Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
zgredka wrote:Kroko: no i jak nosić?
Zgredko, od siebie, na pionowo, jedna ręka pod pachami, druga trzyma między nóżkami, żeby dziecko jak chce coś zobaczyć musiało podnieść główkę.
Coś koło tego:
tylko na zdjęciu dziecko jak by bardziej siedzi a ona pokazywała ręką tak trzymać między nóżkami, żeby nie siedziała.
Wczoraj wieczorem ją tak nosiłam, dziecko mi padło o 21, nie wiem czy po szczepieniu czy po czopku przeciwbólowym, nawet nie zjadła, ostatnie mleko zjadła o 18 a o 21 jak była pora jeść to już spała i to twardo, nie dało się jej wybudzić, więc zostawiłam w spokoju. Spała do 6 rano!!! Biedna pewnie ją to wymęczyło wszystko. Rano wstała wypoczęta, ja ją na ręce w ten sposób o ona pyk - główka podniesiona.I to kilka razy. Jestem z niej dumna.
Także mam nadzieję że załapie podnoszenie przy podciąganiu za ręce i obejdzie się bez kucia itd.
Blondik, LaRa, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarissith wrote:Cześć laski
Biedra czekamy na Lilke
Pati trzymaj się tam!
Dostałam oper od Zgredki to się meldujęjutro mam aż 2 usg, rano na nfz a po południu prywatnie. Będziemy szukać serduszka. Mam nadzieję, że 2 usg tego samego dnia nie zaszkodzi groszkowi, ale tak wyszło niestety
Trzymajcie się, całuski dla dzieciaków :*
Mari ja miałam jednego dnia 3 razy usg i maluda mi się właśnie przeciąga w brzuszku
Trzymam kciuki za serduszko
Pati dobrze, że kolejny dzień w dwupaku- oby tak dalej!
Anuśka widziałam Twój brzuszek- piekny
Freja OMG- współczuje ;/
Gratuluje postępów u Waszych pociech
Biedroneczko czy Ty nie miałaś terminu na dziś?
A ja wczoraj musiałam wstąpić do teściowej i mi powiedziala o masz większy brzuch niż w niedziele i ta bluzeczka chyba za chwile bedzie za ciasna!
Prawie się do niej nie odzywałam bo mam nerwa na nią.
Nie owiedziałam jej o wczorajszej wizycie u lekarza, tylko mówilam, że dziś mam iśc...bo by potem komentowała, dwa dni pod rząd do lekarza i znów całe jej osiedle by wiedziało...
Ale się dziś ucieszyłam, bo podobno mają wprowadzić przedszkole od 2 latZawsze będzie łatwiej go tam zostawić i bedzie krócej u teściowej, kt. ma go odbierać
A dziś mi sie sniło, że urodziłam synka i od razu po tym poszłam na konferencję zwołaną przez Kopacz, Szydło - czyli "elitę rządzących" i musiałam tam siedzieć i robić jakieś robótki ręczne i mały był u moich rodziców. Wróciłam wieczorem a on spał i się okazało, że zapomniałam go karmić. I patrze a on ma w buźce taki zielony płyn...masakra co za sen
Miłego dnia!Pati Belgia, marissith lubią tę wiadomość
-
Czesc kochane! Spalam 7godzin!!! Nie non stop rzecz jasna, ale 3x po 2,5h bo mlody dzis jakos dluzej podsypial miedzy karmieniami.
Czuje sie jak mlody bog, teraz czekam az sie Smierdek obudzi zebym mogla wskoczyc pod prysznic i zjesc sniadanie...
Zaczely sie dolegliwosci brzuszkowe. Ale odpukac moj maly je... Przesypia. Prezy sie, costam pochlipuje i cisnie, ale go to nie budzi. Chyba nie bede go faszerowac espumisanem, jesli nie boli go tak zeby budzic?
Lili super ze sie odezwalas, duzo zdrowka dla malutkiego i zeby mu ta faza plaksy juz przeszla...
Kroko a ile razy dziennie masz ja tak nosic?
Freja biedna psina, napisz co powiedzial wet i czy mozna mu pomoc...
Pati oby szlo ku lepszemu i sie calkowicie wyciszylo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 08:44
Misi@, Pati Belgia, Krokodylica, marissith lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA jeszcze powiedzcie mi mam podwyższony poziom neutrofilów norma w labie była do 45 a ja mam 73 to znaczy, że mam jakąś infekcję?
Oczywiście hemoglobina poniżej normy, cały czas wcinam żelazo, siostra mi mówiła, żebym uregulowała to jak najszybciej bo ma to wpływ na układ nerwowy i umysłowy dziecka...no co ja mam zrobić jeszcze???
