Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEvik dzieki, uspokoilas mnie, mam nadzieje ze bede lubila kp;-)
Co do mycia okien- Justyna ma racje, jak lezalam na oddziale i byla kobietka na sali ze mna w 41 tc i mieli jej wyeoluwac to lekarz powiedzial jej zeby przed podaniem oxy pocwiczyla machajac rekoma w gorze, chodzac po schodach i kucajac. I urodzila kilka godz pozniej bez oxy:-) ale swoje sie nacwiczyla:-D
Ja tez mam okna do umycia w mieszkanku ale to ekipe siostr moich zwolam do sprzatania po remoncie:-) -
nick nieaktualny
-
justyna14 wrote:hej
produkcja pełną parą widzę, nie dam rady Was dziś nadrobić. Żadna w między czasie nie urodziła? bo to już chyba czas na takie pytania
ja wczoraj znalazłam szpital, gdzie w razie co po 32 tyg mogę jechać i zajmą się mną i dzidziusiem - II st ref. Więc do 32 tyg muszę , po prostu muszę dotrwać. A potem będę się modlić o 36 tyd
widzę, że część już po III usg, a wagi dzieciaczków mega różne od 1200 do 2000 g
nieźle
ciekawe ile mój maluszek waży?
któraś pisała, że całą chate wczoraj wysprzątała wraz z myciem okien - mycie okien w ciąży jest zabronione i nie jest to wymysł, po prostu machając rękami na głową lub wysoko powoduje się "ciągnięcie / nadciąganie" macicy co prowadzi do skurczy co dalej może skutkować przedwczesnym porodem. Więc plis uważajcie z tym!
To ja taka mądra, ale powiem Ci, że coś chyba w tym jest, bo bardzo źle się czułam później. Bolał mnie brzuch, piekło krocze... Umyłam trzy okna, ale na resztę zamawiam gościa od tego, bo nie dam rady ponad 20 okiem umyś w tym trzech panoramicznych... -
Dzień dobry!
Czy Was też bolą pachwiny? Takie jakby zakwasy, albo jakbym uprawiała dziki sex przez 3 dni cały czas.... najgorzej jest jak wstaje - ból nie jest silny, ale zauważalny i dokuczliwy.
Co do wkładu do wanienki, to zdecydowaliśmy się jednak na gąbkę - w szkole rodzenia jak kąpaliśmy lalki, to były do wypróbowania dwie opcje i gąbka zdecydowanie bardziej przypadła nam do gustu.
Pierwsze dni na diecie cukrzycowej nie są takie złe, w sumie nie musisłam za bardzo zmieniać jadłospisu, bo i tak jemy dość zdrowo, ale czekolady żal... -
Eh, idę do ginekologa na 16-tą i zastanawiam się jak ja ogolę "bożenę" i nogi
A pomocnej ręki nie ma w pobliżu. Czy któraś goliła się TAM kremem do depilacji może? Jak to się sprawdza?
Pola - ile tych okien?!Ja mam problem z umyciem 3 i mam zamiar w ten weekend wykorzystać do tego mojego B - bo sam mi zakazał wchodzić na parapety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 13:38
-
Evka wrote:Eh, idę do ginekologa na 16-tą i zastanawiam się jak ja ogolę "bożenę" i nogi
A pomocnej ręki nie ma w pobliżu. Czy któraś goliła się TAM kremem do depilacji może? Jak to się sprawdza?
Pola - ile tych okien?!Ja mam problem z umyciem 3 i mam zamiar w ten weekend wykorzystać do tego mojego B - bo sam mi zakazał wchodzić na parapety.
20 ponad.. Nawet mi nie przypominajwcześniej mycie rozkładałam na dwa - trzy dni
U mnie w mieszkaniu na górze jest 11 i na dole 10
plus drzwi wejsciowe z szyba, zamiast ściany... Katastrofa.
-
Evka wrote:Głęboki oddech Pola...ja z moją się pożegnałam w listopadzie ubiegłego roku. Cholernie mi jej brakuje.
Mieszkacie razem z babcią?
Boże broń ! Ta kobieta jest cudowna, ale pod jednym dachem razem, na pewno ktoś by zginął. Nie mieszka z nami, 30 km od nas, ale dzwoni często i jak ma zły dzień, albo cos nie po Jej myśli idzie, to wybiera mój numer i nie dopuszcza do tego, żeby mi czasem cisnienie spadło. Do synowej swojej nie dzwoni, bo ta zaraz słuchawką pieprznie, ja nie mam odwagi. Nie umiem tak zrobić. -
Znam to znam...też tak miałam. Ja byłam prawie codziennie jadąc z pracy u moich dziadków. W zależności od jej humoru różnie bywało...czasami trzaskałam drzwiami, zdarzyło mi się nawet wydrzeć na nią...i żałuję tego, ale jak to mówią - bogu starość się nie udała...My też będziemy miały swoje fochy, humory, choroby. Pozostaje wysłuchać i nabrać wody w usta i cieszyć się, że jest.
-
Dom wcale nie taki duży i nie mój na szczęście. Mamy cała górę, ale na dole mieszka taki dziadek 80 lat, właściciel chaty i nasz dobry znajomy. Pomagam Jemu prowadzić chatę, a w zamian płacimy tylko połowę czynszu bez dodatkowych opłat. Dzięki temu odkładamy na wkład własny pod kupno domu, bo tu w De bez wkładu własnego raczej kredytu nie dostaniesz. Poza tym mieszkanie mamy spoko, odnowiliśmy sobie tylko troche, bo wiało latami 70 tymi. Dobrze sie nam tu mieszka, jest klatka schodowa i każde z nas ma osobne wejścia do mieszkań. Nie mamy ze sobą żadnych starć. Ogród jest ogromny, a do tego na górze mam balkon sporych rozmiarów. Wiadomo, że lepiej na swoim, ale póki możemy mieszkac w ten sposób, to będziemy
Evka, Ola_45, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPola_27 wrote:Kurwa mać ( sorki za wyrażenie ) Moja babcia jest super babcią, ale czasami mnie tak wkurwi, że mam ochote rozłupać Jej czaszkę pierwszym lepszym przedmiotem, który mi w rekę wpadnie....
Mam takie nerwy, że głowa zaczęła mnie boleć...
A co, masz babcię na podorędziu, że możesz tak zrobićBabcia jak to babcia niewinna bo pewnie dobrze chciała