Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Beszko:
. Bezczynnosc jest w takiej sytuacji meczaca, ale lepiej zostan w domu i badz w kontakcie z mama.
LaRa: wlasciwie to kiedys jakby jeden czlowiek drugiemu pomogl (o ile) to by sie cieszyl, a nie przezywal, ze moze zostal oszukany. Tez zlol ze mnie .. -
Witam się...
dziś dzień jakiś dziwny, podejrzany, niefajny
Beszka przyjmij proszę moje kondolencje
Zgredzia, z jednej strony to jest zrozumiałe, że czasem Ci taki potworek włącza. Nie zrozumie tego nikt kto nie był w podobnej sytuacji. Ja widze po mojej siostrze... Ale ona ma do czynienia z juz praktycznie dorosłymi wyrafinowanymi potomkami jej faceta. W każdym razie, sam fakt że sama to widzisz i czujesz się z tym źle znacz o tym że nie jestes żadną psychopatką
Psychopaci nie liczą sie z nikim i nigdy. Weź też pod uwagę hormony a fakt kiedy się dowiedziałaś o jej istnieniu ma ogromne znaczenie w waszych relacjach. I tu jest błąd Twojego partnera. On to też powinien zrozumieć. A jeśli dziewczynka jest fajna a ni e wredna to myślę, ze sie dogadacie.
Justyś
3 dni

Ja dziś w kościele zemdlałam. Ale tak całkiem do utraty przytomności. Chyba mi ciśnienie spadło. Jak się okazało, zawsze siedzę obok pielęgniarki, która się mną zajęła i szybko doszłam do siebie. Ale teraz jakaś rozlazła jestem, śpiąca i boli mnie głowa
justta lubi tę wiadomość
-
Matko Beszko przyjmij moje kondolencje, bardzo mi przykro kochana, tulam

Yasmin straszne rzeczy się dzieją widzę, ale pielęgniarka czuwa niczym anioł stróż
życzę szybkiego powrotu do formy!
A Zgredka szalona kobieto ja chyba bym uciekła
szalone ale podziwiam!
Mnie dziś strasznie biodro boli kręciłam się w nocy strasznie z boku na bok masakra
chyba za dużo się nachodzilam wczoraj 
Dziewczyny Proszę mi dbać o siebie i dzieciaczki
Yasmin lubi tę wiadomość
-
No wlasnie ucieczka wydala mi sie abstrakcyjna, zwlaszcza, ze bylam z nim sama na ulicy byl ranek a ja jakos slabo myslalam.. no trudno
moze kupi sobie za to dobra flaszke.
Yas: ale juz w porzadku? Odpoczywaj
Matko tylko 3 dni
Yasmin lubi tę wiadomość
-
dziękuję, czuję się już całkiem nieźle. Tylko jakoś tak jak śnięta ryba. Taka jakaś słaba, zmęczona, spiąca, ale dobrze już. Ciśnienie zmierzę jak wstanę siku. Nie mam siły teraz wstać
Sama byłam bo mąż w pracy dziś akurat. Ale tel mam przy sobie jakby co -
Moje szczere kondolencje Beszka... ja bym poleciala na pogrzeb, jesli bylabym z kims tak zwiazana, to ostatnia okazja do pozegnania... moze nie mow mamie ze bedziesz i wpadnij z zaskoczenia, zeby jej nie klopotac wczesniej?
Zgredka to chyba naturalne uczucia... w sumie nie powinnas czuc sie w obowiazku zajmowac sie obcym dzieckiem- bo przeciez nie masz z nim nic wspolnego i jesli czujesz sie niekomfortowo, to nie przejmuj sie tak... powiedz swojemu ze ci zle przebywac z nim i tyle. Niech sam sie nim zajmuje...
Yas uwazaj na siebie, upadek moglby byc niebezpieczny...
Ja wlasnie ganialam z pila, cielam choinki suche po swietach na opal do kominka
nie wiem co jest ze mna nie tak ale uwielbiam pilowac, ganiac z kosiarka i szpadlem... musze siewyszalec poki mi brzuch i plecy nie przeszkadzaja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 12:21
Yasmin lubi tę wiadomość
-
o ciupNieukowa wrote:Ja wlasnie ganialam z pila, cielam choinki suche po swietach na opal do kominka
nie wiem co jest ze mna nie tak ale uwielbiam pilowac, ganiac z kosiarka i szpadlem... musze siewyszalec poki mi brzuch i plecy nie przeszkadzaja 
z charakterem kobitka, fajnie
-
Beszko kochanie moje kondolencje
:*
heh byliśmy wczoraj w Ikei i mój mąż pierwszy raz zaczął oglądać łóżeczka i rzeczy dziecięce
myślałam że się popłaczę na środku sklepu 
ps. teraz beczę bo oglądam Titanica
- nagrałam sobie w zeszłym tygodniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 12:36
Krokodylica, Yasmin, Nieukowa, Tamka lubią tę wiadomość
-
beszka bardzo mi przykro z powodu ciotki.
Yasmin, jejku, leż teraz i odpoczywaj. Co ludzi straszysz?
Yasmin, chyba wymiary kołderek dziecięcych też mają standardowe wymiary jak i te większe? Ja mam 120x90 (łóżeczko takie jak Ty).
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Nieukowa nie chodzi nawet o zajmowanie sie, bo tego ode mnie nie wymaga, choc chce, zebym w tym uczestniczyla. Ale ja w ogole nie chcialam zeby przybywala, a tak to on by musial jechac do nich i nocowac. Ciezko na dwoch pokojach ze tak powiem sie ukryc, a ja wtedy lapie agresje jak czub

