Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
alicja_ wrote:Też się cieszę, że mogę czekać w domu.
Ale sama wiesz jaka jest Pani Grażyna - ona raczej nie jest z tych które by naciskały na pobyt w szpitalu.
Jak mi się zyje z tą myślą? - Nie dochodzi to do mnie kompletnie! Nie mogę w to uwierzyć.
Fakt, ona ma takie podejście na luzie raczej. Nie sieje paniki. Tylko, że Ty masz do szpitala daleko. Dobrze pamiętam? -
Madzia890722 wrote:Acikk niestety nie powiem Ci, bo wszystkie dostałam w spadku
w smyku patrzalam ostatnio ale były same dynie na halloween
na allegro też nic nie znalazlam a tak mi się marzą takie dla małego
pewnie się pojawia niedługo w sklepach
tylko że mi się juz nie chce po tych sklepahc jeździć
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:A ja się znowu wkurwiłam...jakiś czas temu pisałam, że byłam u lekarza z NFZ do którego chodziłam na samym początku ciąży po mój wynik grupy krwi, bo mi go nie wydał. Jak tam poszłam to mnie zjechał z góry na dół, że nie powinnam sobie zmieniać lekarza jak mi się podoba, bo jemu za wykonane mi badania fundusz nie zwróci pieniędzy. Wydał mi kopię, bez żadnego podpisu. W zasadzie mogę sobie tym tyłek podetrzeć, bo moja nowa lekarka powiedziała, że musi być oryginał. Ale mam tam nie iść znowu, bo w szpitalu zrobią mi nowe badanie, szkoda nerwów. Wkurzyłam się wtedy, bo w ZIPie zauważyłam kilka usług za które owy lekarz z NFZ sobie potrącił z funduszu a ja ich nie miałam wykonanych.
Dzisiaj się loguję do systemu i co widzę? U tego lekarza byłam bez rejestracji, tylko weszłam do gabinetu, zebrałam opiernicz i dał mi ksero. A tam wpisana konsultacja położnicza, 3 badanka (hiv, tsh i jeszcze jedno). Nakradł na mnie z funduszu 53 złote. Oczywiście żadnej konsultacji a tym bardziej badań nie miałam robionych, nawet mnie nie tknął. Wkurzyłam się na maksa i chyba ch*ja podam, bo to przekracza wszelkie pojęcie przyzwoitości...
Uważam, że powinnaś faceta zgłosić gdzie trzeba, bo to złodziej, a nie lekarz.moniek90, moniek90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Yhh szkoda
w smyku patrzalam ostatnio ale były same dynie na halloween
na allegro też nic nie znalazlam a tak mi się marzą takie dla małego
pewnie się pojawia niedługo w sklepach
tylko że mi się juz nie chce po tych sklepahc jeździć
Ja znalazłam w smyku tylko takie paputki i rajstopkijak coś jeszcze wyczaję to Ci wrzucę
http://www.smyk.com/cool-club-skarpety-rozmiar-uniwersalny,p1110675003,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-skarpetobuty-rozmiar-19-21,p1110676905,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-rajstopy-rozmiar-80-86,p1110675243,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-skarpety-rozmiar-uniwersalny,p1110675845,ubranka-dla-dzieci-pAcikk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Dziewczyny a kompletujecie apteczkę dla swoich maluszków? Co zamawiałyście z aptek?
Zrobiłam sobie listę:
Paracetamol lub ibuprofen w czopkach, woda morska do nosa, sól fizjologiczna w ampułkach, wodą utleniona, witaminy D, K, C.
Na pepek będę miała spiryt, żeby se trochę łyknąć przy okazji
Poza tym termometr, gruszka i takie duże płatki kosmetyczne mam.
Z ciekawością się dowiem co kupujecie -
Mama-julka wrote:Zrobiłam sobie listę:
Paracetamol lub ibuprofen w czopkach, woda morska do nosa, sól fizjologiczna w ampułkach, wodą utleniona, witaminy D, K, C.
Na pepek będę miała spiryt, żeby se trochę łyknąć przy okazji
Poza tym termometr, gruszka i takie duże płatki kosmetyczne mam.
Z ciekawością się dowiem co kupujecie
A te witaminy D, K i C to są w tych takich ampułkach w formie płynnej? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny