Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Chociaz moj gin i tak pewnie powie ze jest ok. Ehhh
Ma jakieś podejście jak w Anglii he he. Mój czarny humor się odzywa
Dziewczyny coś mówiły o żylakach, to podejrzewasz, że też masz? Bo może też boleć od jakiejś infekcji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 22:27
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Może stąd zapalenie, że jeśli kobieta ma bakterie w sobie to przez mazianie patyczkiem zostaną one przesunięte. Pobranie wymazu mi się nie podobało, czułam pocieranie patyczkiem, ble.
Byłam dwa razy w szpitalu i za każdym razem przy przyjęciu miałam robiony wymaz. Byłaś w szpitalu, to Ty nie miałaś? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do dzisiejszego tematu śmierdzącego...
Październikówka, która dziś rodziła napisała na forum, że Maleństwo zaklinowało jej się na wysokości noska i położna już chciała ciąć, ale jak dziewczyna zobaczyła nożyczki to powiedziała że da radę i tak zaczęła przeć, że aż się 'zesrała' (cytujęPola_27, maya34 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:W szpitalu też nie? Myślałam, że w każdym są te same zasady, przynajmniej państwowym.
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:Co do dzisiejszego tematu śmierdzącego...
Październikówka, która dziś rodziła napisała na forum, że Maleństwo zaklinowało jej się na wysokości noska i położna już chciała ciąć, ale jak dziewczyna zobaczyła nożyczki to powiedziała że da radę i tak zaczęła przeć, że aż się 'zesrała' (cytuję
Też mówiłam położnej, że czuję jakbym chciała k...ę, a ona powiedziała, że to normalne. Do dziś nie wiem, czy coś poleciałoMam nadzieję, że nic skoro w domu mnie tak wyczyściło
Ale jelita są tak długie, to nigdy nic nie wiadomo he he.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 22:45
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTinusia wrote:Yyyy...
ale obyło się bez cięcia? Szkoda by było zrobić kleksa a nie osiągnąć celu...
Napisała że mąż ją rozciągał wcześniej palcami ;>
aa! mamy dopiero 13 październik a u nich już 43 rozpakowane na dzień 9.10, do dziś jeszcze kilka się rozpakowałoc:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 22:49
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Z ciekawości zajrzałam na zeszłoroczne grudniówki. My miałyśmy tysięczną stronę 20 września, a one w połowie października (14 chyba)
Teraz jest 1200 u nas a u nich 1309. Idziemy jak burza
a potem wszystko zaniknie hę
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:no nie, w szpitalu zrobili mi toxo, hiv, hbs, hcv, grupę krwi... ale GBS nie i teraz lekarz powiedział że zrobimy na najbliższej wizycie.
Co Ty miałaś taki super wypas w badaniachJa podstawową motfologię i siuśki. Grupy nie bo już od połowy życia wiem jaką mam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFlakonik wrote:Jestem strasznie ciekawa ktora grudniowka sie pierwsza rozpakuje
Flakonik, a Ty będziesz miała CC? Bo termin masz chyba na początek grudnia to pewnie będziesz jedną z pierwszych -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:Co do dzisiejszego tematu śmierdzącego...
Październikówka, która dziś rodziła napisała na forum, że Maleństwo zaklinowało jej się na wysokości noska i położna już chciała ciąć, ale jak dziewczyna zobaczyła nożyczki to powiedziała że da radę i tak zaczęła przeć, że aż się 'zesrała' (cytuję
polkosia:D
Tez to czytałam -
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:ja też jestem ciekawa, ale mam nadzieję że żadna przed 36tc
Flakonik, a Ty będziesz miała CC? Bo termin masz chyba na początek grudnia to pewnie będziesz jedną z pierwszych -
nick nieaktualny