Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Nadaje z wc wiec na szybkiego;)
Laro super kuchnia tez uwielbiam styl nowoczesny:)a podliga marzenie u nas musialy buc plytki bo podlogowka i sa szare i bardzo tego zaluje:/
Leo u niani tez ma 2 kolezanki z ktorymi bardzo ladnie sie bawi ale jak odwiedzila nas kolezanka z corkami to byl szal ciagle za nia chodzil tulil sie do niej no nie wiem co to bylo;)smiechu bylo duzooooo.....chyba kochas z niego bedzie hahahah
aa@ Laro poka lozko Ani my tez szukamy dla Leo z nadzieja ze zacznie sam spac.....
Alicjo dziewczyny wszystko juz napisaly choc powiem ze ja w ciazy a Sara bylam na pogrzebie (kolezanka z pracy) i nic sie nie dzieje;)podobnie z zabobonem na chrzestna ze niby nie powinno sie w ciazy a ja bylam dzieci zdrowe;)
Kroko fajnie ze ku koncowi zmierza:)sledze postepy u was:)
Zgredka swietny artykul calkiem zmienilam teraz podejscie z jakiej gazety?
jak juz pisalam moj strszy syn malo chorowal ciekawa jestem jak bedzie z Leo i Sara:/
a no i dostalam plan z pracy zaczynam od 2 marca na rano az sie boje co to bedzie:(Sara idzie na 2 godz z Leo w poniedzialek do niani potem 4 godz zobaczymy jak pojdzie
Blondik sily zycze!!!#oby wszystko sie poukladalo!
*******Gang18+*******B -
Lara napisałaś ze "nie lubisz pisac do siebie" wiec niektórzy mogli tak to odebrac, ale dobrze ze nie obrazilas sie i ze sobie radzisz
nie na darmo jestes korzeniowska 
Obejrzeliśmy te rowerki ale szału nie było ten puky wydaje mi sie najbardziej sensowny. A wy jakie macie jesli macie?
Lara toz to juz za połowa ciąży jestes!!!! Jakos tak chyba wszystkim ten czas szybko ucieka, wiadomo każdy ma pełno na głowie to czas zapiernicza
Moj ma dzis zebranie osp czyli inaczej chlanie na potęgę ale twierdzi ze wraca na noc wiec raczej pił nie bedzie bo nie bedzie miał go kto odsawic do domu
Lili czemu żałujesz szarych płytek? Ja tez mam podłogówkę i ciemne szare płytki i sa super nie marzą sie przelecę mopem i gitara a jednak pameli chyba byłoby mi szkoda do kuchni choc kolor lara masz boski mam podobny w salonie i w pokojach
A co do tej sąsiadki, no do ja moge? Ja mam jej córkę wychowywać? Jeszcze teoche to sama z nia sobie nie poradzi, ja myśle ze zoska prędzej czy pózniej nie bedzie chciała sie z nia bawić jesli dalej tak bedzie. Ta matka no reaguje ale wlasciwie nie tyle tłumaczy idze ze tak nie wolno itp tylko próbuje odwrócić jej uwagę co zawsze kończy sie wielkim rykiem. Ale ja nie moge sie mądrzyć, jest matka a skoro nie pyta mnie to nie bede radzić nikomuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 13:42
-
No, Smoku, masz racje, tak to można było odebrać. Luzzzzzz
Panele mam wszedzie jednakowe, w całym mieszkaniu, płytek w kuchni nie chciałam. Tzn to jest raczej panel-deska, wiec nie zwykły panel, dosyć gruby bo 12 mm. Pozatym mam kuchnie połączona z jadalnia i salonem i wg mnie nie wyglądałoby to estetycznie. Podłogówkę mam tylko w łazience, pod szarymi, betonowymi płytami. Ojjjjj namęcze sie tam.....
