Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
lara jeden moj a jeden kolezanki, pozdrow mame...
jesli wysłalas do Iwony to spokojnie mozesz kupowac... juz od jakiegos czasu sprzedaje i nie było problemow sama od niej brałam kilka rzeczy
jak cos z obu razem moge wyslac...
Malenq najwygodniej a stwierdzialam za zapas sie przydac moze... wiec bede zamrazacWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 19:25
-
Uff, ale zaganiany dzien... w pracy dopinalam na szybko papierologie, a w domu sialam papryke i nawozilam trawnik
Jutro zajecia ze studentami, reszta papierow a pojutrze na urtlopie na miasto
Mam, misje znalezc biale plyty chodnikowe do zrobienia sciezki w ogrodzie.
Arienna byle ci ten kaszel niie zostal, inhaluj sie woda z sola... ja 3mce kaszlaam po wyzdrowieniu...
Ciekawke jak u mmie z karmiemiem bedzie. Cyce mam jak kopuly meczetuPsotkaKotka, helenkq lubią tę wiadomość
-
Haha Nieukowa, lubie za te kopuly meczetu
LARA - co ta twoja mamusika robila, ze jej sie taka krzywda stala???
HENELQ - dziek za wypowiedz! W sumie sensowne to co mowisz. Czyli, ze nawet na samym poczatku nei wybudzalas dziecka? Ja tez nei jestem za wybudzaniem bo w koncu to fajnei jak dziecko spi;) poza tym ja czesto sie zastanawiam co robia robila jakies kultury zyjace blizej natury a w ty wypadku mysle, ze budzika raczej nie maja...
Dzisiaj bylam na ostatniej jogdze bo nie chce mi sie juz karnetu na miesiac kupowac, bede cwiczyc poprostu w domu.
-
A mi na sr powiedzieli, ze dziecko tuz po narodzinach potrzebuje uwaga 5ml mleka
.
Zawiozlam mojego na spotkanie z kolegami i siedze w spokoju z psem. Walne zieloną herbatę i będę odpoczywać, choć miałam plan mycia mebli, ale przekładam na jutro
-
ale jestem dziś padnięta i zmachana.. szok..ale sporo załatwiliśmy.. najpierw mąż zmienił opony na letnie, później do lekarza.. tutaj badanko, porozmawiałam z lekarką (namawia na 3-cie dziecko - córeczkę, wariatka), ogólnie wszystko ładnie się goi, jeszcze cewka i jeden szew są "żywe", za 4 mce na kontrolę i cytologię.. pytałam o antykoncepcję, zatem.. jeśli miałaby to być spirala, to dopiero po pierwszej @, bo zakładać "na sucho", nie należy do przyjemności..zatem czekamy..a teraz to prezerwatywa i z dużą ilością żelu.. po lekarzu do pracy.. zawiozłam chłopców, TYmek zachwycony bo zobaczyl, gdzie mama pracuje, wybujał się na fotelu..pozwiedzał korytarze, kuchnię, pobiegał, polubił moją koleżankę z pomieszczenia.. a do małego wycieczki, każdy chciał zobaczyć..ogólnie miło.. mąż poleciał załatwić mi kasę z ubezpieczenia, na szybko skoczyłam w drodze powrotnej do sklepu a P został z chłopcami w aucie (obaj spali), później zawiozłam (też po drodze) P do lekarza i do domu, w domu meksyk..godzina 15.30.. chłopcy głodni.. jeden na cycu, a drugiemu smażyłam naleśniki!; później Patryk znowu ulewał, wiec noszenie, jedną ręką ogarniałam kuchnię.. masakra! jak mały usnął, dopiero wziełam się za rozpakowanie zakupów, przygotowanie obiadu (piersi faszerowane szpinakiem i zapieczone w piekarniku z ryżem), który zjedliśmy w ramach kolacji.. właśnie umyłam Tymka, mąż go uśpił.. i razem pijemy zbożówkę z mlekiem.. czekam aż Patryk wstanie coby mu zrobić dziś mała higienę..
ale dzień..
co do karmienia.. ja gdy mały "prześpi" karmienie, czyt, co 2h.. mam twarde piersi i do uczucia ulgi muszę ściągnąć, jest tego 60 ml.. ale też muszę zacząć magazynować.. póki co mam tylko 100ml, bo nie ściągałam.
