X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Gang 18+ :)
Odpowiedz

Gang 18+ :)

Oceń ten wątek:
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry,

    Pogodowo u mnie do bani ;(
    A miał być grill...
    U nas nocka bardzo fajna, spokojna z jedna pobudka. Teraz leżymy przy (.) i mała znow odpływa.

    Muszę iść do lekarza po skierowanie do ortopedy-te spojenie daje o sobie znac ;( a sądziłam, ze po ogrodzie przejdzie, ale nie :(

    Miłego dnia

    Mari, trzymam kciuki!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 08:19

    Pati Belgia lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6195

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie.i ja, ekspresowo bo mam jakies 15min do pobudki Radka.
    Wlasnie.pije najgorsza kawe w zyciu. Nie robcie tego bledu, z ciekawosci wlalam resztke niewypitego nocnego pokarmu bo mleka zwyklego nie mialam... Ble :/

    Mari, nie musze trzymac kciukow nawet, bedzie dobrze na 500%, to pewne!

    Kotka: a probujesz ten brak snu rekompensowac w dzien? Mi w zasadzie obojetne kiedy i jak dlugo spie, byle miec te 4-5h snu na dobe. Maz na maksa pomaga, bo gotuje i sprzata, podaje mi malego do wyra i go przewija. A ja karmie i ide spac i tak ze 2-3 razy po poludniu
    Potem w nocy moge funkcjonowac...

    Na brodawki okazalo sie, polozna polecila mi kapturki M aventu i dzialaja CUDA. Jedna piers wymaga odpoczynku od karmienia bo takie mam rany, ze 3 dni odciagac bede laktatorem i podawac mlodemu jesli mu nienstarczy drugi cyc. A ten drugi kompletnie nie boli w kapturu i ladnie sie goi mimo czestego przystawiania :)

    Dobra... Maly sie budzi, czss na standaedowy zestaw pielucha-cyc-pielucha :D

    Misi@ lubi tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka: pisalam tu jak spała wczoraj mała ale od 14 już nic nie pamiętała, mam dziury w głowie, ale z tego co pamiętam to uważała, że spała dużo i chyba że 3-4x a jak zasnęła po 21 to już się do nocy nie obudziła i darowalismynjej kąpiel, w nocy obudziła się koło 1 i po 5 a teraz o 8 się obudziła i je

    Smoku: wszystkiego Naj dla Zochy ;)

    Ja dziś muszę iść z małą na pierwsze pobieranie krwi i jakoś mocz złapać, ale nie wiem jak mi się to uda

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas oczywiście pierdylion pobudek w nocy...
    Kotka, 4 h snu Małego w dzień to i tak super.
    Ja nie śpię normalnie od ponad 4 miesięcy i nie mogę sobie pozwolić na sen w dzień bo zdechłabym z głodu i brudu. Jeszcze poczekam trochę... jak się Młody nie uspokoi napadnę na naszą lekarkę, która nie widzi w tym nic niepokojącego. Taki model ponoć. A ja nie wiem...

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki Mari! :)
    Smok i Zocha <3

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • MANIEK Autorytet
    Postów: 3216 2845

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry, Nenaaa wykończysz się kobieto...masakra

    Konwi no po prostu nie wiem co napisać zima -choroby, lato-choroby co jest???? Oby się już w końcu ułożyło bo też potrzebujesz psychicznie odpocząć od tych zmartwień.

    Bierda hop hop co u Ciebie??
    Freja??

    Nieukowa mąż na medal oby tak dalej. Co do sutków współczuje, ale niestety trza przetrwać.
    Dziewczyny a jak robicie z odwiedzinami rodziny? Bo ja np. nie chce od razu widzieć kogokolwiek najlepiej tak ze 2 tyg ...ale nie wiem czy tak wypada mi powiedzieć żeby spadali.

