X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 22 września 2015, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 22:40

    kwiatakacji, Pola_27, MeGi2986, Marik, Madzisek, moniek90, alisss871 lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biegnę na wizytę. Mam nadzieję, że będą tylko pozytywy :)

    Madzisek, moniek90, Mama-julka, Anko:-) lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena, super, ze znaleźliście swoje gniazdko :-)

    My wczoraj kupiliśmy materac, pościel Kieczmierskiego, prześcieradełka frotte i wypełnienie pościeli Gluck. Wypełnienie bawełniane i obszycie też. Cudne w dotyku :-)

    Matleena, moniek90 lubią tę wiadomość

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 23 września 2015, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola_27 wrote:
    https://www.youtube.com/watch?v=wME_AWTK3oY Mam fazę na tą piosenkę <3
    https://m.youtube.com/watch?v=EgqUJOudrcM
    My z Malzem na ta:D normalnie codziennie po 10razy repete:p

    Pola_27 lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 23 września 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniek90 wrote:
    Dziewczyny a czujecie czkawkę swoich pociech? jak często Wasze Skarby mają czkawkę?

    Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że czuje dość często, czasem kilka razy w ciągu dnia (ale to w momencie gdy odpoczywam i się oszczedzam, przypuszczam, że w ferworze pracy po prostu nie zwracam na to uwagi) takie równomierne pukanie w brzuch. Nie są to kopniaki bo zbyt lekkie i tak miarowe, że metronom by się nie powstydził. trwają chwile i znikają.

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • Asiowa Autorytet
    Postów: 816 555

    Wysłany: 23 września 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lips wrote:
    Będziecie mieć wspólny pokój z dzieckiem czy maluszek od razu idzie do swojego pokoju? Ja bym chciała do około 6 miesiąca (okres karmienia i pierwszych stresów) żeby synek spał z nami w sypialni a po tym czasie przenieść go do osobnego pokoju na noce. Myślicie że to dobry pomysł bo jak komuś to mówie to mnie troche wyśmiewaja ze to za wcześnie, że to niebezpieczne itd. To ja się ich pytam kiedy ? I odpowiadają że około 2-3 roku życia co dla mnie jest duuużą przesadą.

    Co wy o tym myślicie ?

    Moja córka od samego początku będzie spała w swoim pokoju. Pokój sąsiaduje z naszą sypialnią więc jeśli zostawimy otwarte drzwi to wszystko będziemy słyszeć. Też uważam, że 2-3 lata to za późno. Maluch przyzwyczai się do spania z rodzicami i później będzie trudno. Mam w rodzinie przykład pary, która kładła dziecko od pierwszych dni w swoim pokoiku o ustalonej godzinie i dziecko samo zasypiało. Z drugim postąpili tak samo i teraz wystarczy, ze wykąpią i położą do łóżka 2,5latke i rocznego synka synka i po 5 minutach dzieci mogą zostać same i spać spokojnie. Wtedy rodzice zaczynają życie,

    Mama-julka, genoweffa lubią tę wiadomość

    bl9ccwa1nyfonmaw.png
  • cytrynówka Autorytet
    Postów: 370 490

    Wysłany: 23 września 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram się jeszcze samodzielnie depilować, chociaż ostatnio bardzo ucierpiał na tym mój palec, wbiłam sobie maszynkę w płytkę paznokcia brrrr.... :/

    Synuś będzie na razie spał w naszej sypialni w łóżeczku, ale po przeprowadzce na większe metraże, tj. na wiosnę powoli będziemy go eksmitowali do jego pokoju :)

    A dzisiaj moja kota świętuje 2.urodziny, zrobię jej mały torcik z wołowinki hahaha jestem szurnięta na jej punkcie O_o :D

    balbo, Pola_27 lubią tę wiadomość

    ug37hdgeo4bxjxq2.png
    f2wl6iyeydwn0wui.png

    BETAHcg 2.01.2019 7326,00 :D
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 23 września 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uważam, że 3 lata to za późno na swój pokój, no chyba że nie ma innego wyjścia. Ja widzę jak to u mojej siostry wygląda. Młody ma 4 lata i ma swój pokój, ale musi w nim spać z mamą. Jak miał 3 lata sama próbowałam mu wytłumaczyć, że duże dzieci śpią same i, że to jest fajne (akurat wtedy siostra próbowała wrócić do swojej sypialni) ale nie dało się. Dziecko ma już swoje argumenty utarte w głowie, wie dokładnie czego chce i nie umie z tego zrezygnować...

    relgh371b3i8nmn1.png
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 23 września 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o czkawkę to ja ją czuję raz dziennie albo dwa razy. Czasem mała się męczy nawet 20 minut :-) Też czuję takie miarowe pukanie. Czuję je w samym dole brzucha, więc mniej więcej wiem, gdzie ma główkę :-)

    relgh371b3i8nmn1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewuszki ;)
    Ja nie wiem czy czuje czkawke, może jakbym się skupiła. Co do spania to Franek bedzie spał oddzielnie i mam nadzieję ze tak zostanie ;)

