Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja chciałam się dzisiaj wcześniej położyć i dupa z tego wyszła. Oczy jak pińć złotych. Jak zobaczyłam która już jest godzina to się za głowę złapałam. Chyba czas do łóżka...
ZieloneOliwki fajne określenie, że brzuch będzie obok w łóżeczkuChyba jesteśmy już skazane na bezsenność
Ale dzięki temu może to forum nie umrze
rozmowy nocą będą się toczyć
ania14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa marze tez zeby sie polozyc na brzuszku oj uwielbialam tak spac
I jeszcze sie tlumacz napriv daczego cie nie bedzie laska wymiata bedzie slawna na belly razem z tym jej rygorem posmiewisko z siebie zrobila
Nie nasza sprawa tak jak ZieloneOiwki napisala my jestesmy zajebiste grudniowki a ona niech sie uczy od Flakonika jak sie prowadzi watekmoniek90, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:A Wy mnie tu zołzjety jedne trzymacie na siłę o tej godzinie bo wciąż jest wesoło! Dopiero co z kąpieli wyszłam
A dwie godziny się zbierałam
i tylko do siebie mówię to ostatnia strona i idę, no
-
nick nieaktualny
-
Kochane tak trochę przeczytalam o co pytalyscie...
Maz zostaje z nia codziennie od rana te 3h sam no ja mam cos do zalatwienia. Wczoraj np zus pzu musialam jechac 30km to juz tam bo u nas nie ma weszłam do rosmana ccc i KIK bo nie wiedziałam ze tam sa takie fajne ubranka i to od 44. mamy mm w domku wiec w razie alarmu maz by jej dal ale na razie zawsze zdążę.
Bez brzucha supet. Latam swobodnie i juz nic nie boli. Kilogramy wszysciutkie zeszły.
Dietę taka trochę stosuje bo spodobal mi sie spadek kilogramow. Do chrzcin bede miala mniej jak przed ciazarano zawsze 1.5 bulki z szynka , twarozkiem. Jajkiem albo dżemem do tego duza kawa zbozowa pol napol z mlekiem. Na obiad narazie jadlam spaghetti. Nalesniki albo takie placki z zmielonej piersi plus jakies ziemniaki. Buraczki albo makaron z pokrojona w kostke parowka a na kolacje znow 1.5 bulki. Jak jestem glodna to banan albo jogurt. Nie jem slodyczy i duzo pije wody i herbatki hipp mama. Codziennie próbuję cos nowego i sprawdzam reakje Marysi ale strasznie się boje ze ja cos zjem a ona będzie cierpiec przez to więc wole ostrożnie
Nadulka, kwiatakacji, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny