Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A jadlas kisiel, ponoć przynosi ulgę na chory żołądek.Nieukowa wrote:Piekny jest Cati!
Swietnie ze wszystko ok, gratuluje!!!
U mnie zatrucie na 102. Nie wiem po czym, nie wiem dlaczego, nie wiem za co. Ale dzis znowu wymiotowalam, po samych sucharach... Nie wiem jak jutro przezyje powrot do Polski, poki co humor mi siadl masakrycznie
leze i bekam sucharem...
Cati super wieści gratuluję i oby tak dalej
cati lubi tę wiadomość
-
Biedroneczka83 wrote:Cati raz jeszcze gratki

Nieukawa współczuje
a ja musiałam choć 3 łyczki piwa wziąć bo myslałam ze oszaleje
teraz zmykam do łóżeczka rodzinka juz zeka bedziemy Madagaskar oglądac
Oj mnie dzisiaj tez taka wielka ochota na piwo wziela! Ja pijam bezalkoholowe pszeniczne ale ni ma w domu
-
Hej
Justa, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
przespanych nocek 
Kowalianko, jakis czas temu pisalam, ze mialam identyczny bol brzucha. nie wiem co to, ale przeszlo
trzymaj sie dzielnie,
a ciebie to moze przed porodem czysci, co?
Nena, super ze meble w koncu dojechaly. moze teraz mlody zdecyduje sie na ewakuacje
nasza szafa dla malej tez dzis dojechala
Psotka, a no pisalam, ze podczas peirwszej ciazy malo co syna czulam, ale od poczatku i przez prawie cala ciaze. okazalo sie, ze moje lozysko bylo gigantyczne, wrecz ogromne (opinia personelu medycznego, ktory sie zbiegl do sali porodowej je obejrzec), kotre bylo umijescowione na przedniej scianie...a synus maly, wiec jakby w poduche walil
teraz maluche czulam baaaardzo dobrze i bolesnie z malymi przerwami 2dniowymi, gdy byla mniejsza. dzis cos tam poczulam,a le bardzo to nijakie i slabe. czekam do jutra i najwyzej na IP na ginekologie pdojade. dopplerem moim serducha spr. bije 140 uderzen na min. ale jak sie nei rozkreci ruchowo, to mam nadz. na porzadny przeglad jutro.
Cati, gratuluje zdrowego synka
nei diem co jeszcze mialma napisac.....aaa moje wyniki znow masakryczne. dzis kolejne ifno od lek. dostalam, wiec od przyszlego tyg. zwiekszy mi wymiar godzinowy zwolnienia lekarskiego...
aaaa Nieukowa, moze to wirus?? ja sie dzis tez cos kiepsko czuje..ale moze to przez zelazo i te zastrzyki, kotre biore...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 20:50
cati, Nenaaa, justta lubią tę wiadomość
-
beszka a co tobie dolega ?
a teraz dobrze czujesz ruchy ? ja ponoc mam lozysko z tylu wiec podobno dobrze.
dziekuje kochane za gratulacje : )
Nena chyba faktycznie poszla rodzic
tak ja pogoniłyscie
sie dziewczyna wystraszyla
-
Nieee no, jeszcze nie jestem przeterminowana przeca, jeśli nie urodzę do poniedziałku to we wtorek owszem, już będę "zepsuta", po terminie i wtedy dopiero z tymi czarami trzeba będzie podziałać
Utyrałam się dzisiaj i nic...ale jutro też nie rodzę jeszcze bo trochę ostatnich porządków zostało do zrobienia 
Gratuluję wizyt, współczuję chorób i złego samopoczucia Kochane.
Kroko, wybacz niesłowność, tak wyszło...wyrażam skruchę
Tamka, Malenq, Krokodylica, cati lubią tę wiadomość
-
Ja sie właśnie przebudzilam i sadze ze noc bedzie zarywana

Obudziłam sie bo te dziadostwo na z mnie dopadło i poszłam do lodówki sprawdzić czy rzeczywiście mleko działa... Nie wiem.... Czekam jeszcze chwile i wezmę Rennie ;(
-
a moj maz polegl w ubraniu w poprzek łóżka i siedze w salonie dumam co mam z nim zrobic..

Edit : nie mam wyboru ide go rozebrac moze sie obudzi.. bo jak nie ( bo ma twardy sen... ) to zostaje mi spanie na kanpie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 00:53
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Witam moje kochane brzuchatki:-)
Przepraszam, ze przeklejam posta z ovu ale to takie same informacje..
Po pierwsze gratulacja dla Anastazji!!!! Tak sie ciesze, ze sie udalo:-) zdrowej i nudnej ciazy.Po drugie chcialabym wrocic na formu ale nie wiem jak dlugo mi sie uda.... Sebastian wciaz jest w szpitalu. Goraczka nie odpuszcza. Ale pluca sa ok. Lekarze mowia, ze to najprawdopodobniej infekcja wirusowa wiec nie sa w stanie za duzo zrobic. Podaja immunoglobine I leki na goracze plus immunosupresyjne. Mowia ze moze po weekendzie wyjdzie... oby bo mama jest chora wiec nie moze sie do niego zblizac wiec wiekszosc na mojej glowie... przemeczenie tez daje mi we znaki... ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.
No I postaram sie byc w miare na biezaco na watku... -
Hejo,
u mnie ze snem lipa, bo mój jak tylko mała zasnęła (a zasnęła w minutę) przylazł i gadał, potem stwierdził, że nie może spać, więc poszedł do małej na tv, kręcił się, jadł, a ja nie spałam oczywiście przez to
potem przylazł to zaczął chrapać, więc też się budziłam, spałam może od 2 do 7, (choć budzik miałam na 7.30), bo pies stwierdził, że skoro zrobiło się jasno to żąda spaceru.
No ale dzięki wcześniejszej pobudce jestem rześka i na spokojnie przyszykowałam się do wyjścia na zajęcia, na które wybieram się za godzinę.
LaRo: powodzenia na SR, opowiesz potem jakie były wrażenia (ja zaczynam na początku marca), aaa i tak na imię jak Ty miała pierwsza szkolna miłość mojego
-
zgredka wrote:
LaRo: powodzenia na SR, opowiesz potem jakie były wrażenia (ja zaczynam na początku marca), aaa i tak na imię jak Ty miała pierwsza szkolna miłość mojego
Zgredziu! przyrzekam!!!! to nie ja!!!!! (chyba)
postaram sie wyniesc ze SRjak najwiecej (wiadomosci i porad)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 08:32

















[/url]


