Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Psotka - nie w herbatce - imbir i czosnek mają lepsze właściwości na surowo- czosnek jest do zjedzenia np. na kanapce (dobry wiejski, świży chlebek) z masłem i na to czosnek w plasterkach, ale to tak całą główkę na dzień przez 2-3 dni, a imbir w plasterkach ssałam i rozgryzałam przez cały dzień
jak zalejesz wrzątkiem to pół właściwości straci
wiem czosnkiem będziesz jeszcze przez kilka dni po zajeżdżać ale dawka musi być taka żeby zadziałało - mnie pomogło w ciąży już kilka razyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 08:37
-
FREJA - hmm nie wiem czy dam rade ten czosnek zjesc bo ostatnio tak jadlam walsnie jakis miesiac temu jak chora bylam i myslalam ze mi gebe wypali. Nie wiem, moze on jakis specjalnie ostry byl ale sie zrazilam bardzo bo jadlam ze lzami w oczach. No i zgagi sie boje. Ale sprubuje moze jednak.
Ok spadam do tej apteki.
Zapach czosnku mnie nie przeraza bo i tak w domu siedze to co mi tamWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 08:44
-
Wczoraj potych telefonach w sprawie strzykawek napisałam maila do kilku gazet i do lokalnej TV - i dzis pani mi odpisała czy przed kamerą wystąpię
wolała bym nie - z uwagi na pracę (jednostka miejska jak by nie było, mam pretensje do miasta)
ale fajnie że jest jakiś odzewbeszka, PsotkaKotka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ej Freja wystap wysta celebrytka zostaniesz
ale taki reportaz krotki bylny fajny, moze zwrocilby uwage kogos z gory i cos by sie w tej kwestii ruszylo
Ol yeaj wychodzimyYasmin, LaRa, beszka, PsotkaKotka, Krokodylica, Malenq, Blondik lubią tę wiadomość
-
hej gangsterki
Larus dzieci przed porodem są bardzo spokojne bo szykją sie do wysiłku a w dniu samego porodu przynajmniej Zuza szalała hehehe
Pati trzymam kciuki za wizyte
ja mam małża w domku dziś i jutro uczy sie do egzaminu
biore sie zaraz za prasowanie i kolejne pranie
aa wczoraj byłam zięcia oglądac jaki cudny malutkiaz juz bym chciała Lile miec przy sobie
Yasmin, Krokodylica, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Kotka, życze powrotu do zdrówka i jak najlepszej formy
Laruś wytrwałości dla Ciebie
Malenq powodzenia kochana. Musi się udać na nowo
Freja, gratuluje postawy obywatelskiej. jestes wielka. Musze przyznać, że swoje strzykawki po antyzakrzepowcach wyrzuciłam bez zastanowienia do śmieci
W ogóle z tymi zastrzykami to osobna historia u mnie byłaNikt mnie nie przeszkolił. Wypisali receptę i do domu. 9/10 zastrzyków walnęłam sobie w brzuch razem z powietrzem które tam było (blondynka) aż skrzypiało w tkance. Uznałam, że skoro preparat przygotowany i naciągnięty jest do użytku to tak ma być
przy 10 sie kapłam. Ale siniaka snie zrobiłam sobie żadnego
SUper Zgredziu! Nareszcie do domkuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 10:05
LaRa lubi tę wiadomość
-
Yasmin - dobrze zrobiłaś te 9 zastrzyków, ma się to z tym bablem wstrzykiwać, pod skórę można
źle zrobiłaś chyba ze strzykawkami - ale tak jak wczoraj pisałm wg ustawy odpady medyczne powstaja przy wykonywaniu świadczeń medycznych - a my takich nie możemy świadczyć więc chyba to nie odpad medyczny
ja pewnie wyrzucę do pojemnika w aptece, sa zabezpieczone nikt się nie pokłuje, a trafi przynajmniej do spalarni odpadów medycznych -
właśnie rozpakowałam 2 pudla z ciuszkami i mam załamkę - dużo tego
nie wiem jak posegregować,
cześć nie ma metek a te co mają to np. rozmiar 50-56 na metce jest większy niż ten co ma na metce 0-3m a do tego są jeszcze podane rozmiary w kg. a wielkościowo to już wogóle wolna amerykanka -
no właśnie dożylnio w życiu bym powietrza nie wstrzyknęła... a te preparaty były gotowe do użycia więc zrobiła baaach! Tym bardziej ze to powietrze jest tam gdzieś na końcu i w zasadzie to nie byłam na początku tego świadoma
Ale tak jak piszesz najwidoczniej można bo żyję i mam się swietnie
Nooooo z tymi strzykawkami to nie pomyślałam... Przecież jakiemuś dziecku mogło to się dostac do rąkech... Nie pomyślałam...