Yas: ja tez mam podobne cisnienie, stad szybki spadek powoduje szybkie padniecie..
-
nick nieaktualnyZgredka...może i zrobiłaś coś szalonego , ale karma wraca
Kto wie może uratowałaś człowieka 
Beszko współczuje.
Yasmin, wow to niesamowite, ze siedziałaś koło pielęgniarki
Uważaj na sibeie.
LaRa nam też umorzyli z powodu niewykrycia sprawcy, mimo, że mój mąż "detektyw" miał nagranie i przypadkiem jego kumpel poznał złodzieja i podał im nawet nazwisko kolesia. No więc napisał skargę i w końcu sie udało złapać złodzieja...Takie jest dziwne polskie prawo.
Neukowa gratuluję, ja w przyszłym tyg mam 3 ostatnie zaliczenia i koniec semestru
Ari trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę
Ja za chwilę ide do teściów, choć wczoraj teściowa mnie widziała , patrzy na mnie i mówi, co Ci jest wymiotujesz?
Dziś brat męża też powiedział, że coś źle wyglądam, co się dzieje...matko i córko już bym wolała, żeby wiedzieli, bo nie lubie czegoś ukrywać.Tym ardziej, że widać po mnie, że coś się dzieje. Mój maż za mnie powiedział, nie to zrosty ją męczą :p
No i wieczorem się śmiał i powiedział, że nasze maleństwo chyba powinniśmy nazwać zrostek
Miłej niedzieli!
Nieukowa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Misia, dlatego ja powiedziałam tym razem od razu, rodzicom i siostrom, po pierwsze wiedzieli że się staramy i ze raz poroniłam więc nie picie alkoholu i kawy (a ja kawosz straszny) było by zbyt podejrzane i nijak nie miałabym jak podtrzymać ściemę
dlatego powiedziałam i zabroniłam się cieszyć dopóki lekarz nie potwierdzi
Misi@, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy chcieliśmy powiedzieć na dzień dziadków, a to już nie długoArienna wrote:Misia, dlatego ja powiedziałam tym razem od razu, rodzicom i siostrom, po pierwsze wiedzieli że się staramy i ze raz poroniłam więc nie picie alkoholu i kawy (a ja kawosz straszny) było by zbyt podejrzane i nijak nie miałabym jak podtrzymać ściemę
dlatego powiedziałam i zabroniłam się cieszyć dopóki lekarz nie potwierdzi 
Ale zobaczymy co powie lekarz we wtorek. Kartki niesety nie wypaliły, bo nie doszły by na czas, choć jeszcze pogadam z mężem, trzy dni przed trzy dni po podobno też się liczy :)Chyba i tak się ucieszą, więc nie ma co się przejmować datą dostarczenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 13:50
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

















