Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama-julka wrote:O, też mi to teraz doktor przepisał. Zacznę brać jak się skończy Actiferol.
Dobrze wiedzieć, że skuteczny. -
nick nieaktualnyAcikk wrote:Wiesz błędy każda robi ale czasem jest po prostu jakieś słowo przekrecone albo literki a u mama-julka zawsze całą wypowiedź nabiera dzięki temu głębszego sensu
:d
I nikt tak nie potrafi
Kate4 patrz i ucz się he he.Acikk lubi tę wiadomość
-
Położna na szkole rodzenia mówiła, że takie maluchy rodzą się w miarę dobrze
Duże to wiadomo, mają ciężko się przepchnąć, a malutkie też mają problem, tyle że z wygrzebaniem się, bo mają więcej luzu
Acikk na Ciebie to zawsze można liczyć, pocieszasz jak nikt
Co do żelastwa to dowiedziałam się ciekawej rzeczy w szpitalu. Że żelazo trzeba łykać na czczo, inaczej się bardzo źle wchłania i nie jest dość skuteczne...doktor tak powiedział mojej koleżance z sali, której wyszła anemia mimo łykania żelaza, okazało się, że nie zażywała na czczo. -
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Położna na szkole rodzenia mówiła, że takie maluchy rodzą się w miarę dobrze
Duże to wiadomo, mają ciężko się przepchnąć, a malutkie też mają problem, tyle że z wygrzebaniem się, bo mają więcej luzu
Acikk na Ciebie to zawsze można liczyć, pocieszasz jak nikt
Co do żelastwa to dowiedziałam się ciekawej rzeczy w szpitalu. Że żelazo trzeba łykać na czczo, inaczej się bardzo źle wchłania i nie jest dość skuteczne...doktor tak powiedział mojej koleżance z sali, której wyszła anemia mimo łykania żelaza, okazało się, że nie zażywała na czczo.
Mój miał 3500, pewnie, że nic strasznego. Będę miała stracha, gdy przewidywana waga będzie 4 i więcej.
I jaki duży plus Twojego pobytu w szpitalu, że tak nieładnie powiem, wybacz. Od jutra biorę żelazo na czczo -
Mama-julka wrote:Mój miał 3500, pewnie, że nic strasznego. Będę miała stracha, gdy przewidywana waga będzie 4 i więcej.
I jaki duży plus Twojego pobytu w szpitalu, że tak nieładnie powiem, wybacz. Od jutra biorę żelazo na czczo
Ja też jestem z tych co nawet w trudnych sytuacjach znajdą coś pozytywnegotakże nie przejmuj się
ciekawych rzeczy się na tych oddziałach można dowiedzieć, a pożyteczną wiedzą trzeba się dzielić
Mama-julka lubi tę wiadomość
-
moniek90 wrote:Położna na szkole rodzenia mówiła, że takie maluchy rodzą się w miarę dobrze
Duże to wiadomo, mają ciężko się przepchnąć, a malutkie też mają problem, tyle że z wygrzebaniem się, bo mają więcej luzu
Acikk na Ciebie to zawsze można liczyć, pocieszasz jak nikt
Co do żelastwa to dowiedziałam się ciekawej rzeczy w szpitalu. Że żelazo trzeba łykać na czczo, inaczej się bardzo źle wchłania i nie jest dość skuteczne...doktor tak powiedział mojej koleżance z sali, której wyszła anemia mimo łykania żelaza, okazało się, że nie zażywała na czczo.
No wiadomo chyba i tak waga nie jest tak istotna jak wielkość głowy bo przecież ta głowę najgorzej chyba przecis
No ją biorę na czczo tzn jedną tabletkę biorę na czczo bo drugiej ju nie mam jak hehe a biorę 2x dziennie -
nick nieaktualnyMatleena 100 lat
Mi się śniło, że urodziłam, karmiłam piersią i myślałam jak się zdziwicie, że jestem już rozpakowana:P
Pamiętam, że kiedyś pytałyście o komplety minky. Ja mam pościel minky (poduszka, kocyk, ochraniacz) i rogal do karmienia (na styl Makaszki). Za wszystko zapłaciłam 180zł (już z przesyłką) więc dużo taniej. Szyła mi dziewczyna z ogłoszenia z olx i jestem bardzo zadowolona. A dziś przyszła pościel minky do wózka też szyta na zamówienie przez jeszcze inną Panią z ogłoszenia na olx. Zapłaciłam za nią 35zł!!! Polecam. Jakby któraś była zainteresowana mogę dać namiaryEvka, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk no to super że masz takie wyniki
ja popołudniu odbiorę i zobaczę co i jak. Trochę dałam dupy bo ja najpierw łykałam na czczo ale miałam zaparcia, a jak łykałam po sniadaniu to super szło
Ja ostatnio też miałam podwyższone WBC ale lekarz mowił że to nie ma znaczenia. -
A do mnie dzisiaj zawitał kurier z koszulami do karmienia
zamawiałam stąd: http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozmiary-s-m-i5719686130.html
Jestem bardzo zadowolona, bardzo fajnie leżą, bardzo fajnie uszyteMarta0912 lubi tę wiadomość
-
A co do podwyższonego WBC i leukocytów to normalna sprawa w trzecim trymestrze
Ja mam podwyższone od dłuższego czasu a wyniki ponoć mam idealne
Także wszystko w porządku
normy w ciąży się zmieniają a laboratoria korzystają z tych podstawowych norm
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
melduje się po wizycie ze szpitala. Z jednej strony było śmiesznie, z drugiej tragicznie...
