Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejaczek. Doczytałam wszystko ale zdecydowanie nie umiem jak Kroko pamiętać co kto pisał. Dzięki wszystkim za gratulacje- rośniemy zdrowo mam nadzieję.
Psotka gratulacje! Widać skoro się udało to miało to być teraz i na pewno wszystko ci się ułoży, nawet lepiej gdybyś miała pracować.
Kroko, a wy jak się teraz starcie to bierzesz coś na stymulacje? Pamiętam że wtedy po Clo ci się udało. Ja na Clo słabo reagiwalam za to Aromek zdziałal cuda - a raczej jeden cud, który ma teraz koło 14mm .
My dziś mieliśmy pojeździć- rozejrzeć się za drugim autem, wybiegac psa i iść zjeść coś dobrego ale mój mąż śpi biedny z kacem. Rano musiałam dom przetrzasac w poszukiwaniu czegoś na bol głowy a potem jajka sadzonek robić- a mówiłam wczoraj ze ma już dość to się irytować że odkąd jestem w ciąży to mu pić nie pozwalam, 22 kończę imprezę i do domu. A ja go po prostu dobrze znam i wiem kiedy ma dość- niech se pije jak chce, myślałam że będzie mi przykro jak wszyscy tak sobie piją a ja nie mogę, ale wcale nie jest. Tylko zaczyna mnie irytować jak już wszyscy są lekko wcieci, ale jestem pod wrażeniem bo mój mąż bardzo mnie słucha i jak mówię zbieraj się wychodzimy to myk i jest gotowy. Takze tak sobie dziś na leżąco spędzamy niedzielę
******************************GANG18+***************************** -
A ja jak zwykle ciągle prawie z Zuzią sama, bo mój oczywiście na moto musiał jechać, ale teraz ja się położyłam a Zuzię wysłałam do taty. I tak co chwilę do mnie przyłazi.
Byłyśmy na tej wystawie psów, fajnie było, Zuzia zainteresowana pieskami. Zjadłyśmy popcorn, wypiłyśmy soczek, kupiłyśmy balon latający i do domu.
A po południu odwiedził nas mój brat ze swoimi córkami, i ta starsza smarkała i kaszlała jak nie wiem. nie ogarniam takich odwiedzin no ale cóż. Życie. -
hejka!
witam sie wieczorna pora lekko zeschizowana. moj wyjechal z samego ranca i wroci dopiero jutro wieczorem na szczescie dzis byli dziadkowie i meeega mnie odciazyli. no i zasypianie jakos tez dzieki nim poszlo. dzieki Bogu za dziadkow! jutro tesciowa przyjezdza, wiec mam plan jechac z nia po Franka do zloba. zawsze to pomoc. Antek dzisiaj jakos mniej kaszlal, nie wiem sama czy to dobry znak, czy zly, bo po naszych przejsciach z chorobami juz niczego pewna nie jestem. poszlabym go osluchac do przychodni ale boje sie nowych wirusow i sama nie wiem... jutro zobacze jak bedzie. czeka mnie samotna noc, wiec mam nadzieje, ze bedzie ok. ale schiza jest. nie lubie byc sama
Kroko- o ludu, brat dostalby ode mnie taki opieprz jak stad na Marsa. co mu odbilo chore dziecko przyprowadzac? no brak rozumu kompletny widzialam przedszkole Zuzi na fb, zapowiada sie super! jesli chodzi o ten katar Antka- kompletnie nie wiem skad sie wzial. moze go przegrzewam jak spi w tym kombinezonie? kuzwa, ale inaczej nie zasnie. probowalam raz. 5h ze skutkiem zerowym i moimi zszarganymi nerwami. juz sama nie wiem co zrobic, ehh.
Maniu- u nas wizyty domowe pediatrow ostatnio kosztowaly 150zl. ale przebadana byla dwojka. oby Zuzie ominelo chorowanie! zdrowka dla Jagodki!
Konwi- podziwiam za ten kosciol. ja poki co sie nie odwazylam isc z chlopakami, nad czym bardzo ubolewam tesknie za takim "rytualem" i moje zycie duchowe tez cierpi... zle jest.
Smarta- korzystajcie z tych leniwych niedziel niedlugo to sie zmieni
Nenek- kuruj sie kobito! zdrowka!
cos jeszcze mialam komus odpisac, ale zapomnialam
spokojnej nocki wszystkim!
-
Wróżko a moze Antkowi zaczął ząbek wychodzić i dlatego cos złapał ? Zgadzam sie z Toba dzieki Bogu za dziadków którzy pomagają ...
Kroko Twoj maz bez serca chyba jest... czy jego życie jakos uległo zmianie odkąd macie córkę ? Bo zwalił wszystko na Ciebie i albo spi albo dłubie w garażu albo smiga na moto w wolnym czasie... naprawdę Cie podziwiam ze chcesz drugie dziecko gdy sama musisz wszystko robić.
