X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna a mialas robiony juz wymaz GBS?

  • gosia mmr Ekspertka
    Postów: 221 132

    Wysłany: 20 października 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Dziewczyny bardziej doświadczone powiedzcie mi jak to jest z tymi twardnieniami brzucha, są normalne już teraz? Bo czasami mi tak twardnieje na kilka sekund dosłownie co chwilę - co kilka minut np. I nie wiem czy się tym martwić czy nie...
    Jeśli Cię nie boli, to ogólnie nie powinien to być problem. z tego, co zdążyłam się zorientować to są właśnie skurcze przepowiadające. Warto zgłosić to lekarzowi przy następnej wizycie, moja gin zwraca na to uwagę, ze względu na moje problemy szyjkowe. Ale w normalnie przebiegającej ciąży skurcze przepowiadające są raczej ok.

    Jak sytuacja dzisiaj?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 09:39

    tb73hdge49irrilb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja. Dzisiaj robię sobie dzień lenia, czyli cały dzień w łóżku. Niestety poranek z mdłościami, nie spodziewałam się już mdłości na tym etapie. Acikk ja też mam twardnienia brzucha, odczuwalne ale nie bolesne, z tym że mi się szyjka lekko skróciła i scentralizowała już. Mam nadzieję, że do listopafa wytrzyma. Ja 9.11 mam ciążę donoszoną i tyle by chciała dotrzymać.

  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 20 października 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już wstałam ale bardzo ciężko było mi zasnąć :-( Ostatnio za dużo myślę o negatywnych rzeczach... Ale zaraz trzeba wstać, odkurzyć sierść, zrobić śniadanie (dzisiaj grzanki z pieczarkami i serem) a potem muszę wziąć się za kapuśniak.

    1usap07w9hybl9h9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholerka ale naprodukowalyscie .Zaraz sie zabiore za czytanie bo 2 dni siedzialam bez internetu :(.Mam nadzieje,ze zadna sie jeszcze nie rozpakowala :)

  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 20 października 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze wiecie co mnie przeraża, że tyle dziewczyn przenosi ciążę a ja mam jakieś przeczucie że w moim wypadku tak będzie :-( i te statystyki jak sobie porównałam ilość porodów SN a CC, gdzie praktycznie na Poprzednich wątkach jest 50/50. A ja się tak cesarki boję :-(

    1usap07w9hybl9h9.png
  • Eve_84 Autorytet
    Postów: 344 340

    Wysłany: 20 października 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 13:33

    l22ntv73ogvn473k.png
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 20 października 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk co do tych twardnień brzucha to mi lekarka przy wypisie powiedziała, że jeżeli będą częściej niż 4 razy w ciągu godziny to mam wziąć no-spe max. Tylko, że u mnie to były tylko twardnienia, stawianie się macicy, bo ktg żadnych skurczy nie wykazało, nawet podczas takich stawiań na ktg nic...
    Podobno to z niedoboru magnezu. I faktycznie dostałam dwie kroplówki i te twardnienia mam tylko kilka razy dziennie.
    Powiedzieli mi, że takie rzeczy na tym etapie ciąży mogą się dziać, bo to już blisko rozwiązania i macica ćwiczy, ale jeśli są częściej niż 4x w ciągu godziny to mam wyciszać no-spą.

    A jak tam u Ciebie? Przeszło?

    relgh371b3i8nmn1.png
  • evvik Autorytet
    Postów: 424 409

    Wysłany: 20 października 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny...

    Co z Acikk? Poszla spac and ranem, czy pojechala na IP? Bidulek, pewnie sie nastresowala :(
    Acikk, prosze daj znac, jak sie czujesz.

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 20 października 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki jestem jestem byłam ta krew pobrać i mocz oddać pierwszy poranny u mnie chyba 12 z kolei podczas nieprzespanej nocy ale to już szczegół :)

    Przede wszysykim dziękuje Wam za wszystkie odpowiedzi nie ukrywam że trochę mnie uspokoilyscie :) pozatym że czuje się jak zombi po tej nieprzespanej nocy to jest ok :) już mi tak często nie stawia się ten brzuch także mysle że jest ok w sumie już w nocy też mi się tak niem stawiał tylko mały strasznie naciskał n pecherz. Teraz mam męża cały dzień i od razu jakos spokojniej i lepiej się czuje.

    Mam wrażenie że mi już po prostu psycha też fiziuje trochę :/

    evvik, MeGi2986, Madzisek, iNso87, naox lubią tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 20 października 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze zapomniałam napisać że jesteście takie kochaneee <3 <3 <3 :)

    moniek90, Madzisek, gosia mmr, iNso87, kwiatakacji, Pchelkaa, justyna14 lubią tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • evvik Autorytet
    Postów: 424 409

    Wysłany: 20 października 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatakacji,

    No i dobrze robisz, odpoczywaj ile mozesz. Wychodze z zalozenia, ze trzeba sluchac ciala, jesli daje sygnal, ze trzeba sie wywalic na sofce i dogorywac, to zadna sila mnie od tego nie odciagnie;)
    Wkoncu nasze cialo pracuje jak rolnik malorolny ;) i musi miec czas na odbudowanie energii

    kwiatakacji lubi tę wiadomość

  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 20 października 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Hej dziewczynki jestem jestem byłam ta krew pobrać i mocz oddać pierwszy poranny u mnie chyba 12 z kolei podczas nieprzespanej nocy ale to już szczegół :)

    Przede wszysykim dziękuje Wam za wszystkie odpowiedzi nie ukrywam że trochę mnie uspokoilyscie :) pozatym że czuje się jak zombi po tej nieprzespanej nocy to jest ok :) już mi tak często nie stawia się ten brzuch także mysle że jest ok w sumie już w nocy też mi się tak niem stawiał tylko mały strasznie naciskał n pecherz. Teraz mam męża cały dzień i od razu jakos spokojniej i lepiej się czuje.