Ja segreguję kolorami do prania.
potem typami ubranek i ewentualnymi długościami rękawów. Te mniejsze na górę kupki, większe niżej. Np body z długim rękawem osobno, z krótkim też. Osobno śpiochy, kaftany i pajace. Sukienki wiszą na wieszaczkach malutkich. Półśpiochy osobno, leginsy i spodnie też. Wszystko w osobnych kupkach na półkach w szafie KingiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 10:18
-
Zresztą ja też miałam dylemat z tymi zastrzykami - ale w ulotce jest napisane że tak ma być więc tak zrobiłam
Walczę z ta góra ciuszków, podzieliłam na dwa rozmiary - bardzo małe (50-56 chyba) no i te do 6kg lub do 3mies. osobno mam jeszcze jakieś takie większe i na razie
na każdy "rozmiar" odkladam osobno body, kafaniki, śpiochy itp. jakoś to moze ogarnę - muszę te malutkie dać osobno a większe osobno - po potem jak mój będzie maiał coś do szpitala dowieść to nie znajdzie
i pierwsze będe prać te malutkie
no właśnie kiedy to wyprać? na ile przed?
trzecie dziecko a ja głupieję, normalnie jak bym pierwszy raz się za to zabierałaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 10:33
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Freja: Ja wypralam na miesiac przed oczywiscie planowanym terminem, nawet jedna partia jeszcze sie suszyla i podejrzewam do tej pory wisi na suszarce w pokoju. I tez tak jak Ty dzielilam.
Ale sie jaram, ze wychodzimy, ze ubiera mala wreszcie w domowe ubranko i po powrocie wloze do lozeczka. Ciekawe jak pies zareaguje.
Aha mam przepisane pneumokoko za darmo, potem skierowanie do okulisty jako ze traktuja jak wczesniaka i usg glowy, bo wyszla mala torbiel.
Leze na innej sali i jest tu bardzo dziwna kobieta, urodzila wczesnie w 32 tyg, przyjechala z domu, ale nic ze soba nie wziela, jakby to bylo zaskoczenie, ze ciaza. Nawet jej pytali czy wiedziala zenjest w ciazy. Jakas taka niezainteresowana w ogole, nie podekscytowana, ale nie ze bejbi blues, taka chyba jest. Przyszedl jej facet i wynika mi, ze nic nie mieli przygotowane. Bardzo to dziwne dla mnie, ale z drugiej strony podejrzewam, ze nie jest to zjawisko jakies odosobnioneWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 10:46
Nieukowa, Blondik, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Ano Zgredka dziwne i trochę niepokojące z tą kobietą ;/
Aż mi się udziela twoja ekscytacja, zaczęłam sobie wyobrazić pierwszy dzień w domu z malutkim
Wy macie dziś pierwszorzędny dzień na powrót do domu, o ile taka sama pogoda jak u mnie (20 stopni i śliczne słońce)!
Także szerokiej drogi, byle szybko zrobili wypis!
Dobrze że masz skierowania na te badania specjalistyczne...
U mnie jeszcze 2 dni do zakończenia okresu który mnie najbardziej stresował - po 32tc mija okres porodu skrajnego wcześniaka
Boli mnie dziś lekko spojenie i krzyż, ale mam zamiar się rozruszać: idę sadzić heliotropy, przesiać kompost i wypielić grządki. I zrobić pranko tetry, flaneli, kocyków itd. Miłego dzionka drogie MAMUŚKI! -
Zgredka - niektórzy tak mają, może to przesądy jakieś? czasem zalecali żeby przed porodem nic nie kupować bo to pecha przynosi, a jak w 32 tyg urodziła to może po prostu nie zdażyła? może na ostatni miesiąc zostawiła?
no chyba póki co prać jeszcze nie będę, postaram się wytrzymać jeszcze z 2-3 tygodnie chociaż to ciezko ;] aż będzie można szybko na balkonie wysuszyć -
Pati kciukam i też poproszę kciuki po 16:00
Oby Radek rósł jak powinien (raczej się nie boję bo kurde rozpiera mi się coraz bardziej więc rośnie) no i żeby pokazał buźkę, a on lubi robić numery i wcale nie jest chętny do pozowania
Ps. Czy wy potrafiłyscie rozróżnić położenie płodu na tym etapie? Ja nie mam pojęcia czym mi się wypycha nad pępkiem, dupskiem, nogą a może głową ;/Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Hej.
Zgredka cieszę się że idziecie do domku.
Malenq powodzenia z cycami.
Kotka zdrówka.
Ja nie ogarniam, dzisiaj rano się pobeczałam, bo mąż mi nie pomaga przy dziecku, tzn. wstaje w nocy robić mleko i to wszystko.
A ja już nie daję rady sama ze wszystkim. -
nick nieaktualnyKroko dasz dasz...niestety faceci:-\
Jq na razie przegrywając z butelką, mała darła się w niebogłosy, łzy jak Wisła szeroka, bordo na buźce....ech.....ale lezymy nadal ciałkami do siebie przytulone....
Zgredziuś ołł jeeeeee, powodzenia w domku:-D
Nieukowa jestem pewna ze Radzio to juz wielki chłopak:-D
lara cyk cyk cyk odliczanie trwa:-D
Freja juz nastaw pranie...ja wypralam wszystko w listopadzie, a w styczniu dopiero rodziłam....
Pati zdrówka bratu... -
Nieukowa - ja też teraz nie bardzo jestem w stanie określić która to czesć ciała, szczególnie jak cały brzuch faluje i co chwilę coś w innymmiejscu wystaje
a z praniem to postaram się jeszcze trochę wytrwać, jak by trzeba było to jest posortowane to jakoś pralkę ogarną we trójkę (mąż i dzieci)