My walczymy dalej tzn ja bo reszta juz chyba ok. Zapomniałam napisac ze odciagalam Zuzi te gluty co chwila i było coraz wiecej i gdy bylismy u lekarza, powiedział mi ze mam nic nie odciągać ze nie widzi juz oznak kataru a ja tym odciąganiem podrażniam śluzówkę która produkuje coraz wiecej ... mam zakraplać solą fizjologiczna i dać dziecku zrobić z tym co zechce czyli odkaszlnąć odkichnac itd... spotykałyście sie z taka praktyka bo ja pierwszy raz ... zawsze wszyscy mówią zeby odciągać.Maniek
-
Ja na szybko.
u nas masakra.
To nie zeby a jakis syf sie przyplatal. Od rana sraka na calego u D plus po poludniu doszly wymioty. Juz 4 razy zygnal. Spie dzisiaj w jego pokoju przy lozku. Mezy chyba tez dopadlo. Ja sie trzymam choc mam te dziwne bole glowy . Wzielam dzisiaj paracetamol bo bym nie wyrobila poczym przeczytalam ze ponoc w Itrym ibuprofen jest jednak lepszy i w ogole odchodzi sie juz od tego ze paracetamol jest malo szkodliwy i ze lepiej juz ibu lykac.
Tak wiec noc pewnie bedzie super.
A ja jutro kurs niemieckiego zaczynam....Maz powiedzial ze albo wezmie mlodego do pracy albo zwolnienie na niego.
-
Hej hej
Manku, nma tutaj mowia to samo, zeby ie odciagac. Tylko lrzy mega katarze i ne wsio, a do uczucia ulgi (nie wiem jak to inaczej nazwac). Zdrowia Ci zycze
Wrozko, zdrowka dla Antka. Zobaczysz jak jutro bedzie sie czul. Jak nadal kiepsko, to moze wizyte domiwa zalatwisz.?
Wspolczuje samitnej nocki. U mnei dzieci wieksze, a ja paniki dostaje na sama mysl, o samotnej nocy z nimi, brrrrr takze spokojnej nocy zycze....
Kroko, dobrze ze sie polozylam a mloda do taty odeslalas. Odpoczynek tez ci sie nalezy.
Konwi, omg w nd tak rano juz w kosicele. U nas by nemorzeszlo. Ja w nd odsypiam (maz w soboty), potem mamy dkugie wspolne sniadanie, a po nsiadaniu gry planszowe czy film razem ogladamy...no oprocz Hanki, z ktora jedno z nas sie bawi. Kawa.. w ogole moje dzieci i my rzadkow kosciele jestemy do katolickiego, to nie wiem czy bym chciala, mimo ze chloocy tam ochrzczeni i zarejerstowani....ale nawet do tutejszego nie chodzimy, buuuu musimy cos zmienic.
Wiecie co? Pislama wam ze w ot. J zadzwonil do nie, ze jest u kolegi i czy moze tam zostac (po dordze do domu wszedl do niego). Ja sie zgodzilam. Ale nei wiedzialam, ze nikogo doroslego nei bylo w domu (chociaz to nei problem, bo czesto on z kolegami sa sami w domu), ale okazalo sie, ze ta rodizna ma wielkiego spa (chyba: Rhodesian ridgeback), J sie gobal, ale chec zabawy z kolega byla wieksza. Musimy poczytac o tym psie. Czy niebezpiczny itp. Bo J czesto bedzie tam chodzil po szkole...ehhh
Hanka nadal bez apetytu. Dzisiaj mialam spac dluzej, no i pospalam...zamaist wstac o 6 to wstalam kolo 7.30 (zazwyczaj do 8.30-9 spie) bo moda stala pod drzwiami i plakala, walila w drzwi i mame wolala. Maz probiwal ja czyms zajac, ale sie nei dala. Cyca chciala...wiec pow.zeby ja wposcil do mnie. Taka biedna, ta moja zabka. Nic nei je i taka biedna...ehhh
My wlasnei zapisalismy L do swietlicy od sierpnia. Nie wierze, ze moj dzisius juz do szkoly idzie.
Jutro znowu do pracy...malpa mnie dalej wkurza, ale juz sie uodpornilam na jej whania i diwne zachowania, ehhhh w sr.mam rozmowe z szefowa. Jak sie mnei zapyta o atmosfere w biurze, to jej powiem co mysle...ogolnie. Jestem ciekawa czy in ajest ze mnei zadowolona....dowiem sie niedlugo
Psotka, jak samopoczucie.? Maz sie cieszy?
Milego wieczoru -
nick nieaktualnyEhhh posta nasmarowalam takiego że hej i mi wcielo
To piszę jeszcze raz co pamiętam.