    Mam wrażenie że mi już po prostu psycha też fiziuje trochę :/

    Najważniejsze, że się uspokoiło :-) a do bezsennych nocy trzeba się niestety przyzwyczajać :-D Psychika na tym etapie też może siadać, wiem po sobie :-) Stresik coraz większy, dolegliwości więcej a do zrobienia jeszcze dużo :-)

    relgh371b3i8nmn1.png
  • evvik Autorytet
    Postów: 424 409

    Wysłany: 20 października 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk, ciesz sie, ze czujesz sie lepiej. :)
    Pociesze cie, ze wszystkie tak mamy, mniej lub wiecej, ale brzuszki twardnieja. U mnie tamten caly tydzien od 17 do poznego wieczora (mialam wrazenie, ze jest twardy non stop). Nie moglam chodzic, bo mialam wrazenie, ze bardziej boli, pomagaly kapiele w cieplej wodzie z dodatkiem oliwki i pachnacego plynu, swieczuszki (brakowalo tylko lampki wina ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk no to dobrze, odpoczywaj w ramionach mezusia :)

    A ja wlasnie wrocilam z nieplanowanej wizyty u gina. Po 5 dostałam silnego bólu brzucha po prawej stronie. Doszlo kilka skurczy. Poki maz byl w domu wzielam prysznic, nospe i sie polozylam z mysla ze to cos pomoze. Maz pojechal do pracy, a mi bol zaczal sie nasilac, nawet jak lezalam jak kloda. Jak musialam wstac to myslalam ze padne :(...zadzwonilam do gina to kazal przyjechac, maz sie z pracy zerwal. Zrobili mi ktg, ogolnie ok, pare skurczy na poziomie 70 i tetno mlodego ok 130. Na usg dopochwowym szyjka wporzadku, usg zwykle tez nic niepokojacego nie wykazalo, przeplywy ok, lozysko tez. Gin stwierdzil ze w miejscu gdzie mnie boli jest glowka malego wiec czescia twarda musi mi tam uciskac. Powiem Wam, bol naprawde chwilami silny :( i nic z tym nie zrobie. Mam odpoczywac i obserwowac czy nic wiecej sie nie dzieje. W pon mam normalna wizyte.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zaczynam sie bac SN . Czy tylko bede miala wystarczajaco sily ,zeby przezyc te skurcze.I jestem na 100% zdecydowana na znieczulenie i dobrze,ze tam gdzie bede rodzic nie bedzie z tym problemu .I teraz jestem zadowolona ,ze trafilam troche wczesniej do szpitala bo przynajmniej wiem na czym stoje i nawet ze slaba znajomoscia jezyka sobie poradze.
    Aco do sskurczy gdy bylam na chodzie skurczy mialam b. duzo ale niebolesnych tyle,ze ze strasznym parciem na pecherz.Teraz jal leze jest troche gorzej gdy musze np jechac do lekarza ale raczej sie wyciszyly.I niech tak zostanie bo musze jeszcze z 3 tygodnie wytrzumac .
    Ciesze sie ,ze zadna sie jeszcze nie rozpakowala chociaz coraz ciezej jest.Dziewczyny zalecam wiecej odpoczynku w miare mozliwosci a moze pobijemy rekord i rozpakujemy sie wszystkie po 37 tc.Tego kazdej zycze :)

    moniek90 lubi tę wiadomość

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 20 października 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniek90 wrote:
    Najważniejsze, że się uspokoiło :-) a do bezsennych nocy trzeba się niestety przyzwyczajać :-D Psychika na tym etapie też może siadać, wiem po sobie :-) Stresik coraz większy, dolegliwości więcej a do zrobienia jeszcze dużo :-)

    No dokładnie. Jeszcze wczoraj z mężem rozmawialam zanim wyszedł do pracy że przecież większość porodów się zaczyna w nocy a jego w nocy nie ma, i skąd ją mam wiedziec jak to będzie czy będę w stanie coś koło siebie zrobić i zachować przytomny umysł itp itd :PP

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :-D
    Oj, Acikk, teraz Ty narobiłaś stracha. Dobrze, że masz już pod ręką męża, który uspokoi :-) Ja już mam przepisane 3xdziennie no-spę, to w razie WW może zacznij ją regularnie brać. Albo magnez. Ja się tyle nie truję i z rana biorę no-spę, a wieczorem magnez. Póki co działa, a wiem jakie twardnienie brzucha jest uciążliwe i stresujące.

    Eve84 wracaj do zdrowia :-)

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 20 października 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 22:33

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 20 października 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nieźle megi, mnie tu pocieszalas a sama wyladowalas :/ no ale dobrze że wszystko oki!! To odpoczywaj też :)

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
‹‹ 1264 1265 1266 1267 1268 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