Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
My będziemy mieli małą u siebie w sypialni nieco dłużej, ale to z braku miejsca, a nie z wygody. Nasze 74mk mieszczą tylko trzy pokoje... Jeśli do czasu gdy Marysia podrośnie nie zmienimy mieszkania, to będziemy musieli odstąpić Jej sypialnię, a sami będziemy spali w salonie.. Innego wyjścia nie ma. Pawełek jest zbyt duży, żeby mieszkać z małą siostrzyczką w jednym pokoju..
-
nick nieaktualnyja będę miała Synka w pokoju w kołysce do 4 mc, a potem przenosiny do własnego pokoju. Zalogowałam się na pue i nie miałam zakładki świadczeniobiorcy, dopiero po tel na infolinie dołożyli mi, ale jest tam tylko poprzednia kwota zasiłku, a o bieżących wypłatach żadnej decyzji, jak mnie denerwuje ten zus
-
nick nieaktualnylips wrote:Będziecie mieć wspólny pokój z dzieckiem czy maluszek od razu idzie do swojego pokoju? Ja bym chciała do około 6 miesiąca (okres karmienia i pierwszych stresów) żeby synek spał z nami w sypialni a po tym czasie przenieść go do osobnego pokoju na noce. Myślicie że to dobry pomysł bo jak komuś to mówie to mnie troche wyśmiewaja ze to za wcześnie, że to niebezpieczne itd. To ja się ich pytam kiedy ? I odpowiadają że około 2-3 roku życia co dla mnie jest duuużą przesadą.
Co wy o tym myślicie ?
Ja już postanowiłam, że będę miała dwa łóżeczka. Jedno w sypialni i w nocy będzie mały spał z nami a drugie u niego w pokoju, i tam będzie spał w dzień, żeby już się przyzwyczajał do spania w swoim pokojunie wiem czy to dobry pomysł, okaże się w praniu, ale nie chcę ani żeby pokój dziecka stał pusty, tym bardziej, że będę miała tam wszystkie jego rzeczy i nie chce ciągle wszystkiego przenosić ani nie chcę, żeby spał sam w nocy w tamtym pokoju, bo bym chyba umarła ze strachu... więc znalazłam takie rozwiązanie
-
Dziewczyny mam dosyć delikatny problem...
Jak wydepilować się w miejscu, którego się nie widzi ze względu na coraz większy brzuch? Mowa oczywiście o okolicach bikini. Macie jakieś sprawdzone patenty? Już od razu mówię, że mąż mi nie pomożeOn się nie nadaje na takie zabiegi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Dziewczyny mam dosyć delikatny problem...
Jak wydepilować się w miejscu, którego się nie widzi ze względu na coraz większy brzuch? Mowa oczywiście o okolicach bikini. Macie jakieś sprawdzone patenty? Już od razu mówię, że mąż mi nie pomożeOn się nie nadaje na takie zabiegi
małe lusterko -
Pola_27 też lubię tą piosenkę!
Muszę Wam powiedzieć, że trochę mi to czasu zajęło, ale dałam radę!!!!Jestem z siebie na prawdę dumna
Pozycję miałam ciekawą i niektóre miejsca ogarnęłam na czuja ale grunt, że się udało
Pola_27, Madzisek lubią tę wiadomość
-
moniek90 wrote:Pola_27 też lubię tą piosenkę!
Muszę Wam powiedzieć, że trochę mi to czasu zajęło, ale dałam radę!!!!Jestem z siebie na prawdę dumna
Pozycję miałam ciekawą i niektóre miejsca ogarnęłam na czuja ale grunt, że się udało
Ty byś mnie musiała widziećczasami mam takie kępy, że bratki by można było sadzic
moniek90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi ostatnio pomógł mąż, a że teraz w delegacji, a wizyta jutro sama się za to wzięłam. Efekt: 2 zacięcia,wygolone łatki, ale będzie widać,że coś próbowałam ogarnąć
A dzisiaj zmierzylam obwód brzucha i przez ostatni miesiąc urósł 6cm. Miesiąc wcześniej tylko 1cm. Tak więc ruszył z kopyta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 22:47
moniek90, Pola_27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoniek, Pola tylko nie wstawiajcie zdjec!
hahaha
Tyle naskrobalyscie ze zanim przeczytalam to zapomnialam co mialam napisac:-(
Piekne i juz naprawde duze macie brzuszki:-)
Z tym zusem to przesrane jest, a jak to jest na umowie o prace to nie wiem niestety, nawet sie nie orientuje czy takie zakladki jak ja mam powinny byc.
Kurcze to ja nie mam co narzekac, zadnych zlych, przykrych doswiadczen z zycia nie mam, nawet z dziecinstwa, a bylo Nas 7+ rodzice. Chyba powinnam to zaczac doceniac a nie tylko narzekam.
Szkola rodzenia, hmm mam zezwolenie od lekarza ale musze pojechac i sie zapisac.
Wczoraj chyba Mala sie przekrecila, jestem pewna na 89%, czulam mega bol po dwoch bokach, w dodatku ksztalt brzuszka byl inny, a na wieczor kopala juz w zebra, a na dole cisza i dala spokoj mojej szyjce!lepiej/wygodniej sie siedzi, ale w zebra kopie- cos za cos;-)
Witamy nowe Mamusie:-)moniek90, Pola_27 lubią tę wiadomość
-
A my dzisiaj wieczorem byliśmy na godzinnym spacerku to pewnie będzie się dobrze spalo
wreszcie się skończyły te upały i nie jestem wiecznie spocona i zasapana
chyba pierwszy raz w życiu cieszę się że lato się skończyło
zmieniłam SE dziś kolderke na zimowa już wiec IDE do wyrkaa
dobranoc dziewczynki
Pchelkaa super wiadomościto na pewno się przekrecila bo ja tez czuje pod żebrami najmocniejsze kopniaki a moj siedzi głową w dół ciągle
-
usmialam sie z tego Waszego golenia... taaak, czasem proste rzeczy staja sie uciazliwe;)
Dzis bedzie mi ciezko zasnac, znow martwie sie pracą, ze mnie po drugim dziecku nikt nie zatrudniNie ulatwia sprawy fakt, ze mieszkam w niemczech. Juz bylam na tylu rozmowach kwalifikacyjnych, ze mi sie odechciewa jak tylko o tym pomysle. Zalamka. Po tych spotkaniach, za kazdym razem odnosze wrazenie, ze mysle o sobie coraz gorzej - ze jestem glupsza niz myslalam... Ostatnio zdesperowana szukalam praktyki (robie teraz studia, zatem jest sens). Nawet na praktyke mnie nie chcieli lol... Rozmowa kwalifikacyjna na praktyke byla bardziej skomplikowana niz o prace... Pytania w stylu... Dostajesz od nas budzet na reklame online, co zrobisz z pieniedzmi (po tym jak przez pol godziny nawijalam teorie marketingu online i swoje doswiadczenie z poprzedniej pracy) wreszcie mnie nie wybrali - pewnie im sie pomysl nie spodobal;
Ja to jakas lewa musze byc...
a czas... tik tak tik tak...