Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak, jak trafiłam do szpitala to był 25t5d i liczyli jako 26tydzień, ale podczas KTG mówiąc że jest 26t4d liczyli jako 26 tydzideń. Moja lekarz prowadząca też jak jest 5 dzień zalicza do następnego tygodnia, a jak jest np. 3 to do tego faktycznego. Dlatego ja nie zaokrąglamalicja_ wrote:Dziewczyny Wy też zauważyłyście, że wszyscy lekarze, położne itp nazywają np. 34 tydzień - 34 tygodniem dopiero w momencie gdy jest np. 34t0d a nie np. 33t0d? Jak mówię, że jestem np. w 30 tygodniu (będąc w 29t4d) to lekarz od razu prostuje, że jest to 29 tydzień, a nie 30.
Macie też tak?
Nie wiem czy wystarczająco zrozumiale napisałam i czy zrozumiecie o co mi chodzi
29t1d to dla mnie 29, a nie 30.
-
nick nieaktualny
-
evvik wrote:Dziewczyny mam pytanie. Interesuje mnie ile z Was ma tablety w domu (pisze prace licencjacka na ten temat) i tak przy okazji jak juz tu jestem ciekawi mnie jak to wyglada teraz w polsce wsrod mlodych ludzi. Napiszcie prosze jak jest u waszych znajomych z tymi tabletami. Sa popularne?
Ja mam tablet. Ipada. Poza tym znam tylko jedną osobę, która posiada w domu tablet, więc raczej słabo u nas. Znajomym wystarczają smartfony. -
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:Ja właśnie jestem ciekawa jak żyją ci z pierwszej edycji. Nie do końca są to aktorzy, bo w tej poprzedniej był chłopak, który chodził do mojego zespołu szkół ponadgimnazjalnych a aktorstwem się nie zajmuje. Na pewno im płacą za robienie z siebie idiotów, no ale być może ktoś tam szuka jednak żony/męża

Pewnie, że nie są zawodowymi aktorami. To amatorzy tacy jak z Trudne sprawy czy Ukryta prawda. Z naszego miasta też babka występuje w którymś z tych. -
nick nieaktualnykwiatakacji wrote:No nie lubię leków, a już zwłaszcza dowcipnych
tak się zastanawiam czy moja gin nie panikuje za bardzo, bo raczej mi się kojarzyło, że to czas na odstawianie luteiny, a nie zaczynanie brania. Oczywiście zaleciła to będę brała.
Tak, późno, ale jak zaleciła... Myślałam, że bierzesz cały czas. U nas np. w przychodni gdzie pracują lekarze z miasta obok, nie przepisując wcale. Jak czytałam dla niektórych to placebo. Jak dla mnie, musi działać, chociaż to sztuczny progesteron. -
alicja_ wrote:Dziewczyny Wy też zauważyłyście, że wszyscy lekarze, położne itp nazywają np. 34 tydzień - 34 tygodniem dopiero w momencie gdy jest np. 34t0d a nie np. 33t0d? Jak mówię, że jestem np. w 30 tygodniu (będąc w 29t4d) to lekarz od razu prostuje, że jest to 29 tydzień, a nie 30.
Macie też tak?
Nie wiem czy wystarczająco zrozumiale napisałam i czy zrozumiecie o co mi chodzi
u mnie też tak jest. I lekarz i położna. Jak jestem w 32t4d to mówię, że jestem w 32. Bo liczy się skończone tygodnie.