    Maniek
    iv09krhmozg1hdwh.png
    km5szbmht7h3hofn.png

  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to że 3 tyg nikogo nie było, a w szpitalu żadnych znajomych.
    Myślę, że spokojnie możesz powiedzieć i powinni zrozumieć, że chcesz odpocząć, przynajmniej u mnie tak było, ale moja mama sama nie znosi gości, więc było to dla niej dosyć oczywiste, gorzej z inną częścią (co lepsze - dalszą) rodziny, ci się pchali, acz bali się mnie więc się zapowiedzieli na tydzień przed, ale niestety teraz pchaja się bez zaproszenia (nie znosze tego)

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Biedroneczko wszystko w porządku??? Daj znac co u Was słychać!

    Zgredko trzymam kciuki za pobieranie krwi.
    Lara a może do grila się rozpogodzi :)
    Nena Psotka...mam nadzieję, że niedługo się to skończy!
    Mari kciuki zaciśnitę...nie ma już innego wyjścia..daj koniecznie znać co i jak!

    Neukowa...dobrze, że te kapturki działają. Mi koleżanka dała jakąś maść na brodawki i już mam je smarować, żeby uelastycznić je. Ale kapturki już na wszelki wypadek też zakupiłam ;p Masz świetnego męża :)

    Manieczku a Wy jak się czujecie?

    Miłego dnia!

  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tz czasem zakładałam kapturek z lovi, ale sutek tam był duży i mała nie bardzo chciała (ona ma taki mały pyszczek).
    Polecam też olej kokosowy jak malenq pisała.

    Mała jest w lekkim uśpieniu to może coś w domu ogarne

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniek, tez nie wiedziałam jak to powiedzieć, nie chciałam nikogo w szpitalu i w domu do 2 tyg.
    Koleżankom napisałam ze jak będę gotowa to wtedy dam im znac. Natomiast rodzine (najbliższa) przyjęłam w szpitalu (szybkie odwiedziny-masz prawo być zmęczona) i tyle.

    Kurcze no, taka pogoda ze chyba z łóżka dzis nie wyjdziemy :)

    Aaa i Smoku, jak to szybko zleciało! Buziaki dla Sofii :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 10:25

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa, (nie wiem czy mozna polecać leki) ale polecam na sutki maść Maltan. Po każdym karmieniu posmaruj grubsza warstwa. Mi pomogło - bardzo. Uratowało to moje (.)

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • MANIEK Autorytet
    Postów: 3216 2845

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ dziękuje że pytasz - u nas ogólnie ok, w pon wizyta i musze zapytać moją gin kiedy najwcześniej mogę odstawić luteinę żeby urodzić przed 25 lipca (zanim mi szpital zamkną do dezynfekcji) może mi coś pomoże:)

    Co do odwiedzin to znajomi spoko oni poczekają na zaproszenie - moja rodzinka też ale męża hm ...oni uważają że mogą wpadać kiedy chcą bez uprzedzenia mimo że im mówiłam że nie uznaję takich odwiedzin...

    Mój pies dziś zwariował liże mi stopy jak szalony a potem chce zgwałcić mi noge :(

    Misi@ lubi tę wiadomość

    Maniek
    iv09krhmozg1hdwh.png
    km5szbmht7h3hofn.png

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem jestem :)
    Zawiozłam Zuze do przedszkola,potem do tescko do bankomatu, do apco po prezenty dla synów kolezanki do której jade po to szpitalne łóżeczko i właśnie koncze śniadanko

    w nocy 2h spacerowałam bo miałąm takie bóle brzuchowo- kręgosłupowe ale przeszły i dalej sie kulam :) moze dzis sie mała zdecyduje

    Tantum rosa dział cuda na moje krocze i grzybka jupiii juz dziś nic nie czuje :)

    Nieukawa kapturki są ekstra wiem sama po sobie :)

    Mari zaciskam kciuki

    Lara nio pogoda kiepska :( ale w sam raz na poród :P
    koniecznie skonsultuj to spojenie faktycznie moje tez boli i mam wrazenie ze wszystko takie twarde napiete :/

    Misi@, Pati Belgia, Nieukowa lubią tę wiadomość

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoku aa wszystkiego naj dla Sofii

