Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniek cena atrakcyjna jak za taki duzy dom ale nie na txle bY bylo nas stac go zburzyc i budowac nowy . Mysle ze najlepiej dla nas bedzie teraz kupic wieksze mieszkanie i na spokojnie szukac dzialki a potem sie budowac i sprzedac mieszkanie.
Kupic chcielismy.
A z praca cisza. Moze to i lepiej...
Gardlo mnie boli -
Dzięki dziewczyny.
Lara są czopki i wczoraj już wzięłam jeden bo miałam dość i tak jak przy Zuzi - w ogóle mi nie pomógł.
Kotka współczuję, bierz od razu prenalen, jeśli tam u Was jest.
Lara jejku to już tuż tuż.
Boli mnie prawa ręka tak dziwnie, przy zgięciu dłoni. Parszywy ból i samopoczucie.
A że dzisiaj ostatni dzień miesiąca to niestety ale trzeba siąść do papierów. Ych. -
Hej,
Konwi, super ze wyujazd udany.
Psotka, na rynku w NO dom z 1995 bylby stosunkowo nowy a ten dom jest drewniany? my mamy z drewna (tylko piwnica jest muurowana), mamy b.dobrze ocieplony i fakt nagrzewa sie b.szybko latem (a my jeszcze mamyn dwa podwojne okna i 6 meeega wielkich i 3 mniejsze, wiec szklarnia),a le to normalne.
ja to w ogole nie wiem co to dom z polfabrykatow ;9 musze wygooglowac. no ale jesli nie chcecie mieszkac w tym domu jakis czas, tylko zaraz jak prace dostaniesz sie wyprowadzic, a piszesz, ze dom traci na wartosci, to bez ensu kupowac. tylko kase stracicie.
my zmienialismy dom/mieszkania czesto. jak wiedzielismy ze kupujemy na chwile, to szukalismy czegos w dobrej dzielnicy, to lekkiego remontu, by cene jeszcze bardziej podwindowac...i generlanie zawsze cos zarobilismy przy sprzedazy (no mielismy tez farta, ze sprzedawalismy gdy ceny byly na maxa w gorze, przed kryzysem).
Zgredka, jak maly w zlobku? podjelas decyzje, do ktorego poslac, jak to obecne zostanie zamkniete?
Lara, oj jak Ci zazdroszcze (nie porodu, maluszka i tego uczucia, gdy dziecko klada na klate). super ze mama przyjezdza (moje bedzie jutro i mamnadz.z,e wszechobecna grypa zoladkowa ominie nas na czas pobytu mojej mamy - prosze o kcikuki).
co do lekow na rzyganie w ciazy, to sa. niestety nie pomagaja za bardzo. bralam w ciazy z mlodszym synem i z H, ale z H to byla jakas pomylka, bo tabetki zaraz wyrzygalam, a czopki tez zaraz poslzy, bo mnie cala ciaze z H, oprocz rzygamnia, meczyla tez biegunka
Kroko, lepszego samopoczucia zycze....
Maniek, dobrze ze bez zmian. super ze najmlodsza taka spokojna
Lilli, hop hop...gdzie jestes?
milego dniaKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Lara aa to juz za chwile ale sie doczekac nie moge , powiem ci ze jak patrze na te nowo narodzone maluszki to juz bym chciała listopad
Krokus kurcze ale cie trzyma pociesze cie ze ja nadal oblesna zgage mam i chyba wolałabym zwymiotowac niż miec kwas w buzi non sto -
oj współczuję dziewczyny tych rewolucji ciążowych..oby odpuściło dziadostwo
Lara już za dwa dni? wow..ale zleciało..
zresztą u Biedronki też ciąża szybko leci..szok!
Beszko trzymam kciuki za pobyt mamy:)
co dajecie dzieciom na dzień dziecka? -
Beszka oby Was ominęło chorowanie.
Summi ale już zdrowa? Zakwalifikują, czemu by nie.
Lara coli też próbowałam.
Biedro współczuję, czyli co obstawiamy następną córkę u Ciebie?
Konwi Zuzia dostała wcześniej lego duplo bo były w lidlu w dobrej cenie a lubi układać i tyle, tak specjalnie na dzień dziecka nic. -
Hej!!!!
