X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Gang 18+ :)
Odpowiedz

Gang 18+ :)

Oceń ten wątek:
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 14 września 2017, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nenaa, o fundowaniu przedszkola napisałam mając na myśli moje dziecko. Nie mnie oceniać kto i kiedy wysyła swoje. Ja znając Anie wiem, ze to jest dla niej za wcześnie. Do przedszkola pójdzie od września 2018 wiec bedzie miała 3 lata i 5 miesięcy.

    I tak jak pisze, to tyczyło mojego dziecka.

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 14 września 2017, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiem wiem.
    Luz.

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 14 września 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze uważałam (i w pewnym sensie nadal uważam) ze najlepiej jak dziecko jest z mama. Tzn ja bym tak chciała tylko zauważyłam ze Zosia zaczyna sie ze mna nudzić i wcale nie robi sie bardziej samodzielna tylko mamusia i mamusia. I jak tylko widziała jakieś dzieci to biegiem i zna wszystkie dzieciaki na wsi ;) sadzac po jej zachowaniu i po tym co panie mówią juz nie płacze a nawet próbuje rozrabiać. Straszy rano ze bedzie płakać jak po nia nie przyjadę ;) oczywiscie wie ze przyjadę bo mowie jej to za każdym razem jak ja zawożę.
    Wiadomo dzieci sa rożne i roznie sie aklimatyzują wiec mamusi trzymam kciuki!!!
    Uwaga! Pies zjadł teoche puszki :) bo dobrej pory tylko strzykawka! W przychodni warczy na wszystkich :) wiem nakręcam sie ale bardzo wierze ze sie uda! Jutro zbadają krew i zobaczymy czy cos sie poprawia!
    Dobrej nocy!!

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 14 września 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoczyca1 wrote:
    Ja zawsze uważałam (i w pewnym sensie nadal uważam) ze najlepiej jak dziecko jest z mama. Tzn ja bym tak chciała tylko zauważyłam ze Zosia zaczyna sie ze mna nudzić i wcale nie robi sie bardziej samodzielna tylko mamusia i mamusia. I jak tylko widziała jakieś dzieci to biegiem i zna wszystkie dzieciaki na wsi ;) sadzac po jej zachowaniu i po tym co panie mówią juz nie płacze a nawet próbuje rozrabiać. Straszy rano ze bedzie płakać jak po nia nie przyjadę ;) oczywiscie wie ze przyjadę bo mowie jej to za każdym razem jak ja zawożę.
    Wiadomo dzieci sa rożne i roznie sie aklimatyzują wiec mamusi trzymam kciuki
    O to to! I takie też było moje zdanie. Dziecko do szczęścia potrzebuje tylko mamy, rodziców czy opiekunów. No cóż, skonfrontowało mi się nieco to przeświadczenie z rzeczywistością patrząc na moje dziecko. Widziałam, że już mu to nie służy, że jest coraz gorzej, że Go jakoś tym krzywdzę i takie tam schizy ;)
    Oczywiście mówię o Diego teraźniejszym, już starszym. Wcześniej, gdy był młodszy, przez łepetynę by mi nie przeszły żłobki, itp.

    Super, że jest poprawa Smoku, dzielny psiak :) Trzymam dalej!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 22:22

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 14 września 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :-) Widzę, że tematy przedszkolne na tapecie. U mnie już od 1 września Tomek zachwycony przedszkolem. Rano się budzi i pierwsze o co pyta to czy idziemy do cioci. Gdy potwierdze wyskakuje z łóżka zadowolony i szybko chce wychodzić. Całą drogę się cieszy, przy wchodzeniu do sali parę razy zastęka mama mama, aleja szybko wychodzę, zresztą zawsze tak robiłam, bo to najlepsze wg mnie co można zrobić. Przy odbieraniu mega rozbawiony, biegnie szczęśliwy i od razu zaznacza, że jutro chce znowu do cioci. Ja jestem bardzo szczęśliwa, bo to ogromna różnica po sierpniowym wakacyjnym żłobku, gdy każdego dnia płakał i uciekał mi z pod sali. Myślę, że tajemnica sukcesu u nas to to, że odeszły starsze dzieci. Teraz. są sami rówieśnicy, a chyba ci starsi chłopcy, w większości zachowujacy się jak z adhd go przytlaczali i nie raz widziałam, że potrafili zachowywać się dość agresywnie, choć tak niby w zabawie. Teraz czuje się swobodnie, mówi, o kolegach, z kom się bawił itp, także oby tak zostało.

    Kroko, musisz być twarda. Nie sluchaj jak płacze, zostaw i wychodz. Pamietaj, że socjalizacja jest dla dobra Zuzi, jeszcze trochę a zobaczysz, że nie będzie się mogła doczekać przedszkola.

    Nena, tobie też życzę wytrwałości, choć z tego co czytam, to Diego już chyba robi postępy :-)

    Smoku, powodzenia, trzymam kciuki za psiaka.

    Ja czuję się coraz bardziej ociezala ale też coraz bardziej zaczynam się bać porodu i tego jak to b będzie z małą i tym jej rozszczepem. We wtorek wizyta i ustalanie terminu porodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 22:50

    Blondik lubi tę wiadomość

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 14 września 2017, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uwazam ze male (takie do okolo 2 lat) dzieci lepiej zeby byly z mama. Sadze ze oddawanie takich rocznych maluszkow do zlobkow nie przynosi im korzysci a nawet szkodzi. Natomiast w wieku ok dwoch lat dzieci chca juz przynajmniej na inne dzieci patrzec i wchodzic w pierwsze interakcje, mama i dom przestaja wystarczac, robi sie nudno. Dlatego teraz juz mi D nie szkoda ze go oddaje do zlobka bo widze ze on sie z tego cieszy, lubi tam chodzic i watpie ze bylby zadowolony gdyby ze mna caly dzien przebywal.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 15 września 2017, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się witam z katarem i bólem gardła. :/

  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 15 września 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuje Kroko!!! Mnie zoska zaraziła w zeszły czwartek i dopiero od wczoraj czuje sie troche lepiej. Oby Tobie szybciej przeszło!
    Zoska w przedszkolu a ja z psem na kroplowce. Miłego dnia!

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 15 września 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka, nie każdy ma wybór w kwestii oddawania czy nie dziecka małego do żłobka. Nie każdy ma na tyle luksusową sytuację, że może sobie pozwolić na zostanie z maluchem w domu. Ty miałaś wybór czy oddawać, a oddałaś do żłobka. Ja musiałam wrócić do pracy, bo na wychowawczy mnie nie stać było, a przy drugim dziecku tym bardziej. Więc raczej niezbyt fair jest pisać, że krzywdzi się dziecko roczne posyłając do żłobka.. Też bym chętnie została z dziećmi w domu by miały najlepszą opiekę.

    Blondik, Krokodylica, Summerka lubią tę wiadomość

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 15 września 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoku, trzymam kciuki za psiaka-nieustannie!!! Niech walczy!!!!

    Smoczyca1 lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 15 września 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AlicjaaA wrote:
    Kotka, nie każdy ma wybór w kwestii oddawania czy nie dziecka małego do żłobka. Nie każdy ma na tyle luksusową sytuację, że może sobie pozwolić na zostanie z maluchem w domu. Ty miałaś wybór czy oddawać, a oddałaś do żłobka. Ja musiałam wrócić do pracy, bo na wychowawczy mnie nie stać było, a przy drugim dziecku tym bardziej. Więc raczej niezbyt fair jest pisać, że krzywdzi się dziecko roczne posyłając do żłobka.. Też bym chętnie została z dziećmi w domu by miały najlepszą opiekę.


    Alicja ale taka jest poprostu prawda, co mam sciemniac. Niestety ale raczej malo jest argumentow za tym ze malutkie dziecko zyskuje cos na odlaczeniu go na tyle godzin od matki. Ty nie mialas wyboru a ja poniekad tak i i tak oddalam. Niewielu ludzi pewnie moze sobie pozwolic na siedzenie 3 lat w dmu z dzieckiem, takie zycie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 15:47

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 15 września 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaRa wrote:
    Smoku, trzymam kciuki za psiaka-nieustannie!!! Niech walczy!!!!
    Wyniki dużo dużo lepsze!!!! Dzis wieczorem juz kroplowki nie było tylko zapas karmy dla nerkowców i leki. Za dwa tyg do kontroli, kreatynina w normie mocznik jeszcze troche podwyższony ale bez porównania do tego co było! Za dużo nie je ale moze to przez kroplowki, zobaczymy jak nie to bede go dokarmiać :) Boże chyba ktoś nad nami czuwał ze pojechałam do jeszcze jednego weta!!!! Teraz to naprawdę mam wielki uraz do poprzednich,jeden leczył psiaka od urodzenia i miałam do niego naprawdę wielkie zaufanie, głupi ch*j...sorry! Dziękujemy za kciuki!!!
    Dobranoc

    LaRa, Krokodylica, choco, Blondik, marissith lubią tę wiadomość

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 15 września 2017, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoku, super!!!

    Ja za to mam dola, w szpitalu jest ojciec mojego chrzestnego (pan ma 84l) mieli go wczoraj wypisać ze szpitala a dzis okazało sie ze ma obustronne zapalenie płuc ;( (dobrze ze go zostawili) nie kontaktuje za bardzo, nie poznał mnie. Ale co najgorsze- ma 3 synów, ale żadnego przy nim nie ma by dac mu wodę ;( popłakałam sie, człowiek całe życie harował na rodzine a teraz został sam sobie :( przykre w .uj ;( lekarz powiedział ze jeśli z tego wyjdzie to bedzie cud, nie wiem jak dzis zasnę, jestem zła, smutna i poprostu jest mi cholernie przykro.

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 września 2017, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoku dobre wieści!

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 18 września 2017, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja uważam, ze to indywidualne dla każdego dziecka. Zuza, choć starsza, płakała, etc. i jest bardziej @maminsynkiem", bo była tylko ze mna. Toska, choć bojąca sie obcych, w żłobku od pierwszej godziny ani razy nie kwekbela, rano leci jak na skrzydłach, wychodzi uśmiechnięta. I chociaż ma 19 mcy mowi zdaniami (!), jest tak samodzielna, ze przydzielili ja do dwulatków, zeby nie blokować jej rozwoju, bo idzie jak burza. Taj, wiec to zależy od dojrzałości emocjonalnej dziecka i ...matki - jedni sa na to szybciej gotowi, inni pózniej i nie ma w tym niczego złego. To tak, jaka faktem chodzenia do pracy czy bycia mama na pełny etat...ake rozstanie tak czy siak jest nieuniknione. Ja z perspektywy czasu sadze, ze to była najlepsza decyzja. Ale to tylko moje zdanie

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 18 września 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas niestety nadal ryk.
    Czekam do końca września, jeśli do tego czasu nie polubi przedszkola to po prostu ją wypiszę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    wróciliśmy z wakacji, na tamto konto nie mogę się zalogować...
    mam cukrzycę ciążową (znowu) i ogólnie do dupy z tym wszystkim

  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 18 września 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. U nas Zoska znowu chora...takie smary ze szok i 37 oczywiscie u doktora byłam ale wlasciwie nic mi nie powoedziala czego bym nie wiedziała. Chyba kupie sobie banki ale te bezogniowe.
    Psu apetyt wraca wenflon wyjęty nowa karma dla nerkowców daje radę za 2 tyg krew do kontroli. Moze jestem wredna ale teraz jak ktoś mnie pyra o poprzedniego weta (bo ponoć dobry) to robię mu antyreklamę
    A mnie coraz ciężej nie wiem niby tydzień temu na wizycie sie ważyłam to przebralam kilogram a mnie tak pachwiny bolą ze ledwo chodze wieczorem No i brzuch tez jakos duzy mi sie wydaje a moze juz zapomniałam jak to było ;)
    Kroko trzymam kciuki zeby jednak ZUzia sie przekonała
    Mari współczuje z cukrzyca...jak cos to do Wróżki albo Lary jesli dobrze pamietam

    LaRa lubi tę wiadomość

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 września 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję choroby Zosi.

    Ja nadal okropnie zasmarkana i kaszląca.

    A z przedszkolem to nie wiem naprawdę, daję jej czas do końca września, jak nie to pójdzie do młodszej grupy albo całkiem ją wypiszę bo dziś był taki wrzask że masakra, nie chciała się ode mnie odkleić i już po drodze płakała że nie chce do przedszkola.
    Już mi się nie chce jej nawet tam prowadzić i oglądać tych scen...

  • konwalianka Autorytet
    Postów: 4581 3644

    Wysłany: 19 września 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, doczytalam.. Wybaczcie, wróciłam do pracy, ciężko mi się ogarnąć.. Mamy jeszcze dziadka do pomocy to jest git, ale od przyszlego tygodnia już sami..
    Jestem zabiegana, rano pobudka o 5, Patryk albo wstaje ze mną lub 30 min później.. Szykuje siebie i Patryka, daje mu jeść. Wstaje dziadek i Tymek, szykuje Tymka i jadę na pociąg, do pracy, z pracy na pociąg i do domu, tutaj, dać dzieciom jeść.. Wtorki i czwartki jedziemy na karate, w pozostałe dni "odpoczywam", gotuje obiad :dzieciom zupę, mam drugie danie, sprzątam, piore, odkurzam, bawimy się.. I tak całe dnie.. Mojego nie ma w domu od 6 do 20 póki co, robi kurs w przyspieszonym tempie.. Ech.. Pracuje od tygodnia a już bym poszła na urlop :)

    Patryk chodzi do przedszkola, już nie płacze, choć po przedszkolu mówi że już nie idzie, na szczęście rano nie ma problemu. Póki co odbiera i zawodzi dziadek, później jedno z nas zawozi, drugie odbiera.. Wieczny pośpiech.. W ciągu tych kilku dni schudłam, co za sprawiedliwość.. Dwa lata się meczylam i nie udało się, a teraz.. Teraz ważę ukochane 55 kg!

    Kroko, wiem że pewnie jesteś już zła i masz dość, że wszyscy to mówią, ale musisz być silna. Tymek adoptowal się dwa tygodnie, tyle płakał.. Trudny to los..

    Smoku, cieszę się że z psiakiem lepiej

    Nena, brawo dla Diego! Będzie coraz lepiej

    Sumi, gratki za zmianę przedszkola..

    Aaa jeszcze muszę coś napisać.. Mamy straszny problem z bajkami, dziadek zaczął puszczać.. Nie wiecie co się dzieje z Patrykiem gdy je wyłączymy... Czasem mam dość, i korci mnie aby mieć chwilę spokoju..

    Zdrówka chorowitkom
    Buziaki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 09:48

    Nasz Tymuś

    17u99vvjrkw5nnt9.png
    PL

    Gang 18+

‹‹ 2424 2425 2426 2427 2428 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