Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:przy cholestazie ciążowej swędzą zazwyczaj stopy i dłonie. Na tym etapie ciąży, gdzie organizm dosłownie puchnie od wody i kg swędzenie jest normalne i czasem nawet i 4 razy na dobę trzeba się smarować, żeby skórę dobrze nawilżyć. Ale przy okazji warto skonsultować z lekarzem, jak swędzenie spać nie daje.
Justyna14, może coś w tym jest. Sądziłam że 1 nawilżanie dziennie wystarczy. Zobaczymy czy większe nawilżanie pomoże. -
justyna14 wrote:powiem Wam, że zaczynam się zastanawiać czy u mnie poród się nie zbliża, bo przed wczoraj plamienie, wczoraj wymioty a dziś ten ból w krzyżu .... dobrze, że jutro mam wizyte u gina to będę wiedziała na czym stoje.
-
Ola_45 wrote:Nie oplacam poloznej
Bardziej martwie sie opieka poporodowa. To moje pierwsze dziecko i jak mysle o naszym spotkaniu to mam tyle mysli w glowie czy sobie poradze. A opieka po porodzie jest wazna. Mam nadzieje ze bedzie w porzadku
Moja ginekolog tam nie pracuje niestety. Ale jakos mnie to nie martwi
Siostra byla.zadowolona z opieki ale to wszystko zalezy na kogo sie trafi. Do niej zagladaly polozne czesto, pomagaly wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze:) ja ostatnio mysle sobie co np bedzie jesli bede slaba po porodzie a dziecko bedzie plakalo a ja nie dam rady wstac. Siostra mnie uspokoila zebym nie.panikowala bo polozne przyjda:) tez sie boje ze bedzie tam tyle rodzacych ze mnie odesla ale tu juz lekarz powiedzial ze nie ma takiej opcji zeby mnie odeslali. Ogolnie to jest duzo niewiadomych ale damy rade. A moge wiedziec czemu sie zdecydowalas na ten szpital akurat? -
witam w niedzielny wieczór
my zdecydowaliśmy się dziś na szpital i że bedziemy opłacać położna...
jutro musze zadzwonić do niej... jutro też ostatnie badania rano...
pocieszyły mnie dzisiaj 2 znajomebyły na wizytach i gin powiedział że poród dalego bo szyjka długa zamknieta, rozwarcia brak a za 2 dni urodziły
wiem że nie musi tak być ale dobrze wiedzieć że i tak się zdaża
skończyły mi się waciki na które leje płym do demakijażu i otworzyłam sobie paczke chusteczek baby dream, masakra jakie suche ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 20:29
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:powiem Wam, że zaczynam się zastanawiać czy u mnie poród się nie zbliża, bo przed wczoraj plamienie, wczoraj wymioty a dziś ten ból w krzyżu .... dobrze, że jutro mam wizyte u gina to będę wiedziała na czym stoje.
Brzmi podejrzanie, ale jutro się wyjaśni. No chyba, że w nocy rozkręci się akcja. A chciałabyś, żeby to już było to?
-
Karola1990 wrote:A w ktorym szpitalu masz zamiar rodzic? Bo ja w szpitalu swietej rodziny na Madalinskiego, stamtad mam lekarzaOla_45 wrote:Ja tez wybralam Madalińskiego
Ooo, to będzie nas już 3 rodzące w tym samym szpitalu
Ja mam do pokonania ok.15 km z domu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyInso byla moja babcia, mama przeziebiona, siostra mieszka w wawie, a na kolezanki mam zbyt zle samopoczucie....wiecie co, jestem tak zestresowana, jeszcze ta kroplowa nasila kolotanie serca, masakra. Czekam na obchod. W lazience znow wody poszly, do tego troszke z krwia.
Dziekuje Wam naprawde za wszystkie kciuki i ciepłe słowa :*
Wierze ze moj Franiu poradzi sobie jesli sie lada dzien urodzi. Ale strach jest ogromny..... -
nick nieaktualnyMeGi2986 wrote:Inso byla moja babcia, mama przeziebiona, siostra mieszka w wawie, a na kolezanki mam zbyt zle samopoczucie....wiecie co, jestem tak zestresowana, jeszcze ta kroplowa nasila kolotanie serca, masakra. Czekam na obchod. W lazience znow wody poszly, do tego troszke z krwia.
Dziekuje Wam naprawde za wszystkie kciuki i ciepłe słowa :*
Wierze ze moj Franiu poradzi sobie jesli sie lada dzien urodzi. Ale strach jest ogromny.....genoweffa lubi tę wiadomość
-
MeGi2986 wrote:Inso byla moja babcia, mama przeziebiona, siostra mieszka w wawie, a na kolezanki mam zbyt zle samopoczucie....wiecie co, jestem tak zestresowana, jeszcze ta kroplowa nasila kolotanie serca, masakra. Czekam na obchod. W lazience znow wody poszly, do tego troszke z krwia.
Dziekuje Wam naprawde za wszystkie kciuki i ciepłe słowa :*
Wierze ze moj Franiu poradzi sobie jesli sie lada dzien urodzi. Ale strach jest ogromny.....
Mnie cholera dzis tak podbrzusze napierdziela.. i nie wiem czy to od tego,ze siedzialam niedawno z Malzem i ogladalismy smieszne filmiki chyba z dobra godzine i sie chichralismy,ze prawie padlam na podloge i tak napinalam brzusek od tego smiechu.. teraz leze to promieniuje bol nizej,szczegolnie na uda.. eh i bol jak na @ oczywiscie. Kurde kazdej sie udziela a tu jeszcze tyle czasu do grudnia tak na dobra sprawe.
Dzis byla u mnie Tesciowa i stwierdzila,ze brzuch mi sie bardzo opuscil. -
MeGi2986 wrote:Inso byla moja babcia, mama przeziebiona, siostra mieszka w wawie, a na kolezanki mam zbyt zle samopoczucie....wiecie co, jestem tak zestresowana, jeszcze ta kroplowa nasila kolotanie serca, masakra. Czekam na obchod. W lazience znow wody poszly, do tego troszke z krwia.
Dziekuje Wam naprawde za wszystkie kciuki i ciepłe słowa :*
Wierze ze moj Franiu poradzi sobie jesli sie lada dzien urodzi. Ale strach jest ogromny.....