Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej a ja tez jakaś rozdrażniona ... wszystko mnie wkurza.
Konwi współczuje kłótni, to zawsze rodzi pomysł o rozstaniu u mnie tez, ale póki co po kilku dniach rozmawiamy spokojnie dochodzimy do porozumienia.
Lili mi położna mówiła ze laktatorem nie ściągnie sie tyle co dziecko wyssie zwłaszcza gdy jest na cycu i nagle jednorazowo ściągasz. Co oczywiście nie daje odp na Twoje pytanie:)
Lara to fajnie ze mama jednak sie pojawiła i mogłaś w spokoju posprzątać. Trzymam kciuki zeby dzidzia miała Teoja wymarzona płeć
Zgredko a jakie sukienki tak " na wyjścia" lubisz?
Kroko a moze maz potrzebuje takich chwil dam na sam z Zuzia ??? Wiem ze byś sie martwiła ale mi sie wydaje ze maz dałby rade a jak nie to niech sam dzwoni po mame ... ja bym mu dała szanse. Mój kapie i jagoda lubi nawet bardziej niż ze mną... z usypianiem rożnie ale walczy chłop.Maniek
-
wiem Manku ze nie sciagnie zdziwilo mnie tylko to ze po 5 min na cycu wypila jeszcze 60 ml mm i moze by wypila wiecej ale juz nie dorabialam a szkoda:/je co 1,5godz w nocy tez probowalam przetrzymac dluzej max do 2 godz
Zgredka no tak zawsze sciagalam przed jedzonkiem zeby mala raz na dzien z butli wypila teraz chcialam po kp i tylko 15 ml i tak mnie zadziwia jak ona jeszvze 60 mogla wypic do ostatniej kropli ciumkala laktator medela problemow do tej pory nie byloWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2017, 20:16
*******Gang18+*******B -
Hmm Lili a moze ona raz je a raz tylko pije ? Z jagoda tez tak miałam ze max co dwie godz a bywały dni ze co pol godz musiałam przystawić...
Zgredko ale jak to nie chodzisz w sukienkach ??? Z takimi nogami? Powinnaś mandat dostać za ich ukrywanie !Maniek
-
Hej
Bylismy dzisiaj ogladac ten dom tzw. szkieletowy. Polozenie jest genialne bo jest w malym miasteczku przylegajacym (czyli prawie jak dzielnica)do naszego duzego. Sa tam bajecznei piekne wille i domki, duzo zieleni, szkoly, przedszokla, sklepy itd a do duzego miasta jezdzi tramwaj i autobus a autem jest 15min.
Ale ten dom....No niestety nie powalil na kolana i widac ze to taki domek z kartonu a do tego strasznie akuystyczny czyli jak dzieci biegaja na gorze to jakby stado sloni.
Do tego straszne pieniadze i szkoda by mi bylo sie do konco zycia zadluzac na taki dom .
Natomiast pojawila sie moze inna opcja i ciekawa jestem co byscie na takie cos powiedzialy. Mianowicie, jest dzialka w miasteczku gdzie mieszkaja moi tesciowie i jest ona oddalona 10min spacerkiem od nich. Dzialka duza i w przystepnej cenie, ladnie polozona, z malym widoczkiem bna miasteczko i pola.
W miasteczku jest wielka klinika, sklepow pare, szkola, przedszkole, pare kawiarenek. To jest 15km od duzego miasta w ktorym teraz mieszkamy. Samochodem 20min, autobus jedzie dluzej i co 20min (do godziny 0:20 mozna sie tam dostac w razie imprezy w miescie .
No i sama nie wiem. Najpierw sie cieszylam a teraz mam watpliwosci ze dojazdy nas wykoncza plus dzieci gdy beda starsze beda miec wyrzuty czemu tak daleko mieszkam (beda musialy wychodzic z imprezy w najlepszym momencie zeby dostac sie do domu).
-
Kotka po dzieci możesz jechać w razie czego albo mogą wrócić taxa. Poza tym zanim bedą chodzić na imprezy to pare lat minie ...
jakbym mogła strzelać oczami to mój maz miałby teraz dziurę zamias jaj... no ale mnie wkurza dzis. Poszedł uśpić j co zajęło 5 min a w tym czasie rozłożyłam prasowanie siedzimy i pytam go " moze byś mi pomógł i popracował trochę?" A on na to " jak mnie ładnie poprosisz! " kurwa mowię mu a czy ty mnie prosisz nie mówiąc ze ładnie żebym Ci gacie uparła lub prasowała czy to tylko mój obowiązek... jestem w 9 mc ciazy i muszę prosić ładnie własnego męża zeby mi pomógł aaaa .
Oglądam "lepiej późno niż pózniej " i w scenie smażenia naleśników wchodzi corka która ma śliczna sukienkę koronkowa ... obłędna
Maniek
-
Siema.
Jestem strasznie padnięta po tym dniu, poczytam co u Was i lecę spać.
Lara a z jakiego powodu mama nie chciała spać u Was?
Moja teściowa z Zuzią nie siedzi w ogóle, więc też jestem cała w nerwach jak to będzie.
W ogóle Zuzia jest "mamusiowa" i muszę zacząć ją przyzwyczajać do przebywania z innymi bez mamy bo jest masakra z tym.
Kotka kto to Omi?
Jeśli wizja budowania domu od zera Was nie przeraża to ja bym brała działkę.
Lili pewnie że się da ale nie mam ochoty nawet Zuzi samej z nim zostawiać.
Tabsy nie pomogły. Będą mi wycinać tą torbiel z wnętrza jajnika. Ten dr powiedział że jest jedna torbiel a mój zawsze mówił o dwóch. A kij z tym. Niech się dzieje wola nieba.
Konwi żeby tak mój chciał pójść wspólnie na spacer czy sanki.
Mi też się kończą pomysły na kolacje. Zwykle to jest kaszka, albo płatki na mleku, albo manna na mleku.
Dzisiaj była drożdżówka.
Czasem jakaś parówka.
Młoda zdrowiejcie. I nie dołuj Lili hihi
Blondik zdrówka.
Summi dzięki za zrozumienie.
Zgredka też bym Ci mogła suknię oddać, ale wiem że taka balowa Cię nie interesuje. (Poza tym jest długa na 171cm + 6cm obcas).
Biedro dawaj ciasta.
Maniek wiesz jak powiedziałam o operacji to pierwsze co powiedział mój mąż to była wielka panika jak on zostanie 3 dni sam z Zuzą.... także ten.
-
Zuzia dzisiaj była w sali zabaw na urodzinach swojej kuzynki, ładnie się bawiła ale po 2 godzinach miała już dość i chciała jechać do domu.
Poza tym jak poszłam do wc i pilnowała jej moja bratowa przez te dwie minuty to był ryk bo zniknęłam z jej pola widzenia.
Po wyjściu dałam ją bratowej bo zakopałam się autem w zaspie i chciałam wyjechać bez Zuzi w samochodzie to narobiła znowu ryku.
Ja nie wiem co to dziecko ma w sobie że tak reaguje. Czarno widzę to przedszkole....
Btw pod koniec naszej wizyty na sali zabaw zaczęły się schodzić inne dzieci (spoza imprezy) i przyszedł chłopczyk, kaszlał jak gruźlik, ja nie wiem co Ci rodzice mają w głowach że chore dzieci tam przyprowadzają.
Rano byłyśmy z godzinę na zewnątrz, lepienie bałwana, sanki itd. Super bo śniegu mnóstwo a nie jakoś zimno i bez wiatru.
I ta moja Torpeda tak cały dzień szalała i bez snu.
Wieczorem była już tak zmęczona, że ledwo jadła kolację, ale spać w dzień nie pójdzie i koniec. -
Mnie przeraza budowa domu bo tak jak mowie, ja jestem czlowiek niezorganizowany albo raczej niecierpiacy papierow i podejmowania decyzji. Choc oczywiscie marzy mi sie domek po swojemu.
KROKO Omi to babcia po niemiecku. Ja ich nazwyam zawsze Omi i Opi zeby odroznic od dziadka i babci z Polski
MANIEK tutaj taxy to sie nawet w miescie nie bierze takie ceny....To nie Wro niestety.
BLONDIK jeszcz enei wiem dokladnie jaka cena ale powiedzmy ze przystepna, zreszta tutaj to inne realia niz w Polsce. Ja bym powiedziala ze to by bylo na polskie jakies 150tys.
Bliskosc teciow troche jednak mnie stresuje bo szczerze to ja zazdrosna bym byla ze dzieci do nich tak czesto by chodzily a nie do moich rodzicow...
-
Maniu: w spodnicach olowkowych do roboty, ja po prostu nigdzie nie wychodze..
Maniu: dlaczego w zlosci oczami w jaja strzelasz a nie w glowe?
Mlosy pelni sik, nie spi od 17 ale mowy nie ma na spanie..
Kotko: dwie h to i tak niezle wytrzymala
Edit: za piec pierwsza, maly zasnal,za to dziecko sasiadow w wieku Lucji sie zbudzilo. Moj jest dziwak dzis wil soe przekrecal.od cyka piszczal jakby a potem nagle zaczal plakac i sie dal uspic, choc 5mij wczesniej odskakiwal od cycka
Aha on ju sie na kolankach buja, calkiem szybko nie? Porownujac z Lucja..
Kotko: to nie bierz tego domu bliskp tesciow, jak masz z tego powodu wewnetrzna walke staczacWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 00:59
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej hej,
Ja juz na nogach, zaraz lece do Kościoła, potem spacer i leceeeeee sprzątać dalej. Wczoraj padłam obolała. Mama spała u nas, wiec zajęła sie Ania, choc ta i tak nie odstępowała jej na krok. Za to mnie rwało spojenie, krok i sama nie wiem co jeszcze bo tyle naskakakalam sie po drabinie. Dzis popołudniu przyjeżdzają meble kuchenne, a wcześniej chcemy juz z mężem przygotować sypialnie (łóżko i komoda przyjeżdzają we wtorek), aby juz jeden pokój był skończony. Jprdle ile to wszystko wymaga planowania. Wczoraj odwiedzili nas sąsiedzi zaciekawieni moim myciem okien (musza tez sie wprowadzić do końca miesiąca, maja 3 dzieci) ale sa baaaaardzo daleko za nami wiec boja sie ze nie zdążą, a ze swojego mieszkania musza sie wyprowadzić bo je sprzedali 3 miesiące temu.
Kroko, putalas czemu mama nie chciała spac. Okazało sie ze wcześniej przez telefon umówiła sie z siostra ze sie widza, nie znając moich planów dot niej. Wszystko juz wyjaśnione, także luz.
Trzymam kciuki za Twoja laparo. A potem możesz juz walczyć o Franka?
Manku, heh uśmiałam sie z bejajecznego Twego małża. No proś, proś teraz o wszystko, moze mu sie głupio zrobi w końcu ze okazał sie taki bezmyślny? Poprawy humoru zyćze!
Konwi, u Ciebie kciuki za dogadanie sie z malzem. Usiądzie, pogadajcie co Was boli, pewńie pomoże!
Lili, :*
Spróbuje napisać jeszcze pozniej bo spieszę sie do kościoła. Pa miłej niedzieli babeczki -
Ehhh wczoraj na "dobranoc" obejzalam sobie pierwszy odcink Black Mirror. Masakra....dawno sie tak z nerwow nie spocilam. Chory film.
Zgredko - chodzi ci o bliskosc tesciow?
Lara ale jak urodzisz to bol minie, prawda?
Zycze wam milej niedzieli:). Korzystajcie z snigu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 08:28
-
Psotka, mam nadzieje. Dzis kolejny ciężki dzien dla mnie (mimo ze niedziela, ale czas do przeprowadzki nagli).
Śnieg sypie aż miło, zaraz zbieramy sie na spacer sankami, a potem to juz mieszkanie.
Czy komuś jeszcze dokucza spojenie i ból w kroku?
Btw strasznie tu dzis cicho. -
Lara nawet nie wiem kiedy po laparo można się starać o dzidzię.
Dowiem się jak mnie zoperują.
Mąż i tak drugiego nie chce więc co to za starania.
Mi dokuczają bóle na @ a jest jeszcze trochę czasu. Ech, może mnie ponaprawiają trochę przy tej laparo.... -
My wlasnie wrocilismy z sanek, maly zasnal i jeszcze spi w gondoli..
Tata zabiera sie za obiad dla malej.
Brzuch mnie cos boli na okres..
