Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Eve_84 wrote:A ja dostałam dzisiaj nowa dawkę energii. Posprzątałam kuchnie, wypracowałam gore prania. Zaraz zabieram sie za gruntowne sprzątanie szafek. Moze to przez to że z mężem sie wczoraj poklocilam bo znowu nic w domu nie robi, a ja juz nie mam siły sie schylać i chciałabym zeby mnie w paru rzeczach wyręczył. W tym tygodniu pyta mnie kiedy w Lidlu ma byc ten mop obrotowy. Ja na to, po co nam drugi mop jak mamy juz jeden, taki zwykły ale wystarczy. A on: no żebyś nue musiała sie schylać a podłogę trzeba umyć bo strasznie brudna. No myślałam ze mu zeby ubije!
Alicja powodzenia!!!
LOL ! dobre;)
Moj M pyta mojego 7-mio letniego syna, "po co nam mamusia potrzebna" bo chcial by synek powiedzial mi cos milego, jak bylam w sredniej kondycji pod wieczor... Chcial uslyszec np. do kochania, albo inne tego typu mile slowa. Na co moj syn: "do sprzatania" ! lolEve_84, aneczka1983, kwiatakacji, lawendowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEve_84 wrote:A ja dostałam dzisiaj nowa dawkę energii. Posprzątałam kuchnie, wypracowałam gore prania. Zaraz zabieram sie za gruntowne sprzątanie szafek. Moze to przez to że z mężem sie wczoraj poklocilam bo znowu nic w domu nie robi, a ja juz nie mam siły sie schylać i chciałabym zeby mnie w paru rzeczach wyręczył. W tym tygodniu pyta mnie kiedy w Lidlu ma byc ten mop obrotowy. Ja na to, po co nam drugi mop jak mamy juz jeden, taki zwykły ale wystarczy. A on: no żebyś nue musiała sie schylać a podłogę trzeba umyć bo strasznie brudna. No myślałam ze mu zeby ubije!
Alicja powodzenia!!!
Ach te facety... Powinnaś być wdzięczna że dba o Twój kręgosłup he he.Eve_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hejka
Pisałam wczoraj ale pewnie mój post zaginął w tysiącach innych. A nadrobić Was to masakra
tak dobrą godzinke trzeba poświęcić
Ja jestem w domu, skurcze jak były tak są, ból brzucha jak na @ coraz mocniejszy, ale mam czekać na rozwój sytuacji w domu i dzwonić gdyby zaczęło mocniej boleć. Szyjki już prawie nie mam, taka króciutka i rozwarcie na opuszek więc jeszcze to może potrwać. A wole w domu czekać niż leżeć w szpitaludostałam skierowanie do szpitala, lekarz powiedział że może się zacząć w każdej chwili więc czekam. A to czekanie to jest chyba najgorsze
już by się mogło coś rozkecić a nie takie siedzenie jak na bombie
tym bardziej że mały waży już 3400, na brzuchu zaczeły mi się robić rozstępy bo dziecko duże plus zwiększona ilość wód płodowych więc czuje się jak wieloryb
i przy każdym skurczu napieranie na szyjke... i tak od 2 dni
Mama-julka, moniek90, pati_zuzia lubią tę wiadomość
-
bella88 wrote:Hejka
Pisałam wczoraj ale pewnie mój post zaginął w tysiącach innych. A nadrobić Was to masakra
tak dobrą godzinke trzeba poświęcić
Ja jestem w domu, skurcze jak były tak są, ból brzucha jak na @ coraz mocniejszy, ale mam czekać na rozwój sytuacji w domu i dzwonić gdyby zaczęło mocniej boleć. Szyjki już prawie nie mam, taka króciutka i rozwarcie na opuszek więc jeszcze to może potrwać. A wole w domu czekać niż leżeć w szpitaludostałam skierowanie do szpitala, lekarz powiedział że może się zacząć w każdej chwili więc czekam. A to czekanie to jest chyba najgorsze
już by się mogło coś rozkecić a nie takie siedzenie jak na bombie
tym bardziej że mały waży już 3400, na brzuchu zaczeły mi się robić rozstępy bo dziecko duże plus zwiększona ilość wód płodowych więc czuje się jak wieloryb
i przy każdym skurczu napieranie na szyjke... i tak od 2 dni
Chyba pobijasz rekord, kto najdluzej rodzi;)
-
Bella na szczęście juz bliżej niż dalej
Mi juz gotują sie ziemniaki na kluski śląskie i gulasz do nich też już pyrka tylko zaztanawiam sie. O na surówke zrobić.
Dostałam wynik gbs. Na szczęście ujemny więc obędzie się bez antybiotyku.Nadulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
evvik wrote:Chyba pobijasz rekord, kto najdluzej rodzi;)
moje dziecko chyba nie zdecydowane. Wychodzić, nie wychodzić, wychodzić, nie wychodzić...
chyba trzeba mu jakoś pomóc
tylko mój już nie bardzo chce
jak usłyszał że mały już tak nisko
EDIT: Ala trzymaj się tam. Włąsnie słyszałam że po OXY bardziej boli niż jakby się miało normalnie to wszystko odbyć. A zzo mogą dać ale to tylko podobno znacznie wydłuża poróddlatego chciałabym żeby u mnie normalnie się zaczęło bo inaczej też będą wywoływać czego bym nie chciała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 12:52
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Ala ma od początku tej ciąży przerąbane. Taką sztuczną stymulację na siłę jej robią...ciekawe kiedy by się zaczęło naturalnie. Może podają jej zzo i trochę jej ulżą
Oby. Bo po samych smsach było widać, że już mocno cierpi. Najważniejsze, żeby rozwarcie ruszyło. -
nick nieaktualny