Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniek: nic do slubu nie robimy jeszcze..
A corka mojego to nawet nie wie jeszcze
Kroko: kotlety przepis z kwestismaku
A w ogole wczoraj urodzila tez moja swiadkowa w calej Wawie nie bylo miejsca wiec pod Wawa urodzila..
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Summi szybkiej regeneracji, widziałam foto na fb aaaa! szacun
Kroko masakra jak się umęczysz z tym rzyganiem może coraz dłużej będzie "ciut lepiej" a potem da Ci już spokój, mam nadzieję...
aa czytałam, że ZUS Cię nawiedził, co im odpisałaś? Ja jeszcze czekam na decyzję, wiem, że już została wydana, pewnie po weekendzie poznam wyrok i albo kasa wpadnie albo i niePsotkaKotka, Summerka lubią tę wiadomość
-
Ok Zgredka znalazłam.
To ładnie nam się dzieci rodzi jak w szpitalach miejsc nie ma.
Ara no księgowa mi podyktowała takie mądre pismo, ja pisałam co ona dyktowała. teraz zobaczymy.
To życzę w takim razie pozytywnego wyroku.
Biedro przy Zuzi mnie męczyło pół roku, ja już chyba nie mam nadziei że tym razem będzie lepiej... -
o ja właśnie w tym tygodniu się odwoływałam do sądu od decyzji ZUS..
jutro spontanicznie robimy małe urodziny małemu, mam nadzieję, że mój zdąży jutro zrobić tort, bo dziś wróci bardzo późno z pracy i nie da rady, zresztą nawet nie zlecałabym mu tego (swoją droga mógłby już wrócić, bo zwariuje z tymi wariatami małymi) -
Siema ale dziś latam , jak maratończyk.
Summi jak się czujesz? Ile czasu trwa rekonwalescencja?
Kroko strasznie mi Ciebie żal jak przypomnę sobie te napady rzygania a Ty masz tak większość doby. Trzymam kciuki żeby Ci odpuściło.
Zgredka jaki tort? ( wciąż mam w pamięci ta beze Pavlowa która Twój zrobił rok temu dla Ciebie.. ależ ona smakowicie wyglądała).
Smoku gdzie Ty się podziałas babo jedna?
Nena hop hop ? Co u Was? Jak Diego ?
Ja dziś rano na zakupach w ikea kupiłam zasłony karnisz ramki na zdjęcia dywan i tysiak pękł No ale odpicuje salon:)
Jutro muszę iść do biura bo mam zaległości które się zrobiły przez to ze we wtorek byłam w domu.
Maniek
-
Maniu: no wlasnie wahałam się nad Pavlovą, ale to ryzykowne, a jakiś z mojewypieki ię wezmie, dwuwartswowy jasny i ciemny pomiędzy tym masa czeko i cały w masie czeko (Łucja rok temu miała taki sam, tlko masa biała na mascarpone)
-
Kroko, mam urlop, ale do sklepu czy zawieźć Zuzke do przedszkola - musze.
Co do litości, to dzieci jej nie maja. Ale, hartuj sie, przy dwójce, to dopiero nie ma zmiłuj. A przy 3.? Beszko...
M
Zgredko, a czemu nie szczepisz Łucji na meningo b? Skoro kostka szczepisz? -
o matulu, zapomnialam...
sto lat dla Kostka!! rosnij szybko i nie sprawiaj rodzicom za duzo klopotów
u mnie ciagle chorobowo, wiec ledwo zyje. nie wiem, czy pisalam, ale we wtorek Frankowi wyszla wysypka, wiec antybola niepotrzebnie dostalismy no ale coz, dokonczyc trzeba. no ale wsciekla bylam na tamta lekarke. poza tym antybiotyk juz konczy, a zaczyna mocno kaszlec, choc z ostatniego jeszcze dobrze nie wyszedl. zastrzele sie. no i Antek od wczoraj goraczka, wiec pewnie ten sam wirus. a ja sama na chacie, bo moj ma pracowity weekend. zyc, nie umierac.
tak wiec korzystam z chwili kiedy obaj spia i pije kawe.
odpisze Wam jak wroce do swiata, a tymczasem ide sie pochlastac. baj! -
Ja chyba jutro pójdę z Zuzką do lekarza, niby gorączki nie ma, ale kaszel paskudny mokry, niech ją lepiej osłucha.