Biedna Kroko strasznie Ci współczuje cos tam ktoś kiedys mowil ze posoloną cola chyba Blondik...nie umiem sobie nawet wyobrazic jak sie czujesz...duuuuzo sił zycze!!!!
Laro ooooo to juz nadeszła ta chwila super i teoche Zazdro pakuj sie pakuj
Kotka wiadomo ze fajnie Budować samemu bo masz wszystko tak jak chcesz ale to mnóstwo kasy i nerwow. Powodzenia!
Summi kciuki zaciśnięte!!!!
Konwi postanowiliśmy ze Zosi i nam kupujemy trampolinę na dzień dziecka jakas raka chociaz do 150 kg bo z domkiem Jeszcze walczymy
My ostatnio całe dnie na dworze wracamy o 20 i szybko mycie i spac a ze wstaje około 6:30 to jakos mi dnia brakuje ostatnio a jeszcze do domu obok wprowadza sie moj kuzyn ze swoimi chłopakami to zoska tylko tam by siedziała
A w weekend miałam gości sąsiedzi ze swoją mała (uwierzcie mi ze nie było jak przejsc i to nie moje dziecko takiego syfu narobiło) ja rozumiem ze dziecko sie bawi i bałagani ale perfidne rozrzucanie wszystkiego to juz dla mnie przegięcie ja bym umarła z wstydu pomijam juz fakt ze żadne z rodziców nie zareagowało) No i odpust u mnie w parafii wiec szał
Również zycze miłego dnia
O Biedra dla Ciebie tez zdrówka...a rencie migdały i zimne mleko nie pomagają? O tak nieustanna zgagę to ja pamietam doskonale
Beszko zycze zeby choroby was ominęłyWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 13:08
-
Ja na dzien dziecka nic nie daje. Idziemy jutro na festyn z tej okazji u nas na placu zabaw.
BESZKO ja wiem, ze u was takie domy to prawie standard. Niestety nie mam pojecia z czego jest ten dom ale moze sprubujemy jakos informacje od tej firmy ktora to budowala wyciagnac.
W sumie to najgorszym chyba problemem jest to, ze kiedys akie domy robiono z materialow ktore wydzielaja toksyczne substancje. Niby zostalo ich stosowanie zakazane jesczez przed 95tym ale ko wie co oni tam wsadzili no i kto wie czy to co potem stosowali czy nawet to co sie teraz stosuje nie okaze sie toksyczne za x lat. To w sumie moja glowna zmora. Zastanawiam sie nawet czy jesli bysmy jednak go rozwazali to nie poprosic o analize powietrza w domu (sa laboratoria ktore przysylaja "sprzet" i im sie probke odsyla).
no i to nagrzewanie latem nie jest fajne. My tez nie mieszkamy w tropikach ale jednak chyba w Niemczech troche wiecej tych goracych dni jest niz w Norwegii;). Ale moze to sie da jakos poprawic, nie wiem. Na dole jest sporo duzych okien (tak jednak nie bylao bardzo goraco) ale na gorze sa mniejsze.
KROKO bardzo wspolczuje. Ale ciekawa jestem czy znowu bedzie dziewczynka czy mimo takich samych objawow moze jednak chlopak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 13:34
-
Kroko, biedna jesteś z tym wymiotowaniem, a swoją droga, jak to dziwnie bywa - jedne kobiety tak sie musza męczyć, inne (jak ja) zero objawów i dolegliwości ciążowych. Natura jest przewrotna,
Co do kwalifikacji do zabiegu - wyniki w miarę dobre, ale nie idealne - mam odwieczny problem z żelazem;(
Kotko, chyba nie ma rozwiązania idealnego. Zawsze bedzie cos;( choć akurat aspekt toksykologiczny jest istotny...
-
Smoku Twoi sąsiedzi są rąbnięci, weź ich nawet nie zapraszaj bo po co się denerwować.
A jak tam u Was, działacie?
Kotka właściwie to mi obojętne, byle zdrowe było. Najpierw chciałam chłopca a potem pomyślałam że jak będziemy 3 baby to też będzie fajnie.
Też jestem ciekawa. Mama rzygała i przy mnie i przy moim bracie.