ale wszystko dobrze się zakończyło. Okazało się że mam kamienie w woreczku żółciowym. Ataki były tak silne że sama myślałam że rodzę! Przychodziły skurcze co 5 minut, tyle że w górnej części żołądka więc wiedziałam że to raczej nie poród
ale np. nie wiedziałam że te skurcze powodowały też skurcze "na dole", bo skupiałam się na żołądku. Ogólnie kamienie w ciąży są tak upierdliwe, że za bardzo nic nie można zrobić. Woreczek nadaje się na operację i są trzy wyjścia: 1:przetrwać bóle przy pomocy zastrzyków i leków aż do rozwiązania, 2:poddać się operacji w ciąży (!!!), 3: cesarskie cięcie i operacja woreczka (!!!). O mamo, jak ja to usłyszałam... na razie trzymam się punktu nr 1 i mam nadzieję że dotrwam. Jakoś zwalczyli mi ten ból i złagodzili skurcze.
Śmieszne było to, jak ginekolog robił mi usg jamy brzucha i ciągle tylko słyszałam: "o, mamy nerke, ale na niej to ja się nie znam. O, jest i trzustka ale tutaj ja też się nie wypowiem. o, w woreczku coś jest, chyba kamień" Na drugi dzień lekarz internista robił mi usg brzucha i potwierdził kamienie ale że przyszedł ze studentami to spytał czy z racji tego że jestem w ciąży może pokazać płód studentom. Zgodziłam się i pół godziny podziwiali mojego synka, a to rączki, a to nóżki, serduszko, brzuszek i jajeczkaNadulka, Marta0912, Matleena lubią tę wiadomość
-
moniek90 wrote:A do mnie dzisiaj zawitał kurier z koszulami do karmienia
zamawiałam stąd: http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozmiary-s-m-i5719686130.html
Jestem bardzo zadowolona, bardzo fajnie leżą, bardzo fajnie uszyte
Hi hi to mamy takie same koszule tylko ja z długim rękawemnormalnie moniek jak nas meze dopadna to szaleństwo
moniek90 lubi tę wiadomość
-
Aliss no to powodzenia obys jak najmniej cierpiała
Ale fajnie przynajmniej sobie dłużej na synka popatrzalasja też raz miałam studentów na USG jak lezalam w szpitalu ale nie było to fajne bo to bylo USG ginekologiczne i myślałam że mi gardłem wyjdzie jak jedna laska je wepchnela
alisss871 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlisss leżałam w czerwcu z dziewczyną, która miała to samo, była wtedy w 24 tc. Przyjechała do szpitala, a parę dni wcześniej wróciła do domu z Gdańska. Jak wychodziłam, zapadła decyzja, że znowu do Gdańska bo już sobie z nią nie radzili, z resztą jak że wszystkim
Dostała w końcu bolesne zastrzyki w tyłek, też je miałaś? Kroplówki już na nią nie działały.
Wspolczułam jej bardzo, cierpiała okropnie.
I tutaj news, powiedzieli jej, że operować ją będą jedynie po rozwiązaniu. Dziwiła się bo do wyrostka nie ma takich przeciwwskazań. -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, właśnie wróciłam z badania na GBSa, odrazu zrobiłam czystość pochwy czy jakiejś infekcji nie ma i jestem tak zmęczona jakbym w polu pracowała. Coś mi ten oszczędzający tryb życia nie służy.
Ja biorę żelazo naczczo i ostatnio miałam poprawę w wynikach. Zaparcia też jakoś zwalczyłam ale i tak hemoroidy od kilku dni znów się pojawiły:/ Aż się boję co to będzie po porodzie. O parciu przy porodzie nawet nie myślę.
Wczoraj któraś pytała o znieczulenie - ja chcę zzo. W szpitalu, w którym mam zamiar rodzić anestezjolog jest cały czas dostępny więc w 90% przypadków zdążą podać , a super szybkiej akcji porodowej się nie spodziewam. Mam też TENSa, którego mam zamiar zabrać, choć nie bardzo się jeszcze orientuję jak to działa
Matleena - spełnienia marzeń , no i żeby poszło szybko , sprawnie i szczęśliwie
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za pozostałe:)Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Alisss leżałam w czerwcu z dziewczyną, która miała to samo, była wtedy w 24 tc. Przyjechała do szpitala, a parę dni wcześniej wróciła do domu z Gdańska. Jak wychodziłam, zapadła decyzja, że znowu do Gdańska bo już sobie z nią nie radzili, z resztą jak że wszystkim
Dostała w końcu bolesne zastrzyki w tyłek, też je miałaś? Kroplówki już na nią nie działały.
Wspolczułam jej bardzo, cierpiała okropnie.
I tutaj news, powiedzieli jej, że operować ją będą jedynie po rozwiązaniu. Dziwiła się bo do wyrostka nie ma takich przeciwwskazań. -
MeGi2986 wrote:Acikk no to super że masz takie wyniki
ja popołudniu odbiorę i zobaczę co i jak. Trochę dałam dupy bo ja najpierw łykałam na czczo ale miałam zaparcia, a jak łykałam po sniadaniu to super szło
Ja ostatnio też miałam podwyższone WBC ale lekarz mowił że to nie ma znaczenia.
Megi, u mnie pisało w ulotce żeby zawsze popijac szklanka wody i tego się trzymam, może to tez ma jakis wpływ na kupkę?