Kotko: tak o bliskosc tesciow mi chodzi
Kroko: korzystaj z chwili wolnej..Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hello
Na wstepie, chce znowu przeprosic, jesli kogos pomine. W ogole teraz (po powrocie do oracy i na kurs) to chyba glownei tak po lebkach bede pisac
Maniek, brak mi slow na Twoja mama moze jak orzyjedzie, to zajmie sie mala a ty sobie polezysz....
Zgredko, super ze wypad na danki udany. A mials juz @po porodzie?
W jakim kolorze szukasz sukienki na slub?
Psotko, ja ciebie rozumiem z ta zazdroszcia ale jak wam sie pojawi drugie dziecko, bo przeciez planujecie, to docenilabys "bliskosc" tesciow
A iwesz juz z czego ten dom byl?
Konwi, ah te chlooy. Moj mnie wcOraj tera wkurzyl, ale juz ok.
Nie wiem, jak Twoj tak mowi, to moze jakas terpia? Albo cos?
Smoczku, i jak spotkanie z goscmi?
Lara, udanych porzadkow.
Lilli, oj pamietam jak mnie szlag trafial p, gdy skyszalam, ze czyjes dziecko ladnie spi, kolk nie ma itp. A u mnie cala 3 z roznymi problemami. Teraz jak sobie pomysle, jak to z H bylo jeszcze rok temu, to mna trzesie. Nigdy wiecej! Nie wiem jak dalismy rade....ale jak trzeba to trzeba! Jeszcze troche!
U mnie kuzynka jest od wczoraj. Zostaje na 3 tyg.ma sie H zajc.i L tez cos planuje. Wdomku z ciotka zostac
Hanka w nocy dostala goraczki dzisiaj mielismy na sanki i narty pojechac, ale neistety pojechali chloocy z mezem i kuzynka, a my kiblujemy. Goraczki juz nie ma. Tylko stan podgoracKowy i wzielabym ja w te gory,a le na max.godzinke, a znajac zycie chlopaki beda chcieli dluzej zostac. Szkoda by mi bylo wracac z nimi po godz., a H takiej orzeziebionej nie chcialabym tm trzymac dluzej. No nic. Moze jeszcze w kotrys weekend bedzie ladna pogoda i wszyscy pojedziemy.
Wczoraj pojechalam kuzynke odebrac z lotniska do wiekszego miasta. Potem zajechalysmy do centrum handlowego po spodnie narciarskie dla starszaka, bo w stare do wyrzucenia.....idac do kaszy zauwazylam buty ugg na mega prEcenie. A ja zawsze chcialam. Wiec kuoilam. A teraz chce iddac, bo okazalo sie ze sa meeeega sliskie. Bylam pewna , ze one sobie swietnie na sniegu radza, ale skoro nie, to nie widze sensu posiadania takich butow (zabije sie w nich). Problem niestety jest z ich zwrotem....logistyczny. Do sklepu mamy godz.jazdy autem i nikt sie z s tam nie wybiera przed 7.02 a jechac tylko po to, aby je oddac, to nie mam kiedy. Wkurzna jestem. Takze jkby ktoras chciala ugg to ne polecam.
-
O to mnie zaskoczylyscue troche ze rozumiecue moje obawy i zazdrosc ze dzieci beda czescie tescio widziec niz moich rodzicow. Myslalam, ze mnie wysmiejecie i powiecie ze to zaden argument.
Mamy jeszcze pomysl zeby tam gdzie nam sie okolica podoba powrzucac ludziom do skrzynek listy z naszym foto od tylu z Domim i z zapytaniem czy czegos nie sprzedaja. Czasem sie zdaza, ze ludzie na przyklad nie mieli dzieci, nie chca juz duzego domu i ida z tym do maklera a mogliby do nas od razu
Beszko nie wiem do konca z czego ten dom byl. Szczerze to sie nadal waham choc maz juz mowi nie. Mnusem tez jest to ze facet mowil ze bardzo wolno robi sie w domu cieplo co mnie zaskoczylo. Moze dlatego ze to tzw niskoenergetyczny dom.
Domislaw wstal dzis o 8mej ale o 13zej to juz sam suebie w rozpaczy przechodzil, usnal w pare sekund w lozeczku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 13:55