Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pierdziu! Anastazja!!! Co ja widze,a teraz ide Was czytac z calego dnia, ja bylam dzis ogladac wozki (mama przybyla) i jutro chyba zamowimy

tako omege albo emjot, chyba ze kolo moj powie ze nie
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
jussta wspaniale, czekamy na zdjęcie.

Malenq hehe widzę szare wózki żądzą.
A ja będę mieć zielony (seledynowy) ale nie wybieram koloru, wózek w końcu będzie darowany.
Gdybym sama wybierała na pewno był by czerwony.
Ale seledynowy też mi się podoba.
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
szary to też mój jeden z ulubionych kolorów, mała będzie miec pokój jasnoszary z fuksją..
ale jednak wózek kupię żywa, albo różowy oczopląsny, albo jakiś taki turkusiasty, a co
dziś kupiłam te podkłady w rossmanie
zamówiłam ostatnio worki próżniowe i będę wywalać wszystko z szuflad, które mam w łóżku sypialnianym, bo tam wsadzę rzeczy małej..
u mnie też była pomidorowa (z ryżem, mam zrobiła wielki gar mmm) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MIsia, ma nadzieję ze to tylko takie "wgryzanie się"..czekamy na wieści..tylko pozytywne
ja po zmianie opatrunku, boszz znowu rwie i boli..nie tak,jak wtedy, ale jednak, podejrzewam że to ten cudny środek, którym posmarował mi palca, tak działa..a we wtorek ściągniecie szwów.. -
Czesc laseczki... U mnie dzien pelen wrazen. Pisalam ze bylam na wiezy naszej katedry. W sumie wycieczka wieksza, weszlismy se znajomymi meza ktorzy licza nietoperze. Byla jwszcze jedna kobitka ciezarna. Powiem wam ze mialam serce w gardle. Wieza na 100m wysokoaci a sie wchodzilo po dechach sprochnialych przez pol dachu. Masakra ze katedra sie pod soba jeszcse nie zapadla!
Pocieszalo mnie ze nie ja jedna brzuchata psychopatka sie po takich miejscach wlocze
Wazne ze widoki mimo pogody obledne, no i samo wnetrze katedry jak wyglada od kuchni tez ciekawa sprawa.
No a po powrocie poklocilam sie z ojcem. Zaczal mi wypominac jakies glupoty jakie robilam jako nastolatka (nawet tego nie pamietam!), zaczal na mnie wrzeszczec az sie poplakalam. Ba to weszla mama, ze on nie jest taki swiety i ze sie ma pochwalic swoim synem. Okazalo sie ze przez 30 lat trzymali w tajemnicy przede mna, ze mam przyszywanego brata, ktorego ojciec splodzil zanim poznal mame. I ze zamiast dla mnie, pol ojca pensji szlo na alimenty
Nius dnia normalnie.
Oczywiacie nie mam za zle, ale jestem wkurzona, ze robili z tego jakas tajemnice... I ze mnie staruszek wkurza jak mu wnuka nosze ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 21:53
-
Cati, idź do endokrynologa, tsh najlepiej jak nie przekracza 2,5
Nieukowa, to faktycznie wiadomość... W idealnym momencie... Cóż, rodzice nie są doskonali, my też pewnie nie będziemy... Ale wiem, że marne to wytłumaczenie, trzymaj się dzielnie
Anastazja, ja bym już brała lutkę na Twoim miejscu, w Pl po utracie ciąży to jest standard i profilaktyka - duphaston albo lutego,także jak masz to na pewno nie zaszkodzi. Ona pomaga w zagnieżdżeniu i uspokaja macicę
6h w Ikei, padłam na twarz, jutro Was nadrobię
BuzkaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 22:03
Anastazjaaa, konwalianka lubią tę wiadomość
-
Nieukowa faktycznie dzień pełen wrażeń.. i te tajemnice..szok..że też udało im się to utrzymac w tajemnicy.. a co ojciec powiedział na "wydanie się" tego newsa? wsppółczuję stresów, bo nie dość, ze ty w stresie, to i maluszek
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

















