Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hashija wrote:Nadulka Witaj !!! i gratulacje!
MArtoszka najpierw będzie serduszko widoczne. gdzieś słyszałam, że słuchanie tak wcześnie może być niebezpieczne. Super że zobaczyłaś zarodekja mam na 23 kolejną wizytę a Ty?
Ja na 21go...zastanawiam się tylko czy zarodek nie za mały jak na 6t+0 ...z drugiej jednak strony moje cykle są 34-35 dniowe....pocieszam się -
nick nieaktualnyMartosza83 wrote:Hej ja byłam dzisiaj na usg...pęcherzyk widoczny ciałko żółte tez, zarodek 3.5 mm....
serduszka nie słychać....czekam tydzień....
Za tydzien na pewno juz zobaczysz piekneWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 21:14
Beatrice lubi tę wiadomość
-
Martosza jak masz takie długie cykle to automatycznie masz późniejsza owulacje, co za tym idzie ciąża się rozwija później, np. Ja miałam owulację w 14 DC, Ty pewnie w 21 DC a tydzień to ogromna różnica przy wykształceniu się zarodka
nie masz co się martwić
bo nasze pęcherzyki są pewnie w tym samym stadium rozwoju chociaż Ja mam 5t0d
-
nick nieaktualnyDziewczyny, dziękuje Wam za tą podpowiedź związana z pójściem do innego lekarza. Wieści są takie, że: Jestem w 7 tygodniu ciąży wg. owulacji, ale niestety na usg ciąża jest młodsza tj. 5tydzien i 6tydzień
Nie wróży to nic dobrego biorąc pod uwagę, że beta niestety nie rośnie. Pęcherzyk niestety spłaszczony (nieprawidłowy kształt). Jeżeli beta w tym tygodniu ruszy to może coś z tego będzie.. Ale wszystko wisi na włosku. Z pozytywnych wieści: bije serduszko (SZOK). Poprosiłam lekarza żeby ocenił szanse procentowo i dał 30%. Zlecił serię badań na piątek i wizytę na 2 maja.
-
alicja_ wrote:Dziewczyny, dziękuje Wam za tą podpowiedź związana z pójściem do innego lekarza. Wieści są takie, że: Jestem w 7 tygodniu ciąży wg. owulacji, ale niestety na usg ciąża jest młodsza tj. 5tydzien i 6tydzień
Nie wróży to nic dobrego biorąc pod uwagę, że beta niestety nie rośnie. Pęcherzyk niestety spłaszczony (nieprawidłowy kształt). Jeżeli beta w tym tygodniu ruszy to może coś z tego będzie.. Ale wszystko wisi na włosku. Z pozytywnych wieści: bije serduszko (SZOK). Poprosiłam lekarza żeby ocenił szanse procentowo i dał 30%. Zlecił serię badań na piątek i wizytę na 2 maja.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Dziewczyny, dziękuje Wam za tą podpowiedź związana z pójściem do innego lekarza. Wieści są takie, że: Jestem w 7 tygodniu ciąży wg. owulacji, ale niestety na usg ciąża jest młodsza tj. 5tydzien i 6tydzień
Nie wróży to nic dobrego biorąc pod uwagę, że beta niestety nie rośnie. Pęcherzyk niestety spłaszczony (nieprawidłowy kształt). Jeżeli beta w tym tygodniu ruszy to może coś z tego będzie.. Ale wszystko wisi na włosku. Z pozytywnych wieści: bije serduszko (SZOK). Poprosiłam lekarza żeby ocenił szanse procentowo i dał 30%. Zlecił serię badań na piątek i wizytę na 2 maja.
alicja_ lubi tę wiadomość
-
alicja_ wrote:W czwartek miałabym wizytę u innego gina, ale z niego rezygnuje, bo byłam dziś u innego, a nie chce tak męczyć fasoli usg.
Beta w środę i w piątek.
Dziękuję!!!!!