LaRa zdrowia dla mamy, złamanie paskudne
zgredka, mi położna mówila, że nowo narodzone dziecko potrzebuje łyżeczki mleczka..
Kotka.. u nas jest na żądanie.. i nie wierzę, że dziecko bedzie spało tak długo:) ale życzę tego każdej mamie.. pierwsza doba po urodzeniu jest taka, że maluchy tylko by spały..ale to mija.. niestety:P
oo budzi się mój głodomorWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 20:09
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Lara, wspolczuje mamie...
Konwalianko, super ze wszystko dobrze u lekarza (btw mi spirale zakladali na sucho i bylo ok).
a jak juz w domku byliscie, to Ty sama z chlopcami?
co do karmienia i niewybudzania, to mojej kolezanki dzieci w nocy spaly od samego poczatku, malo przybieraly i musiala je budzic przez pierwsze tyg., az zaczely ladnie przybieractylko pozazdroscic takiego dziecka, hehehe
konwalianka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
beszko, no sama, bo zostawiłam meza u tego lekarza, miał dwie wizyty jedna po drugiej a to by było jakies dodatkowe 1,5-2h, co byłoby juz przegięciem dla dzieci..
mysle, ze jakbym miała takie dziecko, to bym sie zastanowiła nad kolejnym
Misiia no ciekawe:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 20:45
Misi@ lubi tę wiadomość
-
Mój wrócił od kolegów po 2, obudził mnie, bo nie miał klucza, potem gadal o wojnie z Rosją, a potem tak sapal, ze przeniosłam się do innego pokoju. A teraz próbuję go dobudzić do roboty, do której smierdziela muszę zawieźć
MANIEK lubi tę wiadomość
-
Hej laski:-)
Juz mam dość leczenia. Az mnie plecy bolą. Dzisiaj juz wstaje z lozka bo nie dam rady. Najgorsze jest to, ze strasznie słabo sie czuje po tym antybiotyku... Pomógł na gorączkę i katar ale siły wszystkie zabrał... Masakra...
Miłego dnia:-)
-
nick nieaktualny
-
Ulala, dopiero doczytałam o tej szynie w ręce ;( Lara życzenia zdrówka dla mamy, nic przyjemnego ;/
Pati leżeć plackiem, brak siły to norma po gorączce, musisz to przeleżeć ;/
Psotka, tak a propos "mądrości dzikich kultur" tekst o zabobonach jedzeniowych w ciąży: http://www.bbc.com/news/magazine-32033409. Warto poczytać, bo podobno w wielu krajach rozwijających się twierdzi się że... siara jest niezdrowa dla dziecka i w ogóle się nią nie karmi, tylko czeka się kilka dni przed rozpoczęciem karmienia z cyca! To tak a propos tego, że te bliskie naturze ludy wiedzą co jest dobre dla dziecka...
