Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAcikk gratuluję
I masz rację - właśnie nie chodzę do szkoły rodzenia ze względu na własne doświadczenia.
I zazdroszczę Ci ewolucji łóżkowych
Moja koleżanka chodziła do szkoły rodzenia i nauka oddechów jej nic nie dała bo podczas porodu nie miała do tego głowy
Madzisek Twój lumpeksowy debiut bardzo udany
Evvik widzę, że podłapalas "lol"Mój syn też ma dni że ciągle loluje.
Mam to samo co Ty. Moje libido równa się zeru, a niby w c. jest wyższe niż zwykle. U mnie to się sprawdziło w pierwszej c. tylko. Jak mam sny erotico to dopiero wtedy się do małża dobieram ha ha ha.
-
nick nieaktualnyMadzia890722 rozumiem Cię doskonale jak to jest stracić ciążę... Zastanów się nad tą wizytą u psychologa, jak radzi Evvik. Nawet jeśli nie masz depresji, to taka rozmowa napewno nie zaszkodzi.
Ps. W końcu doczytałam, że chodzisz
Pola_27, a ja nieraz tak zrzędzę na swojego, ale jak słyszę takie historie jak Twoja, to glupio mi potem bo przecież nie mam powodu. To ja jestem trudna w obejściu, a on musi mieć coś z anioła jeśli ze mną wytrzymuje.
Dobrze, że miałaś odwagę odejść. Twój syn nie wiadomo na kogo by wyrósł mając takiego ojca obok siebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 20:47
-
Lips nasza mała spał z nami w pokoju do 2,5 roku, potem zrobiliśmy jej pokój i poszła już do siebie spać. Dla mniebto było wygodne bo w nocy nie musiałam do niej chodzić jak się obudziła i miałam ja na oku więc spokojniejsza byłam. Fajnie bo nie mieliśmy jakiegoś problemu z jej przenosinami do własnego pokoiku bo bardzo się z tego cieszyła, nawet pomagała nam ściany malować
-
nick nieaktualnylips wrote:Będziecie mieć wspólny pokój z dzieckiem czy maluszek od razu idzie do swojego pokoju? Ja bym chciała do około 6 miesiąca (okres karmienia i pierwszych stresów) żeby synek spał z nami w sypialni a po tym czasie przenieść go do osobnego pokoju na noce. Myślicie że to dobry pomysł bo jak komuś to mówie to mnie troche wyśmiewaja ze to za wcześnie, że to niebezpieczne itd. To ja się ich pytam kiedy ? I odpowiadają że około 2-3 roku życia co dla mnie jest duuużą przesadą.
Co wy o tym myślicie ?
Jak dla mnie 2-3 lata to przesada. Wydaje mi się, że im dziecko starsze tym trudniej je odseparować bez większych problemów. My przenieśliśmy Grzesia do jego pokoju, gdy miał 10 miesięcy. Przez jakieś 2 tygodnie było ciężko bo budził się w nocy, ale aktualnie przesypia całe noce i nie ma najmniejszego problemu. Drzwi otwarte, więc jakby płakał to na pewno usłyszymy. -
nick nieaktualnyLips u mas to wygladalo tak,ze maly jak mial 6 miesiecy to go przenieslismy do jego pokoju I jak do tej pory nie bylo problemow a ma juz prawie 22 miesiace. Z Maksiem tez tak zrobimy, tylko chcemy,zeby razem w jednym pokoju byli,chyba ze Maksiu bedzie budzil Gabrysia wtedy urzsdzimy mu oddzielny pokoj
genoweffa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Moniek90 bardzo ładna naklejka, ale nie będę żadnej u siebie miała - mam traumę po przygodach w pracy
No wiecie, witryna i te sprawy
lips wrote:Będziecie mieć wspólny pokój z dzieckiem czy maluszek od razu idzie do swojego pokoju? Ja bym chciała do około 6 miesiąca (okres karmienia i pierwszych stresów) żeby synek spał z nami w sypialni a po tym czasie przenieść go do osobnego pokoju na noce. Myślicie że to dobry pomysł bo jak komuś to mówie to mnie troche wyśmiewaja ze to za wcześnie, że to niebezpieczne itd. To ja się ich pytam kiedy ? I odpowiadają że około 2-3 roku życia co dla mnie jest duuużą przesadą.