Dzięki za słowa uznania dot kuchńi czy jadalni itd. Wiele to dla mnie znaczy bo praktycznie całość wyglada tak jak tego oczekiwałam, a ze jak juz wspomniałam u mnie musi mieć wszystko " ręce i nogi" to same wiecie ze nie jest to prosta sprawa.38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
***gang18+***
-
ooooo i dla mojego wlasnie siedzi w garazu i dopieszcza swojego golfa II jeszcza 2 lata i bedzie oldtimerem:)))))
zapomnialam napisac ja tez ostatnio kupilam fajne ciuszki dla Leo w secondhandzie ale dla doroslych w ogole sie u nas nie oplaca
Smoku zaluje bo po pierwsze wszystko widac (plytki bardzo ciemne w kuchni i salonie) a w kuchni to juz w ogole tam cos kapnie cos spadnie i moglabym myc podloge kilka razy na dzien czego oczywiscie nie robie:(tutaj goscie wchodza w butach wiec panele odpadaja taki zwyczaj niestety:/po drugie gdyby byl inny kolor byloby cieplej a tak to wnetrze dosc zimne zreszta na calym parterze ciemna podloga i teraz na pietrze mam w anach zrobic tak jak u Lary kolor drewna tylko musze pokombinowac z drzwiami bo one tez szare ciemne;)
*******Gang18+*******B -
Ano tak Lili z ciemnymi kolorami tak to jest ale nie popadajmy w paranoje, bo wszystko sie brudzi a życie nie jest od tego zeby tylko sprzątać...bo jak ktoś ma dom na błysk to ma nudne życie
Ja mam płytki na korytarzu na dole w kuchni i łazienkach reszta panele podobne jak j pary. Ale swoje płytki lubię bo maja rożne odcienie i sa takie pomazane ale gdyby w taka pogodę jak dzis ktoś do mnie wszedł w butami to chyba bym nie siedziała cicho...dziwny zwyczaj jak dla mnie
-
ano tak jest czy deszcz cz snieg butow sie nie sciaga:(oni po domu w butach chodza czy to sypialnia czy kuchnia czy salon jak koledzy do starszegospac przychodza to buty sciagaja ale to tylko wtedy jak w kego pokoju sa (tam panele)
*******Gang18+*******B -
Wkurzaloby mnie strasznie niesciaganie butów.. Już mam nerwy gdy przychodzi lekarz, nigdy nie zdejmuje na wizytę, więc na już nie myje jak przed wizytą, bo to bez sensu. Mam brązowe płytki w kuchni, przedpokoju i łazience, zima to jest masakra..
Ale mam nerwy, mój mąż spalił odkurzacz, zastrzele się.. A młody ma katar!Nasz Tymuś
PL
Gang 18+
-
A mon maz jest na zebraniu osp i wlasciwie to jestem zadowolona bo mam spokoj!
Ale wkurza mnie jego bałaganiarstwo...gdzie siedzi to cos zostawi!! Wiec wszystkie te rzeczy zanoszę mu do gabinetu a niech ma. I ciagle słyszę co ty sie nagadasz kobieto...no musze sie wygadać karkówkę zaprawilam młoda wykapalam zaraz ja kładę i relaks przed tv 
ol jeah!!!
-
Ania śpi a ja postanowiłam wykorzystać wolna chwile i wskoczyć sobie do wanny, w nastroju świateł led i świeczek. Ale...... Za cholerę nie potrafię znaleźć zapalniczki, fuck.....
Pozatym ciagle mam wrażenie ze Ania popłakuje (schizy.....)
I gdy ja usypialam a maluch w brzuchu taaaaak bardzo sie kręcił to prawie sie popłakałam ze bede miusiala moja miłość do Ani podzielić na jeszcze jedno maleństwo. Czy to normalne? Tak sie boje jak to bedzie wyglądało....
Idę sie popluskać (bez świeczek) ;(38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
***gang18+***
-
Lara miałam tak samo:) i nie wiem jak to sie dzieje ale miłości nie bedziesz dzielić dla nexta bedzie zupełnie nowa i równie silna od chwili gdy tylko usłyszysz płacz i dotknięcie sie policzkami ... to niesamowite uczucie ... a gdy Jagoda podchodzi do Zuzi macha ręka i mówi " ćiesc" to ja mam łzy w oczach...
Konwi to jutro męża po nowy odkurzacz wyślij:)
Smoku zazdro wieczoru... ja chyba długo nie zaznam wolnego wieczoru.. jakos to trzeba przeżyć.
Krokodylica, Izoleccc lubią tę wiadomość
Maniek
-
Alicja ale to nie żłobek tylko przedszkole.
Więc pewne rzeczy już są wymagane od dziecka. Chociaż w tym prywatnym przedszkolu i tak przyjmują z pieluszką, bo w państwowych to już dziecko musi być całkowicie samodzielne jeśli chodzi o toaletę.
A jak chodzi o bidony to pani dyrektor powiedziała że nie biorą bo jak inne dzieci zobaczą to też chcą taki i robi im się kłopot, a mają swoje kubeczki, wszystkie takie same.
Myślę, że nie będzie u nas problemu, spokojnie się Zuzia nauczy, bo już jej dobrze idzie, a do września jeszcze daleko.
Zgredka jak Cię czytam to mam ochotę się przejść na ciuchy hehehe
Ale nie bardzo mam kiedy kurka.
Summi dziewczyny wypiją Ci ten syrop?
Smoku ja jak poszłam do przedszkola to bardzo dużo chorowałam, kilka razy byłam też w szpitalu, ale byłam starsza niż 2,5 roku
Rowerka biegowego nie mam ale dużo dobrego słyszałam o tych puky.
Zuzi też chcialam kupić, ale mąż nie kazał kasy wydawać, bo córka szwagra ponoć ma, jest już na nią za mały a w ogóle na nim nie jeździła bo nie czaiła bazy i mój chce ten rowerek od nich wziąć. Zobaczymy.
