Kupilam sweterek i jeansy w reservedzie, zaplacilam 70zł i 2 pary jeansow w smyku i za to 100. Miod manuka, sok jablkowy tloczony i syrop z malin (bez E itp) i za to 350zł. Do tego pieluchy i inne srodki higieny i 800 pękło.
A, jeszcze zamowilam Monopoly Ultrabanking za 160 wiec w sumie wydalam prawie tauzena... schreklich!!
Nadal nie mam nic na dzien babci i dziadka, a kalendarze odpadaja... -
O kurczę, No tak!!! Dzień babci i dziadka...cholercia!!!
Kroko, może byłaś osłabiona po antybiotyku i dlatego jeszcze Cię dopadli;( zdrowia!!
Konwi, super, ze Patryk tyle mowi.
U nas rekord - Toska zrobiła sama 11 kroków, może podepcze toczek;)LaRa, konwalianka, MANIEK, Krokodylica, Izoleccc, Blondik lubią tę wiadomość
-
Gratuluje kroczków, współczuje chorób.
Biedro jak tylko znajdę jakies foto nadające sie publikacji to pokaże. My po drzemce, zaraz jakiś obiad wyczaruje potem prasowanie.
Konwi, fajnie ze Patryk sie rozkręca, u mnie poki co na żabę mowi baba, na słowo uwaga-Gaga. Patrząc na wasze maluchy jesteśmy dość z tylu.konwalianka lubi tę wiadomość
-
No to widze KONWI ze podobne diably mamy rogate ale radosne jak sloneczka.
Jak sie zle np przy stole zachowuje to sie go pytam czy chce wyjsc i siedziec sam na korytarzu. To on krzyczy z usmiechem "Taaak!" . No i jak mu tutaj kare dac hehe.
Ale to wspolczuje bo z tego co pameitam to Tymek tez niezle ziolkoWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 15:43
-
Summi być może
Zuzia ma antybiotyk do środy więc mam ogromną nadzieję że już ode mnie nie złapie tego świństwa. Cały dzień perfidnie kicham więc na pewno zarażam.
Podchodzę do niej tylko z buzią zasłoniętą chusteczką ale czy to coś da...
A ona chce się bawić i przytulać.
Teraz siedzi z nią tato ale co jak on też zasmarkany. Buuuu -
Faktcznie, dzień babci i dziadka.
Ech.
Lara pokaż sukienkę i nową fryzurę!
Kotka Zuzia je około godziny przed snem.
Moja Zuzia za to bardzo poważna, odstaje pod tym względem od innych dzieci, powaga przede wszystkim. ale za to na zachowanie nie narzekam.
Adulcova no trochę poszalałaś. Nie chcę żeby to zabrzmiało niegrzecznie ale może faktycznie poszukasz pracy? Druga pensja chyba by się przydała przy takich wydatkach.
Jussta nowy rok, można rodzić.
Mi nawet pani pielęgniarka która wypisywala mi dzisiaj l4 jak mnie zobaczyła to powiedziała z politowaniem że super zaczęłam ten nowy rok.justta lubi tę wiadomość