Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pola- czyli mówisz, że trzeba zwracać uwagę na wagę zestawu. No jest to jakaś podpowiedź. Chyba jednak poszukam modelu z kamerą bo byłby to jakiś dodatkowy plus. Ja narazie nie chce wydawać aż tak dużej kwoty jak Twój Mąż, jeśli mojemu się spodoba to wtedy będę się zastanawiać nad kolejnym prezentem.
Zawsze się to może przydać do kręcenia filmików z wesel, a koleżanka jest fotografem;p no no zobaczymy...
Pola_27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO kurcze to nieciekawie ale mam nadzieje ze sie wszystko ulozy i wyjasni od czego tak sie dzieje
Wogole to zycie jest niesprawiedliwe udzie ktorzy niechca i nie powinni miec dzieci maja i wogole onie nie dbaja a ci co pragna maja schody
Ja sama starajac sie 2 lata juz tracilam nadzieje i balam sie badan i zlych wiesci ale pamietam jak powiedzialam ze ostatni raz probojemy i jak sie nie uda to reezygnuje i milo sie zaskoczylam
-
Matleena wrote:Twój mąż ma takie same zainteresowania jak mój chyba
Tylko mój chce tego drona z wyższej półki. Ale na urodziny kupię mu chyba helikopter, bo pod choinkę chce perfumy.
Matleena- mój ma takie niespełnione marzenia z dzieciństwa- latawiec, samol na zdalne sterowanie, lunete do broni;) a ja jako dobra żona staram sie pomalultku je spełniać. Latawiec już dostał na pierwsza rocznice ślubu, teraz czas na "samolot" -
Asiowa wrote:Matleena- mój ma takie niespełnione marzenia z dzieciństwa- latawiec, samol na zdalne sterowanie, lunete do broni;) a ja jako dobra żona staram sie pomalultku je spełniać. Latawiec już dostał na pierwsza rocznice ślubu, teraz czas na "samolot"
Hehe też tak robię, ale niestety już wszystko kupiłami teraz mam problemy straszne z prezentami, a urodziny tuż tuż bo 11-11, ale chyba po prostu whisky mu kupię jakieś i tyle, a na święta pewnie bez prezentów, bo już nie mamy pomysłów
Misia widzę że podobnie miałyśmy, też po 2 latach, i jak olałam (a nawet umyślnie chciałam ominąć ten cykl) -
Mi$ia26 wrote:O kurcze to nieciekawie ale mam nadzieje ze sie wszystko ulozy i wyjasni od czego tak sie dzieje
Wogole to zycie jest niesprawiedliwe udzie ktorzy niechca i nie powinni miec dzieci maja i wogole onie nie dbaja a ci co pragna maja schody
Ja sama starajac sie 2 lata juz tracilam nadzieje i balam sie badan i zlych wiesci ale pamietam jak powiedzialam ze ostatni raz probojemy i jak sie nie uda to reezygnuje i milo sie zaskoczylam
Ja odstawilam tabletki już dawno i po tym zaliczylam dwa pobyty w szpitalu bo nie miałam okresów po 3 m-ce no i było podejrzenie PCO albo coś tam z nadnerczem. Wykluczyli te nadnercze i diagnoza Pco a wiadomo co to oznacza- brak owulacji bo pęcherzyki nie pękają tylko osadzają się na jajnikach w formie małych torbielek.
Ale jak widać jakiś jednak peknal heheco prawda w okolicy 40 dnia cyklu ale jednak...
-
rewelka- ja nie miałam pomysłu na poprzednie święta więc kupiłam mu plecak i zrobiłam wielki słój domowego masła orzechowego bo też uwielbia. Na urodziny też zbyt wiele nie dostał ode mnie bo był za granicą, a wcześniej dałam mu tylko kasę na montaż do lunety i stwierdził, że to był jego prezent. Dlatego teraz chchiałabym się bardziej wykazać.