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu nas tez licza skonczone tyg
My juz lezymy w lozeczku kacperek sie lekko wierci M na silowni ciezko was zostawic na chwie bo kilka stron zaraz donadrobienia:)
Kate super ze dalej jeszcze dzieciaczki sa w brzuszku oby jak najdluzej
Kwiatakacji lez i odpoczywaj cos czuje ze od listopada i u nas sie zacznie rozpakowywanie:/
Evvik ma tez uzywamy tabeta choc wiekszosc znajomych woli laptopy:)
Dziewczyny macie jakies strony gdzie mozna kupic czapeczke i szalik dla takiego maluszka ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 20:01
Kate4 lubi tę wiadomość
-
A mi się chciało sałatki ziemniaczanej
pyry, cebula, dwa ogórki konserwowych, majonez i trochę musztardy gorczycowej. I co zjadłam dwie łyżki i więcej nie mogę
wykończyć mnie dzisiaj ten mój synuś
biedna moja macica, pęcherz i żołądek... Jeszcze głowa zaczęła boleć... Co za dzień
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Ale palant!
Nie pamiętam, ale byłaś na badaniach u innego lekarza? Jak nie to pędusiem na wizytę.
Bym się bała rodzić w tym szpitalu co on pracuje. Wolałabym rodzić 30km dalej (następny szpital od mojego) niż mieć dodatkowego stracha przy porodzie. Chyba że masz pewność, że on nie odbiera porodów?
On jest zastepca ordyntora, zdarza sie ze odbiera porod.
Zielone oliwki, tak bylam u innego lekarza 3 razy zeby sprawdzic czy wszystko ok, dzieki Bogu tak. Wszystko sie zgadza z tym co moj gin mowil. Kurcze gdyby nie to ze te kobiety to osoby z mojego otoczenia to ciezko byloby mi uwierzyc. Lezalam 4 razy w szpitalu i zawsze i polozne i pacjentki duzy szacunek okazywaly temu lekarzowi i opinie ma ok. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
evvik wrote:Dziewczyny mam pytanie. Interesuje mnie ile z Was ma tablety w domu (pisze prace licencjacka na ten temat) i tak przy okazji jak juz tu jestem ciekawi mnie jak to wyglada teraz w polsce wsrod mlodych ludzi. Napiszcie prosze jak jest u waszych znajomych z tymi tabletami. Sa popularne?
a ja należę do tych osób nieposiadających tableta
w rodzinie i wśród znajomych też niewiele osób je posiada, dominują zdecydowanie laptopy i smartfony
-
nick nieaktualnyA ja zrobilam pranie i poszlam na zakupy ok 14, w drodze tak mnie brzuch rozbolal, ze wrocilam do domu wzielam no spe nie pomoglo, masakryczny bol jak na @, chcialam wziasc pryszbic ale sama w mieszkaniu nylam i sie balam, zadzwonulam po szwagra, wzielismy torbe do szpitala i zawiozl mnie do rodzicow, siedze teraz u nich, boli nadal ale mniej, i chyba juz nie jak na @. Sama nie wiem, boje sie jechavna ip
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:On jest zastepca ordyntora, zdarza sie ze odbiera porod.
Zielone oliwki, tak bylam u innego lekarza 3 razy zeby sprawdzic czy wszystko ok, dzieki Bogu tak. Wszystko sie zgadza z tym co moj gin mowil. Kurcze gdyby nie to ze te kobiety to osoby z mojego otoczenia to ciezko byloby mi uwierzyc. Lezalam 4 razy w szpitalu i zawsze i polozne i pacjentki duzy szacunek okazywaly temu lekarzowi i opinie ma ok.
To poprostu masz szczęście że jest dobrze i że wszystko się zgadza.
U nas jest ordynator co ileś lat temu walnął fuszerę, ale wiadomo lekarze nie płacą tak łatwo za swoje błędy. Dziwię się że kobiety wala do niego oknami i drzwiami. Miałam tę przyjemność trafić na niego leżąc w szpitalu. Dwa razy mnie badał. Weterynarz badający krowę jest delikatniejszy. -
Dziewczyny też Wam tak dzidzki Cisna na pęcherz? Ja mam wrażenie że chce mi się sikac bez przerwy
a jak leże to jeszcze gorzej chyba niż jak siedze, normalnie mam wrażenie że cały czas muszę wszystkie mięśnie spinac bo inaczej się poleje













