Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMatleena, super, ze znaleźliście swoje gniazdko
My wczoraj kupiliśmy materac, pościel Kieczmierskiego, prześcieradełka frotte i wypełnienie pościeli Gluck. Wypełnienie bawełniane i obszycie też. Cudne w dotykuMatleena, moniek90 lubią tę wiadomość
-
moniek90 wrote:Dziewczyny a czujecie czkawkę swoich pociech? jak często Wasze Skarby mają czkawkę?
Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że czuje dość często, czasem kilka razy w ciągu dnia (ale to w momencie gdy odpoczywam i się oszczedzam, przypuszczam, że w ferworze pracy po prostu nie zwracam na to uwagi) takie równomierne pukanie w brzuch. Nie są to kopniaki bo zbyt lekkie i tak miarowe, że metronom by się nie powstydził. trwają chwile i znikają. -
lips wrote:Będziecie mieć wspólny pokój z dzieckiem czy maluszek od razu idzie do swojego pokoju? Ja bym chciała do około 6 miesiąca (okres karmienia i pierwszych stresów) żeby synek spał z nami w sypialni a po tym czasie przenieść go do osobnego pokoju na noce. Myślicie że to dobry pomysł bo jak komuś to mówie to mnie troche wyśmiewaja ze to za wcześnie, że to niebezpieczne itd. To ja się ich pytam kiedy ? I odpowiadają że około 2-3 roku życia co dla mnie jest duuużą przesadą.
Co wy o tym myślicie ?
Moja córka od samego początku będzie spała w swoim pokoju. Pokój sąsiaduje z naszą sypialnią więc jeśli zostawimy otwarte drzwi to wszystko będziemy słyszeć. Też uważam, że 2-3 lata to za późno. Maluch przyzwyczai się do spania z rodzicami i później będzie trudno. Mam w rodzinie przykład pary, która kładła dziecko od pierwszych dni w swoim pokoiku o ustalonej godzinie i dziecko samo zasypiało. Z drugim postąpili tak samo i teraz wystarczy, ze wykąpią i położą do łóżka 2,5latke i rocznego synka synka i po 5 minutach dzieci mogą zostać same i spać spokojnie. Wtedy rodzice zaczynają życie,Mama-julka, genoweffa lubią tę wiadomość
-
Ja staram się jeszcze samodzielnie depilować, chociaż ostatnio bardzo ucierpiał na tym mój palec, wbiłam sobie maszynkę w płytkę paznokcia brrrr....
Synuś będzie na razie spał w naszej sypialni w łóżeczku, ale po przeprowadzce na większe metraże, tj. na wiosnę powoli będziemy go eksmitowali do jego pokoju
A dzisiaj moja kota świętuje 2.urodziny, zrobię jej mały torcik z wołowinki hahaha jestem szurnięta na jej punkcie O_o
balbo, Pola_27 lubią tę wiadomość
-
Ja też uważam, że 3 lata to za późno na swój pokój, no chyba że nie ma innego wyjścia. Ja widzę jak to u mojej siostry wygląda. Młody ma 4 lata i ma swój pokój, ale musi w nim spać z mamą. Jak miał 3 lata sama próbowałam mu wytłumaczyć, że duże dzieci śpią same i, że to jest fajne (akurat wtedy siostra próbowała wrócić do swojej sypialni) ale nie dało się. Dziecko ma już swoje argumenty utarte w głowie, wie dokładnie czego chce i nie umie z tego zrezygnować...
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny u mnie Laura dopiero teraz ma wlasny pokoj i spi sama w swoim lozku i nie mam większego problemu,raz w nocy zawola mnie bo jakiś koszmar się przysni albo chce się napic i boi się trochę sama isc do kuchni bo ciemno itp. I musze Wam powiedzieć,ze i sama się przestawiłam,ze spi sama i już tak nie latam do Niej co 5min jak na początku jak zaczela sama spac..bo to myslalam,ze zaraz plakac będzie to upadnie z lozka to cos jeszcze,ale spie już spokojnie tak jak Ona
nie mielismy możliwości wcześniej takiej,zeby sama spala,i spala raz z moja siostra raz z Babcia,z Dziadkiem,nie było nocy,ze spala sama. Oczywiście pomijam fakt z naszego zycia jak się urodzila i jak skonczyla rok,dwa. Bo wtedy to spala sama w swoim lozeczku bo mieszkałam na stancji. Także jak tylko skonczyla 2 lata prawie wogole nie spala sama w lozku.
-
nick nieaktualnyCo do czkawki to ja dzis juz czulam, delikatne pulsowanie, wczesniej czulam pomprawej stronie obok pepka, a teraz nizej wiec Mala chyba sie obrocila tak jak myslalam:-)
Matleena super ze macie mieszkanko:-)
Kwiatakacji trzymam kciuki za wizytę.
Tez sie martwie o Zieloneoliwki i o Ole.
Pchełka u Was juz po remoncie? Wydzieliliscie jeszcze jeden pokoik dla dzieci?
U Nas córeczka na poczatku bedzie spala z Nami az ja wydobrzeje po porodzie i nabiore sil, poznien pewnie przejdzie do siebie.Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Jeśli chodzi o czkawkę to ja ją czuję raz dziennie albo dwa razy. Czasem mała się męczy nawet 20 minut
Też czuję takie miarowe pukanie. Czuję je w samym dole brzucha, więc mniej więcej wiem, gdzie ma główkę
kurcze, a ja nigdy jeszcze nie czułam czkawki. Nie mogę sobie tego wyobrazić -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWczoraj mnie mój mały wystraszył nie na żarty. Był taki niemrawy, że prawie go od popołudnia nie czułam. Jak zjadłam to tylko trochę. Jak się położyłam spać to czekałam na magiel taki jak zwykle, a tu tylko trochę z jednej, potem z innej strony. Jakoś zasnęłam, ale obudziłam się o czwartej z niepokoju (śniło mi się, że idę przez pokój i krwawię).
A że wczoraj przyczepiła się do mnie piosenka Mrozu i Thomsona Jak nie my to kto, to sobie ją nad ranem dla relaksu w głowie nuciłam. I pomogło bo synek zaczął jak zwykle kopaćJuż miałam w głowie, że czeka mnie rano IP.
Do moich czarnych myśli przyczyniło się też to, że Zieloneoliwki nie dają znaku. Odezwij się dziewczyno!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 10:46
-
Dziękuje Accik, chociaż ja już czuje się jak wieloryb, a co dopiero będzie później...
Co do golenia, to jakoś sobie jeszcze radzę, na czuja:) zdecydowanie gorzej wychodzi mi golenie nóg, z uwagi na bolący kręgosłup, ale z każdym dniem jest lepiej.
Jejku, Dziewczyny, wiecie ile radości i optymizmu we mnie wstąpiło, jak lekarz w końcu pozwolił mi wychodzić...ale muszę, się strasznie kontrolować być nie przesadzić z tą radością.
U nas Witek od początku będzie miał swój pokój, ale na pierwsze dwa, trzy miesiące wstawimy łóżeczko do naszej sypialni, żeby było łatwiej. -
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Alicja to ostatni wpis Zieloneoliwki. 21.09 godz 16:43
Ola też mniej więcej w tym czasie się odzywała ze szpitala, że skurcze wyciszone.
Może dziewczyny nie zdają sobie sprawy, że my się martwimyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 10:47
-
nick nieaktualny