Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Freja, lez i wypoczywaj

ja dzis caly dzien w łózku - ohhhh jak mi dobrze
teraz moja mama chciała wyprobowac moja poduszke ciazowa i wlasnie w niej zaległa, mowi ze bardzo jej dobrze
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Freja dobrze że wszystko ok

Malenqu a ty kiedy się wykluwasz? Skurcze się nie nasiliły?
Ja dziś ranny ptaszek bo siedzę w robocie...
Mam ochotę załatwić sobie jakąś poduszkę i zasnąć na biurku, no ale dzielnie wytrzymam, w końcu jutro weekend
Pozdro noworoczne!

-
a u mnie dziś się nie pracuje, ale ja chyba pójdę do roboty porobić zaległości, które to się narobiły w związku z postanowieniem powolnego pracowania.. dziś też będę je nadrabiać powoli (za dużo błędów potem mi wychodzi jak tak zapieprzam, a nikt tego ode mnie nie wymaga)
teraz siedzę w małym pokoju w łóżku, słuchając radia "złote przeboje", pies wylizuje miskę po kaszy, obok wysokie obcasy extra i książka -
nick nieaktualnyBry...
Nieukowa: wszystko się wyciszyło psychika robi swoje...teraz jak już jest 2015 i stałam się spokojna, to cisza i spokój w brzuszku zapanował
Po 10tej na KTG jadę...
Miłego dnia:-)
Ps. Ja też mega śpiąca jestem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 09:22
Smoczyca1, Nieukowa, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Smoku: nie mam dziś nastroju na siedzenie w domu, praca to taka wymówka, żeby wyjść z domu i nie patrzeć na tych, co w nim są
, potem pojadę do świata dziecka obejrzeć wózek co mnie nęci, a potem może przejdę się na Rynek, jak za czasów studenckich mmmm
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Smoku to dobrze że atmosfera w rodzinie rozluźniła się nieco.
Co do budowy to zależy od tego, kto zwiedza. Niektórzy uważają po prostu gołe ściany za nieatrakcyjne i że to nic ciekawego do momentu, kiedy nie będzie już wystroju wnętrz
Ja tak miałam z teściami - my się podniecaliśmy budową i wykończeniówką, a oni nic, skomentowali dopiero na samym końcu że "dobrze że już po wszystkim bo strasznie się długo z tym męczyliście". Jak ktoś nigdy nic nie budował/remontował, to mu się wydaje że hop-siup, albo jest wstrząśnięty że gołe mury wyglądają tak nieestetycznie...
A propos budowy, co z Tamką? Ktoś ją widział/słyszał?
I gdzie się podział nasz Maniek? -
Malenq to powodzenia z KTG, jak widać po Nowym Roku jakoś tak nikomu się nic nie chce, nawet maluchom w brzuchach
Słyszałam że w Poznaniu rekordowo mało dzieci się urodziło 1go stycznia, wszystkie na porodówkach wylazły przed północą 
Kroko podziwiam samozaparcie, ja kilka podejść miałam najpierw do szydełka a potem do drutów i rzuciłam w cholerę bo coś mi nie szło... lubię krzyżykami wyszywać i to chyba jedyny craft za jaki się biorę od czasu do czasu
Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Psotka: w sensie podróż z brzuchem czy po rozwiązaniu?
W marcu chce jechać na objazdówkę Bośnia z Hercegowiną+Chorwacja,
a po porodzie... nie wiem jeszcze gdzie mnie mąż będzie namawiał na wyjazd i kiedy. Na pewno nie wcześniej niż w przyszłym (2016) roku
Możliwe że Rosja samochodem, są jeszcze opcje Turcja, Hiszpania+Portugalia albo Francja.
O Iranie też myśleliśmy, ale nie wiem czy wiesz, tam przy wjeździe autem trzeba zapłacić zwrotną kaucję tzw. Carnet de Passage ok 20tys zł (!) a przynajmniej tak było jeszcze jakiś czas temu - może coś się zmieniło. To nas odstraszyło przed wjazdem do Iranu z Armenii, bo nawet się zastnawialiśmy jak byliśmy w tamte wakacje na Kaukazie.
