Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Doczytałam. Dzięki raz jeszcze za słowa wsparcia i opinie o moim piątkowym 'wydarzeniu'. Chyba mocno odbiło się to ma mojej psychice, bo cały weekend przelezalam z migreną i miałam dziwne sny, że jestem w szkole, moja kierowniczka była nauczycielką i rozliczala mbie z nieobecności w szkole Wciąż się gryzę czy brać od początku te zwolnienie.. z jednej str wiem, że powinnam, bo pracę mam stresującą, czesto w terenie w okropnych warunkach, klienci z problemem przemocy domowej, ostatnio próba samobójcza, wielu alkoholików. A z drugiej str ta cholerna ambicja..
Summi, Tomka nie szczepilam przeciw ospie, bo nie zdążyłam. Nie mamy jeszcze nawet zrobionego szczepienia obowiazkowego z września, bo ciagle coś wypadało, a to katarki, kaszelki. A ostatnio z przychodni mi wizytę wykreslili sami, że epidemia chorób, więc nie kazali zdrowe dziecko przyprowadzać.
Kroko, a to do przedszkola..A to już na przedszkole się Zuzia kwalifikuje? No to w sumie nie znam przedszkolnych zasad..
Maniu, fajnie, że siostrzyczki takie zżyte, super, że Jagódka tak fajnie do Zuzi podchodzi. Ja to właśnie bym się bała Tomka zachowań względem maleństwa. On uwielbia małe dzidzie, ale ta jego miłość mogła by być brytalnie przekazana
Tomek odkrył w sobie pasję karate hehehe. Wczoraj zachwycił się filmem karate kid. Strasznie go bawiło to wymachiwanie rękami i nogami. Teraz często robi jakby cios i krzyczy 'hadzia'.. Śmiesznie to wygląda
Lara, tak, pytałam o wielkość psiaka, bo pamietalam, że przecież braliscie szczeniaka. Rety, jak on szybko urósł, że aż tyle już waży. Ale w tej sytuacji na pewno zrobilabym tak samo przenosząc psa.
Powodzenia dla Ani z nocką w swoim pokoju, ciekawe czy jednak szybko nie wróci do mamy, gdy się przebudzi i ciebie nie będzie. Ale fajnie, że sama chciała, może akurat łatwo pójdzie ta przeprowadzka do swojego pokoju. A ja mam w pokoju Tomka podobnej wielkosci łóżko jak ty u Ani (było z całym wyposażeniem pokoju jak kupilismy mieszkanie) i uważam, że wielkość jest super. Jest przyszlosciowe, nie będzie trzeba później wymieniać. A i dorosły jak będzie trzeba kogoś przenocować to bez problemu się zmieści.
Zgredzia, twoja Łucja jest po prostu przecudna. Piękne ma te oczka.
Justa, fajnie, że ogarniasz maluchy i jeszcze masz czas tu zajrzeć, super
Konwi, alkoholu zazdraszczam, brakuje mi piwka czy winka wieczorem od czadu do czasu..chyba jak Lara muszę sobie takie bez alko sprawić, ale u nas chyba nie ma tego co pisała Pewnie karmi jedynie będzie.
Smoku, super, że kierownik się zgodził na taki układ, więc teraz dodatkowa motywacja do roboty nad nr 2 No i fajnie, że Zosia taka grzeczna, szkoda, że ci znajomi tak olewają kwestie wychowawcze i zdrowotne córki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2017, 22:35
-
Kto jak kto, ale ja chyba najdluzej tu jestem bez alko (sierpien 2014), wiec nic mi tu nie pisac
Dzieci w drodze od babci spaly w samochodzie, posnely: mala po 23, a mlodszy niedawno i jeszcze cyckuje..
Alu: ja tez bym miala problem z odejsciem tak szybko na l4, ale ja mialam zdrowe niezagrozone ciaze, wiec ciezko mi cos doradzac.
Jutro Tynio idzie na pierwsze 0,5h sam do zlobka.. -
Hej,
Alu, te piwo co piłam wczoraj to Bavaria 0,0% pszeniczne, smakowało mi znacznie lepiej niż Lech free. Karmi za słodkie. Niby ta Bavaria tez mi cukier podniosła, ale to raz na jakiś czas taka rozpusta. Na Twoim miejscu poczekałbym do wizyty i poszła na L4.
Daj znać jaka decyzje podjęłas.
Pisałyscie o rowerku biegowym. Poki co o tym nie mysle. Ania ma swój 3 kołowy, a pozatym dostała od kuzynki dwukołowy z bocznymi, wiec moze da juz rade? A jak cos to poproszę na 2 latka na prezent
Zgredzia, bedziesz z małym w żłobku? Z jedzeniem juz u niego lepiej?
Justta, fajnie ze wpadasz i dajesz znać dajesz nadzieje, ze można wszystko ogarnąć.
Smoku, No to "do roboty" heheh obyście nie musieli długo czekać na efekty bzykania powodzenia.
