X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acik ja to samo po ostatniej wizycie jakos przestalam czekac na porod. I pocieszam sie ze nawet jesli samo nie ruszy to 3.12 i bede juz miala to za soba. Przygotowuje sie na mega bol.


    Siedze z siostrzencem lat 6, ma zapalenie stawu biodrowego i musi lezec wiec do szkoly nie chodzi i widzi ze sie krzywie i pyta co sie dzieje mowie ze brzuch baardzo boli a on czy przy porodzie tez boli a ja ze tak a on: to Ty ciocia idz do domu zebys mi tu nie urodzila bo lozko w krwi bedzie i mama sie wkurzy :-D

    Acikk, rewelka, Pola_27, Madzisek, kwiatakacji, Nadulka, moniek90, Matleena, Suerte, genoweffa, Hashija, ZieloneOliwki, lula.91 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z pierwszych Usg termin na 2 a pozniej na 5 ale wpisany mam 2 i niech sie dzieje co chce i kiedy chce :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobre mialas cukry ja wczoraj zjadlam spora porcje frytek z piekarnika i cukier 140 ooo matko odrazu spacer ale naszczescie raz na jakis czas takie przekroczenia :) O slodkim narazie zapominam :)

  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia ja w karcie ciąży mam wpisany 5. Tak czy siak do połowy grudnia Antek powinien być i na święta będziemy razem więc nie ma co się spinac :D może rzeczywiście musi mi jeszcze brzuch urosnac :D przeciez nie zostanie tam na zawsze haha :PP

    Także na moim suwaku dziś skończone 38 tyg a wczorajsze pomiary wychodziły tak na 37+2 choć wiadomo że n tym etapie nie ma co patrzeć na to :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 14:25

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaMai odezwij sie do nas jak tylko bedziesz mogla bo wczoraj mialas miec cc. :) opowiedz nam o Wojtusiu i prosimy o szczegoly :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No uwazaj bo jak ci brzuch wywali to nas wszystkie przebijesz rozmiarem :) ALe ja tez sie spinalam zeby juz a teraz mi to obojetne byle sie zdrowy urodzil a kiedy to niech sam decyduje od malego musi miec swoje zdanie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi$ia26 wrote:
    To dobre mialas cukry ja wczoraj zjadlam spora porcje frytek z piekarnika i cukier 140 ooo matko odrazu spacer ale naszczescie raz na jakis czas takie przekroczenia :) O slodkim narazie zapominam :)

    Ja po frytkach mam zawsze ok. Raz zjadłam kawałek pizzy z sosem, pomarańczę i popiłam sokiem z pomarańczy i miałam 134... więc soki nie bardzo. Ale już jak rozcieńczyłam z woda były ok. Teraz już nie mierze nawet bo paski się skończyły a nie chce kupować bo i tak do porodu nie zużyję. Po porodzie mam stopniowo zaczynać normalnie jeść tyle, że słodkości też bardziej do obiadu. Potem test glukozy i tyle.

    Ja ciesze się, że znam datę porodu. Mogę się psychicznie przygotować. Za tydzień o tej porze córka będzie już z Nami :)

    moniek90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mialam zazwyczaj dobre ale wczoraj chyba za duza porcje nalozylam to mialam za swoje :) Fajnie by byo wiedziec ze tego i tego dnia w ten i ten sposob przyjdzie na swiat dzidzius a tu trzeba byc cierpiwym i spokojnie czekac :)

  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica wrote:
    Pomarzyć mogę tylko ja bo mam cukrzycę :P Ty wcinaj śmiało :)


