Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
kwiatakacji wrote:Mój poszedł na piwko z ludźmi z pracy, a ja leżę, obżeram się piernikami w czekoladzie i oglądam jakieś pierdoły na internecie.
Strasznie mu zazdrościłam jak się cieszył, że dzisiaj piątek, piąteczek, piątunio i idzie na piwko. Normalnie poszlibyśmy razem , ale teraz to już nie mam siły .
Ja poszlam tydzień temu i to był kiepsko pomysłdupa mnie bolala hałas mnie już denerwowal a jeszcze potem musialam męża holować do auta. I powiedziałam mu ze ostatni raz w tej ciąży wyszlam bo nie mam siły go potem wlec a pozatym moglabym zaszkodzić sobie i antkowi
kwiatakacji lubi tę wiadomość
-
ania14 wrote:mój też na służbie na 22 ale weekend wolny co się zdarza raz w miesiącu ;/
mi się marzy piwo z sokiem, winno po porodzie chętnie Ci oddam a nawet kilka
my z mężem nie pijący a zażyczyli sobie wino zamiast kwiatów na wesele... haha
teraz stoją ponad 2 kartony i co z tym zrobić? a jak mam takie pić to już wole te co tata sam robi mmmmmm jakieś ma zakorkowane i chce schować na Marysi 18
Hihi to trzeba było sobie browary zazyczycmyśmy też prosili o wino ale u nas szybko zniknęło podobnie jak całą wódka która została z wesela
-
Ja się też już schizuje porodem
tak trochę przed mężem zgrywam kozaka że przecież muszę urodzić i że napewno będzie dobrze a tak naprawdę to jestem już posrana...
chociaz mam dwie koleżanki które mówią że wolą poród od leczenia zębów
?
-
No napewno lajcik rodzic przez CC lezysz i czekasz aż wyjma dzidzie
jednak chyba po jest zdecydowanie gorzej. Ja bym jednak mimo wszystko nie chciała CC
no chyba że będzie konieczne to nie ma o czym gadac.
Ale chodzimy teraz na takie zajęcia ala szkoła rodzenia do naszego szpitala i tam chodzą takie pary co się pytali czy jak kobieta przyjeżdża do porodu i mówi że nie chce rodzic to zrobia jej CC... No ją przepraszam co tzn że nie chce rodzic? Ja tez bym wolala żeby mi dziecko z nieba spadło no ale... Bez jajkwiatakacji lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak się rozpisałam i skasowało się ;(
Kwiatakacji trzymam kciuki by udało się nam bez problemu. Byłaś wcześniej na l4? Ja nie i zaczynam żałować bo podobno po l4 szybciej przyznają kasę...
Dziewczyny mam ochotę na alkohol jak alkoholik po odwyku... I pytanie ile czasu po wypiciu alkoholu można karmić dziecko? I jak dużo pokarmu ściągnąć na zapas? Pytam bo na 100% będę chciała skosztować zakazanego owocu po porodzie:P
Robiłam zamówienie z apteki internetowej i pytanie czy nic nie pominęłam:
-emulsja do kąpieli i balsam (ja wybrałam Cetaphil Restoraderm)
-coś na kolki (esputicon)
-paracetamol w czopkach
-sól fizjologiczna
-kompresy jałowe
-witD
-witK
-herbatka z kopru włoskiego
-herbatka na laktację (medela bocianek)
-a-pectus na brodawki (bo nie trzeba go zmywać)
-coś na odparzenia (ja wybrałam Tormetille forte, bo mam już sudocrem i mimi cutis help)
-coś do pielęgnacji kikuta (octenisept)
-coś na pleśniawki (aphtin)
Coś jeszcze byście dodały??? majtki poporodowe, podkłady, wkładki lakatcyjne zamówiłam wcześniej.
Aha i po porodzie dostaniemy takie pudełka z próbkami (ja dostałam od koleżanki bo miała 2) i jeśli będą takie same jak kilka miesięcy temu to jest ulotka bepahnthenu. Z kodem na nim podanym mamy 30% znizki na duże opakowanie Bepanthenu Extra i gratis kuriera. Zamiast 39zł zapłaciłam 27 myślę, że się opłaca.
-
annielica wrote:Dziewczyny mam ochotę na alkohol jak alkoholik po odwyku... I pytanie ile czasu po wypiciu alkoholu można karmić dziecko? I jak dużo pokarmu ściągnąć na zapas? Pytam bo na 100% będę chciała skosztować zakazanego owocu po porodzie:P
Podlaczam się pod pytaniealicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania14 wrote:mój też na służbie na 22 ale weekend wolny co się zdarza raz w miesiącu ;/
mi się marzy piwo z sokiem, winno po porodzie chętnie Ci oddam a nawet kilka
my z mężem nie pijący a zażyczyli sobie wino zamiast kwiatów na wesele... haha
teraz stoją ponad 2 kartony i co z tym zrobić? a jak mam takie pić to już wole te co tata sam robi mmmmmm jakieś ma zakorkowane i chce schować na Marysi 18
Podziwiam !!! Nie żebyśmy byli alkoholikami, ale u nas raczej szybko znikło:P do tego chyba ze 12 butelek finlandii 0,7, które zostały po weselu bo się robiło po drinku czy 2 wieczorem i nagle bach nie ma -
Ale Wy tu o alkoholu się rozpisałyście
Wydaje mi się że podczas karmienia wgl nie wolno alkoholu, generalnie wszystko co się je i pije ma wpływ na jakość i smak pokarmu. A co do porodu, to mnie oblewa stres czy nie bede sama jak sie zacznie, czy mojego puszczą z pracy tak szybko żeby był ze mną cały czas, no i czy spakuje wszystko co potrzebne i o niczym nie zapomne:P Ból itd mnie nie przeraża jakoś
Bardziej to, czy moje dziecko się obróci, bo inaczej czeka mnie cesarka, czego wolałabym uniknąć, chciałabym rodzić naturalnie.