Kroko, współczuje tych wymiotów Zuzkowych ;( nic przyjemnego, mam nadzieje ze szybko z tego "wyrośnie". Aha a jeździ przodem czy tyłem? Moze przepięcie do przedniego fotelika by pomogło? Wtedy patrzyłaby wprost a nie na boki? Hmmmm tak mi przyszło do głowy.
A u nas noc.... Ania spała u siebie od 20:00-1:05. Obudziła sie z płaczem, krzykiem, wzięłam ja na ręce i przyniosłam do siebie, usnęła od razu ale musiała mnie trzymać, czuć. W nocy tez kilka razy sie zrywała z jękiem. Ale finalnie pospała do 6:40. Wiec dzis "normalny" dzien z drzemka itd
Konwi, jak tam w muzeum złomu? Masz jakies foty? Bo ciekawa jestem jak to wyglada? Tzn takie muzeum?
Młoda, jak sie masz?
Was maluszki jedzą chętnie pieczywo? Mojej sie odwidziało i nie je chleba, za to teraz króluje ogórek zielonyKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej kochana
Alicja ja bym poszła na L4 własnie ze wzgledu na to jak wygląda Twoja praca dla własnego bezpieczenstwa
u nas po staremu ja kustykam z tym moim złamanym palcem u nogi w czwartek komisja z PZU bo lekarz zle karte info ze szpitala wypisał
w czwartek tez jade na ceglana z Lilka wiec juz sie kropimy atropiną
Larus nie moge sie doczekac fotek pokoju Ani
ja planuje sprzedac łóżka dziewczyn niebawem i narazie Zuza bedzie miec wersalke z duzego pokoju a jak uzbieram kase to kupuje to pietrowe -
Biedro, foty pokoju Ani wrzuciłam na fb
Co zle lekarz wypisał ze masz komisje? Masakra....
Idziemynna spacer... Poki nie pada
(Gdzie Wy? Zaś mam wrazenie ze pisze do siebie....)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 11:10
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
hej, ja mam dziś gorszy dzień, bo nic mi sięnie chce..
Lara, świetny pokoik, aż chce się w nim zameszkać
Patryk bardzo lubi pieczywo, mógłby je jeść na każdy posiłek, oczywiście to białe..a ja piekę na ogół żytnio-razowe, dla niego czasem kupuję białe..
Maniek i jak z Twoim pozwoleniem? Znaleźli? Co oni sobie myślą?dziay!
Biedro na komisję, po odszkodowanie? czy jak?
młody wlasnie usnął.. wyszliśmy na chwilę na space, znaczy ja chciałam chwilę max 15 min bo weny brak..a on mnie tak sprowadzał, że wyszło niemal godzina..
dziś mam stan depresyjno - nic mi się nie chce.. chyba polożę się na kanapie i poleżę z kawa w ręce.. a jeszcze mnie terning 15 minutowy czeka.. jutro tomograf.. -
Laro: no nie, z jedzeniem nie jest lepiej, raz mały coś zje, raz nic, dziś akurat zupkę zjadł,
był w żłobku ponad godzinę, a jechał na pół, ale lidl, stacja myjnia trwały dłużej, w ogóle nie płakał, zaczął jak mnie sobczaył, że niby tak źle tak ma.
jak wróciliśmy szybko zajęłam się jakimś sprzątaniem.. mały wyje
Konwi: trzymam kciuki za tomograf
Biedro: żeby z komisją poszło dobrze..a czemu właściwie przychodzą nic nie kumam? to dostaje się coś za złamanego palca?
i mały znowu płacze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 12:25
-
nick nieaktualnyKonwi trzymam kciuki za jutro
Oddałam Ninę na spacer z babcią.
Mam problem, bo od trzech nocy N.budzi się co pół godziny, wcześniej (od kilku m-cy co godzinę). Już fizycznie mój organizm nie wyrabia ze zmęczenia. Nie mam pojęcia czemu ona się tak budzi. Może zęby, sny, lęk separacyjny? Nie wiem co mam robić Jakieś pomysły? Jak było u was? -
Dzień dobry.
Kolczyków brak...Zosia zaprotestowała no cóż nic na sile bedzie gotowa to zrobimy
U nas pizdzi okrutnie!!! Tzn wiatr taki ze chce łeb urwać...wiec poleciałam po kolorowanki i kredki, zaniosłam zdjęcia do wywołania i serwetkę wielkanocna kupiłam a no i apteka po cos na przeziębienie w razie w
Mari nie pomogę...zoska ogólnie bardzo ładnie spi. Z tego co pamietam gdy skonczyla 4 miesiące przysypiała cała noc. Ale sąsiadki mała w dzień rzadko spi a i w nocy sie budzi...co dziecko to inaczej. Ale przyczyn moze buc wiele. Współczuje i powodzenia
Konwi Kciuki za tomograf. To chyba ta pogoda tak wpływa na nastrój
Zgredzia to dobrze ze Kostek grzeczny był dobrze rokuje
Manku zycze zeby udało sie jednak wyjsć do kina!!!!
Lara Zoska od zawsze nie przepada za chlebem chyba ze z serem białym...zawsze mowie ze serek od krówki to zje ale samego chleba never.