Co wy o tym myślicie ?
Mam takie same plany jak Ty. Chcę mieć syna na oku ok pół roku. A w wieku 2-3 lat to są cyrki żeby dziecko "wygonić" z łóżka małżeńskiego czy sypialni.
hala123 lubi tę wiadomość
-
U nas idzie od początku do swojego pokoju
już chyba to kiedyś pisalam - że względu na zmiany męża jak ma nocke to śpi w dzień w zamkniętym pokoju więc nie wyobrażam sobie wchodzenia tammco chwilę albo żeby mały jego budził - bez sensu. Ale do pokoju małego też pkanujemy właśnie kupić sofke jakąś mała zebym miala gdzie go karmic itp więc jak będzie jakąś kryzysowa noc to będę spala u niego w pokoju
a przynajmniej nie będzie potem dylematu kiedy go przenieść
Rozwazaliamy różne opcję i stwierdzilismy ze ta najlepszą. -
lips wrote:A mogła byś wstawić jak taka naklejka wyglada z bliska ? Bo nigdy nie miałam z takimi do czynienia a chciałabym zobaczyć jaką to ma fakturę. To sie nakleja w całości czy każdy element pojedyńczo ? nO i jak mozesz top wstaw link do tej naklejki bo wygląda super
Nie umiem zrobić zdjęcia, które by pokazywało fakturę materiału. To jest taka grubsza folia, która jest matowa. Naklejka przyszła na takim dużym arkuszu z którego odklejało się elementy. Drzewo, niektóre kwiatki i huśtawki z sowami były jako całość, a do tego były do doklejenia pozostałe kwiatki i listki. Wszystko na arkuszu było rozmieszczone w takiej konfiguracji w jakiej powinno się znaleźć na ścianie. Przyklejanie wymagało odrobinę cierpliwości, ale efekt był wart pracy
Naklejkę zamówiłam tutaj: http://pixers.pl/naklejki/sowa-na-drzewie-68178217
Tylko typ naklejki kupiliśmy PIXERstick, bo taką można wielokrotnie odklejać i trzyma się na farbach lateksowych
Jak się w ich wyszukiwarce wpisze "drzewo sowy" to wychodzi pełno podobnych i równie ślicznych naklejek -
nick nieaktualny
-
rewelka wrote:A w ogóle marzę o kozakach za kolano
ale wiem że nie ma sensu
bo nie wiadomo czy nogi nie będą puchły i na obcasach też ciężko dłużej chodzić
pfff ja moge sobie tylko pomarzyć, zawsze było mi ciezko znaleźć kozaki takie do kolana żeby dopiąć w łydce a teraz ledwo stope w adidasy mieszcze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
lips wrote:Będziecie mieć wspólny pokój z dzieckiem czy maluszek od razu idzie do swojego pokoju? Ja bym chciała do około 6 miesiąca (okres karmienia i pierwszych stresów) żeby synek spał z nami w sypialni a po tym czasie przenieść go do osobnego pokoju na noce. Myślicie że to dobry pomysł bo jak komuś to mówie to mnie troche wyśmiewaja ze to za wcześnie, że to niebezpieczne itd. To ja się ich pytam kiedy ? I odpowiadają że około 2-3 roku życia co dla mnie jest duuużą przesadą.
Co wy o tym myślicie ?
my będziemy mieli łóżeczko w sypialni nawet chyba nie metr od łóżka z mojej strony,
do pokoju Marysi już czekaja tapety, fototapeta i meble robi stolarz, pochwale się jak będzie gotowybrakuje zasłon dywanu i lampy ale to kupimy po wytapetowaniu
ale jakbym ją od razu miała w jej pokoju to daleko od naszej sypialni ;/ kiedyś się wchodziło do jednego pokoju 4x8 ale jak brat po ślubie zamieszkali z nami do czasu wybudowania się to podzielili na 2 pokoje 4x4 wiec jak sie w chodzi z korytarza to pierwszy pokój mamy telewizyjny i z niego przechodzi się dopiero do sypialni, Marysie bym miała za ścianą pokoju telewizyjnego, wiec musiałabym przejść do niej przez 2 pokoje i korytarz, chyba bym cała noc nie spała tylko nasłuchiwała...