Jeśli chodzi o kraje islamskie to podobno rodzina z małym dzieckiem jest najlepszą przepustką do kraju dla kobiety. Zupełnie inaczej patrzy brać męska na kobietę z maluchem niż na samotną, nawet mężatkę
A jeszcze o Kaukazie; ty też byłaś autem w Gruzji o ile pamiętam?
My byliśmy w zasadzie pół na pół Armenia+Gruzja i było mega
Ja się bałam prowadzić na ichniejszych drogach, ale mąż miał giga frajdę
Tez chcieliśmy okrążyć morze Czarne, ale akurat zaczął się kryzys krymski i nie mieliśmy już wyjścia ;( Nawet wjazd do Wladykaukazu odpadł, bo w Gruzji się w tym czasie tarcia zaczęły z Rosją...
-
nick nieaktualny
-
Nieukowa wrote:Psotka: w sensie podróż z brzuchem czy po rozwiązaniu?
W marcu chce jechać na objazdówkę Bośnia z Hercegowiną+Chorwacja,
a po porodzie... nie wiem jeszcze gdzie mnie mąż będzie namawiał na wyjazd i kiedy. Na pewno nie wcześniej niż w przyszłym (2016) roku
Możliwe że Rosja samochodem, są jeszcze opcje Turcja, Hiszpania+Portugalia albo Francja.
O Iranie też myśleliśmy, ale nie wiem czy wiesz, tam przy wjeździe autem trzeba zapłacić zwrotną kaucję tzw. Carnet de Passage ok 20tys zł (!) a przynajmniej tak było jeszcze jakiś czas temu - może coś się zmieniło. To nas odstraszyło przed wjazdem do Iranu z Armenii, bo nawet się zastnawialiśmy jak byliśmy w tamte wakacje na Kaukazie.
Jeśli chodzi o kraje islamskie to podobno rodzina z małym dzieckiem jest najlepszą przepustką do kraju dla kobiety. Zupełnie inaczej patrzy brać męska na kobietę z maluchem niż na samotną, nawet mężatkę
A jeszcze o Kaukazie; ty też byłaś autem w Gruzji o ile pamiętam?
My byliśmy w zasadzie pół na pół Armenia+Gruzja i było mega
Ja się bałam prowadzić na ichniejszych drogach, ale mąż miał giga frajdę
Tez chcieliśmy okrążyć morze Czarne, ale akurat zaczął się kryzys krymski i nie mieliśmy już wyjścia ;( Nawet wjazd do Wladykaukazu odpadł, bo w Gruzji się w tym czasie tarcia zaczęły z Rosją...
No my tez wlasnie autem bylismy Gruzja plus troch Armenii
. Chcielismy Azerbejdzan ale za dlugo musielibysmy czekac na wize a za ekspresowa za duzo chcieli. Ja nie prowadzilam szczerze mowiac auta ani w Gruzji ani w Armenii. Moj maz mial cykora bo nie mielismy ubezpieczenia (nie ma w ogole na Gruzje, mieliscie jakies?) wiec gdyby cos to bysmy sie nei wyplacili chyba albo wiezienie. A jak tam jezdza to sama wiesz ;P. Chociaz po pewnym czasie zaczelo mu to sprawiac tez jakas frajde, kiedy zaczelismy rozumiec "zasady"
. Wjazd do Armenii skonczyl sie dla nas podwojnym zatrzymaniem przez policje plus mandatem (lapowka
). Jakim autem byliscie? My bylismy Toyota Avensis combi, w nim tez spalismy praktycznie caly czas. Troche to auto sie wycierpialo na tych drogach ale dalo rade. Tylko do Mestii nie odwazylismy nim jechac, kazdy nam odradzal, ze baz 4x4 nie damy rady.
My wtedy Iranu ze wzgledow czasowych nie rozwazalismy no i wiza jest potrzebna.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Misi@ gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ja przyszłam powiedziec że na 80% bedzie Franek
waży 107gram i fika sobie całkiem żwawo
LaRa, Misi@, konwalianka, Nieukowa, Smoczyca1, Malenq, Lili83, Yasmin, Krokodylica, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



