-
nick nieaktualny
-
Acikk wrote:Ja odstawilam tabletki już dawno i po tym zaliczylam dwa pobyty w szpitalu bo nie miałam okresów po 3 m-ce no i było podejrzenie PCO albo coś tam z nadnerczem. Wykluczyli te nadnercze i diagnoza Pco a wiadomo co to oznacza- brak owulacji bo pęcherzyki nie pękają tylko osadzają się na jajnikach w formie małych torbielek.
Ale jak widać jakiś jednak peknal heheco prawda w okolicy 40 dnia cyklu ale jednak...
Ja odstawiłam tabletki anty ponieważ zmusił mnie do tego rynek:) nagle Cilest wycofano, a tylko po nim czułam się dobrze i nie puchłam. Póżniej eksperymentówałam jeszcze ze 3 miesiące z plastrami ale mimo diety i ćwiczeń ciągle przybierałam na wadze więc zrezygnowałam zupełnie. Wróciłam to swojej figury, siłki i codziennych ćwiczeń po czym zachciało nam się dziecka, a znajomi się śmiali, po co się tak katuje skoro pewnie niedługo poczujemy zew;) -
nick nieaktualnyMi$ia26 wrote:O kurcze to nieciekawie ale mam nadzieje ze sie wszystko ulozy i wyjasni od czego tak sie dzieje
Wogole to zycie jest niesprawiedliwe udzie ktorzy niechca i nie powinni miec dzieci maja i wogole onie nie dbaja a ci co pragna maja schody
Ja sama starajac sie 2 lata juz tracilam nadzieje i balam sie badan i zlych wiesci ale pamietam jak powiedzialam ze ostatni raz probojemy i jak sie nie uda to reezygnuje i milo sie zaskoczylam
Też miałam takie podejście teraz.
Z pierwszym synem udało się od razu, a po poronieniu, które było wpadką, nie wychodziło. Z małżem było wszystko oki. Dałam sobie ostatnią szansę + CLO i jak się zdziwiłam -
Eve_84 wrote:Ja mojemu kupiłam helikopter na pierwsza wspólna gwiazdkę
w tym roku kupie mu perfumy bo sie kończą. I chce to zrobić w przyszłym tygodniu zeby mieć gotowe.
Spotkałam dzisiaj koleżankę, która mnie nie widziała jeszcze z brzuszkiem. Spytała czy bede mieć bliźniaki bo taka duza jestem (wie od znajomych ze bede mieć córeczkę). Nóż w kieszeni mi sie otworzył. Tak jakbym miała wpływ na wielkość mojego brzucha! Z samego rana ciśnienie mi sie podniosło.
Ja perfum nie kupuje ponieważ u nas tego rodzaju prezenty zapewnia szwagier. Ma koleżanki, które pracują w sephorze, więc załatwiają mu w cenach hurtowych. Tak już od 2-3 lat, kazano nam się po prostu składać na prezenty, które on załatwia. -
A to ja i mój mały Antonik dzisiaj dla odmiany w całej okazałościwybaczcie burdel po prawej ale to jedyna "szafa" jaką uznaje mój mąż
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 11:23
alisss871, Nadulka, MeGi2986, Pola_27, Mama-julka, Madzisek, justyna14, iNso87, moniek90, kwiatakacji, Hashija, Matleena, pati_zuzia, Marta0912, Klara87, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŻycie bywa niesprawiedliwe... Niektórzy zachodzą w ciążę i usuwają a inni całe życie modlą się o potomstwo i nic
To jest przykre. Ale nie ma co się zagłębiać w ten temat bo to na prawdę temat rzeka. Smutny temat.
Ja brałam bardzo długo tabletki hormonalne ze względu na bolesne miesiączki. Tak bolesne że nogi mi paraliżowało i nie mogłam chodzić w pierwszych dniach! Dopiero hormony mi pomogły. Odstawiłam po ślubie i lekarz kazał odczekać parę cykli. Po odstawieniu nie dość że "unikałam" męża w sypialni to jak już do czegoś doszło - staraliśmy się zabezpieczać. I co? Pierwszy cykl, nawet nie doczekałam okresu bo już byłam w ciąży. Szok. I zaczęła się nagonka rodziny, że pewnie dziecko będzie chore albo będą bliźniaki, albo że na pewno poronię bo zaszłam od razu po odstawieniu hormonów, ble, ble, ble.