Co do nexta owszem wezmę sie ale jak porobie badania , póki co czekam na @ i do doktora -
Hejka
Konwi, Maniek u nas noce w miare, Leos juz coraz bardziej przyzwyczajony do tego krzyku Ninowego budzi sie w lozeczku siada i kladzie sie spowrotem albo przychodzi do nas do lozka, a mala jak dobrze zasnie kolo 20 to spi i spi potem pobudka za 3 godz i ponowna za 2 i rano juz 5, 6 nie chxe sie jej spac podobnie jak Leo wiec na nogach wszyscy, ale juz sie przyzwyczailismy do tego zasypia szybko w miare to troche pospie w nocy nawet
Nie odpisze na nic bo ide obiad robic, puki Nina spi, a Leo odkurza w najlepsze -
Ania śpi, pies wykończony (i brudny bo szalał z bokserem) rownież śpi a ja robię pieczeń z szynki.
Mari, nie pomogę w tym temacie. Ania przesypia całe noce od dawna.
Konwi, poprawy humoru i powodzenia jutro.
Smoku, a myślałam ze byłaś przeciwniczka kolczyków, ze jak Zosia sama powie ze chce. Cos sie zmieniło? Ja chciałam Ani przekłuć uszka juz dawno, ale moja to histeryczka, dała sobie tylko kropkę flamastrem zrobic i nic wiecej. -
Lara noe byłam I nie jestem przeciwniczka chciałam jej dać wybór bo mowila ze chce ale widocznie nie wiedziała co mowi mowila "Zosia kliki mamusia" jak pytałam czy chce kolczyki jak ma mama mowila stanowcze tak, w salonie nie dała sie dotknąć a gdy wyszłyśmy na nowo chce...ale cóż pożyjemy zobaczymy.
I wlasnie dlatego nie chce psa w domu...jak pomysle ze miałabym kapać Kitę to sobie tego nie wyobrażam. A ona tak śmierdzi ze szok, maz sie nia zajmuje i ma ja kapać jak podrośnie latem. Mam tego 4 kg w domu i jak tylko czuje cos nie halo to go do wanny a on ma bardzo krótka sierść a Kita! Ona jak owca nie ma mowy wiec podziwiam -
Tak mi sie jakoś wydawało, ze tylko ja byłam za tym by przekłuć uszy Ani.
Co do psiaka, to mój jest nauczony, ze po każdym spacerze czeka przed drzwiami na mycie łap itd. Ręcznik do prania, ale najważniejsze ze pies wybiegany i szcźesliwy -
Za tym zeby Ani przebić tak zartuje. Ja nie widze nic w tym złego albo jesli dziecko jest na tyle małe ze nie wi o co chodzi albo jak juz samo bedzie na tyle pewne ze chce i nie ucieknie (jak w przypadku Zosi
Jasne ze pies zmęczony to pies szczęśliwy ale dla mnie to za dużo roboty i za duze gabaryty. Na szczęście moj mały ma wystarczająco ruchu w domu a wychodzi tylko przed dom na 2 mon siku i biegiem do domu bo mu zimno -
Maly zasnal, wiec opoznia mi sie wyjazd do zlobka po Lucje..
Mialam zrobic mojemu poers z kurczaka, ktora podejrzanie dlugo w lodowce lezala, ale jednak po zrobieniu nadal smierdziala, jeszcze by sie pochorowal i marudzil...
Mam ostatni tydzien urlopu, dzis z tej okazji obejrzalam chirurgow -
hej no powiem wam ze kicha jak nic no ale cóż mam napisane opis główny złamanie stopy bez stawu skokowego a potem urwa palca piątego stopy prawej na zdjeciu ewidentne złamanie ale zdjecie nie przeszło przez program do lekarza orzecznika wiec musi byc komisja osobista jade dziś do lekarza co mi pisał ta karte info w szpitaluzeby zamiast "uraz" napisał "złamanie"
Lara pokój boski a maluchy bedą potem razem w pokoju?? a no i zakochałam sie w szafie
-
Hej Konwi kciukam za jutro. No i wiem jak die czujesz mam tak juz od dłuższego czasu. Z ta decyzja juz im nie wierze. Jutro bede dzwonić jesli do piątku nie podpisze mi pan minister to w pon pojadę do tej cholernej wawy i pójdę osobiście zapytam co jest przeszkoda od 5 miesiecy.
Biedro powodzenia na komisji.
Nie zdążyłam do kina:( ale jutro pójdę a w piątek z mężem . Mam 3 filmy ktore chce zobaczyć.
Zuzia dzis zle spała bo sie prężyła ehhh . Cieszę sie ze Zuzia akceptuje butelkę bo moge wyjsć pozałatwiać swoje sprawy. Z jagoda nie było takiej opcji.
Mari hmm a moze daj viburcol i Nina sie wyciszy. Bo faktycznie nie wiadomo co sie dzieje. A zaglądałam do buzi czy to zęby?
Smoku następnym razem moze sie uda zakolczykowac Zosię
Idę sie położyć bo padam...
Maniek