X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idziecie na wybory?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna wspolczuje ile Twoj Olus sie teraz meczy a Wy razem z nim :(

    Flakonik ja na wybory nie ide.
    Normalnie kurwica mnie bierze jak se mysle o tej calej bandzie zlodzieji i cwaniakow ehh...

    W dodatku chyba mnie wczoraj przewiało.:( bola mnie uszy, w gardle czuje wydzielone, nos tez juz lekko zatkany, i brzuch w dole pobolewa, zapowiada sie dzien pod kaldra i naturalne leczenie.

  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 25 października 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik wrote:
    Idziecie na wybory?

    My idziemy.

    Megi leż wygrzewaj się :)

    MeGi2986 lubi tę wiadomość

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 25 października 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my już po ostrym dyżurze, okazało się że Olek nie ząbkuje tak silnie tylko ma zapalenie uszu! kurna mać! tyle czasu dziecina cierpiała :/ żeby coś trafiło tą naszą pediatre! wrrr

    dostał antybiotyk i jak do wtorku temperatury się nie unormują, to kontrola, a jak unormują to kontrola w piątek. Ale jestem zła na siebie że tyle czekaliśmy i na tą naszą pediare że go tak olała i błędnie zdiagnozowała :/

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 25 października 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my na wybory idziemy, uważam, że to obowiązek i każdy powinien iść, bo narzekać to każdy lubi ale żeby coś zmienić, wybrać, zagłosować to już ciężko.

    Hashija, genoweffa, Madzia890722, Klara87 lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 25 października 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i tak hmhak madziasek przewidzialas dzis pospalam TYLKO do 10 :) i tak se Was czytam co tu jyz napisalyscie:)
    Pozionka dobrze napisala o faxetach do nich trza jasne komynikaty moj tez nie reaguje na "pomoz mi" ale na "powies pranie poodkurzaj przynies zakupy" juz tak :) tacy juz sa i koniec wszyscy :)

    Flakonik nie wiem co napisac, szkoda ze tyle ludzi prezentuje podejscie "ja nie mam to ty tez sie kurwa nie ucieszysz" a nuc z tego nie maja poza chora satysfakxja:/ u jak tu potem inaczej mowic o ludziach ze 'stolycy'...

    Justyna masakra z ta lekarka :/ no alw teraz pewnie juz bedzie lepiej malemu:)

    Alicja dawaj jakies foto z zakopca:) podziwiam Cie ja mojemu powiedzialam ze juz nigdzie daleko nie jade :P tak na wszelki :D

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 25 października 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Justyna to teraz na uszy musicie mocno uważać, u nas też tak było za pierwszym razem że najpierw mi mała przez tydzień faszerowali jakimiś syropami przeciwwirusowymi a po ponad tygodniu stwierdziła lekarka że ma lekko zaczerwienione błony w uszach, dała skierowanie na cito do laryngologa a jak on zerknal to się za głowę złapał. Wika przez miesiąc była na antybiotyku żeby to cholerstwo wyleczyc. Teraz przeważnie przy katarze zaraz za jakieś 3-4 dni znowu ma pozwalane uszy, tylko u mnie to juz inaczej bo młoda starsza i sama powie ze bolą ją uszy. Jak będziecie u lekarza to poproś o skierowanie do laryngologa, lepiej niech on zerknie.

    justyna14 lubi tę wiadomość

    1usap07w9hybl9h9.png
  • Terraska Przyjaciółka
    Postów: 124 37

    Wysłany: 25 października 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba jakies wirusy panuja bo i u mnie przeziebienie. Poki co lzawia oczy, boli gardlo i katar mam...

    Flakonik - szok, ze ludzie tak sie zachowuja... Nie mam pytan. Powiem Wam, ze my kupilismy teraz nowa Corse (co prawda to nie Merc i nie wzbudza tylu emocji ;) ) i ubezpieczylismy tylko OC i od kradziezy, bez typowego AC... Moze to byl blad, jak tak czytam Wasze posty... Jednak tylu popaprancow chodzi po swiecie...

