Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Matleena wrote:Patrz jak dba o Ciebie
Widzę, że jest nas dwie na skraju wyczerpania 
Dziewczyny, zjadłam pierogi z kapustą, 12 szt, zgagi jak nie było tak nie ma, ale za to poszłabym chętnie spać. Niestety na uczelni się nie da
12 sztuk?
apetyt dopisuje
-
nick nieaktualnyMy dzisiaj zaliczylismy sesje noworodkowa. Nie moge sie doczekac zdjec
A tu Kasia z tatusiem i Julia ze mna
http://iv.pl/images/8785405159391592051.jpg
http://iv.pl/images/4176614332978185516.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 22:41
moniek90, Mama-julka, Nadulka, Madzisek, akira, Pchelkaa, rewelka, Dżulia, dorciamw, Pola_27, pati_zuzia, kwiatakacji, Giannaa, Moniusia89, Matleena, Suerte, Kourtney, alisss871, Karola1990, m@rzenie, mandarynkaa, ZieloneOliwki, aneczka1983, lula.91, lawendowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:Alicja sama ponaglała lekarzy, mogli jeszcze poczekać aż samo się zacznie, ale ona z tych mega niecierpliwych. Trochę się nacierpi, a nie wiem czy jeśli tak na siłe się wywołuje to tak chętnie dają to zzo, bo może znów zatrzymać akcje.
Z tego co wiem decyzja o dzisiejszym porodzie była decyzja lekarza i nie była wymuszona. Tak zdecydował, zrobił masaż szyjki i kazał się stawić dziś o 8. Wcześniej nie wyrażał zgody i nie było dyskusji. A to, że Ala chciała to inna sprawa. Miała prawo chcieć już urodzić ale nie powiedziała do lekarza "chcę rodzić jutro i już".
Nie wiem może niepotrzebnie przekazywałam wiadomości od Alicji. -
nick nieaktualny
-
annielica wrote:Z tego co wiem decyzja o dzisiejszym porodzie była decyzja lekarza i nie była wymuszona. Tak zdecydował, zrobił masaż szyjki i kazał się stawić dziś o 8. Wcześniej nie wyrażał zgody i nie było dyskusji. A to, że Ala chciała to inna sprawa. Miała prawo chcieć już urodzić ale nie powiedziała do lekarza "chcę rodzić jutro i już".
Nie wiem może niepotrzebnie przekazywałam wiadomości od Alicji.
ja tam się cieszę, że przekazujesz informacje przynajmniej jesteśmy na bieżąco
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
annielica wrote:Z tego co wiem decyzja o dzisiejszym porodzie była decyzja lekarza i nie była wymuszona. Tak zdecydował, zrobił masaż szyjki i kazał się stawić dziś o 8. Wcześniej nie wyrażał zgody i nie było dyskusji. A to, że Ala chciała to inna sprawa. Miała prawo chcieć już urodzić ale nie powiedziała do lekarza "chcę rodzić jutro i już".
Nie wiem może niepotrzebnie przekazywałam wiadomości od Alicji.
Dziewczyny postarajmy się opanować emocje. Nie jesteśmy na jej miejscu i nie wiemy jak byśmy się zachowały. Nie ma się co dziwić, że chciała to mieć z głowy. Żadna z nas nie chciałaby tyle czasu być wodzona za nos, ciągle słyszeć, że lada moment się zacznie. Ja tam ją rozumiem Teraz zepnie poślady, ale w końcu skończy się jej cierpienie i wieczne czekanie. Nie linczujmy, nie oskarżajmy, opanujmy zbędne komentarze. Najważniejsze, żeby Sarka wyszła cała i zdrowa Czekajmy cierpliwie na info
Madzisek, pati_zuzia, kwiatakacji, Suerte, aneczka1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
annielica wrote:Z tego co wiem decyzja o dzisiejszym porodzie była decyzja lekarza i nie była wymuszona. Tak zdecydował, zrobił masaż szyjki i kazał się stawić dziś o 8. Wcześniej nie wyrażał zgody i nie było dyskusji. A to, że Ala chciała to inna sprawa. Miała prawo chcieć już urodzić ale nie powiedziała do lekarza "chcę rodzić jutro i już".
Nie wiem może niepotrzebnie przekazywałam wiadomości od Alicji.
Dodam jeszcze, że miała już 3 cm rozwarcia... więc moim zdaniem gdyby czekali to by było nie na miejscu...23-02-2013 [*] 8 tc
-
nick nieaktualnyJa tez Alicji sie nie dziwie, a decyzją lekarza bylo dzisiejsze wywolywanie bo w sumie 3 cm rozwarcia bez czopa to tez jakies zagrozenie.
Trzymam kciuki zeby wszystko szybko sie rozkrecilo, bardzo Ala wspolczuje bolu
Flakonik widac ze Mąż w domu bo zagladasz dzis czesciej
Mam nadzieje ze moja córa sama bedzie chciala wyjsc na swiat bez wspomagaczy
Flakonik lubi tę wiadomość
do tego oxy i można ocipieć. Ale Ala dostanie zzo, to będzie lepiej. Biedna, troche to trwa z tym porodem. Sarka sie nie spieszy
[/link]