    Dziewczyny czy ktoras ma kontakt z ZieloneOliwki?? Martwi mnie ta cisza :(

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 23 września 2015, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie Laura dopiero teraz ma wlasny pokoj i spi sama w swoim lozku i nie mam większego problemu,raz w nocy zawola mnie bo jakiś koszmar się przysni albo chce się napic i boi się trochę sama isc do kuchni bo ciemno itp. I musze Wam powiedzieć,ze i sama się przestawiłam,ze spi sama i już tak nie latam do Niej co 5min jak na początku jak zaczela sama spac..bo to myslalam,ze zaraz plakac będzie to upadnie z lozka to cos jeszcze,ale spie już spokojnie tak jak Ona ;) nie mielismy możliwości wcześniej takiej,zeby sama spala,i spala raz z moja siostra raz z Babcia,z Dziadkiem,nie było nocy,ze spala sama. Oczywiście pomijam fakt z naszego zycia jak się urodzila i jak skonczyla rok,dwa. Bo wtedy to spala sama w swoim lozeczku bo mieszkałam na stancji. Także jak tylko skonczyla 2 lata prawie wogole nie spala sama w lozku. ;)

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do czkawki to ja dzis juz czulam, delikatne pulsowanie, wczesniej czulam pomprawej stronie obok pepka, a teraz nizej wiec Mala chyba sie obrocila tak jak myslalam:-)

    Matleena super ze macie mieszkanko:-)

    Kwiatakacji trzymam kciuki za wizytę.
    Tez sie martwie o Zieloneoliwki i o Ole.

    Pchełka u Was juz po remoncie? Wydzieliliscie jeszcze jeden pokoik dla dzieci?:-)

    U Nas córeczka na poczatku bedzie spala z Nami az ja wydobrzeje po porodzie i nabiore sil, poznien pewnie przejdzie do siebie.

    Matleena lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jaka była ostatnia wiadomość od Zieloneoliwki? Na czym staneło?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniek90 wrote:
    Jeśli chodzi o czkawkę to ja ją czuję raz dziennie albo dwa razy. Czasem mała się męczy nawet 20 minut :-) Też czuję takie miarowe pukanie. Czuję je w samym dole brzucha, więc mniej więcej wiem, gdzie ma główkę :-)

    kurcze, a ja nigdy jeszcze nie czułam czkawki. Nie mogę sobie tego wyobrazić :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZieloneOliwki wrote:
    Dziewczyny, jedziemy na IP bo znowu dopadły mnie bóle brzucha :( Trzymajcie kciuki!


    Alicja to ostatni wpis Zieloneoliwki. 21.09 godz 16:43

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj mnie mój mały wystraszył nie na żarty. Był taki niemrawy, że prawie go od popołudnia nie czułam. Jak zjadłam to tylko trochę. Jak się położyłam spać to czekałam na magiel taki jak zwykle, a tu tylko trochę z jednej, potem z innej strony. Jakoś zasnęłam, ale obudziłam się o czwartej z niepokoju (śniło mi się, że idę przez pokój i krwawię).
    A że wczoraj przyczepiła się do mnie piosenka Mrozu i Thomsona Jak nie my to kto, to sobie ją nad ranem dla relaksu w głowie nuciłam. I pomogło bo synek zaczął jak zwykle kopać :-D :-D :-D Już miałam w głowie, że czeka mnie rano IP.
    Do moich czarnych myśli przyczyniło się też to, że Zieloneoliwki nie dają znaku. Odezwij się dziewczyno!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 10:46

  • balbo Ekspertka
    Postów: 153 242

    Wysłany: 23 września 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Accik, chociaż ja już czuje się jak wieloryb, a co dopiero będzie później...

    Co do golenia, to jakoś sobie jeszcze radzę, na czuja:) zdecydowanie gorzej wychodzi mi golenie nóg, z uwagi na bolący kręgosłup, ale z każdym dniem jest lepiej.

    Jejku, Dziewczyny, wiecie ile radości i optymizmu we mnie wstąpiło, jak lekarz w końcu pozwolił mi wychodzić...ale muszę, się strasznie kontrolować być nie przesadzić z tą radością.

    U nas Witek od początku będzie miał swój pokój, ale na pierwsze dwa, trzy miesiące wstawimy łóżeczko do naszej sypialni, żeby było łatwiej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa wrote:
    Alicja to ostatni wpis Zieloneoliwki. 21.09 godz 16:43

    Ola też mniej więcej w tym czasie się odzywała ze szpitala, że skurcze wyciszone.
    Może dziewczyny nie zdają sobie sprawy, że my się martwimy :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 10:47

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa wrote:
    Alicja to ostatni wpis Zieloneoliwki. 21.09 godz 16:43

    dzięki za informacje.
    Mam nadzieje, ze u dziewczyn wszystko ok. Szkoda, że nie mamy numeru telefonu :(

  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 23 września 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba trzeba by byłopomyśleć nad uaktualnieniem listy z numerami

    1usap07w9hybl9h9.png
‹‹ 1020 1021 1022 1023 1024 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