a tak w ogóle nie wyobrażam sobie jej nie mieć tak blisko zaraz po urodzeniumusi być koło nas w sypialni
jak długo? nie wiem ;/ czym dziecko bedzie starsze tym wydaje mi się gorzej ;/ bede myśleć czy nie wychyli się i nie wyleci głową w dół z łóżeczka jak będzie miało koło roku, może zdecyduje o tym przyjście na świat 2 dziecka bo z obydwoma się w sypialni nie zmieścimy, zobaczymy, czas sam pokaże
mój mąż świr powiedział że jak Marysia pójdzie do swojego pokoju to on się przeprowadza tam z nią
mieszkamy na piętrze więc i tak trzeba kupić furtke do schodów, z doświadczenia wiem że dzieci są bystre i szybko uczą się ją otwierać, brata dzieci zjechały chodzikiem na półpiętro ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 21:14
-
pati_zuzia wrote:Lips u mas to wygladalo tak,ze maly jak mial 6 miesiecy to go przenieslismy do jego pokoju I jak do tej pory nie bylo problemow a ma juz prawie 22 miesiace. Z Maksiem tez tak zrobimy, tylko chcemy,zeby razem w jednym pokoju byli,chyba ze Maksiu bedzie budzil Gabrysia wtedy urzsdzimy mu oddzielny pokoj
No właśnie tak bym chciała zrobić. Wydaje mi się że dziecko też powinno mieć SWÓJ mały świat. Nasza sypialnia jest bardzo ciasna (jak włoże łózeczko to nawet będzie ciężko przejsc) ale dla mojej własnej wygody i dla bezpieczeństwa maluszka chcę go mieć na początku blisko a po pół roku chciałabym zeby miał swój kącik a my jako rodzice swój. -
My też na początek bierzemy dziecko do swojej sypialni, ale maksymalnie do pół roku chcemy ją przenieść do swojego pokoju, żeby się przyzwyczajała, a myślę, że po pół roku już nie będę taka zestresowana czy oddycha itp. Zamówiliśmy elektroniczną nianię, więc będę wszystko słyszeć, z resztą do jej pokoju będę miała 3 metry
jak się drzwi pootwiera to praktycznie tak samo jakby spała z nami
-
moniek90 wrote:Nie umiem zrobić zdjęcia, które by pokazywało fakturę materiału. To jest taka grubsza folia, która jest matowa. Naklejka przyszła na takim dużym arkuszu z którego odklejało się elementy. Drzewo, niektóre kwiatki i huśtawki z sowami były jako całość, a do tego były do doklejenia pozostałe kwiatki i listki. Wszystko na arkuszu było rozmieszczone w takiej konfiguracji w jakiej powinno się znaleźć na ścianie. Przyklejanie wymagało odrobinę cierpliwości, ale efekt był wart pracy
Naklejkę zamówiłam tutaj: http://pixers.pl/naklejki/sowa-na-drzewie-68178217
Tylko typ naklejki kupiliśmy PIXERstick, bo taką można wielokrotnie odklejać i trzyma się na farbach lateksowych
Jak się w ich wyszukiwarce wpisze "drzewo sowy" to wychodzi pełno podobnych i równie ślicznych naklejek
Super , dzięki za opis. Czyli nie jest to taka typowa folia świecąca ? Ja bardziej planuję coś "meskiego" dla naszego synka. Chyba kupie pociag np. taki:
http://allegro.pl/naklejka-do-pokoju-dzieciecego-pociag-i5463619972.html
-
lips wrote:Super , dzięki za opis. Czyli nie jest to taka typowa folia świecąca ? Ja bardziej planuję coś "meskiego" dla naszego synka. Chyba kupie pociag np. taki:
http://allegro.pl/naklejka-do-pokoju-dzieciecego-pociag-i5463619972.html
Nie jest to folia świecąca. Materiał na prawdę wysokiej jakości. Super ta ciuchciaDla chłopca jak znalazł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 21:16