Ja myślę ze trzeba dostosować sposób karmienia do tego, co tobie pasuje i na co godzi się maluch, żeby nie darł się przez cały czas, ale żeby też nie wisiał u cyca non stopWszystkie sposoby są tak samo dobre lub złe, skoro jakoś ta cywilizacja działa a każda matka karmi i budzi po swojemu
Popieram rady Helenqi bo są bezcenne
Pamiętam jeszcze tekst jakiejś chuściarki, która najpierw chwaliła chustonoszenie jako powrót do natury kultur pierwotnych, a potem w innym wpisie dorwała zdjęcia kobiet afrykańskich noszących dzieci, i wytykała w każdym po kolei błędy podczas noszenia: że krzywo, że dziecko źle ułożone, że za słabo omotane, że może wypaśćRozwaliło mnie to na łopatki- jak widać przypisywanie elementom opieki nad dzieckiem ideolo "powrotu do natury" jest błędem- w Afryce noszą w chustach, bo matka ma wolne ręce i może dziecko targać kilometrami, a nie po to żeby "kangurować" czy mieć kontakt "skora do skóry". Matki w kulturach pierwotnych mają ZUPEŁNIE inne zmartwienia na głowie, np: jak nie umrzeć z pragnienia albo jak zapewnić rodzinie chociaż 1 posiłek dziennie... Swoje dzieci traktują bardzo mechanicznie i nie rozczulają się nad ich wychowaniem, chociaż na pewno mają z nimi silną więź i je kochają. Moje zdanie: olać wszelkie poradniki i filozofie, po prostu robić swoje zgodnie z tym jak w twojej kulturze wychowuje się dzieci, bo to w tym konkretnym regionie geograficznym działa najlepiej. I kropka
helenkq, Malenq, konwalianka, MANIEK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNieukowa a ja brzuchatkom mam radę: wszelkie założenia i tak zweryfikuje życie czyt. Dziecko....
U nas mała śpi z nami (nie tak zakładałam), ciumka smoczek w ciągu dniach(boszzzz jaka ja była przeciwniczka), jest noszona na rekach, karmię na żądanie (chociaż harmonogram to bardzo pociągajáca rzecz), i wiele wiele innych
A wszelkie poradniki, filozofie i poglądy co się powinno a czego nie to o kamt czterech liter obić można....
Moja mała nie do pasuje się do rad niani Frani", czy doktora Dolittle itp. Hehehe
Ale nosic w chuście bym chciała, jak tylko dostaniemy zielone światło od neurologa to zakupuje i ucze się mogąc hehehe bo nosidła mai tei na starsze dziecko juz mam.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 08:29
Nieukowa, beszka, Krokodylica, helenkq lubią tę wiadomość
-
dziewczyny co do KP wszystko ułozy sie samo... jesli dziecko płacze i szuka cyca to dostaje, jesli spi tzn ze niegłodne wiec niech spi....
a jak napisała konwi jesli dziecko przespi na poczatku 3h to juz bedzie dobrze, moj teraz potrafi przespac 4h w nocy i spi cała noc z przerwami na cyca przez sen... nawet sie nie wybudza tylko jak zaczyna sie krecic biore do siebie, daje cyca i przez sen sie karmimy... czasem sama nie wiem ile razy w nocy wstałam i o której bo sama nie zdaze sie obudzic
ale to błogosławieństwo kolejnego dziecka podobno... wkońcu Bóg musi dać grzecniejsze dziecko... tak mowi moja siostra która ma 4
do do wielkosci piersi to nie martwcie sie nie ma to znaczenia zadnego... małe A działa tak samo dobrze jak F
nieukowa medal dla ciebieja mam chustę od Natalki super sprawa czasami
pamietam jak miałam ja na plecach w chuscie, Wiki w hustawce i mogłam cos zrobic np ugotowac obiad
ale faktem jest z dziewczynkami było gorzej... dopiero po 3mż sie unormowało i wstawały co 3h w nocy...
co do początków karmienia ma jedna rade... nie sciągajcie pokarmu... no chyba ze trzeba... poczatki zwłaszcza przy pierwszym dziecku sa trudne, piersi bolą i sa twarde ale jesli sie da wytrzymac pomasujcie piersi, zrobcie ciepły okład...
sciaganie powoduje ze macie wiecej pokarmu niz dziecko potzebuje i koło sie zamyka...
jesli chodzi o magazynowanie i zamrazanie zaczełabym sciagac dopiero jak laktacja sie unormuje... teraz przy trzecim mam miekkie piersi twarde sa tylko wtedy gdzy nie karmie przez 12h i sciagniecie rozwiazuje problem od reki
mi lekarz juz proponował spiralę i chyba załoze... beszka na sucho nie jest bardziej nieprzyjemnie? pierwsza mialam podczas okresu zalozona...
jak tam smoku tamka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 09:05
Krokodylica, Nieukowa lubią tę wiadomość