Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCze! Melduję się , że jestem
Jakby co nie wykreślajcie mnie z listy please he he.
Martosza co tam u Ciebie?
Dagietka widzę że wszystko na dobrej drodze.
Matlenaa też spałam w sumie może pięć h, ale mam siłę tylko na lezenie. Musisz jakoś ukrócić swoje obowiązki.ZieloneOliwki, Dagietka lubią tę wiadomość
-
Ej az weszlam na te lipcowki:D i stwierdzam iz ta laska moderatorka musi chyba nie miec rodziny znajomych i przyjaciol a dodatkowo chyba maz nia rzadzi bo wyglada na meda sfrustrowana i ma taka podniete ze moze rzadzic jakims forum w internecie i sie czuje taka wazna dzieki temu
Ijustyna14, Anko:-), moniek90, genoweffa, Matleena lubią tę wiadomość
-
Matleena wrote:Mam kryzys. Spałam dziś może 4h. O 9:00 zaczynam zajęcia. Mam siedzieć do 14:00. Wczoraj przyjechała siostra z chłopakiem. Mąż zły, bo chciał odpocząć podobno żeby jutro uprzatnac wszystko. W domu syf. Kartony się walają, ubrania nie poprasowane, bo rozpakowuję kartony. Rzeczy małego w workach. Pościel nie zamówiona. Kocyka nie ma. Mąż wraca z pracy, rozbierze się i zostawia ubrania byle gdzie. To samo naczynia i papiery. Promotor ma gdzieś, że ledwo zipię i kazał przygotować pomiary na poniedziałek, chce otworzyć mój przewód i kazał mi się przygotować do konferencji. Mam dosc! Mam ochotę siąść i się rozplakac. A w dodatku wszystko mnie już boli. Ledwo do auta wsiadam taki ból w kroku. Młody naparza coraz mocniej. Mam coraz mniej sił a mam wrażenie ze wszyscy myślą, że czuje się jak w 2 trymestrze.
No to się wyzalilam
Niestety u mnie podobnie jest w domu, mąż wraca obiadek liczy że będzie podany, dziecko zadowolone i żona, ciuchy same się poskładają, popiorą i wyprasują a zlew magicznie się opróżni. Dziś się go zapytałam jak sobie da rade beze mnie z Olkiem skoro nigdy nawet mu butelek nie mył. Powiedział, że się nauczyaż się boję! dobrze, że moja mama blisko, to będzie miała pieczę na Olkiem i może z głodu mi dziecina nie umrze.
Matleena lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Acikk wrote:Ej az weszlam na te lipcowki:D i stwierdzam iz ta laska moderatorka musi chyba nie miec rodziny znajomych i przyjaciol a dodatkowo chyba maz nia rzadzi bo wyglada na meda sfrustrowana i ma taka podniete ze moze rzadzic jakims forum w internecie i sie czuje taka wazna dzieki temu
I
genoweffa lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
dobra pora się brać dalej za porządki
dziś o 15 mamy urodziny brat, więc muszę się wyrabiać, ale przynajmniej obiadu gotować nie muszę
Alicja czekamy na zdjęcie Sarki i naskrob coś o porodzie. Mój też lekki nie był, niestety pierwszy poród rzadko kiedy jest łatwy, a zwłaszcza jak u Ciebie jeszcze wywoływali, tyle czasu miałaś te skurcze przepowiadające to i organizm już zmęczony tym wszystkim. Trzymajcie się dziewczyny :*
miłego dnia :*7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnko:-) wrote:O nie,szefowa z lipcówek załatwiła mi chyba usunięcie komentarza- jaka dzikuska:-)))
Ala bardzo się ciesze ze dziś juz z tobą dobrze. Gdy będzie możliwość wyślij nam Sarke!
Pozdrawiam
Coś Ty tam napisała bulwersującego? Wczoraj nie chciało mi się zaglądać, a po 7-mej był wpis z obrazkiem pierwszej strony. Coś dodałaś jeszcze? -
nick nieaktualnyAnko:-) wrote:O nie,szefowa z lipcówek załatwiła mi chyba usunięcie komentarza- jaka dzikuska:-)))
Pozdrawiam
Podpadłaś kochanadobrze że to tylko usunięcie komentarza a nie usunięcie z forum z powodu nieusprawiedliwionej nieobecności
Współczuję tej kobiecie. Zapewne będzie miała "rygorystyczne" metody wychowywania -
Ale rozwalilo mnie to "jeżeli ktoś planuje dłuższa przerwę od forum musi to zgłosić" haha i te wpisy -obecna- -przerwą od forum- gorzej niż w podstawówce
Ciekawe czy honoruje usprawiedliwienia od mamy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 10:45
Madzia890722, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaneczka1983 wrote:Madziu Kochana, byłam ciekawa jak u Ciebie. Pisz i dawaj znać jak tam u Ciebie. Mój termin jak u Ciebie czyli 9 grudnia ale widzę, że Tobie bliżej niż mi więc troszkę Ci zazdroszczę. Ja mam lęki, że mi ktoś nieodpowiedzialnie dziecko zbyt szybko na świat będzie chciał wyjąć więc mam parcie na parci
ale jak na razie mały nie szykuje się . Jak samopoczucie? Mam nadzieję, że bardzo nie cierpisz...