Na złość wszystkim i na szczęście dla siebie i męża noszę w brzuchu zdrowego Adasia, którego nie poroniłamA gdyby były bliźniaki to szczęście byłoby podwójne
Nadulka, Mama-julka, kwiatakacji, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Też miałam takie podejście teraz.
Z pierwszym synem udało się od razu, a po poronieniu, które było wpadką, nie wychodziło. Z małżem było wszystko oki. Dałam sobie ostatnią szansę + CLO i jak się zdziwiłam -
Asiowa i bardzo dobrze że się katowałaś, bo znając życie jakbyś przestała i myślała o ciąży to by się nie udało, mi się udało po 2 miesiącach na siłowni
bo chciałam poćwiczyć i trochę schudnąć przy okazji.
Eve olej to co ludzie gadają...
edit:
Acikk gdzie Ty niby gruba jesteś?
Aliss jak mnie wkur*** takie gadanie ludzi nie znają się w ogóle, a tworzą chore teorie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 13:07
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:A to ja i mój mały Antonik dzisiaj dla odmiany w całej okazałości
wybaczcie burdel po prawej ale to jedyna "szafa" jaką uznaje mój mąż
Jejjjjj Acikk jaki śliczny brzuszek! W ogóle ładnie wyglądasz. Śmiem stwierdzić, że ciąża Ci służyCo do "burdelu" to Ty chyba prawdziwego "burdelu" nie widziałaś.
-
Gruba to może nie, ale za gruba
co tam będziemy zrzucać po ciazy na spacerach z moja wpadka haha
Aliss nawet nie wiem co powiedzieć, co za ludzie zamiast się cieszyć Twoim szczęściem to takie hasła jak tak można! Niektórzy naprawę powinni się pierdolnac w łeb i zamknąć.
Ale wiecie co? Mój teściu miał 5 braci i z tych 5 braci tylko mój teść ma syna - mojego mezażona jednego z tych braci przestała się do nas odzywać że złości jak się dowiedziala że będziemy mieć syna czyli nazwisko po dziadku będzie przedluzone
-
nick nieaktualnyAcikk i gdzie ty gruba jestes nic dziwnego ze ludzie sie dziwia ze to juz 8 miesiac ale slicznie wygadasz i zgadzam sie z aisss ciaza ci sluzy
Eve wiem jak to denerwuje glupie gadanie ludzi ja kiedys spotkalam znajomego z dziewczyna bylam w 6 miesiacu a ta do mnie o to wspolczuje jak bedziesz wygadala na koncowce no myslalam ze ja rozszarpie ale gdzies mam gadanie ludzi ja kg zgubie oni glupoty nie
aisss ja pierdziele zamiast sie cieszyc to takie teksty szok walnac w leb takich ludzi normanie az cisnienien sie podnosi
U nas tez nazwisko przedluzone bo moj tesciu ma brata i siostre. Siostra ma dwoch chopakow ale nazwisko inne a brat 2 dziewczyny wiec tez nie przedluzaja rodu niby siostry mojego M coreczka ma tez nazwisko po dziadku ale jak wezma slub w Pl to zmienia jej wiec zostaniemy tylko my do przedluzenia roduWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 13:18
-
nick nieaktualnyO jaaaaa Acikk jak mogłaś pokazać nam taki burdel, o masakra, aż oczy bolą
a tak na powaznie to Ty burdelu nie obrażaj
Ślicznie wyglądasz, ładny brzuszek, poza tym lachon z Ciebie że hej!!
My rownież staraliśmy się 2 lata, to chyba taki popularny czas. Ale mam nadzieje ze z nastepnym pojdzie szybciej