Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Yasmin pokaż zdjęcie pokoiku jak już ogarniesz.

Ja ostatnio proszek Loveli kupiłam w sklepie obok za jakieś 16zł z kawałkiem ale z promocji w biedrze trzeba będzie skorzystać.
Lara ja zauważyłam że zgaga męczy mnie po ostrzejszych / mocniej doprawionych potrawach.
Yasmin lubi tę wiadomość
-
A u mnie chyba lovelli nie ma w Biedrze, co za skandal.
Lara: moze tak byc, ze po wodzie jeszczw bardziej, bo chodzi o to, ze przez progesteron zwieracze miesni sa slabsze i wylatuje kwas co sie cofa a jak walisz tam wode to moze wyzej sie podnosiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 19:58
-
Melduje sie po basenie

Ja w sumie chyba nigdy zgagi nie mialam i nie wiem nawet jakie to uczucie...
Pokazuje dzis mezowi obrazek malucha z kalendarza belly na 20tc a ten do mnie:
-ale twoj telefon komorkowy ciagle wiekszy!
(mam samsunga s3) no to ja na to:
-ale wazy 2x tyle co moj telefon! I nie jest taki plaski!
Maz po chwili namyslu:
- pewnie dlaatego ze upchali mu do srodka wiecej funkcji...
Kocham mojego faceta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 20:54
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Melduje sie po basenie

Ja w sumie chyba nigdy zgagi nie mialam i nie wiem nawet jakie to uczucie...
Pokazuje dzis mezowi obrazek malucha z kalendarza belly na 20tc a ten do mnie:
-ale twoj telefon komorkowy ciagle wiekszy!
(mam samsunga s3) no to ja na to:
-ale wazy 2x tyle co moj telefon! I nie jest taki plaski!
Maz po chwili namyslu:
- pewnie dlaatego ze upchali mu do srodka wiecej funkcji...
Kocham mojego faceta
haha dobry
Ja zgage mialam moze ze dwa razy w zyciu. Teraz niestety pewnie maly zaczyna naciskac na zoladek i wieczorami czasem coraz czesciej mam cos na ksztalt zgagi
-
Witam wieczornie

widze, ze sporo o zgadze bylo dzisiaj...mnie w tej ciazy dopadla w 1 trymestrze. potme byl spokoj przez chwile...ale od jakiegos czasu znow meczy mnie zgaga, mdlosci i wilczy apetyt
na bezsennosc cierpie prawie ze od poczatku ciazy
a od kilku dni b.wczesnie wstaje, bo glodna jestem i jak nie zjem, to mdlosci sie rozkrecaja i na wymioty zbiera
gdy reszta rodzinnki wstaje, to ja ide na drzemke
naciaganie na wymioty rowniez ponownie zawitalo - super sie ten 3 trymestr zapowiada. jak tak dlaje pojdzie, to sily rodzic nie bede miala, hehehe
bo sil i energii ciagly deficyt....ale dzis zamowilam szafe dla mlodej. bedzie za 2-3 tyg. podjechalam na wyspe obok kupic nosidelko, bo w promocji bylo. pare malych recznikow do przemycia buzki czy pupci kupilam i paczek z apteki odebralam (tutaj apteki i niekotre sklepy rozdaja paczki gratisowe). w mojej byly rozne ulotki, ksiazeczki, dwa pampresry, dwa smoczki (mam i avent), butelka aventu najnowasza, skarpetki i probki kremmow. zawsze jescze zabawka byla, ale teraz nei wlozyli
moze druga apteka zabawki bedzie rozdawala 
szafy juz sie doczekac nie moge. w koncu ubrania poukladam
ja sie porodu tez doczekac nie moge (mimo, ze sie baaaardzo obje po 2 poprzednich). chce juz mala miec przy sobie
gdyby ktoras chciala, to moge na pw podac link do str. internetowej, gdzie sa filmiki z porodow. niektore przepiekne. ja lubie takie filmy ogladac. jakos pozytywnei sie nastrajam plus dobrze wiedziec, ze inne kobiety podobnie odczuwaja do mnie.
Yasmin lubi tę wiadomość
-
aaaa a odnosnie masazu krocza.....darowalma sobie podczas 2 ciazy. podczas partych czulam okropne pieczenie. masakra. myslalam, ze pala mnie zywcem. przyjaciolka masowala od 34 tc codziennie i uniknela tego bolu. ba! nawet nei pekla. nie wiem czy to zasluga masazu, ale teraz zamierzam wyprobowac
-
nick nieaktualnyWzajemnie skarbie, a jak źle sypiasz już, to staraj się w dzień nadrobić imzbierac siły przed porodem...justta wrote:Hejka kochane życzę miłej niedzielki