Summi zawsze mówiłam że to niesprawiedliwe.Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
A no i plesn. Zeby sprawdzic czy gdzies nie ma chyba bysmy musieli sciany pozrywac .
Ale tak czytam teraz o toksycznych materialach budowlanych i w sumie w zwyklych murowanych domach, zwalszcza starych ale i tez nowych nie brakuje materialow ktore sa lub moga byc toksyczne. A ze w tym wypadku na celowniku sa glownie domy drewniane etc. to moze one nawet sa pod tym wzgledem lepsze (ale te nowe jednak ).
Beszko (Zgredko moze twoj tez wie) czym sie w takim razie teraz chroni takie domy przed grzybem i ogniem?
SUMMI mam nadzieje ze wstawisz nam fotke nosa z przed i po
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 14:16
-
I wiecie co? Jak takl czytam o tej emisji substancji chemicznych to dochodze do wniosku, ze chyba musimy wybudowac dom z gliny . Takei domy sa eko, nie wydzielaja toksycznych substancji, sa same z siebei ognioodporne, dobrze utrzymuja temperature i wilgotnosc, nie ima sie ich grzyb a przez sciany nie slychac kazdego slowa.
A wcale nie jest to niemozliwe . Jak bylismy w Maroku to w pewnym miasteczku zjechala akurat grupa ludzi (z Niemiec i Francji) ktora uczyla sie tam wlasnie technologii budowania z gliny . Moze pojedziemy na warsztaty
http://www.e-sciany.pl/a/dom-z-gliny-technika-budowy-zalety-i-wady-domow-glinianych-10880.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 14:41
-
Standardowe pytanie mam. W czym i pid czym kladziecie teraz dzieci spac?
U D sa ok 23st. w nocy. Spiworek ma bez rekawow (TOG 1, jesli znacie ta skale a jak nie to dodam ze tog 0,5 jest najcienszy).
Zakladam mu bodziaka z dlugim bo ja na przyklad lubie miec rece przykryte. Ale zdaje mi sie ze jednak jest juz mu za goraco.
-
Psocia Lili spi w bodziaku z krótkim i gatki pizamowe bose stópki przykrywam ją kołderką cienka ale ona i tak sie w nocy rozkopuje
Krokus ja zygałam, miałam zgage i przy Zuzi i przy Lili hehehe choc teraz zgaga trzyma wyjątkowo długo -
beszzko:
tak tak mały od jutra idzie do tego co mam 3minm tam też poszło wiekszość ze starego (i tam są maluchym a nie większe), tylko, że panie inne, ale przeżyjemy do września (potem publiczny ten co Ł)
Kotko: moi oboje w krótkich body, mały czasem odstaje spodenki, bo nie lubi być przykryty
Przed grzybem: najlepiej dobra od fundamentów izolacja (na etapie budowy) a poza tym dobra wentylacja (bez znaczenia jaki to dom)
a wiecie, że myślę, że koło 40stki mogłabym urodzić trzecie dziecko? szok co
ja wczoraj skoczyłam po ciastolinę, bo super cena
moja od jakiegoś czasu na jutubie włącza sobie nauke kolorów (po ang i gada właśnie "red" "jeloł")Biedroneczka83, beszka lubią tę wiadomość
-
Zoska spi tylko w pidżamie na krotki rękaw i krótkie portki bez przykrycia u nas był upał ostatnio miałam 27 stopni w domu bez włączonego ogrzewania. A nawet spała juz w samej podkoszulce
Wlasnie gada mi "o matko o boska, jo halo mamusiu co robisz" o losie co za papuga
Kotka moze nowa technologia z gliny jest ok ale u mojej babci w starym domu z gliny pleśń jak cholera!!!
Summi wlasnie czekamy na fotkę przed i po
Kroko będziemy działać póki co biorę antybiotyk gin zalecił na stan zalałby wszystkie wyniki ok a jeszcze dzis u dentysty byłam zeby wszystko wyleczyć przed
Co do sąsiadów juz powiedziałam mojemu ze jak chce sie umówić z sąsiadem na chlanie spoko a matkę z młoda możemy zaprosić na łąkę a nie do chaty na łące jest altana i grill wiec tam niech se grandzi
Spokojnej nocki zyczeKrokodylica lubi tę wiadomość