Aneczka, teraz już może Twoje dzieciątko spokojnie wychodzić, jest całkowicie bezpieczne!kilku lekarzy w ostatnich kilku dniach mi to mówiło
więc spokojnie! (tak wiem, dobrze się mówi, tym bardziej, że sama jakieś lęki dziwne mam
) Po tym pobycie w szpitalu nie mam już takich skurczy, za to mam okropnie spuchnięte calutkie nogi i rwą mnie w nocy i mam skurcze, dziś nie umiem chodzić, bo jak tylko się ruszę to mam skurcz w nodze. No,ale trzeba przeżyć
a jak Twoje samopoczucie?
-
Hej Dziewczynki! No kurde na szczescie widze siebie jeszcze na liscie grudniowek!
a tyleeeee mnie nie bylo..hmm 2dni? Stracilam rachube:p
Anko ja nie wiem jak Ty wogole moglas cokolwiek napisac?!! No co Ty..toz to skandal!
U Nas ok,nic sie nie dzieje;) zero jakichkolwiek objawow i 11 dni do terminu.
Alicja,Mama Mai gratulacje!ktora dzis rodzi?
Ja z Mezem wieczorami mamy kontynuacje dokumentu "porody":p i nie mam za bardzo jak sie odzywac bo ma te wolne i tak caly tydzien..)
Pchelkaa, animka899 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam sie i ja bo pieknie przespanej noy nawet raz sie nie obudzilam
ALicja jestes bardzo dzielna najwazniejsze ze Sarka jest juz na swieie dawaj nam znac co u was i jak z oczkiem Sarki i wszystkie czekamy na zdjecie malej gwiazdy tak wyczekiwanej bo u nas to tematy nocne wciaz te same
Acikk snio mi sie dzis ze mnie wyroowalas z tym porodem i ci wody odeszlyBoze to juz jest uzaleznienie od was codziennie sni mi sie cos zwiazane z forum
Dziewzyny super wam spadaja te wagi
Dagietka daj nam znac co u Olunii super ze juz nie jest w inkubatorze silna dziewzynka
Kate co u ciebie jak radzisz sobie z dzieciaczkami ?
Noi czekamy na zdjecia reszty maluszkow ktoryh nie widzialysmy
MArtoszka i jak po obhodzie ?
No to chyba wszystko ?Dagietka lubi tę wiadomość
-
A tak wogole to mam wrazenie,ze im blizej porodu tyn mam mniej objawow i lepiej sie czuje w porownaniu z paroma dniami,tygodniami wstecz:p bez sensu....
Alicja Laura u mnie miala cos z oczkiem po porodzie ale nie wiem skad to sie wzielo? Wiem,ze potem troszke Jej ropialo i w domu musialam przemywac je rumiankiem i kropeleczki wpuszczac i przeszlo. Wydaje mi sie,ze gdzies przycisnela Je w brzuszku jak juz bez wod byla tyle czasu. Nie martw sie to pewnie zniknie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 10:56
-
nick nieaktualnyHej!
my jesteśmy po wizycie
tzn już wczoraj byliśmy
Podobno jeszcze w tym tygodniu nie urodzę. Szyjka trochę skrócona, rozwarcie na opuszek palca, czyli prawie nic
Wód płodowych mam mniej, dlatego wizytę mam za tydzień i będzie sprawdzac przepływ i ilość wód. Tak właśnie podejrzewałam od kilku dni, że mi uciekają, bo miałam mokro.
Antoś będzie malutki,teraz ma 2700, lekarka mówi, że będzie miał góra 3kg, ale mówi też, że to dobrze, bo ja jestem drobna i miałby problem z wyjściem.
Tak byłam zestresowana, że miałam podwyższone ciśnienie przed wizytą i muszę mierzyć 3 razy dziennie.
Martwią ją moje nogi, bo mam od stóp po same uda mocno spuchnięte i takie buły w niektórych miejscach, do tego pomimo brania magnezu rwą mnie w nocy i mam skurcze. Dziś nie umiem chodzić, bo nogi nie umiem wyprostować, bo od razu mam skurcz... mówi,że może być białko w moczu i od tego, więc muszę zrobić badania
Acikk - Antoś Antosiowi nierówny
P.S: rodzę z Wami
Aaaaaa... i oczywiście gratuluję nowym mamom!
Mama Mai, Ala- gratulacje!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 11:06
Mama-julka, kwiatakacji, genoweffa, justyna14 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Ale rozwalilo mnie to "jeżeli ktoś planuje dłuższa przerwę od forum musi to zgłosić" haha i te wpisy -obecna- -przerwą od forum- gorzej niż w podstawówce
Ciekawe czy honoruje usprawiedliwienia od mamy?
wstawiajmy jeszcze plusy za aktywnośćChichibi, Acikk lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki! przepraszam, że tak późno, nie skreślajcie mnie!
Ala napisz jak przebiegał poród, mam nadzieję, że już masz Sarkę przy sobie. Jak krocze? Karmisz piersią? Jak położne na oddziale?
Martoszka napisz koniecznie, co powiedział lekarz.
Wczoraj tak nadawałyśmy na tych naszych mężów i oczywiście przełożyło mi się to na snyotóż śniło mi się, że za Olę urodził mąż
A my wszystkie się śmiałyśmy, że Ola właśnie straciła prawo do narzekania
Zaczynam się bać mojego mózgu
Acikk lubi tę wiadomość
-
Misia no ale luzik sen o odchodzących wodach nie okazał się proroczy
No to super to jest nas 3 do rodzenia misia madzia i ja2 antki i kacperek
madzia mi też powiedziala że jeszcze nie urodze w tym tyg więc moze następny będzie nasz
Moniek w sumie spoko opcja jakby tak meze mogli za nas urodzić