Ja jak byłam w ciąży z córką to zarodek też był młodszy o tydzień. Rozmawiałam akurat dzisiaj o tym z lekarzem i mówił że to się często zdarza. Trzeba być dobrej myśli. Wiem, że ciężko będzie ci żyć w niepewności przez te dwa i pół tygodnia, ale może beta w tym tygodniu coś wyjaśni. Ściskam Cię mocno.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ALICJA jestem z listopadowek.. to moja 3cia ciąża, wcześniej dwa poronienia.. i tym razem nie dawali nam szans. Pecherzyk dlugo mial 3mm i mało rósł Bez zarodka ani nawet ciałka.. nie chciałam czekać do krwawienia poronnego i zaczęłam robić kolejne badania z krwi żeby szukać przyczyny.. zapisałam nas na badania genetyczne tak jak zalecił lekarz.. kiedy poszłam potwierdzić diagnozę i wziąć cala kartoteke swoją do badan genet. Ku wielkiemu zdziwieniu ukazał sie kropek 3 mm i bijące serduszko.. moja ciąża okazała się o ponad tydzień młodsza.. chociaż wiedziałam kiedy mniej więcej była owulacja.. z okresu byłby październik.. strasznie się bałam tym bardziej ze w tym okresie miałam krwawienie a później plamienie.. w tej chwili biorę rano przy śniadaniu 10 tabletek, ale maluch rośnie i juz macha łapkami i nóżkami, a różnica skróciła się juz do 4-5 dni.. mam nadzieję ze i u ciebie tak będzie.. potrzeba dużo wiary w te małe istotki,a tą trudno znaleźć w takich chwilach.. dobranoc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 22:37
-
nick nieaktualnymadzi4aam wrote:ALICJA jestem z listopadowek.. to moja 3cia ciąża, wcześniej dwa poronienia.. i tym razem nie dawali nam szans. Pecherzyk dlugo mial 3mm i mało rósł Bez zarodka ani nawet ciałka.. nie chciałam czekać do krwawienia poronnego i zaczęłam robić kolejne badania z krwi żeby szukać przyczyny.. zapisałam nas na badania genetyczne tak jak zalecił lekarz.. kiedy poszłam potwierdzić diagnozę i wziąć cala kartoteke swoją do badan genet. Ku wielkiemu zdziwieniu ukazał sie kropek 3 mm i bijące serduszko.. moja ciąża okazała się o ponad tydzień młodsza.. chociaż wiedziałam kiedy mniej więcej była owulacja.. z okresu byłby październik.. strasznie się bałam tym bardziej ze w tym okresie miałam krwawienie a później plamienie.. w tej chwili biorę rano przy śniadaniu 10 tabletek, ale maluch rośnie i juz macha łapkami i nóżkami, a różnica skróciła się juz do 4-5 dni.. mam nadzieję ze i u ciebie tak będzie.. potrzeba dużo wiary w te małe istotki,a tą trudno znaleźć w takich chwilach.. dobranoc.
Dziękuje bardzo za tą wypowiedź. Jak szukałam w internecie przypadków podobnych do moich to znajdywałam same tragedie. Bardzo się cieszę, że u Ciebie taki miły akcent! Wiara jest niezbędna to prawda! Dziękuje raz jeszcze kochana, dobranoc! -
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Ja jak byłam w ciąży z córką to zarodek też był młodszy o tydzień. Rozmawiałam akurat dzisiaj o tym z lekarzem i mówił że to się często zdarza. Trzeba być dobrej myśli. Wiem, że ciężko będzie ci żyć w niepewności przez te dwa i pół tygodnia, ale może beta w tym tygodniu coś wyjaśni. Ściskam Cię mocno.
Najgorsza ta niepewność. Ale z drugiej strony te wizyty i badania krwi mnie tak stresują, że te 2tyg luzu dobrze mi zrobi. Cieszę się, że Was mam tu na forum! -
nick nieaktualnySuerte wrote:alicja_, a powiedz mi ile trwa normalnie Twój cykl? wiesz kiedy miałaś owulację?
Cykle u mnie bardzo różnie, ponieważ wydlużały mi się często przez branie luteiny. Bez lutki ok. 31 dni. -
nick nieaktualnyHashija wrote:alicja to do tego drugiego w czwartek idziesz? wybierasz jednego czy do obu będziesz chodzić?
Rezygnuje z tej wizyty w czwartek i chyba ogólnie z tego starego lekarza również.
Dzisiaj lekarz u którego byłam zrobił na nas na prawdę duże wrażenie i chyba u niego bym zostala (jeśli wszystko byłoby ok). Teraz do maja luzik, zero wizyt, zero stresu. Co będzie to będzie.