    N brodawki dobrze jest wcierac pokarm po kazdym karmieniu

    Malenq lubi tę wiadomość

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniek w takim razie powiedziałabym mężowi, ze jego obowiązkiem bedzie dopilnowanie abyś Ty miała spokój i ze potrzeba ci czasu aby nauczyć sie dziecka i ze ten czas bedzie dla Waszej trójki bardzo ważny! I ze jesli wszyscy będziecie gotowi to wtedy moga (oczywiście na wasze zaproszenie) przybyć w odwiedziny.
    Wytłumacz mężowi, ze nie wiesz jak będziesz sie czuła po porodzie (rożnie kobiety do siebie dochodzą). Myśle ze powinien wtedy to zrozumieć i zapanować nad rodzinka :P

    Pati Belgia lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nenaaa wrote:
    U nas oczywiście pierdylion pobudek w nocy...
    Kotka, 4 h snu Małego w dzień to i tak super.
    Ja nie śpię normalnie od ponad 4 miesięcy i nie mogę sobie pozwolić na sen w dzień bo zdechłabym z głodu i brudu. Jeszcze poczekam trochę... jak się Młody nie uspokoi napadnę na naszą lekarkę, która nie widzi w tym nic niepokojącego. Taki model ponoć. A ja nie wiem...
    Nenus normalka, ją w e wiem co to sen...od listopada nie przespałam nocy....dziś w nocy płacz od północy do 3cij...i tak nie śpi....ulewanie ciąg dalszy....
    Mari kciukam, Smoczku gratki

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do odwiedzin wiem ze wpadnie do mnie kumpela na chwile a tak tylko mąż nawet nie wiem czy bede Zuze chciała w szpitalu bo ona potem bedzie przezywać ze musi do domu iść a 3 doby przelecą :)

    potem 2 tyg chce miec spokój i pewnie pomału ktos tam bedzie zaglądąć no oczywiście te 2 tyg nie tyczą sie moich rodziców :P

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PATI - no ja pameitam jak pisalas o tym refluksie. A kiedy to u niego zdjagnozowali i jak to sie objawia? Bo moj tez ulewa ale nei wiem ile musi byc tego ulewania zeby to tak zdiagnozowac.

    Pospalismy 2h :D. Od razu swiat staje sie inny :D

    Co do odwiedzin to u mnie rodzice z siostra byli juz na drugi dzien (przejechali do nas 300km i zrobili mi niespodzianke :)-maz wiedzial). Tesciowie tez byli na nastepny dzien i ja sie z tych odwiedzin bardzo cieszylam! Tesciowa nie mogla uwierzyc ze moze przyjsc i sie kilka razy kajala i pytala czy napewno, czy to nie klopot itd. (bo jej druga synowa zupelnie inaczej reagowala). A znajomi przyszli do nas juz pare dni po powrocie do domu :)

    Ale sie ciesze z tej wizyty u BRA FITERKI! Ja bym sobei w zyciu takiego stanika nie dobrala! a pasuje i nosi sie swietnie!
    Tylko popelnilam blad o ktorym nei myslalam wczesniej - stanik ma hafty i one sie mocno odbijaja na bluzkach obcislych :/ wiec bedzie na chlodniejsze dni poprostu bo zwrocic juz nei moge.



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 10:55

    Misi@ lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • MANIEK Autorytet
    Postów: 3216 2845

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka wiesz teściowa teściowej nierówna :) Moja jest taka że jej się buzia nie zamyka ona po prostu gada żeby gadać...i wciąż pamiętam te jej teksty że będzie córka a nie syn...nie chce jej od razu widzieć...
    Lara mój mąż też nie chce żeby oni od razu przyjeżdzali ale problem jest w tym że nikt nikogo nie słucha oni uważają że to ich wnuczka i mogą wszystko..:( No nic urodzę i zobaczę jak to będzie najwyżej powywalam z domu i z głowy.

    Mari oczywiście też kcikam za wizytę.

    Biedro no widać że już się zbliża wielkimi krokami jak zaczynasz w nocy kursować z bólu ...to chyba coś jak Kotka...

    Maniek
    iv09krhmozg1hdwh.png
    km5szbmht7h3hofn.png

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do tesciowej moją bym strawiła ale ona sama nie przyjedzie a teścia nie chce oglądać i słuchac jego prostackich tekstów

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 11:00

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

‹‹ 931 932 933 934 935 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