Dzisiaj obudziła się 6:20, no co zrobić, zawsze to lepiej niż 5:55
Czytałyśmy jeszcze w łóżku książkę a potem wymyślałyśmy imiona dla dzidziusia i na propozycję Franek moje dziecko odpierało za każdym razem stanowcze "nieee!" haha z ojcem się zmówiła czy jak.
Za to Łucja i Szczepan zostały zaakceptowane (przynajmniej na dzień dzisiejszy ). -
Wszystkieog najlepszego dla Kostka!!!
A wiecie ze my nadal nie zrobilismy Dominikowi urodzin? No zawsze cos wypada, albo nikt nie moze przyjsc, albo pogoda do kitu. Juz doszalam do wniosku ze w tygodniu zrobie bo w weekendy to ludzie zwykle gdzies wyjezdzaja, zwlaszcza w wakacje.
Widze ze sezon chorobowy znowu. Moj maz tez sie na weekend rozlozyl. Ale o dziwno Domi zdrowy i od paru miesiecy nie chorowal wcale (ostatnio to chyba mial bostonke ale to zima bylo). Tak wiec trzyma sie chlopak.
Ze zlobem nadal nie wiem co zrobic. Wczoraj bylam z nim sama i sie umordowalam zeby go wsadzic do wanny, wyjac, zalozyc pieluche, uspac...no ciezko mi juz poprostu i wiem ze nie powinnam dzwigac ale niby jak mam to zrobic inaczej? A jak bede miala wiekzsy brzuch? A jak potem po porodzie sobie poradze z mozliwe ze znowu blizna po cesarce?
A on taki zadowolony w tym zlobku, w weekend chcial isc nawet , jak go odbiedam to zawsze chce jeszcze zostac.
Kurcze KROKO jak widze jak Zuzia maluje to widze ze sie musze za D zabrac troszke. My nei malujemy wcale bo poprostu nei ma kiedy. Po zlobku na plac zabaw a potem kolacja i lulu. On jak kredke dostaje do reki to maluje wszedzie ale nie po kartce..
A zeby nie chwalic sie tylko jaki to Domi mundry to wam powiem co on mowi jak sie go pytam Domi a jaki to kolor - "trzy" , ewentualnie "dwa".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 11:40
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hello!!!!
Zgredzia Kostek bardzo was przepraszam j przesyłam najszczersze spóźnione życzenia urodzinowe!!! Duuuuuzo zdrówka, radości i uśmiechu
Niebardzo pamietam co pisalyscie...
A wróżka dajesz radę kobieto!!!! I dajesz mo nadzieje ze ja jakos tez sobie poradzę
Aaaa i misze sie pochwalić Zosia sika na nocnik!!!!! Co prawda zasilała mi w weekend kilka razy podłogę ale dzis pieluszka sucha raz jej sie pomyliło bo usiadła na nocnik chcąc sie wysikac a zapomniała ze ma pieluszkę...ale jestem dumna z niej!!! Bo taka była na nie!!!
Lara jak tam sobie radzicie?
Kroko lepszego samopoczucia zycze!Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Kotka Zuzia po prostu lubi malować, kredkami, flamastrami, farbami, wszystkim.
Za to Dominik od dawna mówi a Zuzia od tygodnia dopiero powtarza słowa jak najęta, wcześniej nic.
Ale ja jestem daleka od porównywania dzieci, i zawsze jak wszyscy z rodziny mi klepali do ucha że jak to Zuzia jeszcze nie mówi, odpowiadałam że wszystko w swoim czasie. Nie mam parcia.
Smoku no w końcu jesteś. :d
A co się na forum nic nie chwalisz, nie każda ma fb.