Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nasza położna mówiła, że tardyferon najlepszy ale gin powiedział, że mam nie zmieniać i zostawić biofer... Podobno żelazo z jedzenia najlepiej wchłania się tylko z soku z pokrzywy...
Nenek, trzymam kciuki żeby szyjka się wzięła do roboty! Wspieram z całych sił -
Aha i wchlanianie zelaza jest hamowane przez szczawiany a bardzo duza zawartosc szczawianow wystepuje na przyklad w szpinaku, burakach i pietruszce....czyli nici z zelaza z nich...
ZGREDZIA - bo probuje po dobrocino i tez chce wiedzec co mam jesc a czegonei zeby wchlanianie zelaza polepszyc. A nie chce tez tego brac bo czatalam, ze wiaze sie to z nieprzyjemnosciami zoladkowymi i zaparciami a na te nei mam najmniejszej ochoty bo juz teraz nei jest za ciekawie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 22:19
-
Psotka, ale wszystko co tu piszesz, wskazuje na to ze trzeba brac
ja, jak wczesnije pisalma, w 2 ciazy podnioslam poziom zelaza dieta...ale nie abym specjalnie jakas diete ukladala..po porstu mialam ochote na te anie inne produkty i je jdlam. i pomoglo. teraz ze wzgl. na moj ogolny stan, morfologie oraz stan dziecka biore zelazo w tabletkach.
Nena, trzymam kciuki a szybko postepujaca akcje porodowa..obyscie niedlugo mogli malego przytulic
ktos tu sie o nianie ele. pytal. my mielismy i mamy z czujnikiem oddechu - baaaardzo zadowolona bylam. -
Ja zjadlam dzis jajo, a z rana tabsa popitego sokiem jablkowym dla lepszego wchlaniania..
poza tym staram sie jesc mieso czerwone, ostatnio napychalam sie brukselka, ale po niej w domu bylo ciekawie
Smoku: powiem Ci za pare dni jak zrobie badania po miesiacu przyjmowania.
Musze Wam wkleic fote mojego psa w majtach z okazji cieczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 22:24
-
Nena ja tez ciagle kibicuje.
Wlasnie upieklam pierwszy w zyciu chlebek bezglutenowyzalozylam sie z mezem ze dam rade byc gluten-free przez tydzien. Tak czysto dla rozrywki, bo nie wyznaje teorii ze gluten szkodzi.
Nawet dziad wyrosl... a mialam obawy. To teraz musze zaczac kombinowac jakiby zrobic kolejny... ten byl kukurydziany z papka z siemienia jako zaklejaczem... chyba musze kupic gume guar nastrepnym razem...konwalianka lubi tę wiadomość
-
Nieukowa mam 40mg/l, w poprzednim badaniu miałam tyle samo..
Ja biorę biofer, akurat u mnie po 2m-cach stosowania terfyferonu nie podniósł się poziom żelaza.. Tylko biofer zadziałał..
Smoku, ale słodki psiak.. Jakbym moja Kaje widziała.. Niestety nie żyje już od jakiegoś czasu, uwielbiam te psiaki, a takie hałaśliwe
Ja jak widzicie tak śpię.. Na raty.. Teraz obudził mnie skurcz a później poprawiło chrapanie męża.. Buuu..
Nena, jak tam,?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 01:20
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
oo dzień dobry zgredka.. myślałam, że napiszę post pod postem, a ja tak nie lubię tego robić..buuu..wstawać spiochy!
ja tez już po śniadaniu..trzeba budzić mojego starszego groszka i zacząć ten dzień..
ooooo i dziś wizyta, tralalala... na 17 dopiero ;/
ps. spojenie mnie boli tak okropnie, że już nawet gdy leżę.. nie mogę wstać, bo napierdziela masakrycznie.. -
Witam laski z łóżka
ja kawke popijam a mój pies jak zwykle śpi. Dzięki za komplementy. Konwi mój jest mega hałaśliwy
i współczuję Wam bólu tego spojeniaehhh ciągle musi być coś
Aaa Konwi kciukam za wizytę!
Kotka mi miesi tez kiepsko wchodzi ale zmusza sięa na dziś wątrobka
Nenus jak tam? Przezylas kolejna nocke?
Miłego dnia dziewczynki
-
Witam się i ja z łoża
mój pies jeszcze śpi polezakuje i potem spacer
Nenuss trzymam kciuki mam nadzieje ze sytuacja się rozkręci i synuś się urodzi juz
Smoku super ten Twój pies, ma boskie uszyska..... Oo a mój się obudził właśnie i mi buczy pod łóżkiem prosząc o zainteresowanie...Smoczyca1 lubi tę wiadomość
Maniek
-
Umieram... Jestem po glukozie i mi tak niedobrze ze masakra... Cale szczescie, ze punkt pobran nowy i ze jestem obsluzona bez zadnej kolejki 
Teraz 2h zbijania bakow... Wyciagam ksiazke i staram sie nie myslec o tym wypitym ulepku. Nie usmiecha mi sie dieta, ale na czczo z palca wyszlo 97 czyli wg nowych norm za duzooby po obciazeniu bylo ok...

A tak w ogole to czesc dzieciate i brzuchate... Mam nadzieje ze u was dzien zaczal sie lepiej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 08:41
-
Z linii frontu: Malutki przyszedł na świat 35 minut po północy, poród w końcu całkiem naturalny, bez żadnego znieczuleniu, nie zdążyli podać
Z dwóch cm w momencie zrobiło się pełne rozwarcie. Skurcze bolały jak jasny pieron, rozważałam samobójstwo
Kto by jednak pomyślał, że na koniec pójdzie tak sprawnie. Partych,co prawda, było więcej niż trzy ale jakoś ogarnęłam. Tak z ręką na sercu wycierpiałam się naprawdę , urodzenie łożyska nie było łatwe, potem szycie.
Syn blondyn, podobny raczej do matki, 3820 g, prognozy co do ponad 4 kilo się nie sprawdziły fartemI tak spory.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 08:58
Smoczyca1, Nieukowa, LaRa, beszka, konwalianka, Tamka, CzaryMary, zgredka, Malenq, Anastazjaaa, Lili83, Krokodylica, justta, Biedroneczka83, MANIEK lubią tę wiadomość