W imieniu Tomka dziękuję za życzenia urodzinowe. Dzień był pełen wrażeń i smyk nadal odreagowuje. Przyjechały babcie i prababcia. I dziwo ani one się nie pozabijaly ani my ich
Dzisiaj byliśmy na targach mieszkaniowych. Powiem wam, że jestem kupiona/ sprzedana. Znaleźliśmy dom. Śliczne nowe osiedle bliźniaków i szeregów. Projekt taki jak chcemy, działka taka jak chcemy. Na osiedlu żłobek i klub fitness, kawałek dalej przedszkole i szkoła. Całość wychodzi trochę drożej niż to co wcześniej oglądaliśmy ale dalej mieści się w budżecie. Tylko do Wrocławia jest prawie 30 kilometrów. Ale jeśli jest tam dostępny dobry net coby mój mógł w razie potrzeby pracować zdalnie to ja jestem gotowa kupować
Psotka gratulacje. Życie płata figle będzie dobrze. Spokojnej nocy.
Manku zuzu pięknie przybiera na tym cycu. Nam też zalecali odciągać tylko jak dużo gęstego gila, jak najrzadziej. Tylko psikac wodą.
Wróżko zdrowia dla Antka. Nocy współczuję ale nie pomogę bo jak Tomko się budzi 5 razy to jest to dobra noc i rzadka przy okazji.
Konwi figura mega. Jakbym tak wyglądała to zrobiłabym z powrotem kolczyk w pępku i nosiła krótkie bluzeczki
Nena kuruj gardło i korzystaj z pogody.
Beszko biedna h. Mój T też ostatnio cyca ciągnie jak noworodek.
Smarta korzystaj póki możesz. Też bym chętnie polezala (bez pijawki przy cycu)Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry, u nas nocka lepsza.
Maniek, współczuję.. Te pierwsze miesiące są bardzo trudne. Siły
Izo, dziękuję. Planuję założyć ponownie kolczyk, bo miałam.. D super ze znaleźliście swoje m. Masz linka?
Kroko, świetnie, że udało się wyskoczyć na ta wystawę. Co do wizyty z chorym dzieckiem.. Nie jestem przeciwna, pod warunkiem że o tym wiem i się na to zgodzilam.
Kotka, jak D? Współczuję, biedny
Wrozko, jak chłopcy?
Beszko, kurcze co H dolega.. Biedna. My chodzimy do kościoła z potrzeby.. Nasz kościół jest bardzo fajny, a raczej księza.. Ogólnie też niedzielę staramy się odpocząć z dziećmi.. No ale Patryk jednak jeszcze mały na wspólną zabawę, np planszowa..
Wezwała lekarza, będzie między 12 a 18 -
U nas zle. Domi zygnal wczoraj po 1h 'spania', spiwor do pralki, D do wanny. Potem znowu poprawil ale jeszcze nie byl w lozku ani w nowym spiworze. Do ok 0:30 spal a potem ciagle sie krecil i ciamkal jak na zyga wiec ja praktycznie nie spalam tylko lezalam spieta i gotowa zeby go szybko wyjac w razie czego.
Zaraz jade na kurs. -
Krokodylica wrote:
Biedro wykłady na uniwerku??? Szokujesz mnie.
Czemu hehehe już na drugim roku jest to uniwersytet dziecięcy raz w miesiącu 1,5h wykładu na rózne ciekawe tematy robią doświadczeni np z ciekłym azotem, opowiadają np o królowej mrówek i kopcach, o faraonach o ciele ludzkimKrokodylica, MANIEK lubią tę wiadomość
-
Ale tu dziś cisza..
Był lekarz, Patryk ok, za to tymek ma pełną orkiestrę w płucach.. Niestety ale jeśli do środy nie poprawi się, to antybiotyk.. Póki co sterydy, których na dodatek nie ma i będą jutro.. Ewidentnie u niego szmery astmowe plus szmery chorobowe.. Zalamka
A co u Was? Jak wasze dnie?
Jak D? -
Maniek nie wiem ile kosztuje u nas wizyta domowa bo żaden lekarz na takie nie chce jeździć.
Smarta nic nie biorę bo te starania to są tylko z mojej strony, a z męża niekoniecznie.
Wróżka nie dziwię się że nie chcesz na noc sama zostawać.
Fajnie że dziadki pomagają.
Przedszkola Zuzi raczej nie widziałaś, bo jeszcze nie ma go na fb, mogłaś widzieć to do którego miała iść. Fakt, fajne.
Co do brata to wiesz, dla nich jak dziecko nie ma gorączki to nie jest chore... a ja to widzę trochę inaczej.
Masz rację, olej sprzątanie.
Maniek chyba masz rację, że mój mąż jest bez serca...
Z tym odciąganiem to różne opinie są.
Współczuję nocki. I życzę aby dzisiejsza była lepsza.
Kotka współczuję!
Jak teraz Dominik?
Izolec zdecydowaliście się na dom?
Summi powodzenia, Ty też sama na placu boju.
Biedro, brzmi ciekawie.
Konwi zdrówka dla Tymka.
jussta trzymaj się.