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyPoz!omka. wrote:Ale Wy tu o alkoholu się rozpisałyście
Wydaje mi się że podczas karmienia wgl nie wolno alkoholu, generalnie wszystko co się je i pije ma wpływ na jakość i smak pokarmu. A co do porodu, to mnie oblewa stres czy nie bede sama jak sie zacznie, czy mojego puszczą z pracy tak szybko żeby był ze mną cały czas, no i czy spakuje wszystko co potrzebne i o niczym nie zapomne:P Ból itd mnie nie przeraża jakoś
Bardziej to, czy moje dziecko się obróci, bo inaczej czeka mnie cesarka, czego wolałabym uniknąć, chciałabym rodzić naturalnie.
No nie wolno dlatego tuż po wypiciu trzeba odciągnąć i wylać pokarm bo jest w nim alkohol. Dlatego jak chce się wypić trzeba przed wypiciem odciągnąć trochę na zapas by mieć czym karmić dziecko w czasie gdy jeszcze alkohol będzie w mleku. Dlatego pytam się ile czasu od wypicia trzeba odczekać by normalnie cyckiem móc dalej karmić.alicja_ lubi tę wiadomość
-
Takie coś znalazłam w internecie :
''..Jednak sporadyczne wypicie niewielkiej ilości alkoholu przez karmiącą mamę jest możliwe, jeśli zostaną spełnione pewne warunki. A więc nie może to być więcej niż 10 g etanolu (czystego alkoholu), czyli dawka jednorazowa to: jeden kieliszek wina lub szklanka piwa. Drugi warunek jest taki, że drinka należy wypić stosunkowo szybko po karmieniu. Alkohol bowiem szybko dostaje się do pokarmu, ale też równie szybko z niego znika – wraca do krwi, gdzie jego stężenie już się zmniejszyło, bo uległ zmetabolizowaniu w wątrobie. Po 15 minutach od wypicia stężenie alkoholu osiąga szczyt w surowicy krwi, a po 30–60 minutach – w pokarmie, gdzie utrzymuje się ok. dwóch godzin. Po tym czasie pokarm matki jest praktycznie czysty, czyli wolny od alkoholu. A więc po dwóch–trzech godzinach można już zupełnie bezpiecznie nakarmić maluszka – nic mu wtedy nie grozi. Tym bardziej więc nie trzeba się obawiać wypicia piwa karmelowego, które według niektórych doradczyń laktacyjnych podnosi poziom prolaktyny, pobudzając laktację (ze względu na obecność słodu). Pobudza czy nie pobudza, na pewno nie zaszkodzi, jeśli zostanie zachowany przynajmniej dwugodzinny odstęp między wypiciem tego piwa a karmieniem dziecka...''annielica lubi tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnielica - nie byłam na L4, złożyłam tylko o macierzyński, dlatego spodziewam się teraz kontroli i całego długiego procesu przyznawania, bo oczywiście podniosłam składki.
U nas na SR mówili, że alkohol ulatnia się z pokarmu i nie trzeba wylewać. Trzeba zachować przerwę w karmieniu ok 2-3h. Oczywiście trzeba wypić odpowiednio mało. Ponoć jeżeli nie masz już alkoholu we krwi to nie masz go też w pokarmie.alicja_ lubi tę wiadomość
-
Annielica to jak można wypić mała ilość i można karmić tooo jak odciagniemy na całą noc czy tam dzień pokarm to lohoho
Dziewczynki a jak Wasze dzidziusiowe brzuszki prezentują się 'od frontu'? Bo zawsze tylko z boku fotki dajemy -
nick nieaktualnykwiatakacji wrote:Annielica - nie byłam na L4, złożyłam tylko o macierzyński, dlatego spodziewam się teraz kontroli i całego długiego procesu przyznawania, bo oczywiście podniosłam składki.
U nas na SR mówili, że alkohol ulatnia się z pokarmu i nie trzeba wylewać. Trzeba zachować przerwę w karmieniu ok 2-3h. Oczywiście trzeba wypić odpowiednio mało. Ponoć jeżeli nie masz już alkoholu we krwi to nie masz go też w pokarmie.
Identycznie zrobiłam, zapłaciłam najwyższą składkę i też jestem nastawiona na kontrolę. Na szczęście nie mają się czego czepić. Chociaż ich znając będą szukać jak się da... Aczkolwiek szansa jest, że obędzie się bez problemów.
Oh dziewczyny cudowną nowina z tą lampką wina !!! A co jeśli wypiję 2? Mogę dokarmić mm a kolejny raz już swoim ? Moje koleżanki wylewały:P czasami dobrze podpytać kogoś jeszcze