Ale już oczyma wyobraźni widzę jak Zuza na nim zapieprza skoro tak dobrze śmiga na hulajnodze.
A Twój to niech teraz sam tą kolację robi.
A ja to jestem taka że cudze dzieci upominam, nie czaję się.
Moi rodzice zawsze mi mówią, żebym dziecku na ciuchach nie kupowała, ale przecież wypiorę, wyprasuję i gites.
Bielizny czy butów nigdy bym nie kupiła, wiadomo, ale ubranka które można wyprać bez problemu.
Maniek fakt, Zuzka codziennie na spacerku, chociaż na chwilę, dzisiaj spacerowałyśmy w deszczu, ale nie lało jakoś uciążliwie mocno, a mój mąż się do mnie rzucał gdzie na spacer w deszczu dziecko ciągnę haha.
Ale w wózku zakryta daszkiem to co jej to przeszkadza.
Potem jeszcze na podwórku pobiegała, ubrałam jej buty z NellyBlu i co, mokre skarpety. A buty z lidla ostatnio jak miała to wskoczyła do kałuży i nogi suchutkie.
Współczuję Ci sytuacji z lokalem, naprawdę beznadziejnie.
Może to kino to nie jest zły pomysł?
Łykaj sobie jakąś multiwitaminkę, na pewno jesteś osłabiona po porodzie.
Lara u nas do składania mebli daleko, jeszcze pokój nie gotowy.
Meble miały być za 2 - 3 tygodnie, a przyjechały za tydzień, więc leżą w pudłach i czekają. A ja i tak muszę poczekać z przeniesieniem Zuzi do nowego pokoju jeszcze ze dwa tygodnie od dziś, bo jestem wyczulona na punkcie smrodu farby, kiedy wszyscy mówią że farba już dawno wywietrzała mi nadal śmierdzi i koniec. Aż mnie głowa od tego boli.
Odpuść trochę to sprzątanie, nie musisz codziennie latać na szmacie.
Ja Zuzi też zamawiam duże łóżko, żebym za dwa lata nie musiała wymieniać. No ale nie aż tak duże.
Jak to każesz ludziom ściągać buty przed domem? Omg.
Lili o to szybko do pracy wracasz, to już na dniach.
Masakra z tym nie ściąganiem butów.
Konwi muzeum złomu? Hehe nie wiedziałam że jest coś takiego.
-
Myślałam że się dzisiaj zleję ze śmiechu, majster pyta się Zuzi czy idzie z nim układać panele, ona że tak, wzięła go za rękę i maszeruje.
On jej otworzył paczkę podkładów i zaczął układać, a ona zobaczyła i wyciągała po jednym, nosiła i układała.
Zarąbiście to wyglądało.
Lili83 lubi tę wiadomość
-
Kroko, mały majster-pomocnik;)
Co do syropu - wzięłam je z zaskoczenia, miny średnie, ale jak słyszą, ze mowię "witaminki", to wiedza, ze nie ma przebacz;)
Lara, nie martw sie, to samo przychodzi. Nie da sie powiedzieć, ktore dziecko kocha sie bardziej, każde inaczej, bo sa rożne, ale obie równie mocno.
Manku, a u nas budzą sie nawzajem, mówiąc - cześć Zuzia albo cześć Tosia;))
-
LILI: artykuł chyba ze Zwierciadła, i też staram się stosować, jak najmniej używam słowa "nie, nie wolno"
a jak dziś świrowała, to pojechaliśmy do sali zabaw
czyli z tymi butami jak w serialach, na kanapy tż się kładą, ale jak ktoś ma dywany??
Co do rowerków biegowych, bo byliśmy przed salą w sklepie z zabawkami, to ja jednak dla mojej tego nie widzę, ona jest po prostu za mała, na niska, krasnalek..
Lauro: U mnie też panel w kuchni, ale może z 8mm
ja pochodzę z Wielkopolski i u nas zawsze się do gości mówiło "nie ściągajcie butów"
Laro: nie wiem co Ci napisać, zapytam własnie mojego czy miałam takie rozkminy, nie nie miałam, w tym momencie ten problem dla mnie nie istnieje, jak pisze Maniek.
jednak sama teraz sobie przypominam, ze martwilam się, że malutka nie bedzie już jedynakiem rozpieszczuchem...nie sądzę by jednak drugie dziecko miało jakikolwiek wpływ..
Summi: oj da się, moja mam mi ostatnio powiedziała, że pierwsze dziecko kocha ię bardziej (a ja drugie) ;/
może kiedyś zrobię sesje zdjęciową moim zdobyczom i Wam wkleję..
Kroko: mąż dobrze prawi, nie kupuj, zabierz szwagrowi rowerek
Lili83 lubi tę wiadomość
