Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróżko doskonale Cie rozumiem!! I uważam ze to ze akurat ja nie pracuje obecnie zawodowo to wcale nie znaczy ze mam robic wszystko! Co to rodziców i teściowej u mnie to samo...moja mama zawsze jest gotowa do pomocy nawet bez proszenia...teściowa sie domyślcie. W niedziele sprzątałam gore bo naprawdę juz tezeba było a ona ze zdziwieniem ze czemu ja sprzątam jak miałam odpoczywać (po tym plamieniu) No kurde a kto ma posprzątać? Mogła wpaść i mi pomoc. Serio nie latam codziennie i nie sprzątam juz sporo odpuściłam No ale czasami trzeba!
Co do tego spania Twojego...u mnie by nie przeszło nie dałabym mu spac
Kotka powodzenia
U nas od dzis robi sie taras wczoraj załatwialiśmy na szybko kostkę zeby dzis juz zacząć. No i cały dzień zleciał bo moj jeszcze ogarniał piasek cement itd
Wnzeszlym tyg myłam okna w tym 3 balkonowe i tarasowe i wszystko w pyle ((( ale co poradzic
-
Wrozko ja to akurat na mpjego narzekac nie moge, bo On to wszystko robi doslownie, gotuje sprzata i dziecmi tez sie zajmuje, bardziej Leonem, bo mala kocha mame hihi, ale to duzo daje, wspolczuje chlopow, bo moj ma ciezka prace i przychodzi i pomaga o wszystko ogarnia, Zloty Chlop no
Kotka powodzeniaKrokodylica, Blondik lubią tę wiadomość
-
Hej, Wrozko bardzo cię wspieram. Mój też nie leży na kanapie. A jak już chce to się umawiamy, ja śpiię dziś godzinę ty jutro, przykro mi ale tak musi być.. Zaraz wracam do pracy i będzie podział 50% bo teraz jednak wszelkie prace domowe wykonuje na, on tylko w weekend gotuje i odkurza czy myje łazienkę. Teoretycznie też nie mogę narzekać, ale był taki okres że też było źle, tyle że jak już pisałam. Zdecydowaliśmy że b będziemy rozmawiać i póki co się udaje.. Trzymam kciuki za Was.
Co do teściów to ech.. No co zrobić, modlę się aby być wsparciem dla nich dzieci gdy będą mieli swoje. Moi rodzice niestety nie babka czy do mnie przyjechać, jest tylko 250km a oni byli ostatnio w kwietniu, podróżują, są wszędzie tylko nie u mnie.. Mojej siostrze dzieci wychowują, boli jak diabli ale trudno. Już nie namawiam i nie proszę.. Muszę jednak przyznać że jak przyjedzie to mama zawsze gotuje i ogarnia dom, gorzej dzieci.. Za to tesciowie odwrotnie, oni dzieci. Obiadu i dom ja..
Cdn -
Hej. Pytanie mam hak Wasze dzieciaki przeżyły adaptacje w przedszkolu? Bo chce jezdzic z Zosia od przyszłego tygodnia...nie chjcialam jej wysyłać do przedszkola jako ze i tak jestem w domu ale z drugiej strony bedzie jeszcze gorzej jak urodzi sie drugie a befzie chciała isc No i nie bede miała dla niej tyle czasu co teraz i siła rzeczy nie zapewnię jej takich atrakcji jak panie w przedszkolu. No i wiadomo ze chciałabym zeby trafiła do grupy mojej cioci. Rozmawiałam z Panią dyrektor i póki co jestem dobrze nastawiona a jak bedzie to sie okaże...boje sie płaczu i robienia scen
-
Wróżko, przykro mi ze masz taka sytuacje ale tu tylko rozmowa i Twoja konsekwencja, asertywność pomoze. Ja nie wyobrażam sobie braku pomocy męża. Ok, od 8-16 to wiadomo, jestem sama i musze sobie radzić z dwójka i psem, ale gdy maz wraca to nie ma zmiłuj i opiekuje sie maluchami, czy to zakupy, spacer, plac zabaw lub wspólne wyjście na Ogrodek.
Wieczorem "dzielimy" sie dziećmi i je ogarniamy w kąpieli, kładziemy spac. Potem wspólnie sprzątamy. Nie wyobrażam sobie aby było inaczej, nawet ostatnio malz prasował gore prania, bez gadania, bez sapania.
Także trzymam kciuki za owocne rozmowy bo w tej sytuacji nie wyobrażam sobie ze zostawiłabys temat bez komentarza. Aaa i spanie w dzien u mnie nie przejdzie, zreszta Ania by mu spac nie dała.
Trzymaj sie!!!!! -
Lara i tak szacun ze dajesz radę z dwójka w domu prawie cały dzień! Ja wlasnie sie tego boje jak tu sie zając dwójka, wiadomo noworodek to non stop potrzebuje a to laktator a jak tu sie bawić ze starszym. Wiec jutro jak sie wyrobimy jedziemy po śniadaniu do cioteczki do przedszkola trzymajcie kciuki !!!
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
dzień dobry,
wróżko u mnie bardzo podobnie, już nawet nie pamiętam jak uprawialiśmy seks po kilka razy dziennie, czy jeśli przestanę karmić, to wróci mi ochota? nawet jak mnie dotyka się wzdragam boleję nad tym, ale nie umiem o tym z nim mówić
dziś na sali wśród innych takich jak ja podjęłam decyzję,
przeprowadzamy się do Tych, tych Tychów
żłobek już mam
z mieszkaniami gorzej, bo niewiele widzę -
Smoku, trzymam kciuki.
Co do opieki nad 2-jka to łatwo nie jest, zwłaszcza przy wiecznie zbuntowanej starszej siostrze. No ale jakoś to przetrwać trzeba, najlepiej przy wiadrze melisy.
Wielkim plusem u Ciebie jest ogród pod domem, ja zanim sie zbiorę to wieki, bo a to jedno cos, to drugie itd jednak Bogu dziękuje za tak kochanego Ośke, który płacze tylko jak jest głodny. Za to siostra nadrabia, wyje ostatnio o wszystko, czasami mam ochotę uciec....Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 21:11
-
Kotka u mnie różnie, zależy od kontekstu.
Zgredka kilka razy dziennie? A to da się jeszcze z dziećmi? Czasem, bardzo Zadko udaje nam się dwa razy dziennie, gdy obojgu się chce.. Ale seks np w łazience, chowając się przed dziećmi nie nie rajcuje.. Trudne to tematy, ale warto rozmawiać o seksie z partnerem, zwłaszcza o nim, bo on cementuje jednak związek
Gratuluję Zgredko decyzji!
Ja we wrześniu zakładam spirale, która ma?