Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej laseczki
javtezvjuz nie śpię ale tylko dlatego zw mała dzisiaj też w domu bo na szczepienie muszę nią jechać, na dodatek autobusem bo mąż ma auto w pracy i się zastanawiam jak mój kręgosłup przeżyję niezbyt krótki spacer z przystanku do przychodni i spowrotem
w tym tygodniu to wcale nie pośpie bo jutro z kolei rano do pracy muszę jechać a w piątek na spotkanie z położną.
Acikk to nie jest tak ze skurczami że odrazu są takie bolesne że się zginasz w pół, zaczyna się od słabych w długim odstępie czasu, co jakieś 15 minut i im są częstsze tym Bardziej zaczynają boleć -
nick nieaktualny
-
hej
ja dziś w błogim nastroju, spałam całkiem dobrze i uwaga! aż do 7.05
Olek od 4 spał z nami i jakoś w mairę spokojnie, że nawet budzik męża nas nie obudził. Jak wstaliśmy to już świeże pieczywko było na stole i herbatka zrobiona
oby więcej takich cudownych poranków
Dziś mają nam internet założyć, więc będę bardziej na bieżąco, bo teraz nadal od rodziców ciągne i mam zasięg tylko w kuchni
Co do porodu to ja od razu wiedziałam, że to to, ale u mnie jak zobaczyłam czop i trochę wody zaczęły się sączyć, to nie brałam innej opcji pod uwagę, jak tylko że urodzę w ciągu doby najbliżej. Jak już pisałam, czop odszedł o 3 w nocy, a skurcze lekkie dopiero ok 10 się zaczęły, potem już tylko nasilały się, o 15 były już bolesne , że tylko chodziłam.Pchełka lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyNaprawde masaz boli? Omg :-o ja powinnam sie nie zabrac za to, ale jakos mam lenia.
Justyna Nam tez dzis maja internet zamontowac ok 12, wiec bede na biezaco i wroce do zamawiania rzeczy, bo ten interet z telefonu to jakas masakra, w dodatku ze wykorzystalam juz caly pakiet i teraz wszystkie strony otwieraja sie z 5 min, ale lepiej tak niz wcale -
nick nieaktualny
-
Hej kobitki. W poniedzialek mialysmy wizyte. Nie obylo sie bez przygod, ale dotarlysmy do domu cale i zdrowe. Mala jeszcze sie nie obkrecila, za dwa tyg wizyta i wtedy lekarz powie, czy Malutka jest juz glowka w dol czy nie. Jak nie, to oczywiscie CC. Jest jeszcze sporo czasu, wiec sie nie martwie na zapas. Poza tym mala wazy 2339g, od ostatniej wizyty albo tak malo przybrala, albo byl blad w pomiarach, bo poprzednio wazyla 2134g. Mierzy sobie 32,5cm, wiec zakladam iz wielka nie bedzie. Poza tym wszystko ok. Dzisiaj rano cos mi " pocieklo " przestraszylam sie, ze to wody i teraz siedze jak na szpilkach. Rownie dobrze moze to byc juz czop. Wczoraj sie troche napracowalam, wiec moze dlatego...
Nadulka, genoweffa, pati_zuzia, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny[QUOTE=Pchelkaa
Co do porodow to co ma byc to bedzie:-) marzy mi sie przezyc sn, w dodatku ze za ok rok planujemy drugiego bobasa a po cc chyba trzeba troche odczekac, no i jak pierwsze cc to juz pozniej zawsze cc? :$[/QUOTE]
Podobno trzeba odczekać rok a jeśli przy kolejnym dziecku rana jest dobrze zagojona i nic się nie dzieje, to można próbować rodzić sn.
Wczoraj byłam z Rodzicami w Ikei. Odciążyli nas troszeczkę, wybrałam pośvciel dla małego, wanienkę, organizer na kosmetyki i takie tam pierdoły. Niby kilka rzeczy a ponad stówa poszła... Te wydatki są przerażające.
Od poniedziałku 2.11 w Rossmannach będzie -49% na kosmetyki do makijażu ust, lakiery i produkty do pielęgnacji paznokci
a od 7.11 produkty do makijażu oczu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MeGi2986 wrote:Pola27 to gratuluję udanej wizyty
Wiec dzisiaj odpoczywaj, jecze nie czas rodzic
Dzisiaj prasowaniepolubilam to, zwlaszcza, ze to rzeczy Malutkiej. Poki co sucho, wiec mozliwe iz to tylko zwiekszona ilosc sluzu, a ja panikuje. Tak w ogole to na dupie nie potrafie usiedziec
nosi mnie i ciagle cos robie. Na urlopie u siostry cala chate jej posprzatalam, bo nie moglam usiedziec, a w domu tez ciagle cos robie. Maz mi zabronil okna myc, a brudne juz jak nie wiem... ledwo swiat widac
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLeżę padnięta bo wróciłam z przychodni. Łudziłam się, że wejdę bez kolejki (było jakieś 10 osób), ale marzenie ściętej głowy. Spytałam się pierwszej baby - w moim wieku - to mi odp., że każdy tutaj czeka. To się zapytałam następnych dwóch kobitek - po 50 i babuszki, i one mnie puściły.
Tyle zjadłam na kolację, a obudziłam się głodna, inaczej bym sobie czekała i już.