    Zakopane jesienia... Kolorki pewnie sa cudne w gorach. Ja tez poprosze o jakies zdjecie :)

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 25 października 2015, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 23:55

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 25 października 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik szkoda słów z takimi idiotami. Zazdrość ludzka nie zna granic.
    My ma wybory Idziemy. Na Cmentarz też ale dopiero 2 listopada, nie chce się pchać z brzuchem w te tłumy.
    Widzisz Acikk jak ci godzinę pobudki Przewidziałam :-P ale ja nie byłam dzisiaj dużo gorsza ;-) wstałam o 9.40 i to tylko dlatego że mąż już się obudził i wstawał do ubikacji bo tak to pewnie spała bym dalej :-P

    1usap07w9hybl9h9.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 25 października 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzisek wrote:
    Oj Justyna to teraz na uszy musicie mocno uważać, u nas też tak było za pierwszym razem że najpierw mi mała przez tydzień faszerowali jakimiś syropami przeciwwirusowymi a po ponad tygodniu stwierdziła lekarka że ma lekko zaczerwienione błony w uszach, dała skierowanie na cito do laryngologa a jak on zerknal to się za głowę złapał. Wika przez miesiąc była na antybiotyku żeby to cholerstwo wyleczyc. Teraz przeważnie przy katarze zaraz za jakieś 3-4 dni znowu ma pozwalane uszy, tylko u mnie to juz inaczej bo młoda starsza i sama powie ze bolą ją uszy. Jak będziecie u lekarza to poproś o skierowanie do laryngologa, lepiej niech on zerknie.
    dzięki , tak zrobię. Jestem załamana, że pediatrzy tak lekceważąco do dzieci podchodzą :/

    7w3d 💔
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 25 października 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 23:55

    rewelka, kwiatakacji, Pchelkaa lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 25 października 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakas kumulacja z tymi autami;/ co prawda u mnie inna sytuacja wczoraj popoludniu byla ale tak sie wkurwilam jak nigdy w zyciu,ze myslalam,ze na srodku parkingu urodze. Pojechalam naszym nowym autkiem z Mala do.leroya po kwiatka jakiegos dla Cioci na imieniny,oczywiscie ludzi w h** jak w kazdy weekend przy supermarketach i innych tego typu sklepach. Jade powiedzmy,ze z glownej drogi bo tam na.parkingach oczywiscie nie ma czegos takiego jak glowna itd patrze,ze moge sobie skrecic w lewo na parking z miejscami a z naprzeciwka srodkiem jedzie se gosciu,ja juz calym autem bylam na tej samej drodze co on i ten zamiast zatrzymac sie i cofnac i ustawic auto na swoim pasie to jedzie na mnie,stana i zaczal jakis dziwny manewr cofania i dopiero odbijania gdzie ja jade dalej i oczywiscie ocierka;/ no kurwaaaaaaaaa,jeszcze jebany mial ciemny kolor auta i jego lakier zostal na moim jasniejszym aucie,mam delikatne wgniecenie nawet na blotniku z tylu no i 3 elementy przetarte..... ;/;/;/;/
    Wyskoczylam z auta i zaczelam wrecz wrzeszczec do niego,ze jest tumanem ktory nie.potrafi jezdzic i od kiedy to sie srodkiem drogi jedzie! Ten do mnie czy na.policje ma dzwonic ja,ze tak! No i tu kurwica jeszcze wieksza..... co za suka z tej policjantki! Oczywiscie gosciu byl z kolezanka,ja bylam tylko z corka,ktora jeszcze mi sie.poplakala i wystraszyla. Policjant poszedl zobaczyc monitoring bo mieli problem ze wskazaniem kto byl winny,oczywiscie tego momentu kamera nie ujela... i ta do mnie.ze to moja wina! Szczena mi.opadla normalnie! Zaczelam sie z Nia klocic bo nie wytrzymalam.. to ta do mnie,ze 450zl i 6pkt... no suka se mysle,az sie rozplakalam,to temu gosciowi chyba glupio sie zrobilo i poprosil,zeby mi nie wystawiac mandatu i nawet nie bral mojej polisy nic,niczego nie chcial...ciekawe kurwa czemu! I tak zostalam winna z porysowanym i deko wgnieciony autem.... ;/

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna14, niestety z lekarzami tak już jest, mój Michałek od małego bardzo dużo chorował i nieraz przejechałam się na lekarzach, bo albo za mała dawka leku, albo zła diagnoza....Mój Michałek już w 3 miesiącu życia miał zapalenie oskrzeli, trafiliśmy na tydzień do szpitala, okazało się że przyczyną było to, że po urodzeniu został źle odśluzowany

  • Dagietka Ekspertka
    Postów: 124 368

    Wysłany: 25 października 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami w ten piękny słoneczny dzień :)

    U nas w porządku, czuję się całkiem dobrze, ale tak samo jak Flakonik pisała, coraz ciężej mi się poruszać. Brzuch mały, tylko 7 kg na plusie, ale brzuch ciągnie w dół i kręgosłup daje o sobie znać. Czuję jak skóra się rozciąga, a jak dziewczyny kopią to już jest bolesne. Jeszcze 4 tygodnie.
    Wizytę mam w czwartek, mąż akurat będzie od środy do piątku w delegacji, więc muszę pomyśleć z kim zostawię córkę w tym czasie.

    Idę na wybory, choć jeszcze nie zdecydowałam na kogo będę głosować.

    Życzę Wam miłego dnia :)

    Obiecuję się odzywać przynajmniej raz na tydzień :)

    kwiatakacji lubi tę wiadomość

    f2w3kw7iq58r7sko.png[/url]

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 25 października 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna zycze zdrowia dla Olusia,biedak sie nacierpial;/ u mnie Laura juz wczoraj antybiotyk skonczyla ale mam wizyte umowiona na jutro popoludniu u swojej pediatry na kontrole,niech spojrzy czy jest ok,bo raz nie poszlam na taka kontrole i po tygodniu wsio wrocilo...
    Akurat ja swojej ufam,bo diagnozy poki co stawia konkretne,nie pieprzy sie i jak cos Ja niepokoi pdrazu wypisuje do szpitala w razie co skierownanie,tak bylo jak Laura miala 1,5miesiac,uslyszala szmer ktory Ja niepokoil i wyslala Nas do szpitala i okazalo sie,ze to zapalenie oskrzeli. Z reszta ja tez do Niej chodze,i moja rodzina od zawsze;) a musze powiedziec.ze jest dosc mloda lekarka,bo wyglada na 45lat. Chyba jest naprawde z powolania..

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Terraska Przyjaciółka
    Postów: 124 37

    Wysłany: 25 października 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso, wspolczuje sytuacji. Wsrod kobiet cos takiego jak solidarnosc niestety rzadko istnieje. Widzi babsko kobiete w zaawansowanej ciazy, to wykazalaby sie wieksza empatia, a nie mandat.... Jedyne co moge Ci poradzic to sprobowac zetrzec ta ciemniejsza powloke. Sa w sprzedazy specjalne gabki i pasty. Kiedys mialam podobna akcje - auto lekko przetarte. Jezdzilam tak ze dwa tygodnie, az odwiedzil nas moj kuzyn i za darmo starl obcy lakier przy uzyciu takiego czegos :) w ogole przetarcia nie bylo potem widac :)

    genoweffa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso współczuje nerwow:* fajnie że z Laurą już ok. A gdzie chodzicie do pediatry??

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 25 października 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terraska wrote:
    Inso, wspolczuje sytuacji. Wsrod kobiet cos takiego jak solidarnosc niestety rzadko istnieje. Widzi babsko kobiete w zaawansowanej ciazy, to wykazalaby sie wieksza empatia, a nie mandat.... Jedyne co moge Ci poradzic to sprobowac zetrzec ta ciemniejsza powloke. Sa w sprzedazy specjalne gabki i pasty. Kiedys mialam podobna akcje - auto lekko przetarte. Jezdzilam tak ze dwa tygodnie, az odwiedzil nas moj kuzyn i za darmo starl obcy lakier przy uzyciu takiego czegos :) w ogole przetarcia nie bylo potem widac :)
    Tak wiem,mamy taka paste gdzies nawet bo Malz czyscil sobie w ten sposob lampy w drugim aucie,tez mowil,ze powinno to zejsc ale juz wgniecenie i wieksze rysy na tylnych drzwiach to inna bajka. Akurat dzis ogladalismy z rana program ulubiony mego Malza na tvn turbo,101 napraw i dzis bylo o polerce.. eh tylko westchnelam i odrazu mi sie wszystko przypomnialp. Teraz to ja juz.sie zastanawiam nad wykupem autokasko..

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 25 października 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MeGi2986 wrote:
    Inso współczuje nerwow:* fajnie że z Laurą już ok. A gdzie chodzicie do pediatry??
    Malz to potem sie smial ze mnie,ze ten kwiatek to baaaardzo drogo by wyszedl gdyby nie moje szczescie.. bo obylo sie bez tego mandatu i polecianych znizek itp
    Ja chodze do przychodni na Lipowa,dlatego,ze to kiedys byla typowo wojskowa przychodnia,bo moj Tata byl wojskowym,teraz tez tak sie nazywa ale kazdy tam moze zalozyc juz karte.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
‹‹ 1322 1323 1324 1325 1326 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