Jem bób, buraczki i żelazo dwa razy dziennie i nic się nie chce ruszyć ;/
edit
właśnie przyszedł wynik b12 i mam znów dużo poniżej normy...dziś ide po zastrzyk...pewnie dlatego mam te neutrofile podwyższone ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 08:39
-
Blondik - właśnie dopiero po 17 będzie mąż i brat to razem dadzą radę ja zanieść do auta
za sam dojazd weta do domu zapłacę tyle co za nocną wizytę, zresztą w domu nie wiele lekarz zdziała i tak trzeba będzie do lecznicy jechać na badania (usg, rtg) a przypuszczam że dziś w lecznicy i tak kupę kasy zostawie bo pewnie jeszcze rtg, usg i badania + leki
póki co leży i chyba nie cierpi,
za to mi nerwy puszczają - co chwila ryczę jak bóbr
w ciązy to jednak człowiek dziwnie się zachowuje...
-
właśnie tak ją Zgredka zamierzamy zabrać - wsunąć pod nią płachtę i podnieść - tylko i tak do tego trzeba dwoje silnych i sprawnych ludzi a nie ciężarną babę - choć po sterylizacji i narkozie to ja ją z mężem niosłam ale było cięzko
nie sądzę żeby się zaziębiła - to duży pies z grubaśną sierścią i sporym tłuszczem ( mieszaniec, w typie kaukaza), a mokry miała tylko kawałek zadu -większość niestety wsiąkła w parkiet i posłanie -
Freja - wspolczuje
jestem przewrazliwiona jesli chodzi o zwierzeta a zwlaszcza psy ;/
sama to przezywalam w ciazy (choroba oczka i zabieg) masakra!
mam ogromna nadzieje ze bedzie dobrze!!!!
Misi@ mi ginka mowila, ze dziecko z nas wyciaga wszystko to czego potrzebuje, wiec jesli sie suplementujesz to super! -
Misia, nie wiem czy to moje predyspozycje czy dieta -ale łączę zawsze preparat witaminowy z żelazem z sokiem owocowym ( chodzi o wit. C - ona poprawia wchłanianie żelaza) i hemoglobinę teraz miałam bardzo dobrą - spełniłam norme dla dawców krwi
- choć to też może być przyzwyczajenie mojego organizmu do HDK
-
nick nieaktualnyTak suplementuje z wit c. Np bob gotuje z polowka cytryny.
A preparat zelazo ma w skladzie b12, zelazo wit c i kwas foliowy.
Nie bede sie przejmowac. Dzis pojde po zastrzyk i do gina zob co powie!
Ja zawsze mam problem z zelazem ale jak nie bylam w ciazy to sie tym nie przejmowalam, a teraz to sie troche martwie o rozwyj malego!
Jej frejo wspolczuje bardzo tego chorego pieska i nie dziwie sie, ze placzesz
Mam nadzieje, ze przetrwasz do 17 i piesek nie cierpi... -
nick nieaktualny
-
Freja, jak to uraz kręgosłupa albo jakies nerwobóle...ja bym nie czekała...tylko zorganizowała pomoc...niech ktoś Ci pomoże psiaka załadować do auta, w lecznicy pomoga w transporcie na sale... czas ma znaczenie wtakich przypakach..a psina tylko cierpi...
-
Dzisiaj pokazują jeszcze 27 stopni, więc może skoczyć z bąkiem na spacer.
Moja nie ma w ogóle usystematyzowane dnia, co do jedzenia, to moja wina. Nie daję jej kiedy rusza paszczą (bo już nie rusza) ale jak się budzi (to akurat dobrze) i potem jak cały dzień nie śpi, to co jakiś czas jej daje jak staje się marudna (a to już chyba niedobrze, żeby ją uspokoić).. Więc nie ma stałych pór jedzenia. ;(
Oj nie dobra że mnie matka
Muszę sprawdzić żłobek prywatny u mnie na osiedlu, o ci mam pytać?
Póki co wiem że maja miejsce że przyjmują od 20 tyg że nie wpychaja smoczków i zachowują się z dzieckiem tak jak njest nauczone
Że jedzenie z kateringu albo rodzice dają.
Co jeszcze? -
Nieukowa ja na tym etapie mam ją tak nosić za każdym razem jak ją biorę na ręce.
Jak to pani doktor powiedziała "jak się dziecko zmęczy do zmienić mu pozycję".
Mniejsze dzieci z tego co wiem też można tak brać ale trzeba się odginać do tyłu, żeby główka bardziej leżała.
-
Freja kochanie- współczuję strasznie, podawaj jej wodę w strzykawce i czekajcie na tę 17... będzie dobrze kochana
Blondik jak pies jest bardzo duży czyli powyżej 20 kg to nie da rady znieść nawet z kimś, bezwładny pies waży więcej niż w rzeczywistości a nie każdy weterynarz przyjedzie Ci do domu a już na bank nie zniesie Ci zwierzęcia do auta, pozostaje czekać, ale jak będzie piła to będzie dobrze ważne żeby piła...
kurde aż mi się wyć chce jak sobie pomyślę, Freja będę płakać z Tobą kochanaPati Belgia, Freja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny