Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
HEJ
trzymajcie kciuki , licytuję wózek na allegro rok po roku i na razie wygrywam ale aukcja konczy się po 19. Oby się udało, wtedy wózek miałabym za grosze i ten co mam też bym sobie zostawiła
cieszę się, że po wczorajszym apelu taki odzew był i witamy nową mamusię
alicja to nie jest tak, że ja podważam wytyczne organów, tylko większość labków i jak widzę i lekarzy na razie nie "używa " nowych norm, tylko nadal starych, dlatego też napisałam, żeby w tej kwestii raczej słuchać lekarza, bo przegapić coś w ciąży to wiąże się z poważnymi skutkami. a z tego co czytam to nie tylko normy się zmieniły ale i sposób pobierania próbek. W moim przypadku były tylko dwa pobrania, a teraz są 3 - na czczo, po 1 h i po 2 h i dopiero te trzy wyniki dają informację pełną dla nowych norm, zatem nie wiem, czy np moje badania mogę tak sobie porównywać, skoro brak mi jednego pobrania. Ale oczywiście szanuję i rozumiem, że takie a nie innne normy zostały przyjęte.Nadulka, Marta0912, Ola_45, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyNie, nie śpię od siódmej. Syna do szkoły musiałam wysłać. Też mi się nie chce wstać. Muszę M ogarnąć bo co nieco chlew się zrobił. Nawet nie wiem jak?
Zamiast wziąć się za robotę to szukam opisów porodów na listopadówkach, ale trafiłam tylko na trzeci, ostatni. Poza tym mają tam lekki smrodek bo wywalają albo rezygnują same z FB. Piszą, że utworzyło się na FB koło wzajemnej adoracji. Jakaś tam cichaczem wkleja ich posty na FB i takie tam. -
nick nieaktualny
-
Mama-julka wrote:Zaraz na TVN będzie o ciąży po terminie
do mamuś: Olek już trzecią noc nie daje nam spać, budzi się z płaczem bardzo często, ciężko go utulić, nie ma gorączki, nie wiem co robić. jest zdrowy, czy to może być od jednego ząbka który się jeszcze nie wyrżnął? bo tylko jeden widać, że już chciałby. Nie wiem co robić, mąż niewyspany, ja tak samo.7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczęta
justyna14 wrote:do mamuś: Olek już trzecią noc nie daje nam spać, budzi się z płaczem bardzo często, ciężko go utulić, nie ma gorączki, nie wiem co robić. jest zdrowy, czy to może być od jednego ząbka który się jeszcze nie wyrżnął? bo tylko jeden widać, że już chciałby. Nie wiem co robić, mąż niewyspany, ja tak samo.
Polecam z tygodnia francuskiego masło z solą morską z Lidla - przepyszne. Do tego pomidorki polne i bułeczka z ziarnami, mniam !
justyna14 lubi tę wiadomość
-
akira wrote:Hej dziewczęta
Ja bym podała nurofen zwykly 5 ml, badz forte 2,5 ml przeciwbolowo i przeciwzapalnie.
Polecam z tygodnia francuskiego masło z solą morską z Lidla - przepyszne. Do tego pomidorki polne i bułeczka z ziarnami, mniam !7w3d 💔 -
justyna14 wrote:dla takich dzieciaczków jest jakiś specjalny czy tylko dawka jest dostosowana? mam coś przeciwbólowego ale na bazie paracetamolu i nie działa, więc chyba zaraz skocze i kupie ten nurofen. Dzięki
justyna14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustyna moze byc od zabka,Gabrys nie mial problemow z zabkowaniem,tylko wlasnie jak mu szly oczne mial problem z zasnieciem I zadnych innych objawow, ale dalam calpol tez na paracetamolu I pomoglo. A nurofen jest specjalny dla dzieci I ja musze dokupic,zeby miec wrazie w. Mam nadzieje,ze Olkowi wyjdzie szybko zabek.
justyna14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się i ja
, matkooo, co za noc miałam, obudziłam się z krzykiem i z przerażeniem w oczach szukałam naszego syna, który jest jeszcze u mnie w brzuchu! Mąż śmiał się ze mnie jeszcze rano, mówił że byłam taka przejęta i coś do niego mamrotałam, że zgubiliśmy dziecko bo nie ma go w sypialni, masakra, a gdzie tu jeszcze dwa miesiące takich nocek przeżyć?
Dziewczyny a my też jesteśmy na FB? Nigdy się nie zagłębiałam w ten temat bo myślę, że zrobiłby się lekki bałagan... -
nick nieaktualnyalisss871 wrote:Witam się i ja
, matkooo, co za noc miałam, obudziłam się z krzykiem i z przerażeniem w oczach szukałam naszego syna, który jest jeszcze u mnie w brzuchu! Mąż śmiał się ze mnie jeszcze rano, mówił że byłam taka przejęta i coś do niego mamrotałam, że zgubiliśmy dziecko bo nie ma go w sypialni, masakra, a gdzie tu jeszcze dwa miesiące takich nocek przeżyć?
Dziewczyny a my też jesteśmy na FB? Nigdy się nie zagłębiałam w ten temat bo myślę, że zrobiłby się lekki bałagan...
Ale Wy sny macie...
Mi się też śniło jakieś 2tyg. temu, że synek na świecie, ale to był przyjemny sen
Nie wiem czy jesteśmy na FB. Jakby co nie będę mieć zszarganych nerwów bo nie mam profilu jak Nadulka -
nick nieaktualnyWitam Kobitki
Ja po glukozie. Miałam o 6:45. Teraz czekam na wyniki bo mają przyjść na maila. Ogólnie jakoś to przeżyłam, tragedii nie było. Przesiedziałam dwie godziny w aucie, ale jakoś zleciało. Miałam lęki czy dam radę prowadzić auto. Mam tylko nadzieję, że wyniki będą ok.
Teraz "patrzy" na mnie świeżutka cynamonówkaalisss871, justyna14 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tym FB to w ogóle dziwna sprawa, mąż zaczął nową pracę w szkole jako nauczyciel i co chwile ktoś z uczniów pyta się go czy ma profil na FB? Kiedyś nawet jeden z uczniów mu powiedział, że powinien sobie założyć konto, bo jak to możliwe żeby w dzisiejszych czasach nie mieć FB... Aż strach pomyśleć co to w głowie siedzi takim dzieciom.
Osobiście nic nie mam do FB, to każdego indywidualna sprawa ale żeby dzieci w szkołach dziwiły się że nauczyciel nia ma FB?Ola_45, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarta0912 że przeszło Tobie przez gardło bez cytryny - podziwiam. W pierwszej c. tak zrobiłam i brr. Do dziś źle wspominam smak. Teraz miałam z kwasem, ale jakoś źle wymieszałam i ostatni łyk był już słodki. Paskudne nie ma co. Źle się nie czułam przez te dwie godz., ale cały dzień czułam glukozę na żołądku. Może dlatego że mam taki wrażliwy.
Marta0912 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarta0912 wrote:Witam Kobitki
Ja po glukozie. Miałam o 6:45. Teraz czekam na wyniki bo mają przyjść na maila. Ogólnie jakoś to przeżyłam, tragedii nie było. Przesiedziałam dwie godziny w aucie, ale jakoś zleciało. Miałam lęki czy dam radę prowadzić auto. Mam tylko nadzieję, że wyniki będą ok.
Teraz "patrzy" na mnie świeżutka cynamonówkaMarta0912 lubi tę wiadomość
-
Ja też po glukozie poszłam sobie do auta. Było zaparkowane 100m od laboratorium. Całe 2 godziny przespałam. Ciekawe czy to miało jakiś wpływ na wynik, bo jednak metabolizm w czasie snu jest spowolniony;). Gdybym miała siedzieć w tej poczekalni to bym chyba umarła, jedna koslawa ławka, masa ludzi, a ja mega głodna...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 10:43
Marta0912 lubi tę wiadomość