    nie mam sklepu u siebie :( a Adam w pracy :(

    foxica lubi tę wiadomość

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczcie jakie cudo :D

    http://allegro.pl/komplet-swiateczny-ubranko-na-swieta-56-62-i5803566052.html

    Pola_27, rewelka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przestałam mieć spinę a poród będzie kiedy będzie. Mąż powiedział, że jak mała urodzi się w terminie lub po to nie jedziemy na święta do teściów choćby nie wiem jak cisnęli imam się nie przejmować ich gadaniem :) Cały czas chciałam żeby była jak najszybciej, żeby była jak największa na święta, a teraz luzik.
    Alicję rozumiem, bo mi też powiedzieli w 33 tyg że będzie szybciej, że muszę leżeć itp. i sama byłam rozczarowana, że ciląża donoszona a tu nic się nie dzieje. Jak jej tak powtarzali na każdej wizycie to można na głowę dostać. Dzisiaj ma może bardziej bolesny poród, ale ma też opiekę swojego lekarza i położnej , a poród i tak by bolał i tak .
    Ja oczywiście jak wszystkie mam nadzieję, że ruszy samo, ale jak lekarz powie,że wywołujemy to wywołujemy, cesarka to cesarka. Cel jest jeden- mała ma zdrowo przyjść na świat i tu polegam na decyzjach i kompetencji lekarzy i położnych. Wiem, że bywa z tym różnie, ale jestem dobrej myśli. Złe oczywiście też mam, ale staram się nie nakręcać :)

    Mi$ia26 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    nie mam sklepu u siebie :( a Adam w pracy :(

    Ale kiedyś wróci z pracy :P ja mam sklep ale nie bardzo mogę szamać co chcę, a po 2 mnie tak boli, że dupska z domu nie ruszam :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flakonik - cudne te zdjęcia. Też się boję, że po powrocie do domu nie będę potrafiła ogarnąć sytuacji, a co dopiero z dwójką. Najbardziej się boję, że nie będę potrafiła zaakceptować zmian. Mam swoje przyzwyczajenia, których pozbywać się będę z żalem np. spanie do południa. Ja niestety nie byłam z tych entuzjastek ciąży, musiałam się przyzwyczaić i oswoić ze zmianami - łatwo nie było, pomogły hormony. Mam nadzieję, że po porodzie będzie tak samo. Co do spacerów to nie pomogę, bo położna powiedziała, że powie nam na wizycie patronażowej, bo to zależy od pogody jaka będzie.

    Madzisek cudny ten Twój klusek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :) mnie chyba po tym szpitalu jakas mala depresyjka odnosnie porodu dopadla... nie mialam odwagi tu do Was wejsc...
    Mowilam ciagle,ze chce juz rodzic a teraz boje sie,ze sie zacznie... ciagle mam w pamieci ten ryk kobiet z porodowki i juz nawet mysl,ze zobacze Antka mi nie pomaga...

    A z samego szpitala i opieki jestem bardzo zadowolona, polozne-anioly, wszystkie mile i dobre, lekarze tez, nawet ordynator to fajny facet ;)

    Dzis o 16:30 mamy wizyte, zobaczymy jak tam szyjka, bo od wczoraj znow mi sie skurcze pojawiaja

    Acikk, moj Antek ma podobne terminy ;) 10 wedlug miesiaczki i prenatalnych a 6 z usg ;)

    aneczka1983 lubi tę wiadomość

  • Nadulka Autorytet
    Postów: 1022 972

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [wiadomość wyedytowana]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 09:50

    01.12.2015👸
    02.06.2023 🤴
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 623

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie ze ja nawet prenatalnych nie robilam badan.

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W rozmowach w toku jest laska co ma pół ciała wydziaranego bo przykrywala rozstepy, też się wydziaram jak mi się zrobią :D

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Pola_27 Autorytet
    Postów: 541 662

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnk wrote:
    Wiecie ze ja nawet prenatalnych nie robilam badan.


    Nie każda kobieta je robi....


    201512015364.png
    860ij44jecdtvcks.png


  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia nie ma co się przejmować że jakas babka ryczala :) zresztą pewnie urodziła i żyje więc... Ja przypuszczam że to będzie kosmos ale jak to mówie nie ma jz wysiadki z tego pociagu trza dojechać do końca :D

    Pchelkaa lubi tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • Pola_27 Autorytet
    Postów: 541 662

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    W rozmowach w toku jest laska co ma pół ciała wydziaranego bo przykrywala rozstepy, też się wydziaram jak mi się zrobią :D


    Ja przy pierwszej ciąży miałam tak ciało zorane rozstępami, że nawet tatuaże by mi nie pomogły. Teraz za to ani pół, a przynajmniej niczego ie zauważyłam. Mam nadzieję, że tym razem ciąża mnie oszczędzi pod tym względem. W sumie juz tylko parę dni zostało, więc nie powinno się nic dziać.


    201512015364.png
    860ij44jecdtvcks.png


‹‹ 1772 1773 1774 1775 1776 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