Jejku czuję taką ekscytację, jakbym to ja znowu miała maluszka przywitać...
BuziaczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 07:28
Krokodylica, Yasmin, justta lubią tę wiadomość
-
Hej ho,
zaraz lece na zajecia, dzis na szczescie do 14.30. Mam nadzieje, ze jak wroce w domu nie bedzie nikogo. Jak przyjezdza dziecko mojego wychodzi ze mnie potwor, wyrzywam sie na nim i jestem okropna, czepiam sie kazdej drobnej rzeczy, jestem chamska, zlosliwa, nie znosze siebie takiej. Myslalam ze jak sama bede miec dziecko to jego wlasne nie bedzie mnie draznic, a jednak. I doskonale wiem, ze to przeciez nie jej wina. Ale chyba mnie to przeroslo
eh -
Szlam na zajecia sluchajac muzy na sluchawkach, podchodzi do mnie facet i gada jak najety
wreszcie po wyrzucie slowotoku okazuje sie ze nie ma na bilet do gdanska jakies 90 zl i czy mu dam. Ja skonsternowana, bo gosc moze nie miec 5tej klepki, a ja sama z nim na ulicy. On wciaz gada wyciaga dowod macha mi nim przedstawia sie daje nr (puszcza mi sygnal) gada jak to mu inni nie dali, ja mu chce wcisnac 10 zl i spadac, a on czy nie moglibysmy podejsc do bankomatu, czy ja studentka sobie poradze, ja se mysle no koles nie wyglada na zula( acz to akurat nie argument w dzisiejszych czasach) schludny, plecak ma, sama w tej sytuacji moze gadalabym podobnie, wiec mowie ok, i tak stracilam 100 zl..
Uznaje to za stracone, kto wie, moze mu pomoglam i dostane plusa
wiem moglam pokazac beben, wcisnax, ze sama sie utrzymuje (co akurat nie jest nieprawda) i uciec ale bylam w jakims letargu
Opowiedzialam o tym mamie, a ta na mnie nakrzyczala i teraz chce mi sie plaakac -
Hej

Ja jeszcze w łożku, a co! Pogoda b.brzydka, do kościoła troszkę pózniej idę wiec poleżeć mogę
W nocy nie obeszło,sie bez Rennie
aaaa btw słyszałyście ze jak ma sie zgagę to dziecku włosy rosną???? Hihihi moja powinna mieć juz do kolan chyba 
Hmmm Zgredka, ciężki poranek widzę u Ciebie. Nie podjęłabym takiej decyzji żeby iść z obcym facetem do bankomatu i wyjąc mu 100 zł, dla mnie to szaleństwo co zrobiłaś ;( takie całkowicie nieprzemyślane, dobrze ze nie skończyło sie to tragicznie ;(
A co do córki faceta hmmmm musisz sobie sama z tym poradzić, bo tak jak piszesz to w Tobie tkwi problem
Miłego dnia
Mnie dzis bedzie mniej bo po kościele jadę do teściowej na obiad i pomoc sie jej pakować, bo z moja mama wyjeżdżają na pielgrzymkę do Ziemii Świętej, a sie nie potrafi sama spakować. Dodatkowo pózniej mam zamiar nawiedzić ccc bo maja niezłe wyprzedaże
Buźka dziewczynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 09:53
-
Nienawidze takich sytuacji zgredka, ja bym sie chybajednak nie dala... Ale co sie stalo to sie stalo, nie przejmuj sie i nie mysl juz o tym.
Ja witam sie z uczelni po zaliczeniu z biochemii. Dostalam 4 i mam wolne
tzn. sa zajecia ale akurat mam to zaliczone ze studiow i moge wracac do domku 
Podliczylam koszt wozka i akcesoriow i w nastepnym tygodniu wystawie tesciom rachunek na 2500zl... Wozek, gondola, spiworek, adaptory do fotelika i torba... Co ciekawe, w wielkim Poznaniu jest 1 maly sklep gdzie maja Summita i to drogo, za to w malej Swidnicy gdzie mieszkaja tesciowie jest 2x wiekszy salon i maja taniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 09:57
Misi@ lubi tę wiadomość
-
A ja na szczescie mialam latajaca 100 zl w torbie wiec mu wcisnelam. W trakcie tego zdarzenia tysiac razy mialam mysli ze wariat, ale tez ze moze to prawda, acz ze na pewno mi nie zwroci, wiec juz to spisalam na straty. Nieukowa masz racje musze szybko o tym zapomniec.
LaRa tak to moj problem, acz pewnie inaczej by bylo gdybym wiazala sie z facetem z dzieckiem, a nje dowiedziala sie o nim po 2 latach zwiazku. Bywam na to do dzis wsciekla i czasem na jego kobicie bylej sie chce chyba wyrzyc, acz jak mialam takie sprawy w sadzie to uwazalam takich ludzi jak ja za psychopatow -
Witam sie i ja.
u nas niestety zly poczatek dnia
moja ukochana ciocia dzis zmarla
wstala rano do toalety, zaslabla.
to taka moja druga mama byla
ukochana siostra mojej mamy. martwie sie bardzo jak sobie ini tam wszyscy teraz bez niej poradza (4 dzieci miala i nie wszystkie pelnoletnie), jak moja mama sie czuje (w ciagu 3 lat pochowala: brata, matyke i teraz siostre...a i dziadek w kiepskim stanie jest).
rozwazamy lot na pogrzeb, ale sama nie wiem czy to dobry pomysl. wiem, ze moja mama bedzie sie bardzo przejmowala naszym przyjazdem,a przeciez tam musi i chce pomoc ile moze.
wkurza mnie, ze siedze taka bezradna tutaj i nic nie moge zorobic
jakie to zycie niesprawiedliwe....
-
aaaaa to widzisz.... to zmienia postac rzeczy

skoro o dziecku faceta dowiedziałs sie po 2 latach, to sie nie dziwie ze mozesz tak reagowac
ale z drugiej strony dziecko nie jest temu nic winne.
hmmmm a co do tego faceta, to tak sobie mysle, skoro wzal Twoj nr tel to moze zadzwoni zeby Ci oddac kase
hmmmm to by byla niespodzianka
aaa i nie wiem czy pamietacie jak pisalam ze w grudniu ukradli mojej mamie torebke... przyszlo umorzenie sprawy z prokuratury z powodu nie wykrycia sprawcy, a za 2 dni po otrzymaniu pisma ukazala sie wiadomosc ze złapali 4 gnojkow, w tym 3 niepelnoletnich i jednego pelnoletniego, ktorzy okradali kobiety! hmmm moze jest szansa, na odzyskanie tel i kasy
Yasmin lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


















